Koniec zdalnej nauki?

Przemysław Czarnek zapewnia, że do szkół wrócimy już w kwietniu. Nauka zdalna powoli odchodzi w przeszłość. Niebawem będziemy znowu uczyć dzieci twarzą w twarz.

Optymizm Czarnka hamuje minister zdrowia. Mówi, że o powrocie do nauki stacjonarnej możemy mówić dopiero od nowego roku szkolnego. Teraz lepiej nie ryzykować (szczegóły tutaj).

Obawiam się, że minister edukacji spróbuje postawić na swoim. Wymusi na Adamie Niedzielskim zgodę na otwarcie szkół. Najpierw dla klas 1–3, następnie dla wszystkich uczniów klas podstawowych, a potem dla całej młodzieży. Stawiam, że 1 czerwca będziemy już pracować pod tablicą.

I to by było na tyle, jeśli chodzi o dobre wiadomości. Dalej będą same złe. Okaże się, że za szybko dzieci wróciły do szkoły, więc od września czeka wszystkich zdalna nauka. Dlatego zachęcam ministra zdrowia, aby Czarnkowi odmówił. Jeszcze nie pora.