Kieliszek z automatu
Spotkałem znajomą malarkę, która dawniej współpracowała z naszą szkołą, prowadząc ćwiczenia i wykłady dla uczniów. Powiedziała, że choroba o mały włos by ją powaliła, gdyby nie koniak. Po prostu w ostatniej chwili zdążyła wypić kieliszek tego lekarstwa i skończyło się na pierwszych oznakach choroby. „A jak z tym u pana?” – zapytała. Niestety, nie mam […]