Zmarnowane wakacje

Ponad połowa nauczycieli wakacje spędziła w domu, część u rodziny, naprawdę wypoczęli tylko nieliczni. To bardzo źle wróży dla uczniów.

Czasem strach spytać kolegów, co robili w lipcu i sierpniu, Okazuje się bowiem, że byli w szpitalu. Sporo nauczycieli z dużym wyprzedzeniem planuje swoje leczenie właśnie w miesiącach letnich. Trudno się spodziewać, że po takich wakacjach wrócą do szkoły w dobrym nastroju (info o wypoczynku nauczycieli tutaj).

Każdy jest dorosły i sam decyduje, jak spędzi swój urlop. Z nauczycielami jednak powinno być inaczej. Ze względu na typ pracy belfer powinien mieć obowiązek przynajmniej dwa tygodnie spędzić na prawdziwych wczasach. Inaczej wróci sfrustrowany do szkoły i będzie wściekał się na coraz gorsze dzieci.

Tymczasem dzieci wcale nie są gorsze, tylko nauczyciel zmarnował wakacje i teraz się wyżywa. Boże uchowaj przed nauczycielami, którzy mieli dwa miesiące wolnego, a mimo to wcale nie wypoczęli.