Nauczyciele przeklinają matury, gdyż tracą finansowo
Nauczyciele szkół maturalnych odkryli, że za maj otrzymali mniejsze wynagrodzenia. Pensja jednych była mniejsza o kilkadziesiąt, innych o kilkaset złotych, niektórych nawet o tysiąc. Im większa strata, tym mocniejsze nerwy i grubsze przekleństwa.
Różnice wynikały z tego, na ile godzin ponad etat ktoś jest zatrudniony. Nauczyciele zwykle wyrabiają znacznie więcej godzin niż goły etat. Niektórzy pracują nawet na dwa (drugi etat to nadgodziny). Jednak za czas matur pisemnych nie dostali wynagrodzenia za nadgodziny, gdyż – twierdzi pracodawca – uczestniczyli w egzaminach, lekcji więc nie prowadzili.
Nie stracili jednak ani grosza ci nauczyciele, którzy pracują w kilku szkołach, a w każdej na goły etat lub mniej. Gdy nie ma nadgodzin, nie ma z czego obcinać. Pensja podstawowa jest gwarantowana. Opłaca się więc pracować w kilku szkołach, gdyż wtedy nie traci się z powodu matur. Kto jednak poświęca się dla jednej szkoły i tu wyrabia – zwykle na prośbę dyrekcji – wiele nadgodzin, temu matury dają mocno po kieszeni.
Niektórzy nauczyciele znają ten system, dlatego nie biorą nadgodzin, tylko zatrudniają się w drugiej lub nawet trzeciej szkole. Po pierwsze, nadgodziny są mniej płatne niż godziny etatowe. Po drugie, pracodawca zawsze szuka pretekstu, aby nie zapłacić za nadgodziny, gdyż lekcje się nie odbyły (wycieczki, wyjścia klasy, egzaminy). Tej straty nie ma, gdy się jest zatrudnionym w kilku szkołach. Opłaca się więc biegać od szkoły do szkoły, czyli chałturzyć.
Są jeszcze inne sposoby, aby za okres matur stracić mniej, wręcz prawie wcale. Wystarczy iść na zwolnienie lekarskie.
Komentarze
Ale, jak to? Za „nowej władzy”, nauczycielom jest bardzo, bardzo dobrze. Zapytajcie Broniarza z ZNP. Nie wspomnę o lewicowej ministrze i jej lewackich pomagierkach
To chałturzenie jest tragiczne. Wszelkie związki nauczyciela ze szkołą stają się coraz bardziej iluzoryczne. Obecna dyrektorka szkoły, w której zatrudniona była żona, dorabia w trzech szkołach! Dyrektorka! Zastać ją w szkole to cud. Żenada. Poprzedni dyrektor (35 lat na stanowisku) był obecny dziennie przez minimum 8 godzin. Uczył i owszem, ale tylko w „swojej” szkole.
@Jacek NH
Tak, tak, wszystko to zaczęło się 13.12.2023. Przedtem, Panie Jacku, to był inny świat…
@Graff5, poprzedni wpis
Na Pińskiego uważam, tzn. uważam go za źródło ciekawe, którego jednak nie powinno się przyjmować bezkrytycznie. Niemniej, u niego na kanale są rozmowy z pilotem (nazwiska nie pamiętam) o katastrofie Smoleńskiej i muszę przyznać, że dopiero po tych wyjaśnieniach całość ułożyła mi się w głowie w 100%.
Komentarz do wpisu:
Ech, budżetówka…
bois
To chałturzenie to jakby pokłosie traktowania(przez dziesięciolecia) budżetówki na zasadzie „im mniej się im płaci, tym lepiej, przecież oni i tak mogą sobie gdzieś dorobić”. Kiedyś coś podobnego usłyszałem w telewizji od jakiegoś wiceministra na temat zarobków lekarzy.
Za portalem dziennika „Rzeczpospolita”:
„Badanie dobrobytu w UE: Gorzej niż Polakom żyje się tylko trzem nacjom
Holenderski urząd statystyczny opublikował obszerne badanie na temat poziomu dobrobytu w krajach Unii Europejskiej w ujęciu „tu i teraz”. Na tle innych krajów Wspólnoty jesteśmy w ogonie….
Na wspomniany dobrobyt „tu i teraz” składają się takie aspekty jak subiektywna ocena jakości życia pod względem ekonomicznym, zdrowotnym i psychicznym, a także poziomu bezpieczeństwa, jakości środowiska naturalnego, balansu między pracą a czasem wolnym czy zaufania społecznego.”
Na czele stawki – jakże by inaczej – Szwecja, Holandia, Irlandia, Austria, Dania, Finlandia, Luksemburg.
Tuż za nimi m.in. Niemcy, Francja oraz – uwaga – Estonia. W środku stawki znajdują się m.in. Czechy.
