Bunt polonistek i polonistów
Matura z języka polskiego jest nowa nie tylko dla uczniów. Także nauczyciele muszą zmierzyć się z całkiem nowymi wymaganiami. Że problem jest poważny, pokazała próbna matura.
Pod koniec września CKE zorganizowała ogólnopolski próbny egzamin. Choć minęło już prawie sześć tygodni, w wielu szkołach uczniowie jeszcze nie otrzymali wyników. Solidne sprawdzenie jednego arkusza, części 1 (test) i 2 (wypracowanie), zajmuje co najmniej 60 minut. To ponad dwa razy więcej niż sprawdzenie starej matury.
Uczniowie klasy maturalnej powinni pisać próbny egzamin z języka polskiego raz w miesiącu. Wtedy zostaliby porządnie przygotowani. Tak jednak nie będzie. Polonistki i poloniści nie daliby rady sprawdzić takiej masy prac. Musieliby pracować po godzinach, a przecież nie dostaliby za to dodatkowej zapłaty. Skoro – zauważyli nauczyciele tego przedmiotu – wszyscy otrzymujemy jednakowe wynagrodzenie (katecheta, wuefista, polonista zarabiają tyle samo), dlaczego jedni mają więcej obowiązków, a inni mniej?
W październiku próbna matura się nie odbyła. W listopadzie też się nie odbędzie. Grudniowa jest pod wielkim znakiem zapytania. Może się odbyć, ale kto ją sprawdzi? Może sami uczniowie?
Komentarze
Piotr II
3 LISTOPADA 2022
„Polityk został zapytany przez dziennikarzy o upublicznienie całego raportu NIAR, (…) – Nie istnieje cały raport NIAR, nie ma takiego materiału – odpowiedział”.
„Uhm…a te 8 mln, na co poszło”?
Na model cyfrowy samolotu i na komputerowa symulację, były to nieźle wydane pieniądze, bo czegoś się dowiedzieliśmy. National Institute for Aviation Research (NIAR) sprawdzał, czy fizycznie było możliwe uderzenie w brzozę, jak brzmi wersja MAK i Millera. Amerykanom wyszło, że nie jest to możliwe. Zatem co było przyczyną katastrofy, jeśli nie to co podaje MAK i Miller? TVN nie zrozumiał ― nazwijmy to tak ― o co chodzi, uznając tę symulację, która okazała się być oczywistą falsyfikacją raportów MAK i Millera, za potwierdzenie … wersji MAK i Millera. Można lekceważyć Macierewicza, ale National Institute for Aviation Research to już nie sposób, wiec należało się odnieść. Jak widać TVN dał radę, znalazł „sposób”. Tak, to dwuznaczna potęga słowa.
W USA jest wolność prasy i media mogą kłamać w żywe oczy, ale nie wolno im tego robić intencjonalnie. Jednak wystarczy oświadczenie, iż dziennikarze mieli dobre intencje i interes publiczny na względzie, choć być może się pomylili i wówczas są bezkarni. Dlatego w Ameryce nikt nie ciąga po sądach prasowych oszczerców i kłamców, to bezskuteczne.
Płynna rzeczywistość
3 LISTOPADA 2022
16:45
„Nie wiem, co to są loki, ale tam było wiele ton paliwa lotniczego”.
― Które nie wybuchło, nawet ruscy to przyznają, a że coś wybuchło to są poeybuchowe loki ― charakterystyczne koliste wygięcia aluminium pod kątem nawet 360 stopni, bądź więcej. To marker eksplozji, nie da się tego wyjaśnić inaczej.
„Przecie jebło z prędkością ponad 150 m/s|/
― W rzeczywistości ok. 75 m/s (ok. 265 km/h). Kubica w Montrelau (F1) zderzył się czołowo z bandą przy szybkości ok. 300 km/h i ma się dobrze.
„Typowy efekt próby lądowania w nieodpowiednim miejscu”.
― Przypadkiem takie same efekty są u ludzi, którzy znaleźli się w epicentrum eksplozji, co dobrze znane z zamachów terrorystycznych.
„jak działają przenośne spektrografy i w jaki sposób w tani sposób na lotniskach wykrywa się TROTYL”?
― Przed wylotem kabinę pasażerską badali pirotechnicy BOR, nic nie wykryli.
„Jak (…) lądujesz, to starasz się unikać robienia na płycie lotniska lejów czy kraterów”.
― Ćwierćinteligencki żarcik?
„A w co najpierw uderzył ten samolot”?
― Przed brzozą nie mógł w nic uderzyć, leciał powyżej 20 m, zresztą nie było tam drzew, głównie krzewy.
„Jaką tykwę trzeba mieć w miejscu głowy”.
― Dobre pytanie.
Czy bycie polonistą to jakiś przymus? Nie można się przekwalifikować na katechetę lub wuefistę?
