530 tysięcy nauczycieli i uczonych chce się zaszczepić, a reszta?
Nauczyciele – szkolni i akademiccy – otrzymali dodatkowy dzień na zgłoszenie się do dyrektora bądź rektora w sprawie szczepień. Do wczoraj, czyli ustalonego wcześniej ostatniego dnia zapisu, zgłosiło się 530 tysięcy osób, w tym 60 tysięcy nauczycieli akademickich. A reszta?
Reszta dostała szansę zrobić to jeszcze w piątek. Jeśli to była kwestia przeoczenia terminu, dodatkowy dzień rozwiąże problem. Obawiam się jednak, że przyczyna jest inna. Część kadry, szczególnie akademickiej, nie zamierza się szczepić. Jeśli zgłosiło się dotąd 60 tys. uczonych, to oznacza, że co trzeci nie chce się szczepić. Oczywiście to moje pobieżne wyliczenia, ale nawet jeśli się mylę co do faktycznych liczba, faktem jest, że w każdej uczelni będą pracować nauczyciele niezaszczepieni. I to całkiem sporo. Podobnie w szkołach.
Kiedyś nie chciałem brać udziału w procedurze awansu na nauczyciela dyplomowanego. Mój szef powiedział, że jest to równoznaczne z pragnieniem odejścia z zawodu, a już na pewno z jego szkoły. Czy odmówienie przyjęcia szczepionki należy też potraktować tak radykalnie, pozostawiam fachowcom. Jednak nie ulega wątpliwości, że niezaszczepieni nauczyciele będą stanowili problem. Moralny – dają zły przykład, edukacyjny – trafią na kwarantannę w razie zetknięcia z zarażonym, pójdą na zwolnienie, zatem nie poprowadzą zajęć, ekonomiczny – trzeba będzie wyznaczyć za nich zastępstwo i zapłacić za to, medyczny – mogą zarażać innych niezaszczepionych.
Jednostkom można by darować, ale gdy co trzeci będzie niezaszczepiony, mamy poważny problem.
Komentarze
Pytanie – chcą czy muszą się szczepić ?
Teoretycznie dobrowolnie ale w praktyce presja „na tak”,
A w mediach coraz więcej informacji o niepożądanych reakcjach po szczepieniu szczepionką Astra-Zeneca i to nie tylko w Polsce. I to są te bezpośrednie a jakie będą długofalowe -Bóg raczy wiedzieć, bo przecież nie było czasu,by to zbadać!
Przecież po prawie roku trwania tej „epidemii” , bez szczepień mamy zaledwie ok. 4% zakażonych czyli 96% dotąd się nie zakaziło.
Jaki więc sens szczepić WSZYSTKICH szczepionką, której stosowanie jest MNIEJ SKUTECZNE niż jej brak.
Oczywiście poza wielkimi przychodami i zyskami dla producentów i dystrybutorów szczepionek.
mogą się nie zaszczepić, a wtedy co? przyjdą do szkoły na własne ryzyko czy nie? przypomnę że nauczyciele też umierają na covid.
Jak Pan to policzył? bo w tej 1/3 „niechcących się szczepić” uczonych osób są także osoby po 65 roku życia, które chcą, a nie mogą.
co trzeci nie szczepiony? To w sumie nieźle, bo 2/3 zaszczepione, czyli blisko ideału. 70% zaszczepionych podobno daje odporność populacyjną.
Od początku – te 60 tys. nauczyciel akademickich to tylko osoby zatrudnione na etatach czy też faktycznie wszystkie osoby wykładające na uczelniach wyższych? Jeśli wszyscy wykładający – to może być tak, że na części uczelni nie zaoferowano możliwości zaszczepienia wykladowcom zatrudnionym na umowy cywilno -prawne
Jestem nauczycielem akademickim i bardzo chcę się zaszczepić. Niestety, jestem o trzy miesiące za stara, aby dostać szczepionkę firmy Astra Zeneka, a o 5 lat za młoda, aby w najliższym czasie załapać się na szczepionkę Pfizera. O ile wiem, sporo moich kolegów i koleżanek jest w podobnej sytuacji, bo nauczyciele akademiccy często jeszcze pracują w wieku 65 + lat, a na emeryturę idą ok 70. Niestety, ta całkiem spora grupa wiekowa znalazła się w szczepionkowej czarnej dziurze.
tak więc mamy tych którzy nie mogą się zaszczepić z racji wieku oraz takich, którym szczepień nie zaproponowano ze względu na formę zatrudnienia (przynajmniej na niektórych uczelniach)…
Dla mnie jest to zastanawiające… W 1963 roku, we Wrocławiu wybuchła epidemia ospy… To tez nie żarty.. I wszystko jedno, czy ludzie chcieli czy nie, szczepiono i poradzono sobie z tym. Były restrykcje, szczepiono, chyba nawet przymuszano.. klamki owijano bandażami z chloraminą.. zadziałało… To był galopujący socjalizm.
Dziś, po kolejnych niemal 60 latach mamy kolejny problem.. Problem oczywiście jest, bo z czasem epidemie są ekspansywne… Ale wiedząc o tym.. dziwie się, ze zachowanie ludzi jest anty-ekspansywne..
No tak, ale teraz mamy wolność… każdy może, ale nie musi.. płaskoziemcy, antyszczepionkowcy, antymaseczkowcy.. No przecież wolność… Wszystko fajnie… prawda?
Tylko czy ta wolność zwalnia nas z odpowiedzialności i zdrowego rozsądku? I to nie jest ważne czy był socjalizm, czy to, co teraz (nie umiem tego nazwać).. Ale pandemię.. gó***… przepraszam, guzik obchodzi system polityczny… czy w ogóle jakikolwiek..
Oficjalne źródła podają, że zaszczepieni również mogą chorować, tylko lżej lub przechodzić zakażenie bezobjawowo, a zatem także będą zarażać. Nikt też nie mówi o tym, że zaszczepieni nie trafią na kwarantannę – skoro mogą chorować i zarażać, logiczne jest, że powinni odbywać kwarantannę. Na razie nie trafiają na nią jedynie osoby o potwierdzonym statusie ozdrowieńca.
W Polsce masowo jest rozpowszechniana naukowo wiara, że w genotypie populacji w tej szerokości występuje 40% matematycznych geniuszy: prawie co drugi młody Polak w przedszkolu to matematyczny geniusz, ale zaraz jak tylko przestąpi progi szkoły, to ten geniusz w nim umiera. To większa brednia niż wątpliwości zgłaszane przez tych, którzy nie dowierzają szlachetności polityków i koncernów farmaceutycznych, a niektóre z nich wcale nie stoją w opozycji do np. takich informacji z GW:
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,26596583,covid-19-adam-kruszewski-trzeciej-fali-nie-bedzie-zaraz-20.html#weekend%23S.W-K.C-B.3-L.1.maly:undefined
Wątpliwości co do szczepień wrzucone do jednego worka z płaskoziemcami to oczywiście próba ośmieszenia adwersarza , lecz jest to działanie w stylu „nie chcesz mieć gorączki, stłucz termometr”. Jako urodzony symetrysta, zwykłem sobie zadawać pytanie: jak to się dzieje, że zdawałoby się mądrzy ludzie tak łatwo wyzbywają się wątpliwości.
@Jacek,NH
1.Proponuę dać w stolicy/innym wielkim mieście o poszukiwaniu dla publicznej szkoły(czyli za publiczne stawki i klas o publicznej liczebności 34 + uczniów) nauczyciela matematyki, chemii,, fizyki informatyki, języka angielskiego, przedmiotów zawodowych – zobaczymy ilu tych „blokowanych” młodych ci się zgłosi … 😉
2.Na uczelniach publicznych profesor przechodzi na standardową(!) emeryturę akademicką w wieku lat 70, wcześniej może na powszechną … 😉
Krzysztof Cywiński 20 lutego 2021 9:36
A Pan wierzy w szlachetność polityków i w to, że koncerny farmaceutyczne to nie są przedsiębiorstwa kapitalistyczne ,których celem ( jak wszystkich innych) jest maksymalizacja zysku lecz organizacje „non profit ” a ich właścicielami są stowarzyszenia skupiające samych altruistów dokładających do interesu ?
To dlaczego ta branża jest najbardziej zyskowna po handlu bronią i narkotykami ?
@kaesjot
Ponieważ produkuje bron dosyć wyrafinowaną i subtelniejsze narkotyki? 🙂
Chciałbym pocieszyć „covidopanikarzy” że już w 5-tym i 6-tym tygodniu 2021 r. ogólna ilość zgonów spadła poniżej ilości zgonów w tych samych tygodniach 2019 gdy epidemii jeszcze nie było ! łącznie jest to mniej o 358 zgonów czyli średnio dziennie o 25 zgonów mniej. Tymczasem podają, że codziennie na covida umiera ok. 200-250 osób .
To co spowodowało ten dzienny spadek o ok. 200 zgonów z pozostałych przyczyn?. Epidemia działa uzdrawiająco na inne, dotychczas śmiertelne choroby ?
Krzysztof Cywiński 20 lutego 2021 13:20
Branża wysoce rentowna , bo każdy człowiek dla ratowania życia i zdrowia swego i bliskich gotów jest oddać „ostatnią koszulę”.
Ponadto potrafią skutecznie uzależnić od siebie „dystrybutorów” swych produktów.
@kaesjot
„Kłamstwo, bezczelne kłamstwo, statystyka” – Disraeli 🙂
Nie mogę mówić za innych, więc powiem wyłącznie o sobie. Zapisałem się na szczepienie, jednak – jeżeli ostatecznie okaże się, że to ma być AZ – zrezygnuję. Skoro mam już się kłuć i ryzykować NOPem, to nie dla jakiegoś angielsko-szwedzkiego barachła. Tak się składa, że bardzo sobie cenię Szwajcarów i ich rozsądek (wymiksowali się z obu wojen światowych, a to nie byle co), więc fakt ich odmowy zatwierdzenia szczepionki AZ dał mi wiele do myślenia.
Pawel67
Wtedy z ZSRR przyleciał samolot ze szczepionkami, a zresztą sami chyba też dość szybko uruchomiliśmy własną produkcję. Wtedy nikt nie marzył o jakichś nRNA, zdaje się, że to były żywe wirusy ospy krowiej.
Różnica między epidemią ówczesną a obecną jest taka, jak między milionem (polskich samochodów elektrycznych Morawieckiego) a 60 milionami (dawek szczepionki).
@Durutte
Szwajcarzy maja farmację na najwyższym światowym poziomie, a co za tym idzie równie znakomite rozeznanie tego, co się u tej konkurencji dzieje…
Źródło: https://radon.nauka.gov.pl/raporty/Kadra2019
Uwzględniając wiek emerytalny kobiet (60) i mężczyzn (65) można oszacować, że z 96 tys. kadry uczelni od 8 do 11 tys. ma ponad 65 lat. Powiedzmy, że to 10 tys. Czyli zgłosiło się 61 tys na 86 tys uprawnionych. Od uprawnionych trzeba odliczyć, zgaduję, 11 tys. kadry uczelni medycznych oraz historyków- posłów PiS zaszczepionych jako pracownicy uczelni mających wydziały medyczne (sam WUM to niemal 2 tys. kadry, stosunek liczby studentów do kadry na GUM to 5:1 i jeśli to wartość uniwersalna, to medyków akademickich jest właśnie 12 tys., odejmujemy 10% na medyków 65+ i mamy 11 tys). Czyli zgłosiło się 61 tys z maksymalnie 70 tys uprawnionych. To daje 87%. Czyli mamy na polskich uczelniach 10-15% płaskoziemców. Niezły wynik. Jeśli odjąć jeszcze „bandę Jandy” i „uczonych blisko skoligaconych z medykami”, to wychodzi całkiem przyzwoity obraz wpływów Justyny Sochy w światku akademickim: pewnie tylko niejaki Andrzej D. (z czarnym paskiem na oczach) się nie zgłosił, bo nie.
Gospodarz poruszył ważny problem MORALNEJ odpowiedzialności tych, którzy mogąc się zaszczepić, rezygnują z tej możliwości. Temat godny Conrada albo i semego Camusa!
