Weź dwa
Jedni narzekają, że psiarze nie sprzątają po swoich pupilach, a inni biorą dwa. Dzisiaj rano tak mocno się naszukałem jeszcze jednej kupy, że musiałem aż zajrzeć za krzaczek. Tam odebrałem śniadanie muchom. Przepraszam.
Zauważyłem, że po zmroku starsi ludzie nie sprzątają po psach. Teraz, gdy jest tak gorąco, najlepiej spacerować późnym wieczorem, a nawet w nocy. Gdy jest ciemno, starsi ludzie nie widzą, gdzie nabrudził piesek. Nic nie szkodzi, przecież w biały dzień można wziąć dwa.
W okolicy, gdzie mieszkam, jest dość czysto. Najczyściej w ogródku przy moim bloku. Tylko od wielkiego święta mogę znaleźć dwa g…, najczęściej więc do torebki wpada tylko jedno: mojego psa. Mimo to wspólnota postanowiła zakupić tabliczkę „Sprzątaj po swoim psie”. Zamontowanie jej kosztuje tyle, że ze złości ludzie mogą przestać sprzątać. No i jak miło sprzeciwić się rozkazowi.
Komentarze
Nieprawda! Nie tylko starsi ludzie nie sprzątają po psach w nocy. Młodsi też nie sprzątają i to również za dnia
@Jacek NH
Nie ma co narzekać, trzeba wdrożyć akcję „Weź dwa”. Polecam, będzie czysto.
Pozdrawiam
Gospodarz
@Dariusz Chętkowski 28 CZERWCA 2024 11:51
„trzeba wdrożyć akcję „Weź dwa””
A ja sugeruję wdrożenie akcji „Weź dwa” i przeczytaj książkę… 🙂
Albo nawet dwie… 🙂
@grzerysz
Do Twojego komentarza pod poprzednim wpisem:
nie, nie jestem zadowolony z wszystkiego, w wielu sprawach podzielam Twój pogląd. Ale nie znoszę programowego malkontenctwa. Wyszukiwania wyników analiz ekonomicznych, recenzji teatralnych, komentarzy internautów, badań holenderskich statystyków itp. itd. A wszystko w jednym celu: udowodnić jak w III RP jest wujowo. A jakiś plusik? Może choć jeden, tak na drugą nóżkę?
Przechodząc obok księgarni, weź dwie.
„Jestem nauczycielem, społecznie zerem” – napisał na koniec nauczyciel chemii Dawid Łasiński, rozpoznawalny w sieci jako „Pan Belfer – nauczyciel z Internetów”. Właśnie pożegnał się ze swoją szkołą w Bolechowie pod Poznaniem. Złożył wypowiedzenie.
Swoją rezygnację niedawno ogłosił też inny znany nauczyciel – Paweł Lęcki z Sopotu.
W zeszłym tygodniu obaj wystąpili w programie pedagoga prof. Romana Lepperta, który prowadził kanał o edukacji „Akademickie zacisze”. Pytał, dlaczego odchodzą ze szkoły. Lęcki mówił o bezsilności, bezradności i wypaleniu. O tym, że „szkoła jest kursem do matury” i przyznał, że pewnie by został, gdyby nie musiał go realizować.
(…)
Kogo brakuje? 15 proc. to psycholodzy. Reszta to przedmiotowcy.
– Mimo podwyżek nie zmieniły się przecież warunki pracy. Nadal klasy są przepełnione. Prestiż zawodu nauczyciela nie drgnął, mimo zapowiedzi ministerstwa – uważa Górniak.
Przypomina, że w latach 90. nauczyciel miał pewność, że owszem, zaczyna karierę z kiepską pensją, ale po 10 latach doszkalania się i kolejnych szczeblach awansu zawodowego, jego pensja wzrośnie o 80 proc.
– Potem to spadło do 37 proc., a teraz mamy 20 proc. – wylicza Górniak. – Jak w żadnym innym zawodzie. Ktoś jeszcze się dziwi, że on wymiera?
https://wyborcza.pl/7,75398,31094191,mlodzi-nauczyciele-odchodza-ze-szkol-moglbym-wziac-urlop-na.html
Druga sprawa: decyzje polityczne. Zlikwidowano gimnazjum, w którym 15 lat uczyłem. Była to cudowna szkoła w Koziegłowach pod Poznaniem. Teraz, na przełomie marca i kwietnia powiat poznański wykasował nam całą dyrekcję zespołu szkół w Bolechowie, gdzie od kilku lat czuliśmy, że nareszcie wszystko jest uporządkowane. Że dyrektor ma wizję, że szkoła się rozwija, a uczniowie coraz chętniej do niej przychodzą. No błagam, ile można dźwigać takie coś?
Błaszczak nas obroni:
„skoro aż do 24 kwietnia 2023 r. nie było w ogóle wiadomo, że to była rakieta, to siłą rzeczy nieprawdziwe w zdecydowanej większości były tezy (…), że:
a) mieliśmy cały czas sytuację pod kontrolą,
b) wiedzieliśmy o rakiecie zbliżającej się na terytorium Polski,
c) wiedzieliśmy, jaki to rodzaj rakiety, wiedzieliśmy, że jest to rakieta “wabik”, bez środka bojowego (na podstawie trajektorii lotu oraz prędkości),
d) mieliśmy absolutną pewność, że rakieta nie jest zagrożeniem,
e) wiedzieliśmy, gdzie spadnie, wiedzieliśmy że będzie to teren leśny z dala od zabudowań,
f) po wlocie rakiety na terytorium Polski cały czas ją śledziliśmy,
g) nie było żadnego wybuchu, mieliśmy pewność, że rakieta jest nieuzbrojona i nie zagraża bezpieczeństwu obywateli, w związku z tym dalsze poszukiwania były prowadzone z mniejszą intensywnością,
h) gotowości bojowej w Siłach Powietrznych jest cały czas podniesiony,
i) nie użyliśmy systemów obrony przeciwlotniczej, ponieważ mieliśmy pewność, że rakieta jest nieuzbrojona i spadnie z dala od jakichkolwiek zabudowań.”
