Dyspensa z okazji Dnia Nauczyciela

W Dniu Edukacji Narodowej nauczyciele będą świętować. W wielu szkołach organizuje się uroczyste obiady, podczas których będzie się jadło mięso. A przecież to piątek, dzień postny. Nie pomyślałem o tym w ogóle, na szczęście pomyśleli inni.

Dowiedziałem się, że problem ten dręczył najbardziej religijne osoby w radzie pedagogicznej, w tym katechetów. Choć religijność uczniów spada, to nauczycieli rośnie. A zatem mięso i zabawa w piątek to poważny problem.

Zadzwoniono więc do biskupa i zapytano, co mamy robić. Iść do restauracji i ograniczyć się do sałatki i czystej wody, czy pozwolić sobie na więcej? A co z tańcami, gdyby kogoś naszła ochota, aby się rozhulać. W piątek?

Dowiedziałem się z wiarygodnego źródła, gdyż od katechety, że otrzymaliśmy dyspensę. Kamień spadł nauczycielom z serca. Możemy dzisiaj hulać z czystym sumieniem. Przypominam jednak, że dyspensa dotyczy tylko łódzkich nauczycieli. Inni muszą uważać, aby dzisiaj, w dniu nauczycielskiego święta, nie zgrzeszyć. Chyba że też dzwonili do biskupa i prosili o pozwolenie.