Na samym końcu Polska, Grecja, Słowacja, Chorwacja. Niżej niż Rumunia i Bułgaria…
@Płynna rzeczywistość – czy teraz Pan rozumie dlaczego mamy nędzne media – w tym tzw. prasę opiniotwórczą – oraz beznadziejną kinematografię?
Mnóstwo Wyższych Szkół Gotowania na Gazie oraz brak uczelni w pierwszej czy nawet drugiej i trzeciej setce światowych rankingów chyba też nie dziwi?
@belferxxx
Jeszcze do komentarza pod poprzednim wpisem.
Ja o narracjach, Ty o interesach i strefach wpływów.
W demokratycznych państwach istnieją różne narracje, bo różnie postrzegane są interesy. Vide Stany. Narracja Trumpa a narracja Bidena w sprawie Ukrainy. Ja wybieram narrację Bidena, bo zdecydowanie bardziej odpowiada mi Pax Americana niż Russkij Mir. Jakoś bardziej wolny się czuję… O izolacjonizmie amerykańskim przed II Wojną Światową (i na jej początku) nigdy Pan nie słyszał? I raz jeszcze proszę zmienić ton, albo nick na belferuberalles.
Jak już mówimy o interesach, sojusznikach i wrogach to najsłynniejsze jest powiedzenie, którego autorem jest Henry Temple (premier i wielokrotny minister Wielkiej Brytanii, wicehrabia Palmerston):
„Wielka Brytania nie ma wiecznych sojuszników ani wiecznych wrogów; wieczne są tylko interesy Wielkiej Brytanii i obowiązek ich ochrony.”
O przyczynach wojny duńskiej powiedział:
„Tylko trzy osoby ją zrozumiały. Jedna to książę Albert, ale on już umarł. Druga to pewien profesor niemiecki, ale ten dostał pomieszania zmysłów. Trzecią jestem ja, ale znowu wszystko zapomniałem.”
Jak mówimy natomiast o narracjach, to jestem zwolennikiem narracji, które mają pokrycie w faktach, a nie w propagandzie.
@Płynna rzeczywistość
Dane, które przytoczyłem za Holenderskim Głównym Urzędem Statystycznym, są w nijakiej sprzeczności z NARRACJĄ, jaką od pewnego czasu serwują nam czołowi politycy różnych partii.
Według tej narracji za chwilę w zamożności wyprzedzimy Wielką Brytanię, za dwie chwile Francję, a za trzy – Niemcy i Holandię.
Kto chce niech wierzy… 🙂 🙂 🙂
Ja tam wierzę w fakty, a nie w propagandę…
@belferxxx
Ha, ha! Nowy Machiavelli się nam objawił. To, co wypisuje Pan pod poprzednim wpisem, świadczy o Pańskim kompletnym odklejeniu od rzeczywistości. Szkoda szerzej uzasadniać…
Pisze Gospodarz:
„Opłaca się więc biegać od szkoły do szkoły, czyli chałturzyć.”
Za to chałturzyć nie musi wiceministra Mucha.
Jak pisze dzisiaj Olga Szpunar na portalu „Gazety Wyborczej”:
„Wiceministra Mucha nie przyjechała na Wielką Edukacyjną Debatę do Krakowa.”W taką pogodę idzie się do parku”.
Moja „uśmiechnięta” Polsko, kiedy patrzę, jak traktujesz nauczycieli, chce mi się płakać. Nie jesteś w tym dużo lepsza od rządu PiS. Tyle tylko, że on nie udawał, że się do nich uśmiecha.
„Poziom lekceważenia naszego środowiska nie zmienił się. Jest po wyborach, mogą mieć więc nas w dolnej części jelita grubego” – napisała w mediach społecznościowych Violetta Kalka, nauczycielka z Torunia.
„Przemysław Czarnek był chamem takim rzetelnym, można rzec: autentycznym, jawnym (…). Obecne ministerstwo jest uśmiechnięte, radosne, ale (…) z tą wesołą edukacyjną rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach. O ile oczywiście ktoś z ministerstwa wpadnie” – podsumował Paweł Lęcki, nauczyciel z Sopotu.”
Komentarz internauty pod tekstem „Gazety Wyborczej”:
„Z pola widzenia zniknęła też p. Lubnauer, swego czasu medialnie bardzo aktywna. O życiu ministerstwa edukacji dowiadujemy się raczej z – zapewne słusznych – narzekań na ministerstwa decyzje lub ich brak.”
A rezultaty?