Co do wynagrodzenia: uważam, że powinno być takie same za te 40 godzin, ale… powinno się wprowadzić coś typu punktów ECTS dla nauczycieli, czyli jakiś przelicznik lub coś w tym stylu. Na przykład, dla nauczycieli przedmiotów ścisłych, języków itd. 18 godzin dydaktycznych na 40 tygodniowo, zakładając, że muszą więcej pracować w domu (dodatkowo godzina czarnkowa? Czemu nie? Ale to nauczyciel miałby wyznaczać czas spotkań. Niech rodzice pofatygują się albo połączą online). Z takiej religii może 26 h? z WF-u też, może nawet 30, itd. Tak odgórnie. I każdy chyba będzie uważał, że to jest sprawiedliwe. Przecież te godziny i tak są dydaktyczne, a nie zegarowe…
@ Mauro z Rosji:
„Kubica w Montrelau (F1) zderzył się czołowo z bandą przy szybkości ok. 300 km/h i ma się dobrze”
Nie jest znany ŻADEN przypadek zderzenia czołowego ze sztywną przeszkodą przy takiej prędkości z którego kierowca wyszedłby żywy i w jednym kawałku.
Tu masz skutki takiego zderzenia przy 200 km/h .
https://www.youtube.com/watch?v=Xm9HbkVfGo0
Zwróć uwagę, że szczątki auta lecą na wszystkie strony, również do tyłu
polonistki i poloniści oraz poloniściątka – uczniowie języka polskiego
Mauro Rossi
3 listopada 2022
22:13
” (NIAR) sprawdzał, czy fizycznie było możliwe uderzenie w brzozę, jak brzmi wersja MAK i Millera. Amerykanom wyszło, że nie jest to możliwe.”
Co Amerykanom wyszło to się dowiemy jak zostanie opublikowana cała analiza.
60+
3 LISTOPADA 2022
23:17
„Pierwszą elektrownię jądrową w Polsce wybuduje podobno firma Westinghouse. Oczywiście tylko pod warunkiem, że nawą polskiego państwa nadal będzie sterował patriotyczny rząd PiSu, bo jak władzę przejmą to nigdy ww. fabryk nie zobaczymy”.
Znów mnie zdumiewasz. Patrz na to bez zacietrzewiania, które osłabia zdolność percepcji. Przecież „Zaprzańcy i lokaje IV Rzeszy”, jak to uprzejmie ująłeś, zrobili co mogli. W 2009 podjęli nieśmiałą próbę budowy gdzieś tam w Polsce (nie sprecyzowano lokalizacji) i jakiejś tam (nie wybrano technologii ani firmy) elektrowni atomowej. Musieli naprawdę ciężko pracować jeśli do roku 2015 zdołali przepalić 250 milionów PLN z budżetowych pieniędzy. Ale z drugiej strony masz rację, gdzie oni się mieli tego wszystkiego nauczyć jeśli w młodości nie uczestniczyli w olimpiadach technicznych, a biznes komunistyczny w ogóle się o nich nie bił. Nauczyli się tylko, że jak można przepalić kasę to się ją przepala. Nie narzekaj więc i głosuj tak jak zawsze a będzie lepiej.
America has riven itself into two different cultures. It’s very hard for the party based in one culture to reach out and win voters in the other culture — or even to understand what people in the other culture are thinking. (Brooks, nytimes)
– To student jednego z wydziałów Uniwersytetu Szczecińskiego – Zarzuty w stosunku do tego studenta to kierowanie gróźb w stosunku do jednego wykładowcy. Na razie nie ma mowy o zarzutach dotyczących planowania zamachu.
„W październiku próbna matura się nie odbyła. W listopadzie też się nie odbędzie. Grudniowa jest pod wielkim znakiem zapytania.”
Tragedia. Polska zginie.
Mauro,
Jaj sobie waść robisz? Przed brzozą była inna brzoza, potem kępa brzózek, druga kępa brzózek, brzózki i młode topole, dopiero teraz ta brzoza, potem drzewa o średnicy konarów 15 cm, linia energetyczna, świerki, brzoza, świerk, topola, topola, kępa drzew.
I co samolot robił na – jak żeś napisał – 20 metrach? Czyżby to piloci, polscy oficerowie, byli zamachowcami? Czy tylko niemającymi uprawnień do latania amatorami usiłującymi posadzić bombowiec na leśnym lotnisku w gęstej mgle? „Piz.. tu wyszła”, ale zbesztany przez generała pilot, który wie, że w momencie, w którym uruchomił silniki, złamał prawo, czeka na rozkaz od wicenaczelnego Paranoików i Socjopatów? Tak było?
„Drugi pilot w chwili zderzenia samolotu z powierzchnią ziemi znajdował się na prawym fotelu w odwróconym położeniu, przypięty pasami, wykonując czynności pilotażowe. ”
Jak Mauro Rossi wyobraża sobie lądowanie w lesie samolotem w odwróconej pozycji bez rozczłonkowania ciał i zdarcia odzieży?