Fragment rozprawki na ten temat, jaką znalazłem w wannie, gdy ostatnio byłem w Saragossie:
„Nie szczepiąc się wyłącznie ze względu na NOP, przyjmuje się stanowisko nieodpowiedzialne, niedojrzałe. Można to porównać do obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa w samochodzie. Uważam, że tego rodzaju obowiązek faktycznie ogranicza wolność, niemniej, czy osoby chcące z niej korzystać zgodzą się podpisać oświadczenie, że jednocześnie zwalniają ubezpieczyciel (NFZ) z obowiązku wypłaty świadczenia za leczenie następstw ewentualnego wypadku drogowego, bez względu na to, kto byłby jego sprawcą? Czy zgodzą się odpowiadać karnie i materialnie za szkody wyrządzone niezapiętym pasami osobom małoletnim, w tym własnym dzieciom? Wracając do szczepionki. Każdy ma prawo do eutanazji. Ale czy nauczyciele, którzy odmawiają szczepienia, podpiszą zgodę na możliwość pociągnięcia ich do odpowiedzialności finansowej i karnej za przeniesienie zakażenia na osoby trzecie, np. uczniów lub innych nauczycieli? Czy podpiszą oświadczenie, w którym zobowiązują się w pełni pokryć koszty ewentualnego leczenia kowidowego siebie lub osób przez siebie zarażonych? Czy mają świadomość, że w szkole w najbliższym półroczu na pewno zetkną się z wirusem i że mogą tego syf(on)a przynieść do własnych domów lub na przyjaciół, znajomych? Ba! na bliźnich! Powyższa argumentacja dobitnie dowodzi, że postawa antyszczepionkowców jest niedojrzała, jak u tego kapitana, który opuścił statek, choć ten wcale nie zatonął. Konkluzja: postawiłem tezę, uzasadniłem ją, odwołując się do klasyki literatury światowej (cóż, że jej nie rozumiejąc) oraz przykłady z życia, wnoszę więc o ocenę bardzo dobrą”
@Krzysztof Cywiński
Uważam, że w tym przypadku powiedzenie to nie ma zastosowania. Jeśli można manipulować przyczynami zgonów to samemu FAKTOWI zgonu to trudno zaprzeczyć – przynajmniej w naszym systemie ewidencji ludności.
@Płynna nierzeczywistość
A tu (m.in.) twoja faworytka, była gwiazda PiS Kluzik-Drożdżówka w czasach PiS i PJN oczami Elzbiety Jakubiak – kompletnie nieogarnięta leniwa bałaganiara, bazująca wyłącznie na podlizywaniu się Jarosławowi K. … 😉 I takie coś było, dzięki Tuskowi, ministrem edukacji w 40-milionowym europejskim kraju 🙁
https://www.rp.pl/Plus-Minus/302199995-Elzbieta-Jakubiak-Kaczynski-dobrze-wie-jak-jest-cel-Gowina.html
Za portalem Polsat News:
„W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku ma dojść do transplantacji płuc u 40-letniego mężczyzny, u którego jest stosowane ECMO, technika zastępująca pracę jego płuc, całkowicie uszkodzonych przez COVID-19.
Jak poinformował w sobotę kierownik kliniki kardiochirurgii szpitala MSWiA w Warszawie prof. Piotr Suwalski, około południa mężczyzna został przewieziony samolotem ze stolicy do Gdańska.
– To młody człowiek, przez 40 dni jest na ECMO (ExtraCorporeal Membrane Oxygenation, technika pozaustrojowego utlenowania krwi pozwalająca zastąpić przez pewien czas pracę płuc i/lub serca – red.). To jeden z najdłuższych przebiegów ECMO w Polsce. Bez tego pacjent był już nie żył. On nie ma już płuc, tak są zniszczone z powodu COVID-19. Znalazł się dawca organów i pacjent przejdzie transplantację – dodał Suwalski.
Nowoczesną technologię ECMO stosuje się wtedy, gdy zawodzi już ratowanie chorych poprzez podłączenie ich do respiratora”.
Komentarz internauty:
„Proponuję żeby na przeszczep złożyły się płaskoziemce którzy kwestionują Covid’a jako spisek medialny i w imię wolności drą mordy w zakopcu …”
Dla płaskoziemców, miłośników witaminy C i lewatywy (za portalem dziennika „Rzeczpospolita”:
„Izrael: Blisko 50 proc. zaszczepionych. Otwarcie gospodarki.
W niedzielę Izrael ponownie otworzył znaczną część swojej gospodarki. Decyzja władz związana jest z szybko przeprowadzoną akcją szczepień, którą objęto niemal połowę populacji kraju.
Ministerstwo Zdrowia Izraela poinformowało, że sklepy są otwarte dla wszystkich, a m.in. siłownie i teatry będą dostępne dla osób zaszczepionych lub takich, które przeszły choroby i uzyskały odporność.
Nadal w Izraelu obowiązują środki dystansu społecznego. Zakazano tańca w salach bankietowych, a synagogi, meczety i kościoły zostały zobowiązane do zmniejszenia o połowę normalnej liczby wiernych….
Z oficjalnych informacji wynika, że co najmniej jedną dawkę szczepionki otrzymało ponad 45 proc. populacji. Dwukrotne podanie szczepionki zmniejszyło liczbę zakażeń wirusem o 95,8%, wynika z danych ministerstwa.
W Izraelu odnotowano ponad 740 000 przypadków i 5 500 zgonów z powodu epidemii. Pojawiały się głosy krytyki pod adresem rządu Netanjahu. Władzom zarzucano nieudolne wdrażanie krajowego lockdownu. Rząd zobowiązał się, że kolejnego nie będzie”.
Zniknął z mediów główny „ekspert” d.s. pandemii prof. Simon.
Oto informacje na jego temat znalezione w internecie :
Prof. dr hab. Krzysztof Simon – konsultacje i wykłady sponsorowane od AbbVie, Gilead i Merck, konsultacje od.Alfa‐Wassermann, Novartis, Lilly, and Bayer oraz fundusze na badania od AbbVie, Allergan, Bayer, EISAI, Gilead, Intercept, and Pfizer.
A to tylko jeden z 9-ciu członków Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. U pozostałych także są różni „sponsorzy”.
Wielu z nich to eksperci Rady Medycznej premiera powstałej po 10 ( !) miesiącach pandemii powstała a w jej skład wchodzi 8 specjalistów chorób zakaźnych+wirusolog.
„Nikomu nie ujmując, obszar chorób zakaźnych i wirusologii to niewielka część problemu COVID-19. A interniści, pulmonolodzy, immunolodzy, kardiolodzy, specjaliści od choroby zakrzepowej specjaliści medycyny ratunkowej, medycyny katastrof, diagnostyki laboratoryjnej, pielęgniarstwa, fizjoterapii ? Potrzebne wielospecjalistyczne spojrzenie na zjawisko, którego wielu aspektów nie znamy. Konieczne szczegółowe zalecenia terapii na wszystkich poziomach opieki”
To opinia prof. Grzesiowskiego.
W czyim interesie tacy „eksperci” będą doradzać?
Niektórzy z włoskich lekarzy przyznali się, że na początku pandemii nieświadomie, poprzez stosowania niewłaściwej terapii przyczynili się do zgonów sporej ilości zakażonych. Szczegółów nie pamiętam ale chodziło o zniszczenie płuc pacjentom poprzez niewłaściwe podawanie tlenu. Może ten przykład przytoczony przez @grzerysz jest właśnie skutkiem błędnej terapii?
Jak na razie po prawie ( oficjalnie bo praktycznie po ponad) roku mamy ok. 4% zakażonych a na świecie 1.4% . W przypadku hiszpanki to było ponad 25% .
Zmarła na covid 1 osoba na 3190 osób a na hiszpankę 1 na 40 – 100 osób ( wg skrajnych danych ) .
U nas 93% zmarłych to ludzie w wieku 60+ a ci poniżej 30-tki to zaledwie 0,2% .
To, że każdy z nas umrze jest rzeczą PEWNĄ – pozostaje tylko kwestia czasu, miejsca i przyczyny. Wszystko inne jest tylko mniej lub bardziej prawdopodobne.
Na tym właśnie RACHUNKU PRAWDOPODOBIEŃSTWA opieram swoje wnioski.
Uzupełnienie wieści o szczepieniach w Izraelu za portalem Wirtualna Polska (źródło: Reuters; The Guardian):
„Pierwszą dawkę szczepionki przeciwko koronawirusowi otrzymało w Izraelu już ponad 4,2 miliona z 9,3 milionów mieszkańców. Prawie 3 mln osób przyjęło obie dawki. Aby móc poluzować wprowadzone obostrzenia władze zdecydowały się wprowadzić specjalne „zielone paszporty”.
Dokument umożliwi jego posiadaczom wstęp na siłownie, do hoteli czy miejsc kultu. Otwarte dla zaszczepionych będą też baseny i wydarzenia kulturalne tj. m.in. koncerty. Do listy od początku marca dołączą restauracje i bary – podaje The Guardian.
Warunkiem koniecznym do otrzymania paszportu będzie przyjęcie co najmniej tydzień wcześniej drugiej dawki szczepionki. Dostaną go również osoby, które przeszły już zakażenie koronawirusem i są uznawane za ozdrowieńców.
„Przepustkę” zwalniającą z niektórych obostrzeń pobrać będzie można na telefon komórkowy za pomocą aplikacji lub wydrukować przez stronę ministerstwa zdrowia. Izraelczycy mogą też skorzystać ze specjalnej infolinii, zamawiając paszport pocztą. Będzie on ważny sześć miesięcy od chwili przyjęcia drugiej dawki preparatu.
Skuteczność szczepionki koncernu Pfizer po podaniu pacjentowi pierwszej dawki wynosi 85 proc. – wynika z analizy Izraelskiego zespołu badawczego Sheba Medical Center. Naukowcy poinformowali, że preparat zaczyna zapobiegać zakażeniu koronawirusem po dwóch do czterech tygodni po podaniu pojedynczej dawki.
To bardzo znacząca redukcja – skomentowała prof. Gili Regev-Yochay, dyrektorka Zakładu Epidemiologii Chorób Zakaźnych w Sheba Medical Center”.
@kaesjot
Poniewaz tak szastasz „statystykami”, poogladaj te rzetelne:
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/2105543,1,narodowa-strategia-katastrofy-za-ile-smierci-odpowiada-covid-19.read?src=mt
@mały fizyk, @KSJ
Nie mam licencji na Politykę, ale zajrzałem do danych. Na przykład dane rządowe (chyba ministerstwa cyfryzacji) są tu: https://dane.gov.pl/pl/dataset/1953,liczba-zgonow-zarejestrowanych-w-rejestrze-stanu-cywilnego/resource/28270/table
Czyżby KSJ miał rację? Tylko 5940 zgonów w 6. tygodniu 2021 wobec średniej pięcioletniej na poziomie 8881? CUD purimowy!
No ale przecież dwóch ich jest: tekst i czytelnik. A między nimi miernik. Czy odczyt 0 w gniazdku elektrycznym z miernika uniwersalnego nastawionego takim dużym pokrętłem na odczyt napięcia „750 V -„, że można się za druty w tym gniazdku łapać gołą dłonią? (Można , jeśli tylko **dobrze** odizolujemy się od podłoża, nie mamy wilgotnych rąk i nie mamy kłopotów kardiologicznych) (pozioma kreska na mierniku oznacza pomiar prądu stałego, a w gniazdkach mamy zmienny).
Dane ze strony ministerialnej spływają z USC. Wiarygodne są mniej więcej te, które tam uleżały się z mięsiąc. To znaczy, że w miarę wiarygodne są dane z tygodni 1. i 2.
Jeżeli kolega KSJ naprawdę jest inżynierem, to komisja Berczyńskiego przyjmie z szeroko otwartymi ramionami.
PS. Nadwyżka liczby zgonów w 1. i 2. tygodniu 2021 to 33% i 27%, odpowiednio. Uczciwie można od tego odjąć 2-3% na starzenie się społeczeństwa i wchodzenie powojennego wyżu demograficznego w strefę cienia. Niemniej, mamy lockdown. Nie mamy grypy, która jest głównym źródłem większej liczby zgonów w sezonie zimowym. Jeśli za bazę przyjąć liczbę zgonów w sezonie letnim, ok 7,5 tys. tygodniowo, to względem tego poziomu nadwyżka zgonów w każdym z dwóch pierwszych tygodni 2021 roku wynosiła ok. 50%.
