Klucz maturalny pęka

Klucz maturalny powinien zostać opublikowany, zanim egzaminatorzy zaczną wg niego sprawdzać prace maturzystów. Coraz więcej polonistów ma bowiem wątpliwości, czy tematy prac oraz związane z nimi fragmenty literatury są zgodne ze standardami edukacyjnymi, jakie obowiązują nauczycieli i uczniów. Nauczyciele obawiają się, że wymagania maturalne rozminęły się z rzeczywistością nauczania. Aby nie było wątpliwości, czy klucz jest dobry, czy zły, należałoby go opublikować i poddać kontroli – niech niezależne grono ekspertów zbada, czy matura 2008 została przygotowana zgodnie z obowiązującymi standardami edukacyjnymi.

Obawiam się, że nie. Świetne uwagi zgłosił na swoim blogu Krzysztof Grudnik w tekście pt. „Niekonsekwentna matura 2008”. Z tekstu wynika, że tematy egzaminacyjne z języka polskiego zostały tak skonstruowane, iż znawca głupieje, zaś ignorant sobie radzi. Od dawien dawna poloniści zwracali uwagę twórcom nowej matury, że promuje ona nieuków, natomiast zdolnym nie pozwala się wybić. Wręcz nie opłaca się być dobrym z polskiego, oczytanym w literaturze, zaznajomionym z kontekstem artystycznym, ponieważ to paraliżuje. Wiedza przeszkadza w interpretowaniu fragmentu utworu, ponieważ jest on dobierany wbrew wszelkiej wiedzy polonistycznej. Niejako na przekór temu, czego się uczy na lekcjach języka polskiego. Tematy są tak konstruowane, jakby ich autorzy zupełnie nie znali się na rozwoju literatury (w co nie mogę uwierzyć), albo też oczekiwali, że uczeń nie będzie się znał na literaturze. Matura sprawdza zatem tylko poziom analfabetyzmu, a nie wiedzę o literaturze czy stopień oczytania.

Klucz maturalny powinien zostać opublikowany już teraz. Jeśli zostanie upubliczniony po sprawdzeniu matur, będzie to musztarda po obiedzie. Oczywiście CKE zna sposób na wyjście z twarzą z obecnej trudnej sytuacji – po prostu każe egzaminatorom sprawdzać „na korzyść ucznia”. Jednak nie jest to wcale lekarstwo na chorobę nowej matury. Wprost przeciwnie, poprzeczka zostanie obniżona, ale uczniowie nie zostaną sprawiedliwie ocenieni. Nie może być przecież tak, że młodzież oczytana i świetna z polskiego ma problemy ze zdaniem matury na dobrym poziomie, natomiast ludzie, którzy nie czytają żadnych lektur, zdają egzamin bez problemu. Niech CKE odsłoni karty, czyli pokaże, jakim kluczem będą sprawdzane matury. Nawet jeśli test maturalny został źle przygotowany, można go będzie w znacznej części uratować dzięki poprawieniu klucza. Jednak poprawić go powinni fachowcy spoza CKE. Autorzy testu maturalnego traktują go bowiem jak własne dziecko, więc nie pozwolą mu zrobić krzywdy. Tymczasem temu dziecku trzeba przetrzepać skórę, bo inaczej narozrabia.