Szekspir porno

Obejrzałem z przyjemnością „Makbeta” w łódzkim Teatrze Jaracza i doszedłem do wniosku, że następna inscenizacja musi być w wersji porno. Ta jeszcze nią nie jest, a szkoda, gdyż aktorzy tak świetnie symulowali ruchy frykcyjne i łapanie się za narządy płciowe skryte pod zgrzebnymi szatami, tak bosko mlaskali, ciumkali i jęczeli, że w tragedii porno byliby doskonali.

Od lat uczę dziatwę Szekspira, ale nigdy nie potrafiłem wytłumaczyć, dlaczego Makbet i Banquo nawiązali bliski kontakt z czarownicami, przecież powinni jako wzorowi rycerze średniowiecza pozbawić je życia albo przynajmniej uwięzić (tak robią rycerze z filmu „Goście, goście” z Jeanem Reno). Teraz wiem, że wszystko przez tę chuć – w końcu czarownice to kobiety, a chłop żywemu nie przepuści. Aby oddać dziełu sprawiedliwość, wyjaśnię, że między czarownicami a Makbetem do niczego nie dochodzi (ach, jaka szkoda, że zabrakło tej perwersji). Jednak zaraz po powrocie do domu Makbet tak sczepił się nogami ze swoją żoną i tak na leżąco z nią podrygiwał, tak jęczeli obydwoje i wzdychali, że wtedy zrozumiałem, jak doskonały scenariusz na porno tu się marnuje. Bo aktorzy, mimo doskonałych warunków fizycznych, byli w ubraniach. Potem jeszcze Makbet wykonał klasyczny numer ze zlizywaniem śliny i nieco dziwne łapanie lekarza za jaja (kto tu był homo – lekarz czy Makbet?). Wszystko to jednak za mało, aby Teatr Jaracza przeszedł do historii jako ten, który pierwszy wystawił Szekspira porno.

Ale to jeszcze nie koniec sensacji. Mimo że spektakl grany był w godzinach wieczornych (skończył się o 21), ludzi dojrzałych nie było na nim prawie wcale. Ja ze swoją czterdziestką na karku okazałem się – o zgrozo – najstarszy. Szukałem w tłumie kogoś na miarę moich lat, ale poza przyjacielem, rówieśnikiem, który przyszedł ze mną, reszta publiczności to młodzież. Dobrze to świadczy o młodzieży, ale źle o ludziach dojrzałych. Nie teatr im w głowie – więc co? Zgroza! Zgroza! Zgroza!

W każdym razie twórcy przedstawienia (nie będę pisał, kto grał główne role i kto reżyserował, bo jeszcze branża porno się o nich upomni) słusznie pomyśleli, że jak to jest przedstawienie dla ludzi młodych, to musi być ostro. Ale żeby aż tak ostro? A może ja jestem za bardzo przeczulony albo za stary na teatr? Chociaż Szekspira porno to obejrzałbym z przyjemnością. Po tym przedstawieniu jestem pewien, że się doczekam.