https://tvn24.pl/polska/immunitet-mariusza-blaszczak-wniosek-o-uchylenie-st7981560
Mieli rację, w Polsce funkcjonowała sędziowska kasta: https://pbs.twimg.com/media/GRJpqhJXMAEwE2n.jpg
Timothy Snyder o Trumpie, co przerobiłem na fantazje o złotym PRL-u i przełamującym imposybilizm PiS:
„Wieku Amerykanom/Polakom podoba się idea rządów silnej ręki. Dlaczego nie wybrać dyktatora, który wszytko przywróci na właściwe miejsce?… Rządy „silnej ręki” to jednak fantazja. Aby ona mogła się urzeczywistnić, ten silny człowiek musiałby stać się twoim „osiłkiem”. W świecie realnym to jednak niemożliwe. „
@bois 28 CZERWCA 2024 12:52
„Wyszukiwania wyników analiz ekonomicznych, recenzji teatralnych, komentarzy internautów, badań holenderskich statystyków itp. itd.”
Ależ ja specjalnie niczego nie wyszukuję.
Przeglądam codziennie witryny internetowe „Gazety Wyborczej”, „Rzeczpospolitej” czy „Polityki” (tu tylko kultura) i te rzeczy po prostu się tam na bieżąco pojawiają.
Np. recenzja z ostatniej premiery teatralnej w „Teatrze Narodowym” pojawiła się w najnowszej „Polityce”, a raport „GfK Retail Purchasing Power Europe”„Rzeczpospolita” omawia dzisiaj. Jego wyniki generalnie pokrywają się z wynikami raportu holenderskiego Głównego Urzędu Statystycznego.
Czyli raz jeszcze – statystycznie jedna osoba w Polsce ma rocznie do wydania na zakupy tylko nieco ponad 60 proc. europejskiej średniej, a lepszy wynik ma większość państw nawet naszego regionu.
Obywatele najbogatszych krajów europejskich mają rocznie do wydania kilka razy więcej niż Polacy. I tyle.
Komentarze internautów biorę tylko z witryny „Gazety Wyborczej”, bo tylko tam się pojawiają pod – zawsze aktualnym, a nie specjalnie wyszukanym – tekstem dotyczącym najczęściej edukacji albo kultury.
@Gospodarz
Do kajecika materiał na lekcje (liczba mnoga) co najmniej filozofii:
The strong man fantasy
https://snyder.substack.com/p/the-strongman-fantasy
Po angielsku, ale dzisiejsza młodzież spokojnie daje radę.
@bois 28 CZERWCA 2024 12:52
Pozostaje mi zadedykować Ci wypowiedź profesora Jacka Tomkiewicza (z artykułu w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”):
„faktycznie można mieć powody do frustracji – poziom życia i konsumpcji w naszym kraju wciąż pozostaje niski, nawet w porównaniu z gospodarkami na podobnym poziomie rozwoju”.
@grzerysz
Też czytam te gazety. Nie tylko „bad newsy” i nekrologi się tam pojawiają. Niektóre nawet przyznają nagrody literackie 😉 Dzielisz się tylko „frustrującymi” (nawet po kilka razy)…
@Płynna rzeczywistość
Opisani nauczyciele niech podziękują obecnym władzom MEN. Lewicowej ministrze i lewackim ministerkom
Stan zdrowia Biedna gorszy niż Breżniewa w ostatnich dniach urzędowania. Amerykańscy demokraci to jednak bardzo głupi są. Trump, prezydentem!
@Płynna rzeczywistość
Kasta, basta. Gorszy sort, dawniej resort. Dlaczego? Bo na początku lat dziewięćdziesiątych prof. Adam Strzembosz złożył zobowiązanie, że środowisko sędziowskie samo się oczyści. I co z tego wyszło? Kilkudziesięcioletni już syf w sądach
Najlepsza nauka jest w Łodzi:
https://pbs.twimg.com/media/GQ-w-vHWkAAfhs_.jpg
@grerysz
Pomyślałby Pan w 1989 r., że Polska za pańskiego życia poziomem życia dogoni Grecję, Portugalię, Węgry? Że przegoni kraje byłej Jugosławii? Że zupełnie w tyle zostawi za sobą Białoruś czy Ukrainę? A przecież żyjemy dalej, takoż gonimy, doganiamy i przeganiamy!
Ja wychodzę z moim Enzo i z żoną 😉 Zawsze ktoś znajdzie… Nazwaliśmy go tak na cześć bohatera „Sztuki ścigania się w deszczu”. Dla każdego psiarza ten wyciskacz łez to pozycja obowiązkowa.
Problemy w koalicji w RPA
W kilka dni po utworzeniu nietypowego Rządu Jedności Narodowej w Republice Południowej Afryki, wśród głównych partnerów koalicyjnych – Afrykańskiego Kongresu Narodowego i Sojuszu Demokratycznego (DA) – pojawiły się pęknięcia.
Rywale, którzy stali się partnerami, nie mogą się dogadać w sprawie składu gabinetu, a według doniesień, porozumienie z nimi jest już prawie zakończone. Rozmowy w sprawie utworzenia gabinetu utknęły w martwym punkcie z powodu braku konsensusu. W związku z żądaniami DA dotyczącymi większej liczby stanowisk ministerialnych, prezydent RPA i szef ANC Cyril Ramaphosa oskarżył partię o przesuwanie „słupków bramki” i próbę stworzenia „równoległego rządu” z naruszeniem konstytucji.