Ten manewr w żargonie wojskowym nazywa się „szczur pod chmury”. Wykonuje się go lekkimi myśliwcami, które mają potężne silniki dające myśliwcom ogromną manewrowość. Nie robi się go ciężkimi bombowcami. Manewr ten wykonuje się nad płaskimi mazowieckimi równinami, ale nie w terenie pofałdowanym, i bez generalskiego oddechu na karku.
Dzięki genialnym ruchom Prezydenta Tysiąclecia w Gruzji i po Gruzji, owego dnia nie było w Polsce pilota uprawnionego do pilotowania TU-154 i nieskonfliktowanego z Bratem Wielkiego Brata. Tu szukałbym źródeł zamachu.
Rossi, na samolocie nie stwierdzono śladów materiałów wybuchowych ani przed, ani po katastrofie. Mieliście 12 lat by dokształcić się w technikach wykrywania materiałów wybuchowych. Czas ten straciliście na jałowe dyskusje o dudzie Herr Tuska.
Na symulacji, którą ukrył Macierewicz, widać, jak brzoza przecina skrzydło praktycznie do jego końca. Na końcu badacze stwierdzają: „Każde dodatkowe obciążenie aerodynamiczne lub różnice w materiale/geometrii drzewa mogą spowodować całkowite pęknięcie końcówki lewego skrzydła”. A to znaczy, że skrzydło mogło być przecięte przez brzozę. Tylko że w raporcie Antoniego Macierewicza i w wideoprezentacjach podkomisji wszystko brzmi zupełnie inaczej.
Za tym fałszerstwem idą kolejne. Cały czas, powołując się na ustalenia NIAR, podkomisja przekonuje, że końcówka skrzydła nie mogła odpaść w wyniku uderzenia w drzewo, lecz oderwał ją wybuch. Ale na wizualizacji NIAR jest dokładnie na odwrót. Samolot nie tylko uderza w brzozę, ale drzewo – samo się łamiąc – odrywa końcówkę skrzydła.
„Ścięta przez komputerową brzozę końcówka skrzydła podobna jest do tej końcówki ze Smoleńska. To miał być dowód na zamach, a stał się dowodem zwykłej katastrofy” – podkreśla lektor w filmie TVN 24.
Podkomisja całkowicie zlekceważyła też – potwierdzone przez badaczy – ślady drzewa wbitego w skrzydło. Tu film przywołuje ustalenia biegłych polskiej prokuratury, która cały czas nie zakończyła śledztwa. Pozgniatane i wyrwane elementy skrzydła, które później znaleziono za rowem w pobliżu brzozy, były dowodem na to, że tupolew stracił końcówkę lewego skrzydła w wyniku zderzenia z drzewem. Ale skoro – według Macierewicza – samolot w ogóle nie miał kontaktu z brzozą, bo wybuchł nad ziemią, to również takie dowody zostały w raporcie pominięte.
I podobnie w temacie szczepionek, witamin C i D, chemitrailsów, LGBT, UE, szkół i nauczycieli, itp., itd.
Więcej uchodźców w Unii niż w 2015r. Austria has now followed the Czech Republic in closing its border with Slovakia, where many irregular asylum seekers seek to cross. Now it’s Germany, which is second only to Poland in the number of Ukrainians it hosts, and other wealthy northern European countries complaining that they are hosting too many refugees.
“Why is it that all of France has fewer Ukrainians than just the German state of Baden Württemberg?” asked Gerald Knaus, chairman of the European Stability Initiative. “And why is it that France, Italy and Spain together have fewer Ukrainians than the Czech Republic?”
Niemcy jak zawsze otwarci dla potrzebujących imigrantów, ale tym razem Polska numero uno w Unii. Wielki sukces naszego Kraju, moralny i organizacyjny!
Trochę może nie przystoi krytykować 17 proc. inflacji, jak w Holandii, gdy nasz rynek wewnętrzny wzbogacił się o 2 mln konsumentów i ich popyt na towary. W Niemczech dobijają do 12 proc. A to Niemcy – the bestische. W kilku krajach Unii ponad 20 proc. Zróbcie coś z tą inflacją, tylko co i jak, gdy energia…Chociaż zboże ruszyło wczoraj przez morze, na łez otarcie.
Europa z kilkunastoprocentową inflacją, taka teraz jest w Europie, może się stoczyć.
Jaka jest cena chleba w poszczególnych krajach Unii? Obecnie. Niedawno Tusk piętnował drożyznę polskiego chleba, warto wzmocnić tę luźną obserwację solidną analizą porównawczą kraj po kraju.
Joe Biden wygłosił – jednak bo większość „jego” kandydatów pragnęła zdystansować się od nisko notowanego prezydenta – przemówienie w telewizji. Stawką wyborów 8 XI jest coś więcej, jest sama demokracja, to najważniejsze wybory. Potępił jako wrogów demokracji tych którzy kwestionują przyszłe wyniki…
Niestety kwestionowanie wyników wyborów, potencjalnie zabójcze dla demokracji, stało się częste. Gdy to piszę w Brazylii święcie przekonani obywatele blokują w setkach miejsc autostrady i…stoją tysiącami pod bazami wojskowymi prosząc by wojsko zaprowadziło porządek w sytuacji „ukradzionych wyborów”.
