Nauczyciele czekają na trzynastkę
Wszyscy robią zapasy żywności, nauczyciele też by chcieli, ale niektórzy nie mają za co. W tym zawodzie zarabia się tyle, że nie zostaje na odłożenie na czarną godzinę. A właśnie taka godzina nadeszła, więc przydałoby się mieć trochę grosza na ekstra wydatki.
W najgorszej sytuacji są samotni nauczyciele i małżeństwa nauczycielskie. Tacy żyją od pierwszego do pierwszego. Żeby zrobić dodatkowe zakupy, musieliby mieć dodatkowe pieniądze. I właśnie na to potrzebna jest trzynastka. Tymczasem pracodawca zwleka z wypłatą.
Miała pójść na inne cele, ale trzeba ją będzie wydać na przetrwanie, gdyby sytuacja uległa pogorszeniu. Proszę – zwracam się do odpowiedzialnych urzędników – nie czekajcie do ostatniej chwili z wypłatą trzynastki (powinna zostać wypłacona do 31 marca), bo czas nagli. Nauczyciele chcą zrobić najpilniejsze zakupy natychmiast.
Komentarze
Żona już ją dostała jakieś 2 tygodnie temu .
No ale to na wsi a tam łatwiej przeżyć niż w mieście – na polu można posadzić ziemniaki i posiać zboże. Kosą się skosi, cepem wymłóci i w żarnach ziarno na mąkę zetrze i w piecu chleb upiecze. A ziemniaki motyką się się wykopie i w kopcu przechowa – starczy dla ludzi i dla „stworów” !
Na dodatek z własnego ogródka owoce i warzywa, z których na zi,ę zrobi się zaprawy.
A w mieście tego się nie da !
O, a u mnie 13 była na 14 lutego, jak jest od lat. To chyba zależy od samorządów, prawda? Wtedy nauczyciele otrzymują u mnie w mieście 13.
@Gospodarz
Tak robi bogata Łódź – widać ma inne PRIORYTETY … 😉
E, cen biletów w Poznaniu, bogatym Poznaniu, nikt chyba w kraju na razie nie przebije, te same partie rządzą i Łodzią, i Poznaniem.
I chyba już któryś raz Gospodarz pisze o opóźnieniu 13 dla nauczycieli, gdy w wielu miastach to od tygodni sprawa załatwiona.
@belferxxx ciągle piszesz o bogatej Łodzi. My mieszkańcy Łodzi mamy inne zdanie. Dla nas Łódź jest najbiedniejszym z dużych miast.
@lusia24
Proszę porównać budżety i ludność Łodzi, Wrocławia i Krakowa.
@lusia24
Może wreszcie w wyborach samorządowych włodarze miast i gmin zaczną chwalić sie wpływami do kasy, w przeliczeniu na mieszkańca i wydatkami na edukację, równiez w przeliczeniu na mieszkańca 🙂
Poczucie bycia najbiedniejszym wynikać może z sąsiedztwa Warszawy, ale też stanowić powód do dumy: na edukację wydajemy w przeliczeniu na mieszkańca więcej niz Warszawa, albo Kraków, albo…
@kaesjot
Ciekawy wywiad „towarzyszki panienki” – Moniki Jaruzelskiej
https://www.youtube.com/watch?v=anUAn0bdIcM
@lusia24
Piszę o szalenie bogatej Łodzi bo jej dotyczą głównie wpisy Gospodarza. Na tle Polski małych&średnich miast oraz wsi to rzeczywiście szalenie bogate miasto!!! Oczywiście Warszawa jest bogatsza, ale problemy BOGACTWA są takie same – b.niska konkurencyjność na lokalnym RYNKU PRACY ustalanych CENTRALNIE płac nauczycielskich oraz, wynikająca z ich PRIORYTETÓW niechęć tych miast, niechęć do angażowania się finansowego (mimo BOGACTWA) w rozwiązywanie wynikających z tego BOGACTWA problemów oświaty. Oraz ciągłe kelnerskie („Kolega!”) wskazywania na rząd/MEN jako odpowiedzialny za rozwiązanie problemów tych miast wynikających z ich BOGACTWA. Otóż ŻADEN rząd nie załatwi LOKALNYCH problemów stolicy czy Poznania etc. z brakiem nauczycieli etc. To mogą załatwić tylko ONE same! I mają na to aż nadto(!) środków w lokalnym budżecie … 😉
@lusia 24
Sprawdziłem jeszcze Poznań, Gdańsk i Gliwice. Z Warszawą to co najmniej 1/6 Polaków. Zaskakujące, jak przy tych samych budżetach można tak różnie rozwiązywać problemy.