To tyle, jeśli chodzi o nadzieje na jedność, która jest tam obecnie trudna do osiągnięcia
No proszę, Brytol przyjechał do Łodzi, zdziwił się, bo oczekiwał biedy, a zastał jedno z najciekawszych miast europejskich, jakich odwiedził niemało, i zastanawia się nawet, kiedy Polska ekonomia prześcignie brytyjską!
https://www.youtube.com/watch?v=ZmDSl9R-7bc
A czego nam najbardziej zazdrości? Bezpłatnej edukacji wyższej.
I jak tu nie czuć dumy?
@Pr – 1:16
Z ta bezpłatną edukacja w Polsce dzisiaj zdania sa co nieco podzielone.
Rzeczywiście, każdy może ubiegać się o przyjęcie na bezpłatne studia dzienne w uczelni państwowej. Ale! Niedostanie się na takowe studia stwarza wyboru studiów odpłatnych.
Ta radosna opcja nie już rzadkością, jak donoszą poinformowani w tOmacie.
@Płynna rzeczywistość 29 CZERWCA 2024 1:16
„No proszę, Brytol przyjechał do Łodzi….
A czego nam najbardziej zazdrości? Bezpłatnej edukacji wyższej.”
Niech no Pan mu opowie o Wyższych Szkołach Gotowania na Gazie.
Co prawda trzeba troszeczkę zapłacić, ale za to nie trzeba się uczyć.
Wystarczy być!
I jak tu nie czuć dumy?
No i przede wszystkim zapytajmy: dlaczego młodzi Polacy marzą o studiach w Oxfordzie i Cambridge?
@Płynna rzeczywistość 29 CZERWCA 2024 1:16
„No proszę, Brytol przyjechał do Łodzi….
A czego nam najbardziej zazdrości? Bezpłatnej edukacji wyższej.”
Niech Pan mu opowie o Wyższych Szkołach Gotowania na Gazie.
Co prawda trzeba troszeczkę zapłacić, ale za to nie trzeba się uczyć…
Wystarczy być!
I jak tu nie czuć dumy?
No i przede wszystkim trzeba odpowiedzieć na pytanie: dlaczego młodzi Polacy marzą o studiach w Oxfordzie i Cambridge?
@Płynna rzeczywistość 29 CZERWCA 2024 1:16
„No proszę, Brytol przyjechał do Łodzi … i zastanawia się nawet, kiedy Polska ekonomia prześcignie brytyjską!”
No właśnie. A tu we wczorajszej „Rzeczpospolitej”:
„mówi Robert Biegaj, ekspert rynku handlowego z Grupy Offerista. – Historie opowiadane przez polityków, że już wkrótce dogonimy Anglię, Francję lub Niemcy, Szwecję czy Austrię i Holandię, należy traktować z naprawdę dużym przymrużeniem oka, żeby nie powiedzieć dosadniej”…
I komu tu wierzyć?
Ani chybi Brytolowi… 🙂 🙂 🙂
Jacek NH
28 czerwca 2024
Trump, prezydentem!
Faszysta na najlepszej drodze do nazizmu. Kraść, mordować i jeba* kogo się da.
Kaczyński do więzienia!
Kłamstwa, kłamstwa, kłamstwa.
https://www.youtube.com/watch?v=rRU49GujbT4
Kaczyński przed sąd
@Płynna rzeczywistość 28 CZERWCA 2024 18:05
„Pomyślałby Pan w 1989 r…”
Wie Pan, to prawda.
Nigdy w 1989 r. bym nie pomyślał, że w roku 2024 – i to na początku – do niektórych specjalistów na NFZ będę dostawał terminy na rok 2025…
Albo, że tylko parę procent społeczeństwa będzie czytało (w ilości kilka w roku) książki …
Absolutnie też bym nie uwierzył, że przez 35 lat nie zobaczę ani jednego filmu, który mógłby mierzyć się z czołowymi dziełami Hasa, Wajdy, Kawalerowicza, Munka, Konwickiego…
No i, że pewnego dnia w czerwcu 2024 roku pewien profesor powie dziennikowi „Rzeczpospolita”: „faktycznie można mieć powody do frustracji – poziom życia i konsumpcji w naszym kraju wciąż pozostaje niski, nawet w porównaniu z gospodarkami na podobnym poziomie rozwoju”.
grzerysz,
Po to masz Pan 800+, żeby do lekarza-specjalisty dostać się w maksymalnie kilka dni. To taki sarkazm. I dowód na istnienie naczyń połączonych.
grzerysz,
Sugeruje Pan, że studenci szkół niepublicznych płacą za to, żeby być a nie mieć? No to nam już się z bogactwa w poprzewracało.
„Więzienie to nie sanatorium”. Resort sprawiedliwości zapowiada zmiany:
https://dorzeczy.pl/kraj/321715/wiezienie-to-nie-sanatorium-ziobro-i-wos-zapowiadaja-zmiany.html
@PR, grzerysz
Od czasu przystąpienia Polski do UE mieszkańcy
„starej UE”, którzy mieli przyjechać do nas, często pytali o to czy u nas(w Warszawie!) jest bieżąca woda w kranach i w WC. Taki jest tam stereotyp byłego RWPG – oni się spodziewają białych niedźwiedzi na ulicach itd. Więc zaskoczenie tego Brytola nie dziwi ani NIC nie mówi o zmianach poziomu życia w III RP na tle PRL – byłby równie zaskoczony osiedlami gierkowskimi czy gomułkowskimi…. 😉 Zwłaszcza, że w UK też sporo slumsów nadal mają … BTW w dzisiejszej Warszawie Trzaskowski&Co woli wydawać kasę miejską na ideologiczne pierdułki zamiast na likwidację nieskanalizowanych domów na obrzeżach miasta, w których DZIŚ mieszkają TYSIĄCE ludzi 🙁
@grzerysz
Straszny z Pana malkontent. Wg danych OECD (PKB per capita) w 1950 (sic!) Polska była bogatsza od Hiszpanii, Grecji i Portugalii. Apogeum PRL-u to 1978, ale mimo to wtedy byliśmy już biedniejsi od tych krajów.