W tak niespokojnym świecie 21. wieku przychodzi polonistom robić swoje przygotowując kolejny rocznik Polaków do egzaminu językowej, humanistycznej dojrzałości.
Gospodarzu, proszę wywalić z forum i zablokować wszystkich tych dyskutantów, którzy rozpanoszyli się tu w ostatnich miesiącach i piszą komentarze całkowicie niezwiązane z tematyką Pana bloga. Tego nie da się czytać, Pana komentatorzy i prawdziwi czytelnicy w większości już stąd uciekli, a Pan nie reaguje. Czy i na moderację forum nie ma funduszy?
Z żalem patrzę na to, co się tu ostatnio dzieje…
Jeśli zastanowimy się nad wolnością słowa – drugą po wolności wyborów cechą demokracji – to jest to w kontekście politycznym swoboda chwalenia i krytykowania. Na przykład za komuny nie wolno było chwalić Wałesę i krytykować Jaruzelskiego, w mediach. Co ciekawe, w dzisiejszej demokratycznej Polsce rzadko chwali się PO i Tuska na tych stronach…
Najważniejsza jest wolność wyborów, bo ludzie mają oczy itd. Widzą w jakim kraju żyją i swoboda opowiadania im o tym jest dość cenna, ale i niekonieczna by byli za lub przeciw prawda. Jak jest wolność wyborów, jest demokracja.
Xî skonsolidował swą władzę nad Chinami eliminując przedstawicieli frakcji KPCh w biurze politycznym. Stało się ono monolitem wspierającym wodza wobec wyzwań.
By ogarniać fenomeny 21. wieku maturzyści potrzebować będą języka giętkiego.
Słownik znaczeń wyrazów jest być może najważniejszą umową między ludźmi.
Nastoletni Maciej Rauhut kontra państwo PiS. „Sami są sobie winni”. Słynny 16-latek bierze się za ministra Czarnka” – pisze pani Marta Mazuś o kolejnym przejawie wolności.
Od lat mówię że pensum powinno być zróżnicowane, jedno dla nauczycieli obowiązkowych przedmiotów maturalnych, drugie dla nauczycieli wybieranych przedmiotów maturalnych, a trzecie dla nauczycieli przedmiotów niematuralnych. Wystarczy porównać pracę polonisty i wuefisty
Nie pochwalam, ale zauważam.
Polska stawia w końcu na elektrownie atomowe, ale przy tej okazji odbywa się ciekawe przegrupowanie.
W projekt budowy elektrowni zaangażowali rządzący znanego biznesmena Zygmunta Solorza. Niby rzecz normalna, ale jest jeden problem.
Wiadomo, że może być na tym dealu niezła kasa. Ale nie wszystkim chodzi o kasę. Na pewno Solorzowi i Koreańczykom.
Ale obecnemu polskiemu rządowi chyba nie bardzo.
Najważniejszy jest w tym wszystkim Solorz i jego Polsat z dosyć dużą widownią.
A jak widownia to również potencjalny elektorat wpatrzony i wsłuchany w treść programów informacyjno-wodewilowych. I na moje wyczucie Zygmunt Solorz będzie musiał zważać, aby nie zaszły jakieś wybitnie niesprzyjające okoliczności, kiedy z biznesu byłby wykolegowany.
A taką okolicznością mogła by być zmiana ekipy rządzącej.
Czyli wielce prawdopodobne jest, że Zygmunt Solorz będzie robił wszystko, aby obecnie rządzący trzymali rękę na zawartych w tym roku porozumieniu również w następnych latach.
Czyli partia katonaziolska będzie z perspektywy planów biznesowych Zygmunta Solorza dawać największą gwarancję, że inwestycja w polskie elektrownie przyniesie inwestorowi spodziewane profity.
I kto wie, czy tym samym minister Przemysław Czarnek ponownie nie podejmie się wyzwania jakim będzie ciągła poprawa kondycji polskiej oświaty.
Bo idealnie to nie jest.
60+ 3 listopada 2022 23:17
I to jest właśnie to – wyłapywanie dzieci wybitnie uzdolnionych i indywidualna praca z nimi mająca zapewnić rozwój ich talentów.
Tymczasem od przejęcia władzy przez Solidaruchów system oświaty systematycznie niszczony.
Promując hasło – ” wszyscy mają równe szanse” zapomniano o tym, że „nie wystarczy tylko chcieć – trzeba jeszcze móc !” czyli posiadać niezbędne do tego predyspozycje.
Wychodzi na to, iż rządzącym w Polsce od 30 lat nie zależy na jej rozwoju.
A w sytuacji, kiedy obecnie rządzący utrzymają się przy wadzy, to bez problemy wejdzie w życie rozporządzenie – od 1 września 2023 – mówiące, że uczeń rezygnując z religii, decyduje, że wybiera etykę, czyli wolna godzina odchodzi w niepamięć.
Albo religia, albo etyka.