@mały fizyk
A od kiedy to dziennikarze Polityki (pisma od co najmniej(!) dekady bardziej propagandowego niż informacyjnego!) są wzorcem podawania rzetelnej statystyki i jej rzetelnej interpretacji??? 😉
@Płynna Rzeczywistość
Nikt rozsądny nie kwestionuje istnienia wirusa. Interpretacja wszystkich zjawisk około towarzyszących to kwestia zupełnie odrębna. Zgodzi się pan jednak, że interpretacje i wyjaśnienia podawane do wierzenia przez tzw. „czynniki oficjalne” są mocno dyskusyjne. Może pan jednak również w nie bezkrytycznie wierzyć i powielać. Historia z czasem odsłoni pewne aspekty całej awantury, a jak znajdzie się jeszcze jakiś Snowden, to nawet bardziej 🙂
@ Płynna Rzeczywistość
21 lutego 2021
13:52
„Redakcja „Polityki” nie ma mocy dziennikarskich i informatycznych, by samodzielnie przeprowadzić podobną analizę. Relacjonujemy więc badania przeprowadzone i opracowane niedawno na zlecenie tygodnika „The Economist” (pełen tekst do przeczytania i wykresy do przeklikania). ”
Link do statystyk: https://www.economist.com/graphic-detail/coronavirus-excess-deaths-tracker
@grzerysz
Jak wnoszę z pańskich wpisów, szczególnie zjadliwie traktuje Pan wiarę ludzi w moc sprawczą dobrego zdrowia przez zażywanie witaminy C. Co prawda sam nie zażywam żadnych lekarstw ani suplementów, ale może warto trochę… poczytać? 🙂
Wskazywałem już na efekt placebo, a przy kilkutygodniowym niedoborze może sie skończyć fatalnie dla zdrowia, z czego szkorbut to jedynie wierzchołek góry lodowej:
„Ponadto stymuluje układ odpornościowy do pracy, dlatego jego suplementacja jest zalecana w okresie zachorowań na przeziębienie i grypę. Co więcej, witamina C wspomaga odbudowę tkanek w czasie gojenia się ran, reguluje ciśnienie tętnicze oraz obniża stężenie glukozy. Jednakże najważniejszą funkcją biologiczną witaminy C w organizmie jest synteza kolagenu.”
Nie istnieje jakieś cudowne remedium dla wszystkich i „na wszystko”, ale póki co nasza wiedza o złożoności i interakcjach przeogromnej liczby subtelności biochemicznych, pozwala ludziom nauki co najwyżej jedynie na sokratejskie „wiem, że nic nie wiem”. Zastanawiam się np. dlaczego umysł tak wybitny jak Linus Pauling, dwukrotny noblista pokładał tak wielką wiarę w sprawczość witaminy C? Przy całym szacunku dla Pana, czy też@ Płynna Rzeczywistość nie uważam Panów za większe autorytety w jego specjalności badawczo – naukowej 🙂
@Płynna Rzeczywistość
Oto link do danych, z których korzystam.
Masz tam w załączniku dane dotyczące ilości zgonów każdego tygodnia ( od poniedziałku do niedzieli ) od 2000 roku z podziałem terytorialnym oraz wg płci.
https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/ludnosc/zgony-wedlug-tygodni,39,2.html
Chyba dane u samego źródła ( GUS ) są bardziej wiarygodne niż wtórne z jakiegoś przekazu medialnego.
Do wszystkich miłośników statystyki 🙂
Dlaczego w każdą niedzielę jest kilkaset procent mniej zgonów niż w pozostałe dni tygodnia?
Np. dziś: 94. USC nie pracuje w niedzielę i podaje z miesięcznym opóźnieniem? 🙂
@Krzysztof Cywiński
Te 94 zgony dotyczy TYLKO spowodowanych covidem a nie WSZYSTKICH zgonów. Dane GUS dotyczą pełnych tygodni bez rozbicia na poszczególne jego dni.
Ale ma Pan rację – także zauważyłem, że ilość zgonów na cowid w soboty i niedziele jest kilkakrotnie mniejsza niż w pozostałe dni tygodnia. Czy takie duże wahania w ciągu tygodnia występują także w przypadku zgonów ogółem?
A może covid zna się na kalendarzu ?
grzerysz 21 lutego 2021 7:33
„Komentarz internauty:
„Proponuję żeby na przeszczep złożyły się płaskoziemce którzy kwestionują Covid’a jako spisek medialny i w imię wolności drą mordy w zakopcu …”
Podziela Pan opinię tego internauty ?
A ja proponuję aby „coidowi panikarze” złożyli się się na koszty operacji i leczenia dziesiątek tysięcy chorych , których stan zdrowia pogorszył wskutek spóźnionej diagnozy! A co z tymi, którzy zmarli przedwcześnie bo nie otrzymali na czas niezbędnej pomocy.
Radzę samemu poszukać stosownych danych i samemu je przeanalizować i wyciągnąć właściwe wnioski. Ale trzeba przynajmniej wiedzieć, czego się nie wie, bo to już połowa wiedzy …
@Krzysztof Cywiński
21 LUTEGO 2021
18:35
Tutaj statystyki dla calego swiata: https://coronavirus.jhu.edu/map.html
Wystarczy kliknac na jakis kraj i w prawym dolnym rogu sprawdzic gdzie w weekendy pracuja wiecej albo mniej.
@ whom it may concerne
Kto sie na serio interesuje statystyka, powinien sobie zdawac sprawe jakie bledy popelniaja naukowcy, a co dopiero laicy: https://www.technologynetworks.com/informatics/articles/addressing-the-reproducibility-crisis-one-step-at-a-time-335892
Najwazniejsze dwa zalecenia:
– Be aware of your own biases, and take steps to mitigate them
– Keep up to date with methodological and analytical best practice
@KSJ
Jeżeli
1) nauczycieli nauczania początkowego można uznać za reprezentatywną grupę dorosłych Polaków
2) badania z 2 tygodnia stycznia wykazały, że 2% tych nauczycielami było w fazie aktywnego zarażenia koronawirusem wykrywalnego testem PCR
3) test PCR wykrywa zarażenie przez 2 tygodnie
4) faktyczna liczba zarażonych jest proporcjonalna do oficjalnej liczby zarażonych
to do dziś zarażenie TYM koronawirusem przeszło 20-25% dorosłych Polaków. Ja się skłaniam w stronę 25%.
@Mały Fizyk
Dzięki! Dane o nadmiarowej umieralności to najpewniejsze źródło wiedzy o skutkach koronawirusa.
@ kaesjot
21 lutego 2021
18:25
„Chyba dane u samego źródła ( GUS ) są bardziej wiarygodne niż wtórne z jakiegoś przekazu medialnego.”
A znalazl p. rozbierznosci? To prosze wykazac. Czyzby nadsmiertelnosc w Polsce w ostatnich miesiacach i tygodniach 2020 podana przez GUS i Polityke/Economist sie nie zgadzaly?
Ostatnich 4-6 tygodni mozna sobie odpuscic, bo GUS wyraznie pisze:
„Ze względu na metodologiczne aspekty badania (proces pozyskiwania i przetwarzania danych z Urzędów Stanu Cywilnego) dane z zakresu ostatnich 4-6 tygodni w szeregu czasowym mogą nie być kompletne.”
@KC
Dlaczego WHO nie uwzględnia danych z Polski na temat przyczyn zgonów?
W Polsce spora liczba osób ma w papierach jako przyczynę śmierci „niewydolność krążeniowo-oddechową” albo wręcz starość. To jest jakiś Bantustan.
W Polsce ludzi w niedziele umiera tyle samo, co w czwartki. Z jakichś powodów lekarze wolą jednak wpisywać poniedziałki. Jest też możliwe, że ministerstwo podaje nowe „dane” z dnia, w którym je otrzymało, a nie z dnia, w którym zostały wygenerowane. W tej chwili rodzina może nie widzieć aktu zgonu nawet przez miesiąc od jego wydania, możliwe, że ministerstwo również posługuje się danymi pośrednimi. GUS ma w miarę pełną statystykę dopiero po miesiącu.
Z powyższych wnoszę, że: (a) trzeba patrzeć na dane uśrednione po 7 dniach i (b) mieć bardzo ograniczene zaufanie do oficjalnych statystyk. Jest jak w PRL: TVP mówi prawdę tylko, jak się pomyli. Badania wariancji zmienności dziennej liczby zakażeń w Polsce wskazują ponadto duże prawdopodobieństwo ręcznego majstrowania przy oficjalnych danych w okresie między 1. a 2. turą wyborów prezydenckich. Podobna analiza dla Białorusi wskazuje na praktycznie permanentne fałszowanie statystyk.
@Krzysztof Cywiński 21 LUTEGO 2021 18:14
” może warto trochę… poczytać?”
Też tak uważam. Ten aspekt dorobku Linusa Paulinga, który twierdził, iż witamina C jest panaceum na wszelkie problemy w medycynie – od zapobiegania przeziębieniom, po walkę z nowotworami, od dawna budzi bardzo poważne wątpliwości. Sam Pauling, mimo przyjmowania ogromnych dawek witaminy C, zmarł na raka prostaty. Jego żona zmarła na raka żołądka.
1. Pogratulujmy płaskoziemcowi z pałacu prezydenckiego:
Na szczepienia do piątku, 19 lutego do godz. 13 w woj. łódzkim zapisało się 12 184 nauczycieli. Uprawnionych było 36 733. Do piątku ze szkolnej kadry w regionie łódzkim zaszczepiły się 5 162 osoby.
2. Dane z the Economist zgadzają się z danymi z USC (liczyłem sobie to na początku stycznia i zapamiętałem wartości szczytowe, pi razy drzwi 10%).
3. Wykresy z the Economist świadczą jednak o tym, że nauka statystyki w szkołach – na całym świece – leży i kwiczy. I że w szkołach artystycznych brakuje edukacji matematycznej. Mianowicie, dobór progów procentowych i kolorów na wykresie z Economista woła o dwóję na maturze dla ich autora. Jak można próg ustalać w 0%, skoro 0 nie niesie żadnej istotnej informacji, gdy wykres ma pokazać istotne odstępstwo od „normy”?
@mały fizyk
Zanim zaczniesz pouczać innych, sam się naucz – ortografii … 😉
A co zrobi niezaszczepiony nauczyciel jak uczeń- student odmówi uczestnictwa na ich -niezaszczepionych- zajęciach?. Student- uczeń wtedy wyleci ze szkoły?
Każdy zawód ma to do siebie że ma obostrzenia , lub od wykonującego wymaga się coś tam. Pilot musi być zdrowy i przejść specjalistyczne badania, kosmonauta, górnik,
sportowiec itp… nie ma przeproś.
@ Płynna Rzeczywistość
22 lutego 2021
8:58
„…nauka statystyki w szkołach – na całym świece – leży i kwiczy.”
Niestety 🙁 A zaczyna sie od tego, ze juz samo zbieranie danych i ocena ich wiarygodnosci jest dla wiekszosci laikow jak gra w toto-lotka. A co dopiero ich statystyczna obrobka i wyciaganie prawidlowych wnioskow 🙁
Nie twierdze, ze jestem expertem ze statystyki. Ale po kilku wykladach przynajmniej mam swiadomosc gdzie czychaja jakies pulapki.