A Hiszpanie mieli ten wskaźnik o 50% wyższy. Potem był „Grek Zorba”. „Jaka piękna katastrofa”… Tak piękna, że poziom PKB per capita z 1978 udało się uzyskać w… 1997. Czuje Pan ten wykres? A Pan jest sfrustrowany, że ma nadal chudszy portfel od Holendra, Duńczyka czy Niemca. I proszę wybaczyć, bo nie mam złych intencji, ale trochę z Pana taki dawny cenzor tyle, że „a rebours”. Tamci czuwali, by ktoś nie przemycił pół złego słowa o ukochanej ludowej, Pan by nie powiedzieć jednego dobrego o czasach po 1989.
Konkurs: kto jest autorem i o kim mówi ten wiersz (w moim radosnym tłumaczeniu):
Wódz
Tyś jak ogrodnik który w ogrodzie
Zbiera owoce swej ciężkiej pracy.
Flagi łopocą, święto w narodzie
Czas mija spokojnie.
W twoim sadzie rozciągnęły drzewa
nad ludem rozłożyste korony.
Miną stulecia, i trzeba
by święte twe prawa trwały wiecznie.
Odpocznij w cieniu ogrodu – przed tobą
Całe kwiecie błyszczy życiem.
Spójrz: drzewa te drzewa płoną –
To wschodzi słońce twojej nieśmiertelności!
(c) Giennadij Rakitin
A może Trump to obraz stanu amerykańskiej edukacji, w tym tej wyższej?
Rozporządzenie podpisane:
https://www.gov.pl/web/edukacja/uszczuplone-podstawy-programowe–rozporzadzenia-podpisane
Jest lepiej, niż można było się spodziewać.
Lektura obowiązkowa, poziom rozszerzony, czytałem:
1) Jan Kochanowski, Treny (jako cykl poetycki);
2) William Szekspir, Hamlet;
3) Julisz Słowacki, Kordian (ale nie dałem rady do końca);
4) realistyczna lub naturalistyczna powieść europejska (
Honoré de Balzac, Ojciec Goriot – to miałem przeczytać
lub Charles Dickens, Klub Pickwicka, – to też miałem przeczytać
lub Mikołaj Gogol, Martwe dusze, – zamiast tego „Szynel”
lub Gustaw Flaubert, Pani Bovary – to czytałem 2 razy
);
5) Michaił Bułhakow, Mistrz i Małgorzata;
6) Stanisław Ignacy Witkiewicz, Szewcy;
7) Tadeusz Konwicki, Mała Apokalipsa;
Nie czytałem:
8) Janusz Głowacki, Antygona w Nowym Jorku.
A ponadto:
1) Homer, Odyseja (fragmenty) (czytałem chyba całość);
2) Dante Alighieri, Boska Komedia (fragmenty) (dałem radę kilka stron, miałem czytać całość);
3) Franz Kafka, Proces (fragmenty) – całość;
4) Bruno Schulz, wybrane opowiadania z tomu Sklepy cynamonowe; (nie było w programie)
5) Sławomir Mrożek, wybrane opowiadanie; (a może być dramat? Emigranci)
6) wybrany esej Gustawa Herlinga–Grudzińskiego, Zbigniewa Herberta. (nie było w programie, za to przeczytałem całą Dolinę Issy, Transatlantyk, z dwa tomy Dzienników i całą Ferdydurke
a ponadto:
1) wybrane utwory poetyckie z romantycznej literatury europejskiej; TAK
2) Cyprian Kamil Norwid, Fortepian Szopena; TAK
3) wybrane wiersze:
Stanisława Barańczaka NIE,
Czesława Miłosza, TAK
Traktat moralny (fragmenty) Nie pamiętam, na pewno były Widzenia nad zatoką San Francisco (fragmenty)
Juliana Przybosia MOŻE.
Jestem więc Nowacko-rozszerzony!
Uniwersyteckie podsumowanie debaty Biden-Trump:
„Prezydent był okropny przez całą debatę, jego wiek był widoczny przez cały czas. Z drugiej strony Trump był tak dobry, jak się spodziewano. Innymi słowy, żadnych niespodzianek, było absolutnie tak jak oczekiwano po prawej stronie politycznego płota.”
Taka ‚naukowa’ ocena debaty zapewne spowoduje iż polityczni macherzy coś będą zmuszeni wymyślić przed wyborami w listopadzie. Bardzo kreatywnego, no less
Zas na sasiednim blogu AS, takie podsumowanie prezydenckiej debaty:
„Biden nie zachwycił, Trump nie zwalił go z nóg, a sam kilka razy rejterował w popłochu.”
Od razu widać po której stronie politycznego plota stoimy tu czy tam. Brawo brawissimo!
