Kto zechce być ministrem edukacji?

Trwa polowanie na ministra edukacji. Anna Zalewska odchodzi, a następcy brak. Nikt przy zdrowych zmysłach nie zgodzi się objąć MEN w najgorszym dla oświaty okresie – w czasie strajków.

Spekulowano, że ministrem edukacji zostanie Jarosław Zieliński. Dziś już wiemy, że ani myśli. Ma lepsze rzeczy do roboty niż gaszenie pożaru w oświacie. Nie ma głupich – powiedział między wierszami (info tutaj).

Jeśli nie ma następcy, Zalewska powinna zostać. Nie zostawia się statku bez kapitana. Oczywiście, ktoś pewnie się znajdzie. Będziemy mieli ministra z łapanki. Skoro partyjna śmietanka nie chce, premier będzie musiał sięgnąć głębiej. Może aż na samo dno. Jeszcze będziemy wspominać, że Zalewska nie była taka zła. Prawdziwa katastrofa – choć trudno w to uwierzyć – dopiero po niej.