Zimą uczniów czeka nauka zdalna
Czarnek zapewnia, że nie ma ryzyka zamykania szkół z powodu zimna. Jedocześnie jednak dał dyrektorom prawo wprowadzania nauki zdalnej, jeśli temperatura w budynku będzie zagrażać zdrowiu dzieci. Po co takie prawo, jeśli ryzyka nie ma?
Naukę zdalną z powodu zimna dyrektor wprowadza, jeśli budynek jest trwale nieogrzewany. Gdyby zdarzyła się awaria ogrzewania, nie trzeba przechodzić na zdalne nauczanie. Wystarczy wysłać dzieci do domu na dzień czy dwa i awarię usunąć. Naukę zdalną dyrektor wprowadza, gdy szkoła nie jest w ogóle ogrzewana, bo na taki wydatek nie ma w gminie pieniędzy.
Sezon grzewczy już za dwa tygodnie. W moim bloku kaloryfery zrobiły się ciepłe na próbę. To dowód, że przygotowujemy się na zimę. W szkole na razie żadnych prób nie ma. Spodziewamy się, że z włączeniem ogrzewania będziemy czekać do pierwszych mrozów. W sweterku i owinięci kocykiem możemy przetrwać – o ile mróz mocno nie ściśnie – nawet do Bożego Narodzenia.
Od Wigilii do końca ferii zimowych szkoły mogłyby być zamknięte. Władze powinny przygotować jakiś plan, bez tego oszczędzanie na ogrzewaniu nie ma sensu. Na razie żadnego planu nie ma, jedynie zaklinanie losu, żeby zima okazała się lekka.
Rozporządzenie ministra edukacji i nauki w sprawie wprowadzenia nauki zdalnej z powodu zimna tutaj
Komentarze
Pisałem o tym jakiś czas temu, ale nie wiem, czy sensownym rozwiązaniem nie byłaby kolejna reforma szkolna, ale reforma wakacyjna, czyli wakacje przenosimy na miesiące bałwanie, czyli zimowe.
Dodatkowy atut tego posunięcia, to ten, że minister Czarnek nie byłby narażony na zarzuty typu: reforma ministra X była lepsza, a pomysły pani minister Y bardziej wizjonerskie.
Nie, nic takiego nie grozi Panu ministrowi, bo nikt wcześniej takiej reformy nie przeprowadzał i dopiero następni ministrowie będą zbierać krytykę, że ich decyzje mają się nijak do głębi inicjatywy ministra Czarnka.
PO głosowała za reparacjami. Będzie więc w szkole ciepło, bogato, dobrze.
W moim blogu kaloryfery…
Freudian slip?
🙂
@Na marginesie
Rzeczywiście przejęzyczenie godne psychoanalizy.
Poprawiłem.
Dziękuję
Gospodarz
legat
14 WRZEŚNIA 2022
14:39
.
„Nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz”.
Myślę o tym jak jesienią 1989 szedłem rano jedną głównych ulic Warszawy i na dłuższym odcinku niemal wszystkie witryny sklepów były wybitne, a chodniki jak po kryształowej nocy. Po amnestii ogłoszonej wraz z końcem komunizmu przez Sejm kontraktowy w jednym czasie gromadnie wyszli z więzień przestępcy, którzy nigdy nie widzieli tego co już pojawiło się w sklepach. Milicja jeszcze była, no właśnie była, wycofana, z kompleksem winy, pozamykana na komisariatach, infiltrowana przez przestępców, z niskim morale i umiejętnościami nie plasującymi do zmieniającego się systemu, ale jeszcze z przywilejami jak dawniej. No i wzbogacona o kadry SB, przetransferowane do policji celem uniknięcia weryfikacji. Balast SB bardzo obniżył poziom milicji, a po zmianie nazwy na Policja Państwowa jeszcze przez wiele lat lepiej nie było. Kolejne ekipy solidarnościowe rugowały esbeckie złogi z Policji, głównie AWS i PiS w latach 2005-07.
Trwa 3. wojna światowa (zdaniem Sorosa i innych myślicieli) więc pewne sprawy są w jej cieniu zrozumiałe. Hitler napadł Francję i Benelux ponad pół roku po Polsce, a USA zostały napadnięte przez Azjatów jeszcze później.