Ja nie o pieskach i ich kupkach, a o wzruszeniu, jakie mnie ogarnęło po lekturze wczorajszego artykułu „Lista lektur w stylu macho…”
Przeczytałem dwa razy, spojrzałem na kalendarz, czy aby nie przespałem wszystkich dni do 1. kwietnia, uszczypnąłem się ze dwa razy, aby sprawdzić czy nie śnię, po czym popadłem w rozważania i snucie refleksji… Po pierwsze, trzeba koniecznie zbadać, czy przy doborze członków komisji do ustalenia kanonu zachowano parytet, czy też zastosowano styl macho. Po drugie, zastanowiłem się, jakimi kryteriami kierować się powinni wspomniani eksperci w ustalaniu pozycji kanonu. Czy płcią autorów dzieł literatury, czy wartością literacką dzieła i jego przesłaniami (wartościami). I tu popłynąłem. Tacy starożytni Grecy, pratwórcy demokracji, tworząc swój ranking najwybitniejszych postaci , okazali się paskudnymi seksistami. Homer, Sokrates, Platon, Arystoteles, ani mru mru o jakiej kobiecie. Ale się PiS i Czarnek cieszą! Wergiliusz, Tacyt, Leonardo da Vinci, Kant, Marks, Hegel i tysiąc znanych niezmiernie w świecie postaci, to niestety same chłopy! To dawne czasy, pomyślałem, seksizm plenił się bezkarnie. Ale co mają zrobić biedni studenci i uczniowie szkół muzycznych? Na czyich utworach ćwiczą i szlifują swe uzdolnienia i talenty? Werdi, Wivaldi, Bach, Beethoven, Brahms, Ravel, Chopin, Rachmaninov, Szostakowicz, Strauss, Mozart, same samce, ani słowa o Madonnie samej, czy Maryli albo Edycie. Jak już z tej beczki, to najwyżej Zenek, też samiec. Już nie wspomnę, kto za klasyków robi wśród studentów akademii sztuk pięknych! Martwi mnie jedynie, że biedna Ministra po nieprzespanej nocy drży na każdy sygnał telefonu: Czy to już na dywanik trzeba iść po groźnej zapowiedzi w tytule artykułu: „Musimy porozmawiać Ministro”.
@Jacek NH
” Kilkudziesięcioletni syf w sądach”
Jako nastolatek czytywałem także gazety lokalne a w nich ” kroniki sądowe ” . Dość często relacja kończyła się stwierdzeniem – ” z uwagi na niską szkodliwość czynu sąd odstąpił od wymierzenia kary. ”
A teraz opóźnionemu w rozwoju nastolatkowi sąd wymierza karę więzienia oraz grzywnę za kradzież batonika za 1 zł.
Naczelnik więzienia ulitował się i opłacił za niego grzywnę z własnych pieniędzy to zwolniono go ze stanowiska.
” bo został złamany przepis ” !
Potem wyprowadzono zasadę, że „czego prawo nie zabrania to jest dozwolone”
Można było bezkarnie pozbawić majątku tysiące ludzi jeśli zrobiło się to w sposób jakiego prawo nie zabrania.
Wspominała o tym prof. Ewa Łętowska, że wśród profesorów prawa modna stała się rywalizacja, kto najwięcej zagarnie kasy dla siebie robiąc to w sposób jakiego prawo nie zabrania.
Tak więc teraz o przestępstwie i wyroku decyduje ” złamanie przepisu” a nie wielkość szkody.
Najnowsze wiadomości: RPA dla odmiany
„Lider DA, John Steenhuisen i prezydent Cyril Ramaphosa spotkali się w piątek po południu po tym, jak mogło dojść do upadku Rządu Jedności Narodowej (GNU). Wtajemniczeni twierdzą, że parze udało się przywrócić negocjacje.”
Nelson Mandela wiecznie żywy!
Dawne czasy mają zawsze urok wielki dla tych, którym nowe nie przyniosły nic prócz łez i boleści.
(Marta)
UE, Ukraina i węgierski Orban
Wiele osób wyraża obawy dotyczące pomocy finansowej i wojskowej UE dla Ukrainy, ponieważ przyjazny Rosji premier Węgier Viktor Orban przejmuje w poniedziałek prezydencję w UE.
https://www.youtube.com/watch?v=XFdJpe2KC2o
„Orban jest z pewnością pro-putinowski, ale wie też, że potrzebuje UE” – powiedział Nicolas Tenzer, profesor gościnny w Sciences Po Paris.
Przywódcy UE wcześniej zapewnili Ukrainie negocjacje akcesyjne i obecnie są niepewności co do tych obietnic Unii Europejskiej
Tak, „Biden nie zachwycił, Trump nie zwalił go z nóg, a sam kilka razy rejterował w popłochu”. To – niestety – świetna ilustracja braku obiektywizmu „Polityki” w wykonaniu jednego z czołowych ideologów tygodnika.
Ubolewam, że pismo z uporem maniaka trzyma się jednostronnej, wyraźnie propagandowej narracji. Dotyczy to w zasadzie wszystkich spraw.
„Polityka” była i jest żarliwym wyznawcą i propagatorem neoliberalizmu, który – promując rywalizację o pieniądze, władzę czy popularność – zepchnął na zupełny margines wartości duchowe, w tym potrzebę obcowania z poważną prasą czy ambitną – a nawet jakąkolwiek – literaturą. Dramatyczny spadek zarówno sprzedaży jak i poziomu tygodnika pokazuje, że pismo samo stało się ofiarą propagowanej przez siebie przez niemal 35 lat ideologii.
Watpliwosci związane z Bankiem Światowym
Bank Światowy, kamień węgielny globalnego zarządzania finansowego, od dawna jest przedmiotem krytyki. W miarę jak instytucja ta staje w obliczu rosnącej kontroli ze strony krajów Globalnego Południa, pojawia się kilka palących pytań:
1. Dlaczego w procesach decyzyjnych Banku Światowego utrzymuje się przekonanie o dominacji Zachodu?
2. W jaki sposób uwarunkowania związane z pożyczkami Banku Światowego wpływają na społeczno-gospodarcze krajobrazy krajów otrzymujących pomoc? Oraz,
3. Dlaczego alternatywne rozwiązania, takie jak Nowy Bank Rozwoju, stały się znaczącymi graczami na globalnym rynku finansowym?
