Mordy w podstawę
Referendum nie będzie. Wczoraj posłowie odrzucili wniosek w tej sprawie i dołączone do niego niemal milion podpisów. Nic już nie zatrzyma reformy oświaty (info o głosowaniu tutaj).
MEN ogłosiło, że priorytetem na rok szkolny 2017/2018 ma być wdrażanie podstawy programowej (info o priorytetach tutaj). Musimy zatem swoje belferskie mordy włożyć w podstawę i zapomnieć o marzeniach, że reformę da się zatrzymać.
Wydrukowałem projekt podstawy dla szkół ponadpodstawowych (tutaj – dokument trzeci od góry). Jest tego aż 300 stron z hakiem, więc w sam raz tyle, aby każda belferska morda, nawet ta czerwona i zdradziecka – jak określa swoich przeciwników prezes PiS – się w nim skryła. Do roboty, koleżanki i koledzy, pogoda sprzyja czytaniu.
Komentarze
„Trzeba było nie mordować brata prezesa, kanalie.”.
Już mówiłem, że PiS to żadna dobra zmiana, tylko parszywa kontynuacja. Referendum to jeden z przykładów.
„Belferskie mordy” to mordy popełniane na niewinnych dziecięcych duszyczkach.
Gorzej z kanaliami. Czy kolega-belfer może być kanalią? A uczeń? Bo niestety wiadomo już, że kanalie i mordy nieoświeconego plebsu weszły na salony. Czekam na interpretację, jak daleko.
@Płynna Rzeczywistość
Więc jednak salon, czyli elity – to odpowiedź na pytanie jak kształcić, a pośrednio: kogo?
PS. Czy już się Pan dowiedział, kiedy „plusy mogą być dodatnie i ujemne”?
@KC
Salon należy teraz do Jarosława Kaczyńskiego. To on ustala, kto jest członkiem elity. On też decyduje o tym, jakim językiem wypada się posługiwać, a jakim nie. Wychowani w ancien régime poloniści będą musieli przejść przyspieszony kurs nowej poprawności politycznej. Centralne miejsce zajmuje w nim Narodowe grrówno.
@Płynna Rzeczywistość
Ta żulia nie musi się niczego uczyć. Wystarczyło parę wpadek włączonych mikrofonów, by się dowiedzieć jak ta „elita” się na co dzień wyraża. Michnik, Lis, Durczok, cała ta banda nagrana u Sowy. Nawet niepozorny Belka analizował aspekty ekonomiczne używając miary „chu…a Hausnera”. Polskie „elity” nie muszą się tego języka uczyć. W nim wyrośli i używają go na co dzień.
snake,
Innego języka używa się w restauracji przy zakrapianej kolacji, innego na posiedzeniu Sejmu Najćpajniejszej, a innego do dziada na ulicy czy małpy w czerwonym. Szkoły uczą języka RP, wie Pan, received-coś-tam, posh, a ten jest odpowiednikiem języka Królowej, Parliamentu i BBC, a więc spieprzaj dziadu, małpa w czerwonym, mordy, kanalie, puczyści, łże-elity, sędziowska kasta, wszyscy będą siedzieć, won! i wiele, wiele innych (niestety, nie oglądam DTV i nie czytam Niezależnej Trybuny Ludu.pl, więc nie ogarniam tego bogactwa Nowego Grrrównianego Języka Wolskiego) – za użycie każdego z tych zwrotów w dowolnej rozprawce Gospodarz będzie musiał podwyższyć ocenę o pół stopnia! Skali zabraknie, ale dobrze, nowe czasy wymagają nowej skali! Najważniejsze jednak, by młodzież rok szkolny rozpoczęła modlitwą o deszcz.
Ministerstwo chce wdrażać podstawę, której nie ma, ale ma być. My we wrześniu przyjdziemy uczyć do szkoły, której jeszcze nie ma, ale ma być. Jedyne co już jest, to „mordy”, cokolwiek to znaczy w naszej splątanej rzeczywistości.
