Kto już tęskni za szkołą?
Pogoda taka, że chce się do szkoły. Jesień na pewno będzie słoneczna, w sam raz na urlop, żadne deszcze nie zbrukają nam ciała, ale trzeba będzie kisić się w murach szkoły. Co innego teraz. Sierpień, jaki mamy, nadaje się do pracy, a nie na odpoczynek.
Przyjaciele zaplanowali swoje urlopy na wrzesień, ale nauczycielowi nie wolno. Oni pojadą na grzyby, nad jeziora, mogą wybierać. My mamy terminy niezmienne – możemy wczasować się tylko w wakacje, choćby grzmiało i wiało, choćby powódź zalewała kraj. Wypocząć mamy teraz albo nigdy. Wprawdzie w nagrodę otrzymujemy dłuższe wolne, wspaniałą przyjemność dwumiesięcznego nieoglądania szefa i mniej lubianych współpracowników, ale przecież nic ponadto.
Czuję, że jesień będzie piękna tego roku, piękniejsza od lata. Tęgie armaty trzeba będzie wytoczyć, aby zmusić dzieci do nauki. Co innego teraz. Naprawdę chce się uczyć w ten deszcz sierpniowy, miarowy, niezmienny.
Komentarze
Nie ma co narzekać. Taka już specyfika tego zawodu i bynajmniej nie dotyczy tylko nauczycieli, poza tym w wakacje także można (przy odrobinie chęci) wybrać się na niedrogie wakacje za granicą.
Cóż, to w zasadzie nie jest problem wyłącznie nauczycieli, a prawie wszystkich rodziców, mających dzieci w wieku szkolnym.
Ja też, podobnie jak Gospodarz, wolałabym zamienić się z Przyjaciółmi urlopem. Ja we wrześniu 2 tygodnie, a oni w lipcu i sierpniu – 8 tygodni:) Tym bardziej, że Gospodarz wie, że wrześniu będzie piękna pogoda. A powódź w Bogatyni Gospodarz też przewidział?
Traktuję tę notkę jako ironię. Pracowałem całe życie w przemyśle. Dwa tygodnie urlopu latem (jeśli zdążyłem z planowaniem przed kolegami i tylko w okresie, gdy moje dziecko chodziło do szkoły), lub atrakcyjne miesiące na „l” z pominięciem lipca. Chociaż. Punkt widzenia zależy…, itd.
O, przepraszam, może w Łodzi sieprień jest do kitu i tęskni gospodarz do pracy- na Mazurach po upalnym lipcu, dalej ciepłe lato- wczoraj +30 (może ze dwa dni były po 22 stopnie).
Ja tam nie tęsknię.
Mam nadzieję, że Gospodarz nie sugeruje, że do KN powinien być dodany zapis, że jeżeli w czasie wakacji pada deszcz – rok szkolny powinien być przesunięty o ilość dni, w których padało?
PS
Moje dziecko nie chce jeszcze iść do szkoły i wcale nie chce się już uczyć. Pomimo niesprzyjających warunków atmosferycznych:) – cieszy się WOLNOŚCIĄ. Ale jeżeli już pójdzie we wrześniu, wcale nie trzeba będzie wytaczać tęgich armat żeby się uczyło – to jego zakichany obowiązek.
Nie dam się sprowokować.
Od Prezesa się nauczyłem.
Choć ci, co się dali nie zauważyli ferii zimowych,bożonarodzeniowych i wielkanocnych.
To nie prawda, że nauczyciele mają dwa miesiące urlopu.
Moje dziecko było 7 dni na obozie sportowym i 5 dni nad morzem. Na więcej mnie nie stać.
Warto się zastanowić, czy nie higieniczniej jest robić kilka ferii w roku zamiast ponad dwóch miesięcy wolnego. Bo czy kilkutygodniowe NIC NIE ROBIENIE jest odpoczynkiem ?
>Warto się zastanowić, czy nie higieniczniej jest robić kilka ferii w roku zamiast ponad dwóch miesięcy wolnego<
Wyobrażasz sobie normalne lekcje przy 35 C w cieniu???
Ten kalendarz dyktuje przyroda, a nasze szkołóy nie są klimatyzowane;-)
ync. Pełne poparcie. Ja widzę to tak. Wakacje 1.07 – 16.08. Uczniowie mają 6 tygodni wolnego, nauczyciele 4. Dwa tygodnie potrzebne są nauczycielom na prace związane z zakończeniem i początkiem roku szkolnego. Zniesienie ferii zimowych. Przerwy świąteczne 23.12. – 03.01. i tydzień na Wielkanoc. W maju przerwy na egzaminy (maksymalnie do tygodnia w szkołach średnich). Wolne dni między świętami tak jak w przypadku Bożego Ciała. Unikniemy fikcji odpracowania np: 12 listopada w tym roku.
do S-21
Wyobrażasz sobie normalne lekcje przy 35 C w cieniu???
Ten kalendarz dyktuje przyroda, a nasze szkołóy nie są klimatyzowane;-)
W Niemczech tez nie ma klimatyzacji w klasach, a taki wariant jest stosowany. A upały tam też są.
Pierwszy raz w życiu słyszę, że warunki klimatyczne mają wpływ na kalendarz roku szkolnego. Dotychczas myślałam, że mozliwości motoryczno/psychologiczne dzieci mają na to wpływ. Ale odkąd czytam ten blog, to mam wrażenie, że wszystko robi się pod kątem nauczycieli.
tęsknie za szkołą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Każdy normalny człowiek tęskni do normalnej szkoły.
Jeśli tak nie jest, to szkoła nie jest normalna lub człowiek nie jest normalny. Precyzyjnie:
człowiek jest normalny i szkoła jest nienormalna
albo
człowiek jest nienormalny i szkoła jest normalna
albo
człowiek jest nienormalny i szkoła jest nienormalna.