Czyżby były to pytania bez odpowiedzi?
@Płynna rzeczywistość 29 CZERWCA 2024 23:38
Tylko umarli widzieli koniec wojny.
(Platon)
@belferxxx 29 CZERWCA 2024 10:48
” Taki jest tam stereotyp byłego RWPG – oni się spodziewają białych niedźwiedzi na ulicach itd. Więc zaskoczenie tego Brytola nie dziwi…”
Ale dla Pana @Płynna rzeczywistość, teoretyka i praktyka Wyższych Szkół Gotowania na Gazie („wystarczy być”… 🙂 ), każdy argument jest dobry…
Tonący brzytwy się chwyta…
@mezzo
Tak się było od zarania dziejów – w społecznościach dominował patriarchat.
Kobiety zajmowały się „domem” i dziećmi a mężczyźni polowaniem i bezpieczeństwem. Wyjątkiem były Amazonki ale to tylko legenda.
Kobiety były „własnością” swego męża.
Ruchy feministyczne zaczęły pojawiać się dopiero w XIX wieku.
@PR
No z podstaw „wybyła” „Romeo i Julia” – Szekspir był z PiS czy ludzie przestali romansować w niesprzyjających warunkach???
@bois 12.42
W latach 50-tych pojęcie PKB nie funkcjonowało w powszechnym użyciu.
W PRL-u używano określenia Dochód Narodowy.
Porównaj z jakiego poziomu startował PRL w 1945 uwzględniając 1914 jako punkt startu, straty poniesione w czasie wojen światowych .
Zanim zaczniesz objadać się chlebem to musisz na początek dysponować gruntem rolnym, zaorać go, obsiać zbożem, skosić gdy urośnie, wymłócić, oddzielić ziarna od plew, zmielić na mąkę z której można upiec chleb i nim się objadać .
„Aby z góry stłumić wszelkie bunty, nie należy robić tego brutalnie. Archaiczne metody jak Hitler, są zdecydowanie przestarzałe. Wystarczy stworzyć zbiorowe uwarunkowanie tak potężne, że sama idea buntu nie przyjdzie już nawet do głowy. Najlepszym sposobem byłoby formatowanie ludzi od urodzenia poprzez ograniczenie ich wrodzonych zdolności biologicznych…
Następnie kontynuujemy uwarunkowanie poprzez drastyczne obniżenie poziomu i jakości edukacji, sprowadzając ją do formy bezwysiłkowego zajęcia. Osoba niewykształcona ma ograniczony horyzont myślenia, a im bardziej ograniczone jest jego myślenie – materialne, mierne, tym mniej może się buntować. Należy sprawić, aby dostęp do wiedzy stał się coraz trudniejszy i elitarny… Niech pogłębia się przepaść między ludźmi a nauką tak, aby informacje skierowane do ogółu społeczeństwa zostały znieczulone wszelkimi możliwymi treściami – szczególnie bez filozofii. Znów należy użyć przekonywania, a nie bezpośredniej przemocy: będziemy transmitować masowo za pośrednictwem telewizji rozrywkę, która zawsze pochlebia emocjom i instynktowi.
Zajmiemy umysły tym, co jest daremne i zabawne – nieustanną gadką i muzyką, aby nie zadawać sobie pytań, nie uruchamiać myślenia.
Seksualność będzie najważniejsza – jako znieczulenie społeczne, nie ma nic lepszego. Ogólnie rzecz biorąc, należy zabronić powagi egzystencji, wyśmiewać wszystko, co ma wysoką wartość, utrzymywać ciągłe apologię lekkości, tak aby euforia reklamy i konsumpcji stała się cenną składową standardu ludzkiego szczęścia i wzorem wolności.
Tego typu napór na zbiorowość sam w sobie spowoduje taką integrację, że jedynym lękiem (który trzeba będzie podtrzymywać) jest wykluczenie z systemu i tym samym utrata dostępu do warunków materialnych niezbędnych do szczęścia. Masowy człowiek, tak wyprodukowany, powinien być traktowany takim, jakim jest: produktem, cielęciem i musi być monitorowany tak, jak powinno być stado. Wszystko, co pozwala uśpić jego jasność, jego krytyczny umysł jest dobre społecznie, zaś to co mogłoby go obudzić, musi być zwalczone, wyśmiewane, duszone…
Wszelkie doktryny kwestionujące system muszą być najpierw określone jako wywrotowe i terrorystyczne, a ci, którzy ją popierają, traktowani jako wrogowie publiczni.”
(✒️Günther Anders „Ludzka przestarzałość” 1956)
@Belfer
Czy z faktu, że Romeo wyleciał z podstaw Julii wynika, że nikt o nich nie będzie w szkole czytał?
@Graff5
Propagujesz eugenikę?
@grzerysz
The Real Reason Why Music Is Getting Worse:
https://www.youtube.com/watch?v=1bZ0OSEViyo
może pomóc Panu zrozumieć, dlaczego nikt dziś nie nakręci „Barw ochronnych” czy „Rękopisu znalezionego w Saragossie”. I najważniejsze: to nie jest tylko polski problem.
@Gospodarz
Film powyższy znów po angielsku, ale na lekcje filozofii jak znalazł, zwłaszcza po uogólnieniu na całą kulturę.