Nie, nie wyemigruję. Już mi się nie opłaca. Zajmę się po prostu nauczaniem przedmiotu, mimo braku podstawy i przypadkowego podręcznika. W końcu, jak zaczynałem karierę szkolną, to najważniejszym konkursem przedmiotowym był konkurs ze znajomości życiorysu i dokonań towarzysza Lenina. A jednak otrzymane w takiej szkole wykształcenie, dzięki postawie zwykłych, przyzwoitych nauczycieli okazało się całkiem dobre. Jestem to winny teraz następnym uczniom mimo czy pomimo PiS.
kwant,
chapeau bas!
…”Innego języka używa się w restauracji przy zakrapianej kolacji, innego na posiedzeniu Sejmu Najćpajniejszej” ..Kulturę osobistą ma się jedną, albo jest ktoś chamem i prostakiem ubiarającym maskę „intelygenta” na obrady sejmu. Albo ktoś jest kulturalnym człowiekiem i nie robi z siebie wieprza na zakrapianej kolacji
sens
… Albo ktoś jest kulturalnym człowiekiem i nie robi z siebie wieprza na zakrapianej kolacji … albo jest świętszym od papieża świętoszkiem.
Nie chciałem tego zamieszczać tu, ale na blogu Ewy Siedleckiej. Wklejam :
Był taki czas, gdy chcieliśmy wdrożyć reformy i dołączyć do zachodnich demokracji, ale obywatele RP nie pozwolili nam tego zrobić, bo zagłosowali na Leszka Milera, który to wszystko odwołał. Jeśli to nie jest jasne, to mówię o Unii Wolności i AWS. Wtedy powstała PO, dzięki której do władzy już wtedy nie doszło PiS. Ale to oznaczało rządzenie w rytm sondaży wyborczych. I właśnie tak rządziło PO. Czy to ich wina, że obywatele tak właśnie się zachowywali ? Nie były ważne czy to ma sens, było ważne jak to wypadnie w sondażach. Proszę w takim razie nie kwestionować wyborów PO, lecz własną głupotę w narzucaniu PO tych czy innych wyborów. Młodzi ludzie tyle teraz piszą o cynizmie PO, ale co ta partia miała zrobić aby się utrzymać ?
Kaczyński, to „myślenie splątane”. Patrz https://neurologia.mp.pl/objawy/150107,splatanie
I dziwię się tym wyborcom, którzy Kaczyńskiego popierają, bo ty już nie chodzi o pilitykę, ale psychiatrię.
Jednak widocznie Ewa Siedlecka woli cenzurować niż dyskutować.
Czemu wklejam tu. Ze względu na „snakeinweb`a”, który wciąż pisze o równości PiS i Platformy.
@kwant25
Najbardziej równy jest całkowity brak znaczenia głosów polskich „wyborców”, bo nie ma znaczenia żaden głos bez zachowania demokratycznych zasad wyborczych takich jak powszechność, równość i wolność wyborów. Wybory, w których obywatele nigdy nie mieli wolności wystawiania i wybierania w swoich okręgach swoich rzeczywistych kandydatów są nieważne a niedemokratyczne, a głosy tych co w takich warunkach „wybierają” mają taką samą wartość jak głosy „wyborców” kiedyś w komunie, a dziś w Rosji, Polsce i Korei Północnej.
Zatem twoich dywagacji o głosowaniach na POPiS, SLD i inne koncesjonowane kreatury medialne wymyślone w mediach nie mają najmniejszego sensu i mnie nie interesują. Polacy nigdy nie mieli wolnego wyboru swoich przedstawicieli i nigdy nie byli przez ani jednego posła w Sejmie reprezentowani. I to się nie zmieni nawet po zapędzeniu 99.99% ubezwłasnowolnionych „wyborców” do pseudowyborów.
Właśnie słyszałem wywiadu Tuska w TVN24 w którym powiedział, że „zdrowa demokracja to system, w którym państwo jest tak budowane, żeby jak najmniej szkodzić obywatelom”.
