Autocenzura wraca
Staram się być na każdym koncercie Grzmiącej Półlitrówy w Łodzi. Zauważyłem, że od pewnego czasu zespół nie gra piosenki z refrenem „Let the love will be free!”. Dawniej zawsze ją śpiewał. Teraz nawet nie reaguje na prośby publiczności. Mam wrażenie, że działa autocenzura.