Istnieje też duże prawdopodobieństwo, że nauczycielami etyki w większości będą absolwenci uniwersytetu z Lublina, tym samym jest niemalże pewnym jest, że nauczyciele etyki – jako lepiej merytorycznie usposobieni – większy nacisk położą na przekazanie uczniom założeń i treści etyki chrześcijańskiej, aniżeli innych, czyli pragmatyzmu, utylitaryzmu, czy etyki Kanta.
To tyle a propos komentarzy dotyczących frekwencji uczniów na lekcjach religii w jednym z województw polski zachodniej.
W kontekście apelu @nastki, pragnę zwrócić uwagę, że kilkumiesięczny osesek @Izydor Danken jest genetyczną kontynuacją statecznego Wawrzyńca Biebrzeniewierzyńskiego i ewentualny zarzut niemerytorycznych komentarzy proszę kierować pod adresem obu nicków, a najlepiej wyciągnąć średnią.
„Słynny 16-latek bierze się teraz za Czarnka!”
tak dokładnie brzmi interesująca informacja
Zgadzam się z Anglistą że praca przy rozmaitych przedmiotach nauczania nie jest sobie równa i język polski należy do topowego eszelonu.
satrustequi 4 listopada 2022 12:59
Lepszy „oświecony despota” niż ” demokrata – idiota” !
anglista 4 listopada 2022 13:55
Jestem tego samego zdania.
Radziłbym jeszcze uwzględnić zróżnicowanie poziomu klas.
Np różnica jest w tym czy np. na 8 godzin pracy nauczyciela fizyki składa się po 2 godz w 4-rech klasach równoległych czy jest to po 2 godz. w klasach na różnych poziomach.
No i można jakiś algorytm opracować uwzględniający te różne aspekty pracy nauczyciela opracować.
Najwięcej pracy poza bezpośrednim prowadzeniem zajęć mają nauczyciele nauczania początkowego.
Mad Marx
3 LISTOPADA 2022
23:39
„Nie jest znany ŻADEN przypadek zderzenia czołowego ze sztywną przeszkodą przy takiej prędkości z którego kierowca wyszedłby żywy i w jednym kawałku”.
Przesadziłem, jak sprawdziłem Kubica jechał 230 km/h, ale uderzenie było niemal pod kątem prostym w betonową ścianę (myślałem, że w zaporę z opon).
(pierwsze sekundy)
https://www.youtube.com/watch?v=Nz07hHrQQyk
„Zwróć uwagę, że szczątki auta lecą na wszystkie strony, również do tyłu”.
Tylko drobne szczątki. Raczej do góry lecą i do tyłu niesione siłą podmuchu, który odbił się od betonowej ściany, wrak samochodu jest powgniatany, ale w całości. Nie da się tego porównać ze Smoleńskiem, bo tam samolot gubił części zanim doszło do katastrofy, jak jeszcze był w locie.
satrustequi
4 LISTOPADA 2022
15:20
„Słynny 16-latek bierze się teraz za Czarnka!” tak dokładnie brzmi interesująca informacja”.
A dokładnie to tak:
„16-latek wygrał z Rydzykiem. Teraz razem z nauczycielka biorą się za Czarnka i HiT”.
Na razie jest spokojnie, ale podczas rewolucji kulturalnej w Chinach 16-latkowie wyrzucali nauczycieli przez okna. Ten słynny 16-latek wraz z kilkoma podobnymi kolegami byłby chyba w stanie zrobić porządek z całym Trybunałem Konstytucyjnym i Narodowym Bankiem Polskim, o co apelował Donald Tusk podczas spotkań ze swoimi wyborcami.
https://noizz.pl/spoleczenstwo/16-latek-wygral-z-rydzykiem-teraz-z-nauczycielka-biora-sie-za-czarnka-i-hit/1bfgqk8
Izydor Danken
4 LISTOPADA 2022
14:00
„Czyli partia katonaziolska będzie z perspektywy planów biznesowych Zygmunta Solorza dawać największą gwarancję”.
Trzeba pamiętać o duszach Polaków do których klucz ma Polsat ― a to tylko medialny fragment imperium Solorza. W grę wchodzą też, a może nawet głównie, kwestie geopolityczne, takie jak agresja Putina na Ukrainę. Nie jest to zwykła wojna, bo Rusek straszy świat zachodni bronią nuklearną. Nawet jeśli tylko straszy jest to rzecz niesłychana. W tej sytuacji Jankes byłby zadowolony, a przecież sporo może, aby sprawy tak się u nas potoczyły, że Solorz będzie robił biznes atomowy z Koreańczykami. Co oznaczałoby, że prof. Czarnek nadal będzie miał obowiązki urzędnicze, a nie akademickie. Wariant przeciwny (prof. Czarnek wychodzi ― mgr Szumiulas wchodzi) wskazywałby na wzmocnienie opcji niemieckiej w Polsce, tym samym rosyjskiej w Niemczech. Dla pragmatycznego Jankesa byłby to strategiczny dramat. Raczej na taki przebieg wypadków u bukmacherów bym nie stawiał, nie jestem rozrzutny. Jak widać co się będzie działo w najbliższych latach w szkole zależy od … Solorza i Koreańczyków z Południa. 🙂
satrustequi
4 LISTOPADA 2022
11:28
„Chociaż zboże ruszyło wczoraj przez morze, na łez otarcie”.
