Autorytet Czarnek

Miło wiedzieć, że Człowiekiem Roku został minister edukacji. Zawsze cieszy, gdy doceniani są ludzie związani z oświatą. Przemysław Czarnek – jak widać – wzbudza nie tylko negatywne uczucia. Są tacy, co go kochają i wynoszą na piedestał.

Wiadomość o nagrodzie przekazuję za Głosem Nauczycielskim. To dobrze, gdy belferskie czasopismo informuje o takich sprawach. Wprawdzie relacje ministra z naszym środowiskiem są trudne, przeważnie nam nie po drodze, ale każdy nauczycielski sukces, także ministra, powinien być rozgłaszany (źródło tutaj). Niech więc wszyscy się dowiedzą.

Wyróżnienie przyznały Kluby Gazety Polskiej za „bycie autorytetem. Gwarantem tego, że sprawy szkolnictwa w Polsce idą w dobrym kierunku”. Nie będę z tym polemizował, gdyż byłoby to nieeleganckie wobec laureata. To jego chwila, wypada więc pogratulować. Mam nadzieję, że równie elegancko zachowa się minister i podzieli się nagrodą. A jeśli się nie podzieli, to przynajmniej przestanie odzierać nauczycieli z autorytetu.