Mauro,
no i dalej opowiadasz brednie bo „przetransferowanie” nie powodowało że można było uniknąć weryfikacji. „Przetrasferowanie” było możliwe pod warunkiem przejścia pozytywnej weryfikacji. Dla Twojej wiadomości, każda szanująca się instytucja miewa coś takiego jak komórkę kadrową która dysponuje czymś takim jak teczka z aktami personalnymi i nie mógł umknąć takiej komórce kadrowej nikt podlegający weryfikacji, czy się wcześniej przeniósł czy nie.
Tworzysz wygodne Ci legendy nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.
@Dariusz Chętkowski 14 WRZEŚNIA 2022 21:07
A mnie się autentycznie spodobało!
Bo to oznacza, że Gospodarz ma blog na myśli.
Największy teatr działań wojennych II wojny światowej został otwarty prawie 2 lata po 1 września 1939r. Wolno więc oczekiwać 2024r. a nawet 2025r. jako możliwej daty startu najbardziej epickiego konfliktu w ramach 3. wojny…
Jaki gospodarz… Twórca blogu.
Gospodarza najłatwiej rozpoznać po dopłatach z Unii, które otrzymuje gospodarz.
Blogi to nie gospodarstwa he he
Można owszem w jakimś szerszym sensie, ale doprawdy nasz język jest bogatszy niż blogi z gospodarzami, a nie na przykład Twórcami blogów!
Tak więc nie wstydźmy się zamiast „zwracam się do Gospodarza” pisać „zwracam się do Twórcy blogu” albo jeszcze ładniej, jeszcze celniej.
„Jaja jak arbuzy, serca jak księżyce.”
Tą sugestywną i wybitnie poetycką frazą nazwał to, co zrobili wczoraj polscy koszykarze, ich trener Igor Milicic.
A zrobili to, że podczas Eurobasketu pokonali Słowenię, mistrza Europy, w której składzie grał ponoć najlepszy aktualnie koszykarz globu, a którego skasował jak chłopca Mateusz Ponitka.
Węgla mamy na 200 lat, nie zapłacimy ani kopiejki kar nałożonych przez TSUE, a wyższe koszty ogrzewania pokryjemy z funduszy zwolnionych dzięki KPO. W czym więc problem?
@PR
Historia lubi się powtarzać.
Kto rozp… Układ Warszawski ?
Polska i po trosze Węgry.
Teraz niby pierwsi byli Anglicy (brexit) i marna to analogia, ale jeżeli uwzględni się fakt, że Polska miała rząd londyński, to analogia ma ręce i nogi.
Polska jest za małym krajem żeby znajdować się w gronie rozgrywających, ale za dużym, żeby być traktowanym jak dziecko specjalnej troski.
A jakiś mglisty sojusz z Rosją ma sens nawet z perspektywy polskiej oświaty.
Na przykład.
Wiadomo, że w procesie nauki języków inaczej rozłożone byłyby akcenty.
Już nie tylko angielski, czy retoromański, ale rosyjki, czy wręcz ukraiński znalazłyby się wśród szkolnych przedmiotów.
Ukraiński wiadomo kadra jest na miejscu, co prawda z rosyjskim byłyby pewne problemy, ale za to osób mogących udzielać korepetycji by nie zabrakło.
To już trzecie. Po religii, etyce, teraz język Gogola i Anny Achmatowej.
Czuję się na siłach.
Artykuł o zjawiskach zimy 1939/40 w europejskich krajach jeszcze nie walczących, ale przecież już odczuwających skutki 1 września (jak skutki 24 lutego, prawda) byłby mile widziany, bardzo interesujący i pożyteczny.
Ceny żywności, mieszkań, dostępność artykułów codziennego użytku i inne zjawiska
Ciekawe, czy nagroda już doszła?
Wątpliwość oczywiście w związku z ogłoszonym jakiś czas temu konkursem, którego organizator … mało co nie znał prawidłowej odpowiedzi i chodzi o oczywiście o główną nagrodę. Czy została już odebrana z placówki PP?
Ale było minęło.
Obecnie konkurs drugi i tej treści pytanie:
Proszę podać nazwisko dziennikarza epoki 20-lecia międzywojennego, który znany był jako wielki miłośnik chrzanu.
Na prawidłową odpowiedź czekamy do godziny 24 dnia kolejnego.
Na zwycięzcę czeka wspaniała nagroda, jaką niewątpliwie będą 3 słoiki przepysznej ćwikły. Obowiązkowo z tartym osobiście przez organizatora chrzanem.
