Ile trzeba czekać, aby człowiek oderwał się od telefonu?
Jestem wyrozumiały wobec dzieci w szkole, które nie potrafią się oderwać od telefonu, mimo że już zaczęła się lekcja. Zwykle daję im kilka minut, dopiero potem zwracam uwagę. Mniej wyrozumiały jestem wobec sprzedawców, którzy nie okazują zainteresowania klientowi, gdyż są przyklejeni do telefonu. Ile czasu mam czekać?
Uczeń, którego zmusiłem, aby schował telefon, miał pretensje, że przeze mnie stracił punkty w grze. Sprzedawcy też zapewne mnie przeklinali, gdy poprosiłem, aby przestali zajmować się telefonem i zauważyli wreszcie klienta, czyli mnie. Przyklejenie się do telefonu nie jest problemem tylko nastolatków, to problem nas wszystkich.
Dawniej uczniowie dzielili pracowników szkoły na tych, którzy krzyczą, i tych, co nie krzyczą. Dzisiaj krzyku nie ma wcale albo jest bardzo rzadki. Uczniowie dzielą więc nas według innej zasady: na tych, co mogą i co nie mogą oderwać się od telefonu. Podobno niektórzy nauczyciele są gorsi od uczniów.
Albo raczej lepsi. W końcu w przyklejeniu się do telefonu nie ma nic złego. W sklepie to może być problem, ale w szkole? Przecież na lekcji wszyscy możemy robić to, co najbardziej lubimy.