Nikt się nie zainteresował moim konkursem poetyckim, trudno. Tu jest rozwiązanie zagadki:
https://meduza.io/en/feature/2024/06/28/anti-war-activists-dupe-russian-officials-with-translations-of-nazi-poetry
W czerwcu jedno z tłumaczeń nazistowskich wierszy przedstawione jako wiersz współczesnego poety Rakitina zdobyło nagrodę na Ogólnorosyjskim Konkursie Poezji Patriotycznej organizowanym przez kałuski oddział Związku Pisarzy Zawodowych.
@gospodarz
W tym filmiku o współczesnej muzyce (The Real Reason Why Music Is Getting Worse) są też bardzo ciekawe wątki na lekcje etyki dotyczące AI, w tym pytań o to, na ile treści generowane przez Sztucznego są oryginalne, a na ile są plagiatem, i jak Sztuczny wpływa na biznes związany z kulturą i sztuką. A przecież dobrze wiemy, że będzie tylko „gorzej”.
@Płynna rzeczywistość 30 CZERWCA 2024 13:21
„I najważniejsze: to nie jest tylko polski problem.”
Co Pan powie…
A ja co roku oglądam co najmniej jeden bardzo dobry film, tylko to nie jest nasza produkcja…
Kiepska prasa to też nie jest tylko polski problem?
Bo mogę Panu wymienić trochę doskonałych dzienników i tygodników wychodzących na świecie…
@płynna
Autor filmiku jest z mojego pokolenia, zatem trudno bym się z nim nie zgadzał.
Dodam jeszcze jedno. Parę lat temu Wojciech Mann pytany, czym różnią się piosenki dzisiejsze od tych „kiedyś” odpowiedział: Te „kiedyś” miały, proszę Pani, melodię…
Jest gorzej, i to bez cudzysłowu. Dla Ciebie, chyba wyłącznie, coś oldschoolowego.
Kiedyś to była dance music…
https://www.youtube.com/watch?v=pRERgcQe-fQ
Jacek NH
30 czerwca 2024
Propagujesz eugenikę?
Nie, edukacje.
Kaczynski do paki
Joe Biden w tarapatach wyborczych
https://www.youtube.com/watch?v=juiNIgZy09Y
Presja na 81-letniego prezydenta rośnie po jego katastrofalnym występie w amerykańskiej debacie prezydenckiej z Donaldem Trumpem. Jego własna partia wywiera naciski
Izrael i świat – dziś
„Prawie 4 na 10 młodych Amerykanów żydowskiego pochodzenia uważa, że Izrael popełnia ludobójstwo, AIPAC, antysemityzm i palestyńską nienawiść – i ma nadzieję na pokój i sprawiedliwość”
https://www.youtube.com/watch?v=BkHOJw6zq4s
Wejdź w komitywę ze swoją biblioteką i weź z niej 14 książek, które naprawdę warto w tym roku przeczytać:
https://angelus.com.pl/2024/06/literacka-nagroda-europy-srodkowej-angelus-2024-dluga-lista/
Nowy świat polityki gospodarczej
Dziesiątki krajów mają wielką nadzieję na porzucenie dolara amerykańskiego, zmniejszenie zależności od Zachodu i zwiększenie wzajemnie korzystnych partnerstw z krajami Wschodu i Południa. Stany Zjednoczone, podobnie jak inne poprzednie imperia, wykorzystywały i nadużywały władzy do tego stopnia, że obecnie zmierzają ku upadkowi.
Podczas gdy Chiny są obecnie globalnym supermocarstwem na rosnącej pozycji, sytuacja rodzi pytanie: czy Pekin pójdzie w ślady Waszyngtonu i Londynu w przeszłości? Czy też podąży inną drogą, wyciągając wnioski z przeszłości?
Adam Szostkiewicz gorzko płacze nad losem Francji („Francja w opałach”) pisząc m.in.:
„Pierwszą turę wyborów do Zgromadzenia Narodowego wygra Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen. Podobieństwo nazw francuskiego parlamentu i francuskiego ugrupowania skrajnej prawicy jest nieprzypadkowe. Skrajna prawica w Unii lubi się przedstawiać jako prawdziwa reprezentacja narodu. Inne stronnictwa atakuje jako partie zewnętrzne, służące elitom w kraju i Brukseli, a nie zwykłym obywatelom.”
Na to pewną wiekową damę opanowuje błogość:
„Wielkie szczęście, że mamy Tuska.”
I jak tu nie czuć dumy?
A już „zwykli obywatele” to wprost szaleją ze szczęścia…
A co o wyborach we Francji pisze brytyjska prasa (portal tvn24.pl):
„Jeśli sondaże są trafne, jest to więcej niż zły wynik dla prezydenta Emmanuela Macrona i jego politycznej marki reformistycznego centryzmu. Jest to największa porażka liberalnej demokracji we Francji od czasu utworzenia Piątej Republiki w 1958 roku” – ocenił „Financial Times”.
Dziennik zaznaczył, że wszystko zależy od wyników drugiej tury 7 lipca, bo skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe (RN), które zgodnie z przewidywaniami pewnie wygrało pierwszą turę, może nie zdobyć wystarczającej liczby mandatów, aby utworzyć rząd. „Ale lekcja z pierwszej tury jest taka, że centrum we Francji nie utrzymało się pomimo żarliwych apeli Macrona o poparcie. Być może dzieje się tak dlatego, że dla milionów wyborców to sam Macron jest w dużej mierze problemem” – zauważył „FT”.