@grzerysz
To jest właśnie naciąganie faktów pod przyjętą tezę: Pauling twierdził, że przyjmowanie witaminy C opóźniło postępy choroby nowotworowej o 20 lat. Dożył 93. Czego i Panu i sobie życzę. Żona chyba 78 lat. Nie twierdził, że witamina C daje nieśmiertelność oraz pomaga wszystkim „na wszystko”. Pochodzimy genetycznie od pięciu „matek”, mamy 4 grupy krwi, Chińczycy dostają torsji i poważnie chorują po zjedzeniu sera, który Francuzi pochłaniają w wielkich ilościach,.Holender z 3 promilami alkoholu we krwi umiera, ale to nie dotyczy Polaków i Rosjan, wreszcie krwi Fina o tej samej grupie nie można przetoczyć Hiszpanowi bo umrze i vive versa: jedna jest „bardziej gęsta” od drugiej. Zwykli ludzie zauważyli to już dawno temu, a dla nauki odkrycie ma ledwie kilka dekad. Wiadomo, że wiele reakcji chemicznych nie zachodzi bez obecności katalizatora, który nie wchodzi w skład produktów reakcji (popularnie mówi się, że nie bierze udziału w reakcji).
Wiem nawet z którego źrodła Pan czerpał, a co w nim literalnie zostało napisane?
Autor z jednej strony szydzi, że żadne dotychczasowe badania nie potwierdziły przypuszczeń Paulinga, ale… lekarze, czyli praktycy medycyny zalecają duże dawki witaminy C przy przeziębieniach i GRYPIE. Covid-19 z mutacjami są biologicznymi homologami wirusa grypy. Nie doczytał Pan samoośmieszenia autora? Witamina C jest z punktu widzenia teorii medycyny do niczego, ale jej praktyka zaleca… Można tak bardzo długo wymieniać.
Ludzie wykształceni ponad miarę własnej inteligencji postrzegają świat bezkrytycznie, jedynie jako biel i czerń, ludzie skłonni do pewnego wysiłku myślowego, zawsze mają jakieś wątpliwości 🙂
Literówka: oczywiście vice versa
@ Krzysztof Cywiński
22 LUTEGO 2021
13:23
„…Chińczycy dostają torsji i poważnie chorują po zjedzeniu sera”
„To jest właśnie naciąganie faktów pod przyjętą tezę…” 🙂
Nie oczekuje aby p. osobiscie odwiedzil hipermarkety w Chinach i sprawdzil ile tam maja wyrobow mlecznych. https://www.marketingtochina.com/cheese-market-china/ Ale moglby sie p. zainteresowac zurzyciem sera na glowe Chinczyka w porownaniu np. z Europejczykami. To na razie ok. 1/10. Ale Japonia czy Korea to juz 1/5.
Polecam jeszcze raz: „Be aware of your own biases, and take steps to mitigate them”
@Krzysztof Cywiński 22 LUTEGO 2021 13:23
To jest właśnie naciąganie faktów pod przyjętą tezę – przyjmowanie dużych dawek witaminy C miało przecież ZAPOBIEGAĆ przeziębieniu, grypie, chorobom nowotworowym i czemu tam jeszcze…
Długie żywota w tamtym pokoleniu nie były czymś nadzwyczajnym.
Mój wuj żył lat 94, nie łykał witaminy C i nie miał nowotworu. Oczywiście powie Pan, że gdyby przyjmował tak potężne dawki jak Pauling toby żył lat 130…
Pan na koronawirusa może brać witaminę C i robić sobie lewatywę. Ja jednak zamiarzam się zaszczepić…
@Płynna Rzeczywistość
Tak więc zgadza się Pan co do zafałszowania statystyk 🙂
@Płynna Rzeczywistość
1.Gdyby statystyki były rzetelne, to wahania dobowe liczby zgonów w danym tygodniu mogą się istotnie różnić, np. dzień Breivika w Norwegii.
2.Wielonarządowa niewydolność organizmu, czy zawał serca w okresie jesienno- zimowej grypy, a teraz Covid-19. Ludzie mylili i mylą przeziębienie z grypą. Napisanie w akcie zgonu: grypa, byłoby odbierane np. tak:”głupiego przeziębienia nie potrafią wyleczyć”. Do zawału podchodzą ze zrozumieniem, wielonarządowa niewydolność też brzmi dobrze. Przypomnę, że Covid 19 jest biologicznym homologiem wirusa grypy
Źródło: Puls Medycyny
https://pulsmedycyny.pl/grypa-uszkadza-serce-i-naczynia-krwionosne-875728
„Kardiologiczne powikłania grypy dotyczą 5-10 proc. pacjentów w czasie epidemii. Zwiększone ryzyko dotyczy:
osób z przewlekłymi chorobami układu oddechowego, cukrzycą, chorobami nowotworowymi;
chorych z wadami zastawkowymi;
chorych z niewydolnością serca;
chorych z chorobą wieńcową;
dzieci;
osób starszych oraz unieruchomionych z powodu choroby;
osób po przeszczepach narządów.
Jak dochodzi do wirusowego zapalenia mięśnia sercowego”
Zbieżność nie może więc zaskakiwać. Pan profesor Simon rekomendował amantadynę w leczeniu grypy w 2011 r., której teraz, jako beneficjent grantów badawczych wielkich koncernów badawczych, chciałby zakazać.
@grzerysz
A sprawiał Pan wrażenie człowieka inteligentnego
1.Nie odważyłbym się nikomu sugerować lub odradzać jakichkolwiek procedur medycznych
2.Dyskusja dotyczy didaskaliów światowego spektaklu pt. „Covid-19”. Z racji zagrożeń spektakl przykuwa uwagę ogółu. Stąd zainteresowanie oficjalnymi komunikatami, powiązaniami zainteresowanych firm i instytucji, przyjętych rozwiązań organizacyjnych, ale również tego co chce się ukryć za kurtyną, np. Koncern Pfizer ma laboratorium w Wuhanie, a czołowi doradcy rządów na całym świecie są beneficjentami koncernów farmaceutycznych. które wyprodukowały szczepionki. W/g ogólnie przyjętych standardów sytuacja tak nie jest … standardowa?
3.Proszę zapytać swojego lekarza, dlaczego przy grypie zaleca się zwiększone dawki witaminy C: jeżeli ma Pan problem z czytaniem ze zrozumieniem, to może będzie mniejszy problem ze słuchaniem ze zrozumieniem.
4.Psychoanalitycy sugerują przy snach o ołówku zainteresowanie szafą.Pan ciągle o tej lewatywie, więc może to jest tak, jak ze snami o ołówku? 🙂
@mały fizyk
Umiejętność wyszukiwania informacji kłania się w pas. Kilkanaście lat temu, w tygodniku „Forum”, kiedy jeszcze nie do końca został przerobiony na tabloid, wyczytałem informację, która mnie zadziwiła. W artykule była mowa o chińskich studentach w Paryżu ciężko chorujących po spożyciu sera. Chciałem się dowiedzieć dlaczego, więc trochę poczytałem. Gdyby Pan zechciał, to np. mógłby pan się dowiedzieć, że:
„Tolerancja laktozy zawartej w mleku jest zatem nie normą, a genetycznym odchyleniem od niej[87]. Przy niedoborze tego enzymu laktoza w jelicie grubym fermentuje, co powoduje bóle brzucha, wzdęcia i biegunkę, przy czym stopień dolegliwości zależy od ilości spożytego mleka. W przypadku wielu społeczeństw niespożywanie mleka nie jest związane z tabu, lecz jest przykładem unikania pożywienia z powodów fizjologicznych.[…]W przeciwieństwie do Chińczyków większość Hindusów potrafi przetrawić mleko.”
Swoją angielską dewizę proszę więc zastosować do siebie: informację wyrwał Pan z kontekstu, w komentarzu do niej nie ma Pan racji, nie wie Pan o czym pisze, a… nakład spada 🙂
Po raz kolejny w tym wątku popełnia Pan rażący błąd ortograficzny, który korekta musiała wyróżnić podkreśleniem na czerwono. Na blogu polonisty ten rodzaj niechlujstwa ze strony dziennikarza jest zdumiewający. Zanim Pan zacznie pouczać innych o swoich racjach, proponowałbym zacząć od siebie 🙂
@ Krzysztof Cywiński
22 lutego 2021
21:59
„„Tolerancja laktozy zawartej w mleku jest zatem nie normą, a genetycznym odchyleniem od niej[87]. Przy niedoborze tego enzymu laktoza w jelicie grubym fermentuje, co powoduje bóle brzucha, wzdęcia i biegunkę, przy czym stopień dolegliwości zależy od ilości spożytego mleka.”
A, to o mleko chodzi a nie o ser? Prosze sie zdecydowac!
Powinien p. jak najszybciej o swoich „madrosciach” przekonac Chinczykow, ktorzy ser jedza i sa nieswiadomi swojej intoleranci na laktoze 😉
Chyba Tupolew stwierdzil (z przymrozeniem oka), ze „bak wedlug teorii aerodynami nie moze latac. Ale o tym nie wie” 😉
Chinczyk, ktory je ser? Tym gozej dla Chinczyka, a nie dla p. „madrosci”, prawda?
Bias misiu bias 😉
@KC
Przy grypie czy przeziębieniu zaleca się witaminę C, bo jeśli lekarz jej nie przepisze, to pacjent wyjdzie z gabinetu obrażony. Duże jej dawki działają podobnie do szwejkowej lewatywy, o czym warto przypomnieć na blogu polonisty. Jeśli witaminę C kupi się w Internecie jako produkt specjalistyczny, to można poczuć dumę, że sika się wyjątkowo drogim moczem.
@Krzysztof Cywiński 22 LUTEGO 2021 21:06
Widzę, że już tylko pozostały Panu inwektywy…
Zwiększenia dawki witaminy C nie proponuję, bo chyba nawet Linus Pauling w takich przypadkach nie wierzył w jej skuteczność…
@Krzysztof Cywiński
„Badania naukowe nie potwierdziły skuteczności wit. C” dlatego , że są tak prowadzone, aby NIE POTWIERDZIŁY – zgodnie z coraz powszechniejszą zasadą w „badaniach naukowych ” – ” a jakiego wyniku Państwo oczekują ?”.
Natomiast PRAKTYKA potwierdza jej skuteczność !
@mały fizyk
1. Ustaliliśmy już, że jest pan niechlujnym dziennikarzem, który nie potrafi czytać ze zrozumieniem.
2.Nie napisałem, że wszyscy Chińczycy
3.Ser to przetworzone mleko: są gatunki zawierające laktozę i te, które jej nie zawierają:
https://wyborcza.pl/1,75400,14377689,Tylko_jedna_trzecia_ludzkosci_pije_mleko.html
4.Polecam tekst dotyczący serów: Chińczycy uważają Camembert za „spleśniałe” mleko. Specjalnie dla niechlujnego dziennikarza renomowanego tygodnika „Polityka”,
który nie potrafi wyszukiwać informacji i czytać ze zrozumieniem: Camembert to taki gatunek sera.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tabu_pokarmowe
Proszę spróbować przeczytać, może uda się coś zrozumieć, można też poprosić kolegów z redakcji, może któryś się zlituje i wytłumaczy, jaki jest sens tego tekstu 🙂
„Po powstaniu republiki ludowej w 1949 w Chinach trzymano 120 tys. krów dojnych, a roczna wydajność wynosiła 250 tys. t. Wcześniej mleko traktowano jako środek zdrowotny mający ogólnie krzepić chorych[90]. Od kilku lat rządy Chin propagują jednak konsumpcję mleka jako artykułu spożywczego[90]. W 2004 chowano już ok. 10 mln krów produkujących 22 mln litrów mleka. Przeciętne roczne spożycie mleka na głowę wynosiło 12 litrów, przy czym w miastach 25, a w Pekinie 47. Około 200 mln Chińczyków (z 1,3 mld ogółu) pije mleko przynajmniej w małych ilościach[90]. Ser natomiast nadal uważany jest za „zepsute mleko” i nienadający się do jedzenia[91].”
5.I po co robić z siebie „misia o bardzo małym rozumku”? 🙂
@grzerysz
1.Inwektywy to liczba mnoga: proszę wymienić jakie
2. Przeinacza pan moje słowa i sens wpisów: akcja-reakcja.
3.Jestem człowiekiem dość umiarkowanym: wspominałem, że nie zażywam żadnych leków ani suplementów, również witaminy C, ergo jak mam pana dalej uważać za osobę inteligentną?
@Płynna Rzeczywistość 23 LUTEGO 2021 1:44
„Duże jej [witaminy C] dawki działają podobnie do szwejkowej lewatywy, o czym warto przypomnieć na blogu polonisty”.
