Lektury w służbie ideologii
Myślę cały czas o kanonie lektur szkolnych. Uważam, że literatura jest wrogiem ideologii. Tymczasem dzisiejsze lektury, jak chce tego MEN, mają służyć jakiejś ideologii. Wniosek: lektury nie są literaturą. Więcej wzruszenia dałyby mi znoszone skarpety Josepha Conrada niż omawianie z uczniami jego „Jądra ciemności”. Nie chcę czytać literatury przeciwko komuś, np. przeciwko Giertychowi, albo dla […]