Płynna rzeczywistość
15 WRZEŚNIA 2022 9:23
Węgla istotnie mamy na 200 lat, czemu nie zaprzeczy sam Tusk. A wyższych kosztów nie będzie, bo jak przyrzeka PO (a zwłaszcza Borys Budka) po zwycięstwie PO w 2023 skutecznie otrzymany reparacje, o które PO upomina się już od 2004 (glosowanie w Sejmie).
Jest HiT, będzie BiZ. Nowy maturalny przedmiot już od września 2023 r.
Matura z BiZ będzie nie tylko pisemna, ale i praktyczna. 30 proc. punktów uczeń otrzyma za projekt realizowany w klasie. Kurs rozszerzony przewiduje osiem godzin w tygodniu. Tylko czy znajdą się nauczyciele, by uczyć tego przedmiotu?
A katecheci? Np. Biskup i Zbawienie.
massacre
Dwa zdania, cztery kłamstwa. Po co to Panu?
Przychodzę do szkoły skoro świt i siedzę w klasie sama. Do tej pory jeszcze nikt na tę godzinę do mnie nie przyszedł. Rodzice dzwonią do niej natomiast o każdej innej porze, bo mają pilną sprawę lub gdy po prostu jest im wygodniej. Kowalewska udostępniła im swój numer telefonu. Podaje przykład z ostatnich dni. Jedna z mam musiała pilnie omówić sytuację, która wydarzyła się na lekcji WF. Rozmawiałyśmy prawie godzinę. Czy w tej sytuacji mogę uznać, że na „godzinę czarnkową” nie muszę już przychodzić?
…
Pod jednym z postów poświęconych „godzinie czarnkowej” jedna z nauczycielek pisze: „Nadal nie mogę w to uwierzyć, że wszyscy to łyknęli bez mrugnięcia okiem. Zero sprzeciwu, tylko: dobra, będę pracował i wtedy, i wtedy. Jesteśmy niewolnikami pełną gębą”.
Płynna rzeczywistość
15 WRZEŚNIA 2022 14:56
Po co mi to? A choćby po to, żebyś pan potrafił udowodnić, że kłamię, no, proszę, udowodnij pan, że Borys Budka PO tego nie powiedział:
„Polityk zapowiedział także, że w przypadku przejęcia władzy przez Platformę Obywatelską będą kontynuowane działania zmierzające do wypłaty Polsce tych odszkodowań. – Co więcej, mogę zapewnić, że na pewno bardziej skutecznie, w sposób normalny, aniżeli robi to obecny rząd, bo tam nie ma dyplomacji – dodał Budka”.
https://polskieradio24.pl/5/1222/artykul/3031422,kuriozalne-slowa-borysa-budki-ws-reparacji-moze-je-zapewnic-tylko-po
Płynna rzeczywistość
15 WRZEŚNIA 2022 14:49
Nie, nie znajdą się nauczyciele, aby zarobić/dorobić. Nie znajdą się nauczyciele, aby uczyć dzieci.
Natomiast znajdą się nauczyciele, aby narzeka. Natomiast znajdą się nauczyciele, aby nie uczyć dzieci. Zawód nauczyciela polega na tym, że się nie uczy.
Płynna rzeczywistość
15 WRZEŚNIA 2022 14:56
Proszę mi udowodnić, że kłamię, pisząc o tym, że PO już w 2004 głosowała za reparacjami:
„Sejm przyjął w 2004 roku niemal jednogłośnie uchwałę w sprawie praw Polski do niemieckich reparacji wojennych. „Za” głosował m.in. obecny lider PO Donald Tusk a także Grzegorz Schetyna oraz cały ówczesny klub SLD, w tym Leszek Miller. Uchwałę poparli także wszyscy obecni na sali posłowie PiS.”
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8528475,reparacja-sejm-w-2004-r-przyjal-uchwale-o-reparacji-od-niemiec.html
Płynna rzeczywistość
15 WRZEŚNIA 2022 14:56
Jeśli zaś chodzi o dwie pozostałe sprawy, to rzeczywiście skłamałem:
– węgla nam starczy zaledwie na 20 lat (a nie na 200, jak pisałem kłamliwie);
– gdy Tusk wygra, to się pogorszy (a nie polepszy, jak pisałem kłamliwie).