100/100 😉
@Płynna Rzeczywistość
Myślę, że kolejna pańska ocena jest bardzo cenna: jednym słowem lekarze robią pacjentów w „bambuko”. Statystyki niedzielne lekarze fałszują. Nie zdawałem sobie sprawy, że jest pan zwolennikiem takich drastycznych teorii spiskowych 🙂 Powstaje jednak pytanie: jak rozpoznać kiedy robią nas w konia, a kiedy leczą rzeczywiście? Gdyby zechciał nas pan oświecić 🙂
@kaesjot
W wielu dziedzinach nauki ustala się consensus, czyli taką prawdę objawioną do wierzenia. Od czasu do czasu jakiś naukowiec wyłamuje się i ogłasza tezę sprzeczną z prawdą objawioną i robi się „klops”. Z najbliższej mojej działalności dziedziny mamy wiarę w 40% populację geniuszy matematycznych w przedszkolu, którzy po przekroczeniu progów szkoły idiocieją.
Kwestia wątpliwości co do rzetelności badań naukowych to tylko jeden z aspektów.
Zwracałem uwagę na odrębności genetyczne: może być tak, że jednym pomaga, innym nie. Natomiast ludzie, których w ekstazę wprawia napisanie słowa lewatywa, domagają się leku uniwersalnego, na „wszystko” i dla każdego. Warunkiem dobrego zdrowia jest silny organizm i silna psychika, dobre geny, wrodzona i nabyta odporność, tryb życia, odżywianie, unikanie nadmiernego stresu, mankamentów rozwoju cywilizacyjnego, wreszcie odrobina szczęścia. W pokoleniu moich rodziców baczną uwagę zwracano nie tylko na stan zdrowia narzeczonych, ale również ich rodzin, taka eugenika w skali mikro. wywiedziona z wielopokoleniowych doświadczeń 🙂
@Krzysztof Cywiński
Proponuję jednak aby Pan – człowiek rzekomo dość umiarkowany – zdecydowanie bardziej się miarkował, bo to przecież blog nauczycielski a nie wychodek. Piana na ustach i w kółko powtarzane inwektywy Pana argumentów, o ile Pan w ogóle takowe prezentuje, nie wzmacniają…
@ Krzysztof Cywiński
23 LUTEGO 2021
12:12
„2.Nie napisałem, że wszyscy Chińczycy
3.Ser to przetworzone mleko: są gatunki zawierające laktozę i te, które jej nie zawierają:”
W koncu p. zrozumial, co ja wiedzialem od poczatku 😉
PS: A jak doszedl p. do wniosku, ze jestem dziennikarzem? Bo moja ortographia temu zaprzecza. Wiec skad ten bias?
@Grzerysz
Prosiłem już o zacytowanie tych inwektyw 🙂
mały fizyk
21 LUTEGO 2021
@mały fizyk
Przecież to pan napisał, więc problem jest zarówno z czytaniem ze zrozumieniem, pisaniem ze zrozumieniem i z zapamiętaniem tego, co się napisało 🙂
17:54
@ Płynna Rzeczywistość
21 lutego 2021
13:52
„Redakcja „Polityki” nie ma mocy dziennikarskich i informatycznych, by samodzielnie przeprowadzić podobną analizę. Relacjonujemy więc badania przeprowadzone i opracowane niedawno na zlecenie tygodnika „The Economist” (pełen tekst do przeczytania i wykresy do przeklikania). ”
@mały fizyk
To też pańska „twórczość:
„A, to o mleko chodzi a nie o ser? Prosze sie zdecydowac!
Powinien p. jak najszybciej o swoich „madrosciach” przekonac Chinczykow, ktorzy ser jedza i sa nieswiadomi swojej intoleranci na laktoze ”
To dość żałosna próba wybrnięcia z głupot, które się powypisywało. Przyjmijmy, że miał pan jakiś wstrząs anafilaktyczny 🙂
@ kaesjot
23 LUTEGO 2021
8:47
„Badania naukowe nie potwierdziły skuteczności wit. C” dlatego , że są tak prowadzone, aby NIE POTWIERDZIŁY ”
Wiadomo, bo wedlug p. powinny byc tak prowadzone, zeby POTWIERDZIŁY 😉
Nie ma to jak dobry bias 😉
Proponuje poczytac, jak robic dobre badania naukowe: https://en.wikipedia.org/wiki/Replication_crisis
Założenie że antyszczepionkowcy i plndemici są po prostu głupi, ograniczeni i niedouczeni
– jest oczywiście kuszące.
Ale to intelektualna i psychologiczna – droga na skróty.
To co oni sobą stanowią jest mieszanką – oczywiście także zwykłego niedouczenia – swoistego współczesnego wtórnego analfabetyzmu
ale też świadomego mocno emocjonalnie zabarwionego wyboru podobnego do wyboru jaki czynią członkowie sekt albo np twardzi zwolennicy Trumpa czy Radia Maryja.
A więc to coś dużo więcej.
Oni CHCĄ należeć do takiej grupy i ta „CHĘĆ” anuluje wszelkie argumenty i dowody
CHĘĆ wypływa z różnych powodów – z lęków ,potrzeby odróżniania się zaistnienia znaczenia czegoś. To daje im poczucie WAŻNOŚCI i PRZYNALEŻNOŚCI i GRUPY.
Żeby wygrywać z fałszywymi ale atrakcyjnymi dla wielu narracjami tworzonymi przez takich ludzi (których celebryckimi gwiazdami są osoby pokroju Edyty Górniak ) – należy ich dobrze zrozumieć.
To są bardzo silnie zabarwione emocjonalnie i tożsamościowo grupy.
I jak wszyscy ekstremiści pozornie będący ułamkiem procenta – są bardzo poważnym przeciwnikiem.
Np teraz właśnie w kraju tak skopanym przez pandemię doświadczonym przez kryzys i masę zgonów – stają na drodze zakończenia tego wszystkiego przez masowe zaszczepienie się.
A bez szczepień na dużą skalę to co się dzieje – obostrzenia kryzys utrudnienia w leczeniu wszystkich po prostu się nie skończy.
„Polscy epidemiolodzy apelują: zwłoka w szczepieniach na SARS-CoV-2 to setki zgonów dziennie. Jako lekarze nie możemy pozwolić na dalsze przedłużanie paraliżu opieki zdrowotnej w sytuacji dostępności szczepionki pozwalającej na przerwanie pandemii. Każdy dzień zwłoki w udostępnieniu Polakom szczepień przeciw SARS-CoV-2 przyniesie kolejne kilkaset zgonów, czyli nawet 15 tys. przedwczesnych śmierci miesięcznie spowodowanych tylko przez COVID-19, a przecież ludzie umierają także w wyniku utrudnionego dostępu do świadczeń zdrowotnych związanych z innymi schorzeniami – piszą autorzy apelu.”
https://biotechnologia.pl/biotechnologia/polscy-epidemiolodzy-apeluja-zwloka-w-szczepieniach-na-sars-cov-2-to-setki-zgonow-dziennie,20396?fbclid=IwAR2U_cSZkE8Ns2l9nSu8o_vrOd9lb5RRXEnG5gh4AVeh8GX1ex0zrqfmtM8
Tomasz Dzieciątkowski – Trust me I’m a Virologist
Zespół ds. COVID-19 przy Prezesie PAN opublikował swe kolejne stanowisko, tym razem dotyczące kwestii szczepień przeciwko SARS-CoV-2. Opinia jest jednoznaczna: „Szczepienie jest jedynym racjonalnym wyborem, dzięki któremu będziemy mogli szybciej wyjść z pandemii”.
( Zwracam uwagę na „Słowo Klucz” – „RACJONALNY” Ono wiele wyjaśnia w kwestii podejścia rodaków do szczepień w kraju z jednym z najwyższych na świecie wskaźników zgonów w stosunku do licznby ludności. – moje )
https://informacje.pan.pl/index.php/informacje/materialy-dla-prasy/3210-stanowisko-7-zespolu-ds-covid-19-przy-prezesie-pan-szczepienie-jest-jedynym-racjonalnym-wyborem-dzieki-ktoremu-bedziemy-mogli-szybciej-wyjsc-z-pandemii?fbclid=IwAR2otHvjoWDML0hfb5T2js7861JmKXEBuyhO9JeXcj5s3ST_uMP5cm1yPmk
Foliarze ( a jak to nazwać jeśli lekarze mówią co innego a goście po technikach samochodowych i gastronomikach mają „swoje zdanie” zaczerpnięte z internetowych mądrości i filmików z YT ?! ) są podstawowym zagrożeniem.
Zaszczepienie mnie osobiście ochroni lub złagodzi chorobę ale jak idiotów których się nie zaszczepi będzie dużo – a wszystko na to wskazuje – liczba zakażeń i hospitalizacji oraz zgonów będzie ciągle na tyle wysoka że obostrzenia, zakazy, utrudnienia w dostępie do wielu rzeczy i kryzys będą trwać nadal
– nie grzeszymy wyobraźnią.
Po za tym będzie część osób które naprawdę nie mogą się szczepić i jeśli nie zaszczepią się wszyscy inni – życie i zdrowie tych ludzi będzie stale i wysoce zagrożone.
Ja wiem że to żaden argument dla buraków widzących tylko koniec własnego nosa oraz nawiedzonych i trolli (np 90% antyszczepiennych wpisów na TT to trolle z Petersburga)
Podpowiedź którą piszę wszędzie bo aż dziw że mało kto to zauważa – w działaniu antyszczepów nie chodzi o wątpliwości wiedzę ani fakty.
To co robią przypomina agresywną brudna negatywną kampanię polityczną na zasadzie wszystkie chwyty dozwolone. To czerwone paski w tvp info.
Liczy się – ilość powtórzeń kłamstw, bzdur , wzbudzanie emocji, manipulacje, dobrze kalibrowana do targetu ( zwykle niezbyt wyszukana ) treść ( zwykle ) memów .
Przeciwdziałanie temu propagowaniem wiedzy oczywiście jest bardzo i zawsze potrzebne .
Ale NA PEWNO nie wystarczy. Potrzebna nam solidna osłona medialna i społeczna porcesu szczepień.Na razie jesteśmy w d. Mamy wielką ofensywę foliarzy ( przygotowywali się do niej od dawna ) a niestety gadające głowy lekarzy i autorytetów z nimi nie wygrają
Chcesz walczyć z zalewem foliarskiego g ?
Ten tekst jest dla ciebie.
„Poradnik dla początkujących”.
– Twórz stale uzupełnianą bazę odpowiedzi ( plik tekstowy ) i obrazów, grafik, wykresów ( foldery) – na kilku poziomach:
„jakości” – i pogrupowanych tematycznie:
– 1) Od memów i gaszących foliarzy drwin (też są stety – niestety potrzebne ) przez 2) kluczowe cytaty z linkiem do popularnych serwisów w ważnych tematach,
aż po 3) kilka zdania analiz z odnośnikami do stron naukowych medycznych czy fact checkingowych.
W ten sposób maksymalizujesz tempo i wydajność odpowiadania co jest ważnym elementem przeciwdziałania zalewowi propagandy proepidemików.
Do bazy dodawaj każdy tekst i rysunek który wyda ci się szczególnie celny, dowcipny, chwytliwy lub po prostu w maksymalnie uproszczony czy zrozumiały sposób odpowiadający na powtarzające się pytania i rozsiewane zwykłe bzdury .
Pamiętaj by do wrzucanych linków dodawać kluczowe cytaty z nich bo ludzie zwykle nie klikają w linki i taki lid jest bardzo przydatny – od razu wpada w oko.
Z taką bazą łatwiej i szybciej odpowiadać na mniej więcej stale te same pierdoły pojawiające się w foliarskiej propagandzie – oszczędzasz czas i robisz coś sensownego. Rób ile możesz. Działaj jak najbardziej masowo. Czyli tak jak działają trolle i antyszczepy. Siej rzetelną wiedzą i faktami jak ziarnem po polu.
Na ile masz czas. Przy okazji . Nie stój z boku. Już staliśmy z boku – jak PiS dochodził do władzy. Słabo wyszło nie?
