Nauczycieli już boli gardło

Nie dawałem wiary koleżankom i kolegom, gdy mówili, że już zaczęło ich boleć gardło. Ledwo jednak zadzwoniono do mnie ze szkoły w sprawie planu lekcji, a natychmiast dostałem kataru.

Wcale nie chcę chorować, dlatego zażyłem ziółek na przeziębienie, zjadłem trochę czosnku i wziąłem gorącą kąpiel. Nie wiem, czy pomoże, ale warto spróbować. Nie chciałbym zaczynać roku szkolnego od zwolnienia.

Niektórzy nauczyciele chorowali w wakacje, więc przysługuje im teraz urlop. Lękają się jednak, co powie dyrektor, gdy po wakacjach poproszą o odebranie dni, które spędzili na chorobie. Najbardziej jednak zdziwią się rodzice, gdy dowiedzą się, że lekcje zostały odwołane, ponieważ nauczyciele zachorowali albo odbierają urlop za chorobę podczas wakacji. 

Na razie czosnek trochę pomógł. Obawiam się jednak, że po pierwszym posiedzeniu rady pedagogicznej mój organizm kompletnie zwariuje i trzeba będzie szukać pomocy lekarza.