W sprawie Ziobry komisja daje zły przykład

Komisja śledcza ds. Pegasusa daje zły przykład uczniom. Posłowie popełniają bowiem fatalne błędy językowe, gdy mówią o Zbigniewie Ziobrze. Najczęściej nie odmieniają nazwiska byłego ministra sprawiedliwości. Gdy w szkole uczę poprawnej odmiany, dzieci robią wielkie oczy. Przecież w telewizji słyszeli inaczej.

Zanim media przestaną się interesować Ziobrą, mamy ostatnią szansę, aby nauczyć się odmiany przez przypadki nazwiska tego typu (rodzaju męskiego z końcówką -o). Dawid Podsiadło powiedział, że poprawnej odmiany swojego nazwiska nauczył się dopiero wtedy, gdy stał się sławny. Nauczył się od dziennikarzy. Nauczyciele musieli zwracać się do niego tylko po imieniu.

A zatem:

Kto idzie? Zbigniew Ziobro (mianownik).

Kogo nie ma na posiedzeniu komisji? Zbigniewa Ziobry (dopełniacz).

Komu patrzę na ręce? Zbigniewowi Ziobrze (celownik).

Kogo widzę? Zbigniewa Ziobrę (biernik).

Z kim mam problem? Ze Zbigniewem Ziobrą (narzędnik).

O kim myślę? O Zbigniewie Ziobrze (miejscownik)

Zbigniewie Ziobro! (wołacz)

Ze Zbigniewem Ziobrą posłowie mają do czynienia nie od dziś, zatem powinni wreszcie nauczyć się odmieniać jego nazwisko. Dzieci biorą z was zły przykład.

Info o Ziobrze tutaj (odmiana bez zarzutu).