Nie martw się że to jałowe i nikogo nie przekonujesz . Zwykle nie będziesz pisał DO i DLA adwersarza ( jest w pracy i nie przekonasz go) ale dla postronnych „gapiów” i widzów – to o nich toczy się gra.
Skopiuj i tą wypowiedź i podawaj ludziom którym się chce walczyć o życie w nowoczesnym państwie – bez zabobonów i guseł. Nie myśl że temat cię nie dotyczy.
O PiS też tak wielu myślało.
1) Wiarygodne informacje: czasopisma i publikacje naukowe
2) Bazy danych
3) Podręczniki akademickie
4) Raporty organizacji związanych z nauką
5) Agencje związane z nauką – informacje o świecie
6) Encyklopedie – źródło wiarygodnych i ugruntowanych informacji
7) Portale o nauce i fact-checkingowe
Zbigniew Martyka, niesławny lekarz znany z kwestionowania istnienia pandemii oraz zasadności noszenia masek w końcu sam zachorował. Pan doktor jak siał bzdurami – był sławny wśród foliarzy . Ale tej informacji jakoś nie wróżę dużej popularności wśród jego wyznawców . A covid19 niestety przechodzi bardzo ciężko.
https://tarnow.net.pl/articles/s/i/302745?fbclid=IwAR25AbmzqCHljSKftnKmy4eucRM_VD2khshamDDCvNOR3UimhvtZirT7THc
Kiedy zaczeło się foliarstwo odnośnie szczepień ?
Luty 1998, Londyn, Royal Free Hospital, doktor Andrew Wakefield ogłasza na konferencji prasowej, że podawana dwuletnim dzieciom potrójna szczepionka MMR (przeciwko odrze, śwince i różyczce) może mieć związek z zapaleniem jelit i powodować autyzm.
Pragnienie sławy i finansowe wsparcie ze strony środowisk pragnących pozywać koncerny farmaceutyczne od samego początku skłania go do fałszowania i manipulowania wynikami badań.
I chociaż jego sensacyjna publikacja w branżowym czasopiśmie „Lancet” zostanie po latach wycofana, a on sam straci prawo wykonywania zawodu lekarza, dzięki początkowej przychylności szukających sensacji tabloidów i potędze mediów społecznościowych, KŁAMSTWO ROZLEJE SIĘ szeroko po całym świecie.
MIT o zabójczych szczepionkach przyniesie Wakefieldowi międzynarodowe grono wyznawców, duże pieniądze, związek z supermodelką Elle Macpherson. Warto jeszcze dodać, że to właśnie Brian Deer, na podstawie dziennikarskiego śledztwa, ujawnił przekręty, kłamstwa i konflikty interesów Wakefielda, to jego artykuły doprowadziły do cofnięcia publikacji przez Lancet i pozbawienia Wakefielda prawa wykonywania zawodu. Wakefield długo próbował się z Deerem procesować, ale sądy odesłały go na drzewo.
Żeby nie było że foliarze atakują tylko szczepionkę na Covid19 „bo za krótko ją robili” ( co jest kłamstwem bo to szczepionka powstała w 2013 roku po pierwszym SARSie )
Jeszcze kilka lat temu dzieci, których rodzice nie szczepili w Elblągu i okolicach był kilka. Obecnie sanepid zarejestrował już 200 takich maluchów. – Propaganda antyszczepionkowa prowadzi do krzywdy, która dotyka dziecko. Niestety konsekwencja jest nieuchronna. W tym wypadku nie ma pytania: czy? Tylko: kiedy? – ostrzega Marek Jarosz, dyrektor elbląskiego sanepidu.
Stosunkowo młody ruch antyszczepionkowy zbiera pierwsze żniwa. Pojawiły się rysy na wypracowanym przez lata systemie szczepień ochronnych, który bronił społeczeństwo przed chorobami, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu je dziesiątkowały.
O tym, jak ważne są szczepienia, mówił Marek Jarosz, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Elblągu, przy okazji spotkania z dziennikarzami z okazji 100-lecia służb sanitarnych w Polsce i 61-lecia funkcjonowania ich na terenie województwa warmińsko-mazurskiego.
Pokolenia obecne nie znają dramatów, tragedii, które wyeliminowaliśmy dzięki systemowi szczepień obowiązkowych, w związku z tym wydaje się, że te szczepienia są niepotrzebne, a tak naprawdę my tylko kontrolujemy sytuację. Tylko jedna choroba – ospa prawdziwa została wykorzeniona. Owszem WHO ma program eliminacji odry, różyczki czy polio. Jednak ten system, z chwilą, kiedy pojawiło się zjawisko ruchu antyszczepieniowego, zaczął się chwiać. Obawiam się, że się cofniemy
https://www.info.elblag.pl/37,58413,Propaganda-antyszczepionkowa-prowadzi-do-krzywdy-Sanepid-w-100-rocznice-znow-staje-przed-tym-samym-problem.html
Antyszczepionkowe plony
Także w Kanadzie przybiera na sile ruch antyszczepionkowców, którzy sprzeciwiają się powszechnej immunizacji, a do dzielenia się swoimi przekonaniami wykorzystują z powodzeniem media społecznościowe. Na efekty nie trzeba było długo czekać.
Praktykujący lekarze latami nie spotykali się z przypadkami odry i świnki, studenci znali je tylko z podręczników. Ale od jakichś 5 lat są uczulani, by nie przegapiać nowych zachorowań.
„To obrazuje dużo szerszy trend w społeczeństwach Zachodu, gdzie ludzie dokonują wyboru, że nie będą szczepić ani siebie, ani swoich dzieci. Nie będzie zdziwienia, jeśli pojawią się nowe ogniska epidemii chorób, którym można doskonale zapobiegać” – mówi portalowi Global News dr Isaac Bogoch, specjalista od chorób zakaźnych i tropikalnych ze szpitala Toronto General.
Przećwiczono to praktyce, kiedy w marcu 2015 r. epidemia odry pojawiła się w Lanaudiere, w Quebecu. W 700-osobowej szkole tuż przed feriami na kilka godzin na lekcjach pojawił się uczeń, który miał symptomy odry. Sprawdzono dokumentację: ponad 100 uczniów i ponad 50 nauczycieli nie było szczepionych. Zostali zawieszeni na dwa tygodnie. Wtedy w Quebecu odrę stwierdzono u 136 osób. Żadna z nich nie była zaszczepiona.
Pamiętam moją rozmowę z innym lekarzem, dr. Joachimem Seiboldem z największego europejskiego szpitala, Charite w Berlinie. Była jesień 2015 r., właśnie trwał kryzys uchodźczy i Niemcy stawali na głowie, by zapewnić opiekę medyczną tym, którzy piechotą przyszli tu po pomoc. – A wie pani, mamy tu nowe ogniska odry. Coraz tego więcej i więcej – podrapał się po głowie doktor. – Choroby nie przywlekli jednak uchodźcy, ale zafundowały nam ją zamożne berlińskie matki, które nie szczepią swoich dzieci. Dzięki nim teraz zagrożeni jesteśmy wszyscy. A najbardziej ci najsłabsi. Wspomni pani moje słowa.
https://onoszko.blog.polityka.pl/2017/04/11/odra-wrocila-czyli-teraz-ryzykujemy-wszyscy/
Krzysztof Pyrć
Złe samopoczucie po szczepionce nie oznacza, że się rozchorowałem. Oznacza, że mój układ odpornościowy porządnie poćwiczył i ma zakwasy
https://jamanetwork.com/journals/jamainternalmedicine/fullarticle/2773790?fbclid=IwAR0nvMpvEe9aH1-YKqtESXw7qRuPbYMzoI_hOnU8YJJ4aXWOUODEvpk7fjg
„Ciućmok
23 LUTEGO 2021
16:46
Żeby nie było że foliarze atakują tylko szczepionkę na Covid19 „bo za krótko ją robili” ( co jest kłamstwem bo to szczepionka powstała w 2013 roku po pierwszym SARSie )”
Czyli szczepionka była w 2013 i tylko pandemii brakowało 🙂
@Krzysztof Cywiński
Szanowny panie,
czy mógłby pan bliżej wytłumaczyć, co to znaczy „masowo rozpowszechniana naukowo wiara” ? Czy to może jest coś takiego, jak podkomisja smoleńska pana Macierewicza? A może kongregacja nauki wiary, czy coś może pośrodku? Prawdę mówiąc, najbardziej naukowa wydaje mi się perswazyjna działalność ministra Szefernakera, a przy tym ma ona niezwykle ścisły związek z wiarą. To na marginesie – choć może trochę aluzyjnie co do rozumienia pojęcia symetryzmu. Do rzeczy: (nie mylić z pewnym tygodnikiem) oczywistym jest, że wątpliwości, co więcej, całkiem racjonalne i nawet i uzasadnione poznawczo, można mieć do twierdzeń, a już szczególnie stwierdzeń, naukowych. Nie jest od nich wolna nawet logika czy matematyka. Istotna jest jednak skala wątpliwości. A także, stojące za nimi interpretacje. Jeśli stwierdzimy, że dość nawet uzasadniona wątpliwość dyskredytuje jakieś naukowe stwierdzenie, to raczej poruszamy się w obszarze przypuszczeń, że nie powiem, wiary, bo byłoby to trochę za daleko. I jest przy tym oczywiste, że wiele naukowych konstatacji, a nawet modeli poznawczych, jest wynikiem konsensusu środowiska naukowego, co nie zmienia faktu, że ten konsensus można podważyć, a nawet zmienić, jeżeli porządnie udowodnimy, że jest inaczej. Koniec końców, szczególnie w przypadku szczepień, weryfikatorem jest rzeczywistość, nawet trochę płynna, która opiera się na aksjologicznym założeniu, że lepiej nie chorować na gruźlicę, ospę, fenyloketynurię czy co tam jeszcze, niż chorować. Doś prosta statystyka dowodzi, (mimo cytowania Disraeliego), że to się sprawdza i działa. Z przykrością też trzeba stwierdzić, że wiele sprzeciwów i wątpliwości wyrażanych w stosunku do szczepień jest na poziomie płaskoziemców i w polemicznym ferworze takie epitety na łamach gazety, dość dobrej, ale z pewnością nie naukowej czy nawet popularnonaukowej, są jak najbardziej dopuszczalne, jeśli są artykułowane w stosunku do poglądów, a nie konkretnych osób.
Ponadto mam wątpliwość, czy jest pan symetrystą z urodzenia.
@Płynna Rzeczywistość
W sobotę 94 zgony, wczoraj 7, dziś 247. Lekarze dalej fałszują? 🙂
Przykro, że popsuję ogólny nastrój. Przeznaczona dla nauczycieli szczepionka Astra Zeneca ma skuteczność w zapobieganiu zachorowaniom około 60 % (dla porównania rosyjski Sputnik V – 90%). Oznacza to, że nauczyciele będą chorować nadal, przekazując wirus dzieciom, rodzinom, pasażerom tramwaju, którym jadą do pracy…
Co więcej- szczepionka ta nie zabezpiecza przed wirusem z RPA. A jej skuteczność w zapobieganiu powikłaniom COVID jest nieznana. W zasadzie jedyne przed czym zabezpiecza- to przed ciężkim przebiegiem choroby.
Brak chęci szczepienia się produktem zdecydowanie gorszym niż inne dostępne na świecie szczepionki świadczy jedynie o zdrowym rozsądku. Może faktycznie poczekać na swoją grupę wiekową albo odkupić Sputnik V z Białorusi i zaszczepić się czymś porządnym?
Zwłaszcza, ze jak zaszczepisz się tym produktem szczepionkopodobnym, to drugiej szczepionki przez najbliższe 2 lata pewnie nie dostaniesz.
mały fizyk 23 lutego 2021 16:33
Autor książki, z której m.in. czerpię widzę na temat leczeniem megadawkami witamin i innych naturalnych metod leczenia w bibliografii podaje ponad 1 000 publikacji i artykułów w których ich autorzy opisują efekty swych własnych badań i praktyki potwierdzających skuteczność stosowania tych metod.
Czytałem także o badaniach mających wykazać nieskuteczność tych metod leczenia. Rzeczywiście wykazały one nieskuteczność bo owi „badacze” zastosowali dawki 10-100 RAZY MNIEJSZE niż ci, którzy stosowali je z powodzeniem.