Skurwysyn.
A ja naiwnie myślałem, że demokracja to to co jest napisane w 4. art Konstytucji RP, który brzmi:
Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu.
Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio.
Że też się dałem skusić na słuchanie tego starego i zdegenerowanego PiSdzielca. To takie trochę lepiej wyszminkowane zwierciadlane odbicie Kaczyńskiego.
Dodam, te słowa padły w 3 min 15 sek. wywiadu. Każdy może sprawdzić.
@snakeinweb
Poddaję się. Zupełnie cię nie rozumiem, a ty zupełnie nie rozumiesz mnie.
Wiem jedno, nienawiść niczemu nie służy.
„Sukces młodych matematyków w Rio de Janeiro. Złoto i pięć brązowych medali” – donosi Gazeta Wyborcza (Justyna Suchecka).
To w kontekście „ruiny”, w jaką obróciło polską oświatę ostatnie 25 lat.
@snake
Ja też Pana nie rozumiem. Czy Pan jest socjalistą, że tak Pan brzydko odnosi się do liberała Tuska?
@Płynna nierzeczywistość
Ci medaliści są ze znanych szkół i od znanych od lat nauczycieli. Na dodatek kiedyś 2 złote medale i parę srebrnych nie było rzadkością, a dziś same brązowe poza złotem „geniusza” Treli(reprezentuje Polskę również w IOI) – to dzięki „reformie” Hall 🙁 Lepsze od Polski były, poza potentatami, takie kraje jak Białoruś, Węgry, Iran, Tajlandia czy Korea Południowa… 😉
http://imo-official.org/year_individual_r.aspx?year=2017&column=total&order=desc
Proszę państwa, reprezentująca Niemcy Lisa Sauermann uczestniczyła w międzynarodowej olimpiadzie matematycznej 5 razy (!), zdobywając 1 srebrny i 5 złotych medali, przy czym w 2011 roku jako jedyna rozwiązała wszystkie zadania. Brawo kobiety, do was należy przyszłość!
snakeinweb,
Dlaczego niedosłownie przytoczyłeś początek wypowiedzi Tuska i dlaczego urwałeś jego myśl w połowie? Czy rozumiesz kontekst jego wypowiedzi?
To jest bardzo dobry wywiad. „Fakty po faktach” z 21 lipca 2017.
@ Płynna Rzeczywistość
Czego nie rozumiesz z art.4 Konstytucji? I przytocz jego myśl w całości, jeśli uważasz, że coś wyrwałem z kontekstu.
Jaki to ma związek z wypowiedzią Tuska?
@ Płynna Rzeczywistość
Ja uważam Tuska za współarchitekta dzisiejszej sytuacji i stanu państwa, partyjnego gangstera odpowiedzialnego za upadek państwa i rozwoju mafijnych układów władzy. Co to ma do czynienia z jakimiś kibolskimi pojęciami tylu socjaliści, czy liberały. Tusk robił z prawem, konstytucją swoją partią i społeczeństwem obywatelskim to co robi Kaczyński. I to robili wspólnie. Jakie sobie plakietki tam wywieszają pod swoimi mafijnymi praktykami nie ma większego znaczenia.
@ Płynna Rzeczywistość
Zarzut wyrywania czegoś z kontekstu wypowiedzi Tuska, ma w sposób oczywisty związek z wypowiedzią Tuska. Więc albo rżniesz głupa, albo powinieneś repetować cały cykl kształcenia od szkoły podstawowej.