O porażce Macrona napisał też „Daily Telegraph”. Nie ma wątpliwości, że wynik pierwszej tury przedterminowych wyborów jest ogromnym policzkiem dla prezydenta Emmanuela Macrona, którego partia marnieje na trzecim miejscu. Jego decyzja o ich rozpisaniu po tym, jak został pobity w wyborach europejskich wydaje się teraz chybionym aktem mściwości z powodu urażonej dumy. Niedzielny wieczór był także niewątpliwie wielkim zwycięstwem Zjednoczenia Narodowego, który wyraźnie zajął pierwsze miejsce pod względem liczby głosów, uzyskując ok. 33-34 procent – co jest rekordem wszech czasów dla następcy Frontu Narodowego Jean-Marie Le Pena” – skomentował dziennik.
Gazeta dodała, że za wcześnie jeszcze mówić o wyborczym sukcesie prawicy, bo dobry wynik uzyskał też Nowy Front Ludowy (NFP) – mieszanka skrajnej lewicy, socjalistów, zielonych i komunistów – zajmując drugie miejsce z prawie 30 proc. głosów. Poza tym wyniki drugiej tury są trudniejsze do przewidzenia niż zwykle, bo w ponad 300 okręgach wystartuje w nich nie dwóch kandydatów z najlepszymi wynikami, lecz trzech.
„The Guardian” zwrócił uwagę, że dla Macrona nie ma dobrego scenariusza, bo jeśli za tydzień Zjednoczenie Narodowe uzyska większość, będzie musiał podzielić się władzą z tą partią, a jeśli nie uzyska, będzie miał parlament niezdolny do stworzenia jakiejkolwiek większości, która mogłaby stworzyć rząd.
„Szanse RN na zdobycie władzy będą zależeć od politycznych układów zawieranych przez jej rywali w nadchodzących dniach. W przeszłości partie tradycyjnej prawicy i lewicowe zawarły porozumienia o wycofaniu kandydatów ze startu w wyborach, aby uniknąć podziału głosów przeciwko RN. Jednak taktyczna strategia głosowania znana jako ‚front republikański’ w celu zablokowania RN jest mniej pewna niż kiedykolwiek” – ocenił „The Guardian”.
„Macron wprawił w zdumienie swój własny rząd i zwolenników, podejmując decyzję o rozwiązaniu parlamentu i rozpisaniu przedterminowych wyborów po tym, jak jego centrowe, proeuropejskie ugrupowanie zostało pokonane przez RN w wyborach do UE. Argumentował, że rozpisał wybory, aby ‚wyjaśnić’ francuski krajobraz polityczny” – dodał dziennik.”
Tak, „dla milionów wyborców to sam Macron jest w dużej mierze problemem”…
„Jego decyzja o ich [wyborów – grzerysz] rozpisaniu po tym, jak został pobity w wyborach europejskich wydaje się teraz chybionym aktem mściwości z powodu urażonej dumy”…
I jeszcze coś o wyborach we Francji.
Na wiadomym blogu internauta pyta:
„Proszę uprzejmie o odpowiedź na pytanie: Dlaczego ludzie dają wiarę głupim „populistom”, a nie zaklęciom jaśnie oświeconych „elit”? I czy codzienne doświadczanie rzeczywistości ma coś z tym wspólnego?”
Odpowiedź nadredaktora:
„Bo ciemny lud wszystko kupi, jak mówi guru PiSu.”
Prawda jakie to proste?
A prasa brytyjska wysila się na jakieś uczone analizy…
„Zwracam się do Pana Ministra o natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej i jednocześnie zakazanie osobie odpowiedzialnej za dysponowanie środkami Funduszu przekazywania jakichkolwiek sum w trakcie kampanii lub też formułowania zobowiązań dotyczących przekazywania takich sum w przyszłości.
Zwracam uwagę Pana Ministra, że przypadki, o których już w tej chwili mówi się w środowiskach naszej koalicji, o ile są prawdziwe, mogą przynieść fatalne skutki zarówno z punktu widzenia przebiegu kampanii, jak i ze względów związanych z jej rozliczeniem przed Państwową Komisją Wyborczą. Zmuszony jestem też stwierdzić, że w razie niezastosowania się do sformułowanego w piśmie zalecenia, pełna odpowiedzialność polityczna, a najprawdopodobniej także w innych wymiarach, będzie spoczywała na Panu. „
ziobro zdziwienia
Dziś Dzień Psa. Pomóż policji znaleźć niejakiego Bonkowskiego, byłego senatora sprawiedliwej partii, poszukiwanego listem gończym za zamęczenie psa na śmierć.
@grzerysz
I znowu wszystkiemu winni są wyborcy, ciemny lud. Zbyt proste tłumaczenie, prostackie wręcz
@grzerysz – 6:09
„Adam Szostkiewicz gorzko płacze nad losem Francji…
Wielkie szczęście, że mamy Tuska.”
AS po prostu odwraca krajowa niedawna maksymę ‚wina Tuska’. Jemu jak zawsze się rozchodzi o walkę z jakimś prawactwem. Które podobno maszeruje na nas, dudniąc kamaszami
@grzerysz
Francji już nie ma. Podobnie, jak Szwecji. I bardzo dobrze! Mają tak na własne życzenie
@Jacek NH
@Orteq
Panowie, czytelnicy – może z wyjątkiem garstki przybocznych pretorian AS – oczekują jednak uczciwego dziennikarstwa, a nie nachalnej propagandy…
Jedni słyszą dudnienie kamaszy, a drudzy czują wciskanie kitu i lekceważenie odbiorcy…
@grzerysz
Aleś se Pan towarzystwo znalazł… Neue Zurcher Zeitung, Die Welt und Die Zeit. Achtung! Jacek nie znosi niemieckiego…
@PR
Akurat „Romeo i Julia” są o czymś co jest REALNYM DOŚWIADCZENIEM licealistów. W przeciwieństwie np. do brutalnej walki o władzę jak np. w „Makbecie”, bo to daleko przed nimi … 😉