W ten sposób można także udowodnić, że woda nie gasi ognia polewając nią ognisko za pomocą łyżeczki.
W maju 2014 Światowa Organizacja Zdrowia uznała Indie za kraj wolny od polio podkreślając, że to jeden z największych sukcesów w ochronie zdrowia osiągnięty dzięki powszechnemu i skrupulatnie prowadzonemu programowi szczepień. To wersja oficjalna. Faktem jest jest że 491,000 dzieci zostało sparaliżowanych po fatalnych w skutkach szczepieniach.
Program szczepień przeciwko polio w Indiach zainicjowała Fundacją Billa Gattes`a pod patronatem WHO w roku 2011. Przed masowymi szczepieniami liczba zachorowań na polio czyli chorobę Heinego-Medina w Indiach wynosiła w 2009 roku 741, a w 2011 odnotowano zaledwie jeden przypadek w kraju o ponad miliardowej liczbie ludności!
W trakcie trwania akcji szczepionkowej zrozpaczeni rodzice zastrzelili 8 członków WHO podających szczepienia i akcję przerwano. Podobną akcję przymusu szczepień przeciwko polio prowadzono w Pakistanie gdzie ponad 10 tysięcy dzieci zostało poszkodowanych, również przerwano szczepienia po atakach na członków akcji szczepiennych.
U nas w Polsce ostatnie nasilenie chorób na polio mieliśmy w latach 50-tych.
W 1951-57 roku było to 1700 – 3000 a w 1958 maksymalnie ponad 6 tys. a od 1984 roku nie zanotowano w Polsce ŻADNEGO przypadku polio. Pona 70 lat temu dr Klenner powodzeniem leczył polio właśnie za pomocą właśnie wit. C ale w ilości 50-100 razy większej niż rekomendowane przez obecną medycynę 80 mg/dobę.
Wg obecnych cen czystego kwasu askorbinowego cała kuracja kosztowała ok. 1 zł pomnożone przez te 6000 chorych daje koszt 6000 zł. Tymczasem nadal szczepi się dzieciaki przeciw polio trzykrotnie tj. ok. 1,2 mln szczepionek po 130 zł daje ponad 150 mln przychodu.
Sam sobie odpowiedz na pytanie – na czym jest lepszy interes ?
Dodam jeszcze, że choroba ta jest przenoszona drogą fekalno-oralną czyli mówiąc językiem zrozumiałym dla wszystkich – można się nią zarazić, gdy ktoś grzebie palcem w gównie a potem go obliże. Kto jeszcze dzisiaj załatwia swe potrzeby fizjologiczne w krzakach i wyciera tyłek wiechciem trawy a ponadto rzadko kiedy umyje po tym dłonie, bo do strumyka czy studni daleko ?
To właśnie poprawa warunków sanitarno – higienicznych życia, rozwój medycyny i wiedzy zdrowotnej ludności przyczyniły się do spadku zagrożenia chorobami zakaźnymi a udział szczepionek w tym jest MIKRY by nie powiedzieć, że ŻADEN. Ale za to dla producentów szczepionek to rynek zbyty wart ok. 80 mld USD a do tego trzeba by dorzucić z tytułu covida dalsze 40 mld USD.
Czy producenci szczepionek będą tolerować takich, którzy podważają wartość ich produktów zagrażając ich zyskom?
Dlatego zwalcza się ich zaciekle a z braku racjonalnych kontrargumentów wyśmiewa się ich nazywając ich m.in. „płaskoziemcami” .
@KC
Lekarze nie oszukują. Lekarze raportują. To, co Pan widzi w mediach, to liczby z INNYCH raportów (niż świadectwa zgonów) zinterpretowane przez ministerstwo. Jeżeli nie zna Pan algorytmu raportowania zgonów i przekazywania tych informacji przez MZ, to nic Pan nie wie o ewentualnych fałszerstwach. Bo ma Pan dostęp wyłącznie do danych przetworzonych.
Prawdopodobnie ministerstwo w dniu N podaje sumy liczb, jakie do niego spłynęły w dniu N-1. Jeżeli w niedzielę w terenie nie ma nikogo, kto te raporty miałby wygenerować i podpisać, to ministerstwo w poniedziałek podaje informacje z niewielkiego odsetka sanepidów / szpitali, ale już na pewno nie od lekarzy domowych czy innych osób uprawnionych do wypisywania aktów zgonu i ustalania przyczyny śmierci.
W Szwecji czas, po jakim dane o kowidzie zaczynają mieć ręce i nogi, wynosi około miesiąca. Szczęśliwy, zdecentralizowany kraj, w którym rządzi tak kochane na tym blogu lewactwo.
@prokraastyna
Poruszyła Pani kilka kwestii do dyskusji na wiele długich wieczorów. Myślę, że środowisku, nie tylko zresztą naukowemu najbardziej doskwiera upadek obyczajów. Czytałem kilkanaście lat temu wspomnienia żydowskiego adwokata: przebijała z nich duma, że jako członek palestry w dwudziestoleciu międzywojennym współtworzył niezwykłe dla naszej współczesności standardy etyczne. Różnych bredni o wybuchających parówkach z podkomisji smoleńskiej nie śledziłem i nie śledzę, ale… wiem, jak ja zorganizowałbym jako autor w powieści sensacyjnej zamach 🙂
Pani wpis zasługuje na szacunek, lecz odpowiedź, w której mógłbym przedstawić przekonującą argumentację, jest zbyt obszerna na formułę bloga. Zapewne w jakiejś dłuższej rozmowie telefonicznej mógłbym podać jej zarys w odniesieniu do powoływania się na uzgodniony consensus naukowy …
Natomiast co do pozostałej części Pani wpisu, to nie za bardzo wiem do kogo jest adresowany, więc również powstrzymam się od jej komentowania.
Symetryzm jest utopią, a nawet może być postrzegany jako niedojrzałość w życiu społecznym, które kieruje się przecież zasadą sienkiewiczowskiego Kalego. Tylko, że wolę, za Dziewońskim „pozostawać głupim z nadzieją niż być beznadziejnie mądrym” 🙂
@ barnaba
23 LUTEGO 2021
19:08
„Przykro, że popsuję ogólny nastrój. Przeznaczona dla nauczycieli szczepionka Astra Zeneca ma skuteczność w zapobieganiu zachorowaniom około 60 % (dla porównania rosyjski Sputnik V – 90%). ”
Przykro, ze popsuje nastroj. Ta wiedza jest juz przestazala. Zobacz najnowsze badania ze Szkocji.
@ kaesjot
23 LUTEGO 2021
21:02
A co ten slowotok ma wspolnego z proponowanym linkiem? Ah, wiem: zacieranie niewiedzy i odwrocenie uwagi 😉 Nie ze mna 🙂
@ Krzysztof Cywiński
23 LUTEGO 2021
18:17
„Czyli szczepionka była w 2013 i tylko pandemii brakowało ”
Co za wsypa, co za ignorancja 🙁
Nad szczepionkami na bazie mRNA pracuje sie od dziesiecioleci:
„mRNA vaccines have been studied before for flu, Zika, rabies, and cytomegalovirus (CMV). As soon as the necessary information about the virus that causes COVID-19 was available, scientists began designing the mRNA instructions for cells to build the unique spike protein into an mRNA vaccine.”
https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/vaccines/different-vaccines/mrna.html#:~:text=mRNA%20Vaccines%20Are%20New%2C%20But%20Not%20Unknown&text=Interest%20has%20grown%20in%20these,traditional%20methods%20of%20making%20vaccines.
@mały fizyk
Opuścił pan emotikon. Mój wpis był żartobliwy:
„Czyli szczepionka była w 2013 i tylko pandemii brakowało ”
Tak więc niechlujny dziennikarz, nie rozumie co czyta, nie pamięta co pisze i nie potrafi nawet przepisać literalnie jednej linijki tekstu. Gratulacje 🙂
45 lat temu miałem nawiedzoną biolożkę i już wtedy omawialiśmy na wyrywki różnice miedzy mitochondrialnym kwasem dezoksyrybonukleinowym i matrycowymi kwasami rybonukleinowymi: kulą w płot chłopczyku 🙂
Gazeta Wyborcza w jednej linijce publikuje 5 artykułów o Hitlerze i nikomu nie przychodzi z tego tytułu do głowy nazywanie redakcji faszystami czy hitlerowcami, etc. Wskazanie na blogu nauczycielskim wątpliwości czy opinii noblisty, odrębności w budowie genetycznej i możliwych implikacji, np. odrębnych reakcji na substancje aktywne chemicznie, natychmiast czyni z człowieka foliarza, płaskoziemcę, antyszczepionkowca i co tam jeszcze chora wyobraźnia podsunie.
Gratulacje !!!
mały fizyk
„„Czyli szczepionka była w 2013 i tylko pandemii brakowało 🙂 ”
Dostrzega pan różnicę, czy napisać większą czcionką?
mały fizyk 24 lutego 2021 0:35
A może tak konkretnie przedstawisz swój pogląd na głoszone przeze mnie tezy i je jakoś uzasadnisz .
Czy wiesz, kim są i o co walczą owi „antyszczepionkowcy”?
@Płynna Rzeczywistość
Pan też już do reszty wyzbył się poczucia humoru? Z pańskich dwóch wpisów można było wysnuć wniosek (chociaż niekoniecznie trzeba było :)), że lekarze „fałszują” i jeszcze „faszerują witaminą C”, żeby było ładniej, aż prosiły o podkreślenie ich możliwych humorystycznych konotacji. Bawi mnie linkowanie do artykułów, które nie są surowymi danymi, a jedynie wnioskami i komentarzami do niektórych badań. Nawet wnikliwy badacz, chemik czy genetyk, miewa z ich interpretacją problemy, a laik, który nie ma nawet cienia wyobrażenia o złożoności problemu i własnemu dziecku nie potrafi wytłumaczyć najprostszych zagadnień z chemii z zakresu SP, z żarliwością pierwszych chrześcijan broni jakiegoś zaawansowanego stanowiska naukowego. Absurdalność podstawiania przez żabki odnóży do podkucia kowalowi, rozbudowuje się w niezwykły spektakl 🙂
Swietna audycja jak duze koncerny falszowaly badania naukowe i podwazaly zaufanie do nauki. Na koniec troche psychologi o wybiorczych „sceptykach”.
Po francusku: https://www.arte.tv/fr/videos/091148-000-A/la-fabrique-de-l-ignorance/
Po niemiecku: https://www.arte.tv/de/videos/091148-000-A/forschung-fake-und-faule-tricks/
mały Dyzio 🙂
@ kaesjot
24 lutego 2021
9:48
„A może tak konkretnie przedstawisz swój pogląd na głoszone przeze mnie tezy i je jakoś uzasadnisz.”
Nie mam najmniejszego zamiaru, bo szkoda mi czasu. Ale chetnie posmieje sie z wpisow plaskoziemcow i antyszczepionkowcow 🙂
A moze to p. napisze cos o sprzedajnym i ukaranym za klamstwa guru antyszczepionkowcow, niejakim Andrew Wakefield https://en.wikipedia.org/wiki/Andrew_Wakefield
@ Krzysztof Cywiński
24 lutego 2021
9:06
Po tylu p. smiesznych komentarzach moze by p. tak na serio w koncu odpowiedzial na moje pytanie:
„PS: A jak doszedl p. do wniosku, ze jestem dziennikarzem? Bo moja ortographia temu zaprzecza. Wiec skad ten bias?”
Moze to rzuci dla mnie jakies swiatlo na p. zdolnosci analityczne 😉
Krzysztof Cywiński
23 LUTEGO 2021
15:58
mały fizyk
21 LUTEGO 2021
@mały fizyk
Przecież to pan napisał, więc problem jest zarówno z czytaniem ze zrozumieniem, pisaniem ze zrozumieniem i z zapamiętaniem tego, co się napisało
17:54
@ Płynna Rzeczywistość
21 lutego 2021
13:52
„Redakcja „Polityki” nie ma mocy dziennikarskich i informatycznych, by samodzielnie przeprowadzić podobną analizę. Relacjonujemy więc badania przeprowadzone i opracowane niedawno na zlecenie tygodnika „The Economist” (pełen tekst do przeczytania i wykresy do przeklikania). ”
mały fizyk 24 lutego 2021 11:30
Nie szkoda ci czasu tylko NIE WIESZ co napisać.
