Maturzyści fotografują swoje prace

Jesteśmy świadkami narodzin nowego trendu w sztuce fotografowania – robienia zdjęć własnym testom egzaminacyjnym. Obecny rocznik przejdzie do historii jako pierwszy, który miał taką możliwość. Ciekawe, jak z niej skorzysta.

W Łodzi prawie tysiąc osób pognało do OKE, aby obejrzeć swoje prace maturalne. Niektórzy fotografują je, aby mieć dowód w sprawie albo oryginalną pamiątkę. Wg szefowej tej instytucji tylko nieliczni z oglądających testy decydują się na zrobienie im fotki (info tutaj).

To dobrze. Wybuch jeszcze nie nastąpił. Zanim więc narodzi się moda i fotki matury zaleją internet, można być tym pierwszym, który ze swoich testów egzaminacyjnych – rozwiązanych i ocenionych – uczyni dzieło sztuki i np. opublikuje w formie artystycznego, interaktywnego albumu. Nie mogę się doczekać.

Gdzieś w Polsce, lipiec 2016 roku, pewien 19-latek przez kolejne dni i noce nie może ani jeść, ani spać. Dręczy go przeczucie, iż może stworzyć wyjątkowe dzieło. Wstaje, biegnie do OKE, korzysta z prawa wglądu do swoich prac egzaminacyjnych, robi im zdjęcia i… połowa ludzkości zastanawia się, co to wszystko ma znaczyć, a reszta zwyczajnie pada z wrażenia.