Jak tańczyć poloneza?

Jak się powinno tańczyć poloneza na studniówce? Na wesoło czy na smutno?

Na wczorajszym balu obejrzałem poloneza cztery razy. Każde wykonanie inne, ruchy piękne, całość wspaniała, z wyjątkiem wyrazów twarzy tancerzy. Uśmiechali się nieliczni, większość miała poważne, wręcz smutne miny. Miało się wrażenie, jakby uczniowie uczestniczyli w pogrzebie. A przecież to taniec – trzeba się bawić.

W „Panu Tadeuszu” czytamy:

„I szły pary po parach hucznie i wesoło”.

Nie wiem, czy ten cytat wystarczy, aby przekonać, że poloneza trzeba tańczyć z uśmiechem od ucha do ucha. Wesołość jest wręcz w tym tańcu najważniejsza.

PS Za to po polonezie było bardzo wesoło, bardzo bardzo.