Patrz choćby wnioski raportu („Jak żyje się mieszkańcom poszczególnych krajów Unii Europejskiej?”) Holenderskiego Głównego Urzędu Statystycznego, powstałego na podstawie analizy ponad 20 wskaźników, które zmierzono w poszczególnych krajach UE…
@bois
Izolacjonizm USA to było popularne w „masach” i stanowiło pożywkę marginalnych polityków zwanych dziś w Europie „populistami”. Ale prezydent Roosevelt izolacjonistą – wolne żarty… 😉 Narracje są pochodną INTERESÓW na ogół. BTW odrobiłeś już pracę domową z tą Panamą i Camp Bondsteel ??? „Russkij mir” Polsce nie grozi (Rosja jest na to za słaba!), a Pax Americana właśnie się szybko kończy i to dzięki wojnie na Ukrainie. Bo USA osłabiły nią UE, a jednocześnie TRWALE wepchnęły Rosję w objęcia Chin. Więc raczej dowiedz się czegoś o cywilizacji chińskiej … 😉
@belferxxx
Stany były neutralne do marca 1941. Do wojny przystąpiły dopiero po Pearl Harbor. Kto był prezydentem? Chyba ktoś z ciemnego ludu. Ucz się, belfer, ucz. Mam nadzieję, że nie uczysz historii.
Kolejny raz autor wygłasza tezy, które mają dotyczyć wszystkich nauczycieli. To jest taka prawda przetykana półprawdami. Moi koledzy i koleżanki pracują w kilku szkołach nie dlatego, że chcą więcej zarobić, tylko dlatego, że nie ma dla nich godzin w jednej szkole, więc nie mają wyjścia. Ja, przychodząc do pracy w szkole, powiedziałem dyrektorowi, że albo pracuję co najmniej na półtora etatu albo wcale. „Są jeszcze inne sposoby, aby za okres matur stracić mniej, wręcz prawie wcale. Wystarczy iść na zwolnienie lekarskie. „. Mogę tylko współczuć, że autor żyje w kręgu cwaniaków i kombinatorów.
@bois
FORMALNIE USA były neutralne do grudnia 1941. Tyle, że wcześniej wymusiły(!) Pearl Harbour – poczytaj sobie o treści ultimatum Hulla. Japończycy bynajmniej nie palili się do wojny z USA, ale postawiono ich w sytuacji szczura zagonionego w ślepą uliczkę … 😉
Bardzo ładnie rzucasz ogólnikami, ale KONKRETÓW brak … 😉
@belferxxx
No tak jak Ukraina sprowokowała Rosję. A ci z Polandii Hitlera. Człowieku, zastanów się nad sobą.
@bois
W wojnach ginie prosty lud, który raczej mało entuzjastycznie idzie umierać za surowce, strefy wpływów czy rynki zbytu. Więc dla niego są PRETEKSTY, których Ty od REALNYCH powodów wojen nie odróżniasz … 😉 Od tego są prowokacje! Dlatego Hitler, mimo całej propagandy antypolskiej III Rzeszy, uznał za potrzebną do ataku na II RP prowokację gliwicką (z radiostacją etc.). Dlatego nawet tow. Stalin ogłosił w roku 1939, że Finlandia ostrzelała wieś bodajże Mainila w pokojowym ZSRR. Po czym gotowe już SETKI TYSIĘCY żołnierzy, TYSIĄCE czołgów etc. ruszyły natychmiast zapewnić państwu radzieckiemu pokój … 😉 W 1940 Hitler już nie potrzebował pretekstu – wszak Francuzi z UK SAMI w 1939 roku mu wypowiedzieli wojnę. Same zaś wojny niekoniecznie toczą się TYLKO wtedy gdy grzmią działa. Rooseveltowi był potrzebny PRETEKST i wymusił go na Japonii, która zresztą, wbrew pozorom, fatalnie SCHRZANIŁA operację Pearl Harbour … 😉 Udział USA w II WŚ, podobnie jak w I, w wersji optymalnej dla nich, to rozpętanie wojny w Europie/świecie,w której ich konkurenci i rywale i osłabią się/zniszczą nawzajem i jednocześnie dadzą USA zarobić i rozwinąć swoją gospodarkę, zadłużając się u nich na swoje wydatki wojenne .. 😉 Lend-Lease akt nic nie mówił o DAWANIU – on mówił o POŻYCZANIU i UDOSTĘPNIANIU (również za kasę). Natomiast w II połowie wojny, po osłabieniu i zrujnowaniu konkurencji, trzeba się było zająć wywalczeniem i zabezpieczeniem ŁUPÓW…. 😉 I tak się stało …
bois
6 czerwca 2024
@belferxxx
No tak jak Ukraina sprowokowała Rosję. A ci z Polandii Hitlera. Człowieku, zastanów się nad sobą.
To se ne da.
Gościu ma mózg przeżarty (szkorbutem) 🙂
Wyprowadzić matury i egz kl 8 ze szkół …to są egzaminy zewnętrzne …dlaczego dyrektorzy i nauczyciele muszą być odpowiedzialni za procedury i inne bzdury co wymyśli CKE…niech CKE sobie wynajmuje pomieszczenia i płaci ludziom za pracę podobnie jak to robi przy sprawdzaniu pisemnych …dziwie się , że jeszcze tam ktoś chce to sprawdzać za te grosze w warunkach kołchozu …trzeba wziąć się w garść i zrobić ruch oddolny aby nigdy więcej nie było ezg w szkołach ..