Dzięki Erdoganowi (właśnie postawił się Putinowi) i tureckiej flocie, która mogłaby połknąć rosyjską flotę czarnomorską. Erdogan od lat potępiany w Europie za to, że nie jest liberalnym demokratą pokazał się z lepszej strony niż wzorowi francuscy i niemieccy liberalni demokraci.
A garnek nadal szasta pieniędzmi podatników
Resort edukacji i nauki w ramach nowego programu przyznał Fundacji Polska Wielki Projekt 5 mln złotych. Jak się okazuje, w radzie programowej organizacji zasiadają osoby związane z Prawem i Sprawiedliwością, m.in. Piotr Gliński czy Ryszard Legutko. „Program PiS dla PiS, ale z publicznych pieniędzy na edukację. Folwark Przemysława Czarnka” – stwierdziła posłanka KO Katarzyna Lubnauer.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,29107461,resort-edukacji-przyznal-5-mln-fundacji-w-jej-radzie-programowej.html#do_t=49&do_g=12&do_s=A&do_w=46&do_v=723&do_st=RS&do_sid=1014&do_a=1014&s=BoxNewsImg5&do_upid=723_ti&do_utid=29107461&do_uvid=1667580828310
Wybrany komentarz:
Z tak swinskim ryjem mozna uprawiac polityke tylko na polskiej prawicy.
A maupo nadal tłucze martwego konia 😀
@Mauro Rossi
Przestań stale pier. . . ć wreszcie o tej katastrofie smoleńskiej, bo to przestało być nudne a stało się wręcz wku….ące a ciebie w kaftan i do Tworek lub Dziekanki albo innego ośrodka właściwego dla twojego miejsca zamieszkania …
Ps. Przepraszam Gospodarza i pozostałych komentatorów za użycie dosadnych słów ale i moja wyrozumiałość się wyczerpała.
Pozwolę sobie jeszcze na beznadziejną próbę oświecenia Rossiego, od tego przecież jest szkoła.
Typowe rozumowanie smoleńskie polega na wybraniu tylko części faktów, dorobienia do nich wygodnej interpretacji i ogłoszeniu, że teza udowodniona.
W przypadku Kubicy:
– nie można porównywać skutków crash testu samochodu osobowego z crash testem bolidu formuły 1, tym bardziej – z kontrolowanym zderzeniem samolotu z ziemią w pozycji odwróconej.
– typowe crash testy samochodów przeprowadza się przy prędkości ok. 60 km/h. Samochód do kasacji, ale człowiek powinien z tego wyjść w miarę bez szwanku.
– Bolidy F1 projektowane są na wytrzymanie wypadków ze znacznie większymi prędkościami
– W 2007 r. kręgosłup szyjny Kubicy uratował system HANS. W tamtych czasach w F1 montowano już czujniki przyspieszeń. Nie znalazłem informacji o bezpośrednim odczycie, a jedynie, że „maksymalne przyspieszenie wyniosło 75g”. Tyle w wypadku samochodowym można przeżyć.
– Zderzenie Kubicy nie było pod kątem prostym, raczej pod kątem 45 stopni, co samo w sobie redukuje przeciążenie o czynnik rzędu 2.
– Z faktu, że Kubica przeżył w zasadzie bez obrażeń, nie wynika, by ktokolwiek w jakiejkolwiek osobówce mógł przeżyć podobny wypadek.
– Tym bardziej nie wynika z tego nic dla rozważań o możliwości przeżycia pasażerów samolotu przyziemiającego kołami do góry. Nikt nie projektuje samolotów do lądowań w takiej konfiguracji. Poszycie samolotu to naprawdę dość cienka blacha aluminiowa, kompromis między lekkością a wytrzymałością.
Z porównania efektów zderzenia Kubicy, czołowego crash testu osobówki przy 200 km/h oraz próby przyziemienia Tupolewa nr 1 wynika jedynie ogromna zależność efektu zderzenia od przyjętych założeń projektowych pojazdu. I wsio.
nastka
4 LISTOPADA 2022
12:02
Popieram.
Niektorzy przybywaja tutaj nawet z objawami biegunki ostrej.
A wracając do treści wpisu. Przejrzałem materiały szkoleniowe do próbnej matury z j. polskiego. Jestem pełen podziwu, że pomimo (rzekomej lub prawdziwej) wieloletniej negatywnej selekcji do zawodu, w polskich szkołach jest tylu polonistów, którzy są w stanie ocenić nowe matury z polskiego na uniwersalnym poziomie materiałów szkoleniowych. A przecież istnieją jeszcze odwołania, fuszerka łatwo nie przejdzie.
