Sensowny kurs
Skończyłem kurs pierwszej pomocy i czuję się jak neofita. Mam ochotę kogoś ratować, więc chodzę po ulicach i łypię okiem na ludzi. Może ktoś straci przytomność i będzie potrzebował resuscytacji. Ale nic, na razie spokój, więc nie mogę się wykazać. Pamiętam, jak z dziesięć lat temu mnie ratowano. Miałem poważny wypadek niedaleko kościoła. Wokół mnie […]