@Płynna rzeczywistość 15 WRZEŚNIA 2022 18:10
Rodzice dzwonią do niej natomiast o każdej innej porze
Ja bym po prostu grzecznie wyjaśniła, że mogę rozmawiać tylko w określonych godzinach, garnkowych właśnie. Czy nauczyciel tak się boi narazić nachalnym rodzicom? Nie wiem, ale wydaje mi się, że w Polsce ludzie czują się w obowiązku odebrać telefon. I nawet rozmawiać (z uprzejmości?) z ankieterem. Przecież można uprzejmie odmówić chyba, to w sumie żaden problem?
A rozmowa przez godzinę z matką ucznia, która dzwoni ot tak sobie – no niestety proszę pani, do widzenia!
A jeśli chodzi o te nieszczęsne reparacje, to jest mniej więcej tak, jak wcześniej wyjaśniłam @massacre (który te wyjaśnienia złośliwie ignorował). Opozycja uznała, że jej się nie opłaci sprzeciwianie PiSowi w tej kwestii (na co PiS liczył, wiadomo dlaczego – “suweren” na pewno z wypiekami się rzuci na cudzą kasę).
Zatem postanowiła ta opozycja nie tylko wesprzeć PiS, ale pilnie go rozliczać z realizacji owego zamiaru. I tym sposobem nie opozycja, ale PiS jest teraz pod ścianą.
Słowo się rzekło, załatwiajcie, PiSdzielcy. Tym bardziej, że codziennie tracicie miliony z powodu warcholstwa i niedotrzymywania umów. Bruksela pilnie potrąca wam te miliony z pieniędzy, które Polska mogłaby dostać.
https://natemat.pl/437068,reparacje-od-niemiec-opozycja-poparla-pis-w-sieci-dyskusja-dlaczego
Dwa lata minęły od rozpoczęcia II Wojny (1939-1945) zanim rozpętały się dwa największe starcia międzypaństwowe tej wielkiej wojny: Niemcy-ZSRR i Japonia-USA. Z obliczeń wynika, że ewentualna percepcja lat 2022, 2023 i wreszcie 2024 jako czasu bez III Wojny tylko dlatego, że Rosja USA i Chiny jeszcze nie wzięły się za łby – może okazać się naiwna.
@Jacek,NH
Czy jestem miłośnikiem ruskich…?
Moje uczucie do ruskich raczej ewoluuje, czyli nie jest to jakaś stała wartość, ale w zasadzie lubię ruskie pierogi, szczególnie kiedy wiem, że robione są z myślą o mnie.
A sama Rosja?
To zależy, ale wiem, że Rosja mnie fascynuje, szczególnie jej kultura. No i jej spiryt, czyli duchowość, ale to już temat na inną okoliczność.
Wszak Hitler nie ogłosił światu 1 września że rozpoczął 2. wojnę światową. Jacyś eksperci zgadywali jesienią i zimą 1939r. że to już to…
Wygląda na to, że (s)HiT hit the fan. Belgowie dowiedzieli się o gniocie Roszkowskiego. Norwedzy również…
https://natemat.pl/437185,the-brussels-times-o-podreczniku-do-hit-roszkowski-kpi-z-ich-kraju
legat
14 WRZEŚNIA 2022
22:44
„Mauro, no i dalej opowiadasz brednie bo „przetransferowanie” nie powodowało że można było uniknąć weryfikacji. „Przetransferowanie” było możliwe pod warunkiem przejścia pozytywnej weryfikacji”.
No właśnie nie, weryfikacja obejmowała jedynie SB. Milicja i wojsko (łącznie z wojskową bezpieką) nie były objęte weryfikacją. Części esbeków nie poddała się weryfikacji i odeszła, część poddała się i większość z nich znalazło zatrudnienie w UOP. Już na wiosnę 1989 roku przenoszono całe wydziały SB do komend milicyjnych, co było wątpliwym ich wzmocnieniem. Później część tych esbeków przetransferowano z powrotem, ale już do UOP (dobre pytanie kto na to zezwalał) i oni nie byli weryfikowani, bo weryfikacja dotyczyła funkcjonariuszy zatrudnionych w resorcie w dniu 10 maja 1990 lub 31 lipca 1989 (od 10 maja 1990 istniał UOP).
United We Stand – mówi w tej chwili prezydent Biden, transmisja real time w YouTube
Wszyscy ludzie zostali stworzeni równi przez Stwórcę – mówi amerykański przywódca, prezentując główną ideę USA
A jeżeli chodzi o wspomnianą przez jednego z komentujących Annę Achmatową to „Czuły barbarzyńca” wydał niedawno tom wierszy poetki zatytułowany „Milczenie było moim domem”.