Panie Dariuszu Chętkowski, nadal pan chce, aby rodzice mogli zapraszać do szkół gości z zewnątrz? Nadal nie podoba się panu lex Czarnek?
Jeśli tak, to bez nerwów albo i z nerwami czekaj pan na to, jak do pańskiej szkoły rodzice zaproszą np. Godek. A dlaczego by nie? Wolność to wolność.
https://miasta.tokfm.pl/miasta_tokfm/7,185052,29106070,przedstawiciele-fundacji-kai-godek-przed-renomowanym-lubelskim.html#s=BoxOpImg6
Płynna rzeczywistość
4 LISTOPADA 2022
9:11
„Przed brzozą była inna brzoza, potem kępa brzózek, druga kępa brzózek, brzózki i młode topole”.
Między bliższą radiolatarnią i brzozą nie było wysokich drzew, przecież są zdjęcia naziemne i satelitarne. Nawet gdyby były… Spójrz na czubek drzewa, co widzisz? Cienkie gałęzie jak na krzaczkach. Jak wjedziesz samochodem (zwykle waży ok. tony) w krzaki nawet tego nie poczujesz, a mówimy o rejsowym samolocie i masie startowej 80 ton.
„I co samolot robił na – jak żeś napisał – 20 metrach”?
Załoga próbowała odejść, ale na skutek awarii (eksplozje na lewym skrzydle) za bliższą radiolatarnią (1100 m od pasa) już bliżej brzozy (ok. 800 m od pasa), gdzie znalazł się na wys. ok. 20 m. nad gruntem. Sygnał akustyczny markera radiolatarni i jego długość potwierdzają przelot w punkcie radiolatarni (1100 m od pasa) na wysokości 40-60 m. Wysokość przelotu ma wpływ na długość sygnału markera. 4 sekundy lotu dalej była brzoza. Samolot nie był niżej w rejonie brzozy niż 20 m nad gruntem o czym świadczy choćby odliczanie nawigatora …. 60―40―20 …. Gdyby samolot zszedł poniżej 20 m nawigator odliczałby co 5 metrów … 15―10―5 … bo takie są procedury. Nie ma tego na taśmie (w ogóle nic dalej nie ma, co dziwne), a do zaniku zasilania pozostały jeszcze ok. 4 sekundy. Brzoza została rzekomo ścięta na wys. 6,6 m.
60+
4 LISTOPADA 2022
9:54
„2 miliardy jako prezent weselny na drugie, zawsze katolickie i bardzo skromne wesele”.
TVP za te 2 miliardy daje filmy nie przerywając ich reklamami, kupuje transmisje (np. piłkarskie Mistrzostwa Świata), finansuje kanały tematyczne, TVP2, TVP Kultura, TVP Historia 1 i 2 , TVP Sport, TVP Info, TVP Kobieta, TVP World, TVP Rozrywka, TVP Dokument, TVP Seriale, program dla Ukraińców, TP ABC 1 i 2 itd. (dla dzieci) plus 16 TV regionalnych, finansuje produkcje filmów etc.
„Budowanie i burzenie elektrowni Ostrołęka. Czy ten biedny poseł Adam Szłapka zupełnie postradał rozum”?
Takie można mieć wrażenie, nawet do Wikipedii nie zajrzał, gdzie jest to opisane.
„W 2009 r. powołano spółkę Elektrownia Ostrołęka S.A., która miała zorganizować budowę bloku C elektrowni. Blok energetyczny miał mieć moc 1000 MW i być opalany węglem kamiennym. Zużywano by go w ilości 2 mln ton rocznie. W styczniu 2011 r. inwestycja otrzymała pozwolenia na budowę. Zmiany na rynku energii wymusiły przeprowadzenie w 2012 r. nowych analiz opłacalności inwestycji, które wykazały, że inwestycja jest nieopłacalna, inwestycję wstrzymano w 2012 r.
W kampanii wyborczej w 2015 r. zatrzymanie budowy elektrowni było elementem krytyki dotychczasowych rządów przez PiS. Obiecano wznowienie budowy. Zaostrzenie polityki klimatycznej przez Unię Europejską pogorszyło jeszcze wskaźniki ekonomiczne przyszłej elektrowni, pomimo tego władze Zjednoczonej Prawicy zdecydowały się spełnić obietnicę z kampanii wyborczej. W roku 2018 rozpoczęto budowę Elektrowni Ostrołęka C która miała się zakończyć w 2023 roku, a oddana do użytku miała być w 2024 roku. Szacunkowy koszt budowy miał wynieść 6 miliardów złotych. Generalnym wykonawcą było konsorcjum GE Power oraz Alstom Power Systems S.A.S. Inwestycję zawieszono jednak w 2020 z powodu przewidywanej trwałej nierentowności”.
A szkoda, bo gdyby nie UE i jej meandry polityki klimatycznej to teraz elektrownia by była no i bardzo by się przydała.
Mauro Rossi
4 listopada 2022
21:11
Zbadać kto kazał Bodinowi wleźć na brzozę i ją złamać ?