@Płynna nierzeczywistość
Akurat znam Lisę Sauerman – jej ojciec jest znanym profesorem statystyki matematycznej i rachunku prawdopodobieństwa. Na dodatek ukończyła poenerdowską (Niemcy te szkoły utrzymali!) szkołę dla wybitnie uzdolnionych matematycznie, studiowała jednocześnie matematykę chodząc do szkoły(w Polsce jest to FORMALNIE niedopuszczalne!). W wieku 20 lat prowadziła już zajęcia dla studentów i doktorantów na Uniwersytecie w Bonn 😉
BTW Nawet tabelek nie rozumiesz – ona startowała 5 razy, z tego zdobyła 4 złote i jeden srebrny medal. Ale wszystko z matematyki, a Trela ma szanse również z informatyki, przy czym jest dopiero po II klasie …
Dla mnie kontekstem dla wypowiedzi i *rządów* Tuska były rządy Jaruzelskiego i stan, w jakim ten drugi zostawił kraj. Być może platforma w swoim liberalizmie popełniła błędy, głównie zaniechania, ale trzeba wiedzieć, skąd się one wzięły i że nie wynikały ze złej woli, choć że z krótkowzroczności, to mogę się zgodzić
@Płynna nierzeczywistość
Jaruzelski przestał być prezydentem w 1990, Tusk zaczął rządzić w 2007 czyli 17 lat później, w międzyczasie ktoś tam ktoś tam rządził … 😉
A teraz jeszcze porównaj DŁUG po PRL z DZIESIĄTKI razy większym długiem po rządach Tuska ….
Snake,
Porównaj „mafijność państwa” w 1985, 2000 i 2010 roku.
Jeśli uważasz, że partyjniactwo zabija w Polsce demokrację, to odpowiadam, że to nie ufoludki zapisują się – lub nie zapisują – do partii politycznych tylko ci, którzy zostali wychowani w 1970, 1985 i 2000 roku. Takie partie, jakie społeczeństwo. Takie mechanizmy rządzenia (telefon vs. litera prawa), jaka w danej społeczności tradycja. Polską tradycję, w pewnym przerysowaniu, możesz ujrzeć w PRL-owskim serialu „Alternatywy 4”. Najwyżej cenioną umiejętnością zawsze było kombinowanie, załatwianie, bezkarne omijanie lub naginanie przepisów i znajdowanie „dojścia”.
Dalej nie rozumiem, czym Tusk zasłużył sobie na tak brzydką twoją reakcję. Co w jego wypowiedzi, którą obciąłeś, ma wspólnego z przytoczonym artykułem konstytucji?
Czy polskie społeczeństwo – lub jakiekolwiek inne – naprawdę dojrzało do sprawowania władzy bezpośrednio? I jak to sobie wyobrażasz? Że co miesiąc będzie referendum? A co ja, czy ty, kurna, wiemy o systemie emerytalnym czy organizacji sądu najwyższego? Przecież to społeczeństwo nawet 400 posłów nie potrafi wybrać tak, by byli *ich* reprezentantami, tylko głosuje na palantów, którzy robią to, co im każe szef partii z niewiedzy lub strachu przed oderwaniem od koryta w wyniku przyspieszonych wyborów?
Ruch Kukiza naprawdę nie ma cech partyjniackich? To tylko dopuść ich do tego koryta.
Nie porównuj stanu demokracji w Polsce do tej w Niemczech czy USA, tylko do Rumunii, a jeszcze lepiej – Mołdawii. Czy jakikolwiek rumuński czy ukraiński Tusk w 8 czy nawet 25 lat byłby w stanie przeorać mentalność tamtych społeczeństw? A my mentalnie naprawdę jesteśmy bliżej Ukrainy niż Francji.
@Płynna nierzeczywistość
Akurat Tusk miał jedną, ale za to kluczową cechę polityki kadrowej (opisał ją prof. Paweł Śpiewak – poza podejrzeniami o sprzyjanie PiS!) – on zawsze z dwóch czy więcej kandydatur na stanowisko wybierał GORSZĄ, bo a nuż te lepsze by się wymknęły spod kontroli… 😉
A np. taki Jaruzelski tych najgorszych i najsłabszych w swoim aparacie eliminował – uważał, że mu szkodzą per saldo. Wyszukiwał i promował tych zdolniejszych… Dlatego jego państwo było bardziej suwerenne niż dzisiejsza Polska … 😉