Wszyscy na studiach

Czym się chwalić, skoro wszyscy studiują? Dawniej dobre licea wyróżniały się informacją, że 100 procent absolwentów podejmuje studia. Teraz to norma. Szkoły średnie szukają więc na gwałt wartości, którą można by się pochwalić. Jeśli nie studia, to co?

Były próby, aby chwalić się absolwentami, którzy studiują za granicą. Miernik okazał się jednak bardzo zawodny, gdyż dane zmieniały się falami. W jednym roku wyjeżdżał tłum, a w innym prawie nikt. Wybór studiów zagranicznych bardziej zależał od mody i możliwości finansowych rodziców niż od pracy szkoły.

Pomysłów na mierzenie wartości szkół jest wiele, ale żaden nie przyjmuje się powszechnie i żaden nie robi takiego wrażenia jak kiedyś liczba studiujących. Nadal więc szukamy dobrego miernika, a przy okazji eksperymentujemy, np. indywidualnym tokiem nauczania, liczbą uczniów, którzy trzyletnie liceum zaliczają w dwa lata, mają zagwarantowany indeks już po pierwszym czy drugim roku nauki w liceum itd.