Wiesz tylko to, co Brian Deer wynajęta „najmimorda” napisał a media na usługach Big Pharmy nagłośniły i zielonego pojęcia nie nasz jak się sprawy toczyły i jaki był ich finał.
Może Ziobro na prokuratora by cię najął ale na sędziego się nie nadajesz.
@ Krzysztof Cywiński
24 LUTEGO 2021
14:08
Ja cytuje z artykulu z Polityki i z tego wynika, ze jestem dziennikarzem?
„Geniusz, po prostu geniusz …” mowil Blaszczak w Uchu Prezesa 🙂
@ kaesjot
24 LUTEGO 2021
15:22
Jezeli ja pisze, to tak aby „siedzialo” – jak widac 🙂
@mały fizyk
Ktoś , kto sadzi takie błędy ortograficzne, nic dziwnego, że zamieszczając cytat, nie wskazuje źródła. Uff, odetchnąłem z ulgą, że jednak nie redaktor: jest jeszcze nadzieja dla redakcji 🙂
@ Krzysztof Cywiński
24 lutego 2021
22:54
„…zamieszczając cytat, nie wskazuje źródła. ”
A dla zmylenia przeciwnika uzywalem w cytacie jeszcze polskich trzcionek. Uff, nameczylem sie, ale mialem swoje 5min. i bylem redaktorem. I to mojej ulubionej Polityki 😉
@mały fizyk
„Po polskiemu” słowo „bias” to tło … 😉
@mały fizyk
Cyt.:”Redaktor – osoba dokonująca redakcji tekstu (książki, artykułów w czasopismach, encyklopediach i na stronach WWW, jak również w programach radiowych i telewizyjnych).”
Blogi to integralna część elektronicznego wydania tygodnika „Polityka” i każdy z blogowiczów staje się redaktorem. Ponieważ publikacje na blogach zwiększają tzw. „klikalność”, a tym samym wartość dla reklamodawców, stąd tolerowane są niektóre wpisy. Niestety, zarówno ja, jak i pan jesteśmy redaktorami „Polityki”, ale pan jest redaktorem niechlujnym, … 🙂
@mały fizyk
Wyjaśniliśmy sobie, że nie rozumie pan tego, co sam niechlujnie napisze i przeczyta przy okazji konsumpcji sera przez Chińczyków. Szaleństwa na lewicy związane z parytetami nasunęły mi myśl, że być może „Polityka” przyjęła na staż kogoś z głębokimi deficytami intelektualnymi, ale okazało się że to nieetatowy redaktor.. 🙂
@ belferxxx
25 lutego 2021
5:48
W nauce bias to systematyczny blad poznawczy (swiadomy albo i nie): https://en.wikipedia.org/wiki/Bias
@mały fizyk
Ja rozumiem, że „polska język – trudna język”, ale żeby polskiego od angielskiego nie odróżniać … 😉
https://context.reverso.net/translation/english-polish/bias
@mały fizyk
Gratuluję znakomitego samopoczucia: być wziętym za stażystę z deficytami intelektualnymi i poczuć się napoleonkiem … 🙂
Teraz jesteśmy naukowcem, który nie słyszał o laktozie? Tys piknie 🙂
@ Krzysztof Cywiński
25 LUTEGO 2021
8:20
Najpierw pisze p. glupstwa:
Krzysztof Cywiński, 22 LUTEGO 2021, 13:23
„…Chińczycy dostają torsji i poważnie chorują po zjedzeniu sera, …”
Latwo wykazalem, ze Chinczycy ser jednak chetnie jedza, wiec wycofuje sie p. rakiem:
Krzysztof Cywiński, 23 LUTEGO 2021, 12:12
„2.Nie napisałem, że wszyscy Chińczycy
3.Ser to przetworzone mleko: są gatunki zawierające laktozę i te, które jej nie zawierają:”
A na koniec odwraca jeszcze kota ogonem:
Krzysztof Cywiński, 23 LUTEGO 2021, 16:04
„To dość żałosna próba wybrnięcia z głupot, które się powypisywało. Przyjmijmy, że miał pan jakiś wstrząs anafilaktyczny ”
Krzysztof Cywiński, 25 LUTEGO 2021, 8:20
„Wyjaśniliśmy sobie, że nie rozumie pan tego, co sam niechlujnie napisze i przeczyta przy okazji konsumpcji sera przez Chińczyków. ”
Jedyne co. p. tym wyjasnil to glebokie braki w p. rozumowaniu 🙁
Koncze zabawe. Pozdrawiam.
@maly fizyk – widziałem. I zmartwię Cię- ten wyrób szczepionkopodobny zmniejsza tylko ryzyko ciężkiego przebiegu choroby, w przypadku zarażenia wariantem innym niż południowoafrykański. To nic nowego, wiadome to było od kilku tygodni.
Czyli po szczepieniu raczej nie wykitujesz na COVID-19. Ale na wszelki wypadek raczej nie odwiedzaj bliskich- bo ich pozarażasz. A większość społeczeństwa uda się zaszczepić może za rok, więc oni wykitować mogą.
@mały fizyk
No tak, wycofujemy się, gdy zachodzi konieczność napisania czegoś od siebie 🙂
W Holandii pogłowie krów to 2 mln. sztuk na 17 mln mieszkańców , w Chinach 10 mln sztuk na 1,3 mld mieszkańców. Ponieważ, jak to wynika z wpisów, pańskie rozumowania matematyczne są na tym samym poziomie co ortografia, dlatego trudno jest panu zrozumieć dlaczego Holendrzy ser jedzą, a Chińczycy nie, z dokładnością do wyjątków. Gdyby jeszcze uwzględnić chiński eksport i cudzoziemców, a pan przeczytałby ze zrozumieniem link, to nie musiałby pan rejterować. Wiem, to takie trudne przeczytać więcej niż dwie linijki, więc ograniczę się do dwóch, cyt.:
„Chińczycy nie jedzą sera, nabiału ani produktów mlecznych, gdyż uważają, że te produkty powodują liczne schorzenia. Jeśli w sklepie znajdziemy nabiał to wyłącznie importowany, głównie dla turystów.”
Proszę tak łatwo się nie poddawać ale najlepiej zacząć od lektury. Na początek łatwiejszy tekst niż w wikipedii, o Chinach: 🙂
http://www.projektswiat.pl/2016/06/wiecej-niz-10-rzeczy-ktore-moga-cie-zdziwic-chinach-chociaz-niektore-podsumowanie-czesc-2/
Proszę znowu coś od siebie napisać, zakrztusimy się wspólnie ze śmiechu 🙂
@ belferxxx
25 LUTEGO 2021
11:46
Proponuje nie mylic google z wiedza. Bo to co google servuje trzeba jeszcze przesiac i zrozumiec 😉
Np. google po wpisaniu „bias” podaje: About 319.000.000 results (0,82 seconds)
@mały fizyk
No co jak co, ale że angielska wiki poda znaczenie terminu „bias” po angielsku i NA PEWNO nie po polsku to raczej oczywiste … 😉 POLSKA wikipedia(skoro to źródło uznajesz, wskazując je wcześniej jako krynicę mądrości!) tyle podaje na hasło „bias”:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bias
Sam się swoimi emocjami zapętliłeś intelektualnie we własne „cojones” geniuszu … 😉 Fizyk z ciebie jak z „koziej d… trąba” …
@ barnaba
25 lutego 2021
14:24
„Czyli po szczepieniu raczej nie wykitujesz na COVID-19. Ale na wszelki wypadek raczej nie odwiedzaj bliskich- bo ich pozarażasz. ”
Dziekuje za pomysl! Moze pojde sobie wtedy na demostracje antyszczepionkowcow 😉
@mały fizyk
Zna pan link do jednego z kilkudziesięciu możliwych znaczeń słowa bias. Jestem pod wrażeniem. Może zna pan jeszcze jakieś słowo? 🙂
@belferxxx
Przecież napisał, że mały 🙂
@ belferxxx
25 LUTEGO 2021
18:01
Wiedzy trzeba szukac tam gdzie jest. A nie jak kluczy pod latarnia, bo tam jest jasno 😉
Jeszcze raz link, a warto poczytac (ze zrozumieniem!): https://en.wikipedia.org/wiki/Bias_(disambiguation)
@mały fizyk
Nadal udajesz, że nie wiesz [a może rzeczywiście nie wiesz, patrząc na twoją „tfurczość” 😉 ] – ANGIELSKA wiki nie tłumaczy na POLSKI angielskich pojęć … 😉 I to by było na tyle .,..
@Krzysztof Cywiński & @belferxxx
@mały fizyk jest wzorcowym przykładem „efektu Krugera – Dunninga” .
Jeden z przykładów : https://strefainwestorow.pl/artykuly/edukacja/20190405/efekt-dunninga-krugera.
On jest na etapie – „wiem wszystko – to bardzo proste” a my minęliśmy punkt „to zaczyna mieć sens …”i zbliżamy się do punktu ” to skomplikowane ale rozumiem coraz więcej”
Wielu seniorów uważa , że80% ich aktualnej wiedzy to efekt doświadczenia z pracy a z książek i szkół to zaledwie 20%.
@kaesjot
Dziękuję za link. A co do reszty, sam Pan zapewne czytał. To najdobitniej pokazuje, jak skrajnie różne wnioski można wyciągać interpretując ten sam zestaw danych statystycznych 🙂
@Krzyszof Cywiński
Cieszy mnie to, że się przydało.
Problem ten dotychczas kojarzył mi się ze znanym powiedzeniem Bertranda Russela, że tylko głupiec zawsze jest pewny siebie, bo człowiek mądry ma zawsze wiele wątpliwości.
@ kaesjot
26 LUTEGO 2021
10:47
„…my minęliśmy punkt „to zaczyna mieć sens …”i zbliżamy się do punktu ” to skomplikowane ale rozumiem coraz więcej”
Jak ci dalej tak dobrze pojdzie to bedziesz jak Sokrates: „Wiem, ze nic nie wiem”.
Ja jako skromny maly fizyk zaspokoje sie myslami K.Poppera:
„The Falsification Principle, proposed by Karl Popper, is a way of demarcating science from non-science. It suggests that for a theory to be considered scientific it must be able to be tested and conceivably proven false. For example, the hypothesis that „all swans are white,” can be falsified by observing a black swan.”
Wiec przynajmniej wiem jakie teorie sa falszywe 🙂
@mały fizyk
Zazdroszczę, serio. Hipoteza Riemanna jest prawdziwa czy nie? Teoria strun i dziesiątki tysięcy innych teorii: miło byłoby wiedzieć czy sa prawdziwe czy sfalsyfikowane 🙂
@mały fizyk
Nie wystarczy pokolrować drwala 🙂
@mały fizyk
Przepraszam: powinno być „pokolorować” 🙂
@Krzysztof Cywiński
Czy mogę prosić o powtórkę, bo zapamiętałem tylko pointę a całość jest super !
@kaesjot
Całą anegdotę kilka lat temu wkleił @ zza kałuży, ilustrując prawo Kopernika-Greshama:
W maturze przedwojennej trzeba było policzyć roczny zarobek drwala, przy zadanych procentowych parametrach dotyczących sezonowych cen drewna, kosztu transportu, wydajności, etc. W kolejnych dekadach, wraz z postępem, zadanie staje się co i raz łatwiejsze. W najbliższej przyszłości, po umocnieniu się zdobyczy postępu, polecenie do zadania na maturze będzie brzmiało: „pokoloruj drwala”. Całość jest oczywiście kwestią inwencji i umiejętności opowiadającego oraz cierpliwości słuchaczy, np.
https://zakr.es/blog/2013/05/pokoloruj-drwala/
W Czechach mają już wkrótce wprowadzić obowiązkowe szczepienia
https://www.fxmag.pl/artykul/przeglad-wydarzen-ekonomicznych-za-granica-rekordowa-inflacja-nie-tylko-w-usa-obowiazek-szczepien-od-marca-w-czechach