Nauka zdalna tylko dla niezaszczepionych

Zmieniły się zasady. Dyrektor szkoły nie musi już całych klas kierować na nauczanie zdalne. W razie kontaktu z zarażonym covid-19 w domu zostają tylko niezaszczepieni. Reszta może przychodzić na lekcje do szkoły.

Dyrektor nie jest zobowiązany do organizowania nauki w trybie hybrydowym. Zrobi to, na co pozwalają warunki. Liczą się też umiejętności nauczycieli. Wielu pracowników nie wyobraża sobie prowadzenia lekcji jednocześnie dla obecnych w szkole i w domu. Wolą albo-albo.

Rekomendacje MEiN się zmieniły, jednak dyrektorzy mogą postępować po staremu. Wysłanie całej klasy do domu jest wygodne. Pasuje nie tylko nauczycielom, ale przede wszystkim uczniom. 

Moja klasa, choć nikt nie jest chory na covid-19, zazdrości tym, którzy mają naukę zdalną (na razie trzy klasy nie chodzą do szkoły). Marzą chociaż o tygodniu w domu. No cóż, jestem pewien, że to marzenie się spełni, może nawet w większym wymiarze, niż sądzicie.