Płynna rzeczywistość
4 LISTOPADA 2022
20:05
„Tym bardziej nie wynika z tego nic dla rozważań o możliwości przeżycia pasażerów samolotu przyziemiającego kołami do góry. Nikt nie projektuje samolotów do lądowań w takiej konfiguracji”.
Przecież rozmawiamy o katastrofach, nie lądowaniu.
„Poszycie samolotu to naprawdę dość cienka blacha aluminiowa, kompromis między lekkością a wytrzymałością”.
Zgodnie z przepisami lotniczymi samoloty projektuje się na przyśpieszenie o 2 g mniejsze przy dachowaniu niż przy uderzeniu w normalnej pozycji. Dlaczego? Bo dachowanie samolotu powoduję dla pasażerów mniejsze przyspieszenie. Zgniatana konstrukcja działa jak amortyzator, a pasażerowie są przypięcie pasami. Dokumentacja zawarta w bazach danych wypadków lotniczych wskazuje na zwykle na mniejsze zniszczenie w przypadku dachowania niż w przypadku upadku samolotu na ziemię w normalnym położeniu. Przykładem TU-154 (Indian Airlines), który 9 stycznia 1993 lądował w New Delhi w gęstej mgle po locie z Hajdarabadu. Na pokładzie było 152 pasażerów i 11 członków załogi. Samolot przeleciał poza pas lądowania, w wyniku czego odwrócił się na plecy, rozpadł się i stanął w płomieniach, nikt spośród pasażerów i załogi nie zginął.
Płynna 4 LISTOPADA 2022 9:38
„Na symulacji, którą ukrył Macierewicz, widać, jak brzoza przecina skrzydło praktycznie do jego końca …”.
Cytujesz fragment programu TVN za który powinni się wstydzić. Ale tytuł dali dobry: „Siła kłamstwa”. Pisałem o tym, jak można dalej tego nie rozumieć? To symulacja zrobiona przez NIAR na podstawie ZAŁOŻEŃ komisji Millera i MAK. NIAR nie wyliczył trajktorii, ona wzięta została z obu bliźniaczych raportów, MAK i Millera. Dlatego jest hipotetyczne (i fakultatywne) przecięcie brzozy. Symulacja miała zbadać (potwierdzić bądź zaprzeczyć), czy wersja rosyjska jest zgodną z prawami fizyki i mechaniki. Nie jest, bo gdyby samolot na wys. 6, 6 m przeciął drzewo to po upadku pozostałby w innym ułożeniu. Nastąpiłoby zgniatanie dachu do wewnątrz konstrukcji, gródź ogonowa nie oderwałaby się wraz z ogonem, ale została przy części pasażerskiej, pasażerowie, fotele i inne elementy wyposażenia wgniatałyby się wraz z konstrukcją samolotu do wewnątrz itd. Zatem zupełnie inaczej i odwrotnie niż widać na zdjęciach z wrakowiska. Jak masz w rzeczywistości? Ciało gen. Błasika na początku wrakowiska, a jego lewa ręka 100 m wcześniej. To jak byś utrzymywał, że wizja lokalna zrobiona przez policje na miejscu zbrodni oznacza, że przestępstwa dokonała policja, która tę lokalną wizję robiła.
Rossi,
Jedną z umiejętności, jaką wynosi się z lekcji języka polskiego i pogrzebów jest empatia. Pan myśli, że nawigator, który wie, że wszyscy w kokpicie, a więc i on, łamią prawo, w konsekwencji czego widzi odczyt 20 metrów (budynek 6-7 piętrowy), nie miał już pełnych porów? Uważa Pan, że z pełnymi porami odczytuje się wysokość co 2 piętra? Że takie sa procedury na wypadek łamania procedur??? Jakie procedury obowiązują po świadomym oślepieniu wysokościomierza barycznego? Oni byli tak szkoleni? A może oni już w tej mgle za oknami zaczęli widzieć te konary i gałęzie? Też by Pan na głos liczył metry, uraczony takim rzadkim widokiem? Dlaczego nikt nie krzyknął „drzewa”? Hę? Co oni robili jeśli nie 6, to 20 m nad ziemią w gęstej mgle, wioząc niemal setkę pasażerów, w tym prezydenta, generałów, posłów? Może paliwo im się kończyło? Kto w podobną wycieczkę gospodarczo-polityczną, śmiało, zmieścimy się, zabrał kilka lat temu nie 100, a niemal 40 mln ludzi?
Oczywistą oczywistością jest, że zamach smoleński był za przyczyną zaniedbań stosownych służb, które z oszczędności, a najprawdopodobniej za przyczyną korupcji zamiast fizycznych klatek bezpieczeństwa dla pasażerów i pilotów zastosowały klatki wirtualne. To samo działo się z wirtualnym systemem HANS – wszyscy przecież dobrze pamiętali wypadek Kubicy. To skandaliczne, karygodne zaniedbanie i osobliwie dziwne, że nie uwzględnione w komisji Macierewicza. Czyżby to był przypadek…?