Uczniowie domagają się testów maturalnych

Uczniowie klas trzecich po podstawówce, którzy w 2023 będą zdawać maturę, domagają się testów egzaminacyjnych. Chcieliby wreszcie zobaczyć, jak będzie wyglądał ich egzamin. Chcieliby się z testami oswoić. Testów jednak nie ma. Podobno będą w grudniu (obietnica tutaj).

Od kilku miesięcy znany jest tzw. sylabus, czyli opis zadań, jakie mogą pojawić się na egzaminie. Zatem mniej więcej wiadomo, jak będzie wyglądała matura. Z tych zadań można skleić całość i mieć wyobrażenie egzaminu. Problem jednak w tym, że każdy nauczyciel skleja te zadania inaczej. Uczniowie rozmawiają ze sobą i dowiadują się z przerażeniem, że każdy nauczyciel przygotowuje swoją klasę do innej matury.

Tłumaczę uczniom, że ten brak informacji jest dla ich dobra. Dzięki temu, że niewiele wiedzą – w pierwsze klasie wcale, w drugiej odrobinę, w trzeciej sporo już wiedzą, ale wciąż nie wszystko – o maturze, mogą się uczyć dla siebie, a nie „pod egzamin”.  Poprzednie roczniki marzyły o takiej wolności, a wy ją dostaliście na tacy. Gdy w grudniu, jeśli CKE dotrzyma słowa, opublikowane zostaną przykładowe testy maturalne, skończy się wolna nauka. Będziecie uczyć się pod egzamin i jeszcze zatęsknicie za czasami, gdy nikt niczego nie wiedział o maturze.