Maturzystów jest tak mało, że wszyscy powinni zdać

Zmniejsza się liczba osób przystępujących do matury. W tym roku jest ich tak mało, że każdego zdającego należałoby przepchnąć przez egzaminy. A potem zachęcić do studiowania. Brak kandydatów na studia to katastrofa dla uczelni.

CKE rozumie, jaka jest jej rola, dlatego obniża poprzeczkę. W zeszłym roku do matury przystąpiło 254610 osób. Ostatecznie zdało ją prawie 90 proc. W tym roku prawo przystąpienia do egzaminu maturalnego otrzymało ok. 263 tys. absolwentów liceów i techników (w 2022 zdających było 269490). Nie każdy skorzysta z tej możliwości, choć powinien.

Wszyscy powinni zdać egzaminy i podjąć studia. Jeśli ktoś uważa inaczej, niech pomyśli o swoim dziecku. Cudzym dzieciom życzymy, aby nie studiowały, tylko podjęły się pracy w deficytowych zawodach, które nie wymagają akademickiego wykształcenia. Czy jednak chcielibyśmy, aby nasze dziecko zostało hydraulikiem, brukarzem, elektrykiem czy stolarzem? Jeśli życzymy tego tylko obcym, jesteśmy hipokrytami. Jeśli niestudiowanie jest dobre, to jest dobre dla wszystkich, także dla naszego dziecka.

A zatem uczelnie czekają na wszystkich tegorocznych absolwentów szkół średnich. Powinni podejść do matury, zdać ją i pójść na studia. CKE na pewno zrobiła wszystko, aby zadania były łatwe. Próg zdawalności 30 proc. obowiązuje tylko na poziomie podstawowym z języka polskiego, obcego i matematyki. Przedmioty rozszerzone nie mają progu, wystarczy podejść do jednego wybranego i matura zdana. 

Każdy zdający jest na wagę złota. Maturzyści i maturzystki, nie zmarnujcie okazji. Łatwiejszych i bardziej przyjaznych egzaminów już nie będzie. Powodzenia!