Na razie jestem u miary, czyli się przymierzam, ale niewykluczone, że za jakiś czas…
Achmatowa wspaniała poetka, była jednak kobietą dosyć skomplikowaną, na tyle niejednorodną, że komunistyczny polityk, niejaki Żdanow powiedział o niej, że jest skrzyżowaniem mniszki i nierządnicy.
Na marginesie
15 WRZEŚNIA 2022 20:19
Opozycja PO=PSL=SLD w sprawie reparacji postanowiła wesprzeć PiS, ale po to, aby PiS pilnie rozliczała opozycję PO=PSL=SLD z realizacji owego zamiaru. Rozliczać PiS będzie, gdy w 2023 PO=PSL=SLD wygra wybory.
I tym sposobem nie PiS, ale PO=PSL=SLD będzie pod ścianą.
Pomysł godny tego rządu.
Kto zagwarantuje, że w mieszkaniach będzie cieplej niż w szkole.
Kto będzie zajmował się dziećmi w domach? Także w czasie świątecznych ferii? Nie wszyscy mają w tym czasie wolne, urlop, babcie/ciocie itp. czy ktoś w tym całym bezhołowiu bierze to pod uwagę? Zdaje się przepisy o pracy zdalnej dla rodziców małych dzieci (co najmniej do 12 r. życia)i dodatkowych urlopach (w tym wypadku powinny być płatne) zgodne z wytycznymi unijnymi nie weszły w życie…
massacre,
Tu mam Pan rzeczoną uchwałę: https://eli.sejm.gov.pl/eli/MP/2004/678/ogl .
Proszę zwrócić uwagę na jej 4. punkt. Jest tam mowa o bezzasadności niemieckich roszczeń wobec Polski. To wydaje się kluczem do zrozumienia kontekstu tej uchwały, aczkolwiek to trzeba by jeszcze sprawdzić w innych źródłach, bo zastanawia koincydencja z przystąpieniem Polski do UE oraz zrzeczeniem się przez Polskę praw do reparacji, które nastąpiło miesiąc po tej uchwale. Polska nigdy nie podpisała traktatu pokojowego z Niemcami, prawdopodobnie z powodów polityki wewnętrznej w obu krajach. Niemcy długo publikowali (nieoficjalne) mapy ze swoją wschodnią granicą z roku 1937, działały tam liczne, wpływowe politycznie ziomkostwa, otwarta była i jest kwestia rekompensat za wysiedlenie, czyli czystkę etniczną, która objęła wiele milionów ludzi. Dla Niemców Wrocław czy Szczecin wciąż mają co najmniej taki ładunek emocjonalny, jak dla nas Wilno czy Lwów. Dla Niemców nasze Ziemie Zachodnie to z pewnością forma niezwykle kosztownych reparacji i w ogóle nie obchodzi ich kwestia rekompensaty za polskie przedwojenne ziemie zabużańskie. Wystarczy, że w Niemczech rządy obejmie ichniejszy PiS i to wszystko wróci ze zdwojoną siłą. W Polsce przez lata argument „reparacyjny” traktowany był zaś jako przeciwwaga dla dążeń „niemieckich rewizjonistów”. Proszę teraz z troską pochylić się nad stanem psychicznym polityków PiS, którzy jednocześnie biją w UE jako wspólnote polityczną i drą japę o reparacje od Niemiec. Jaką pozycję miałby polski negocjator, gdyby doszło do jakichkolwiek negocjacji, gdyby Polska była poza strukturami UE? Prawda, że to geniusze? Ile milionów Polaków ma znów zacząć pakować walizki, które ich ojcowie, dziadkowie, trzymali w gotowości aż do lat 70. ub. w. i dokąd się wyprowadzić? Na zieloną Ukrainę?
Budka mógłby zaś nauczyć się odróżnić reparacje od odszkodowań. Reparacje może uzyskać wyłącznie Polska. Odszkodowania zaś – wyłącznie Polacy. Kwota odszkodowań, jakie uzyskali Polacy, przekracza miliard USD. Obowiązkiem rządu jest doprowadzenie do zwiększenia tej kwoty, dopóki wciąż jeszcze żyją ofiary II WŚ.
Nie podoba się Panu Budka, to co Pan sądzi o Fotydze, która dziś rżnie głupa jak Zalewska w sprawie gimnazjów?
„Stanowisko polskiej doktryny prawa międzynarodowego w przeważającej mierze jest jednoznaczne i nie pozostawia wątpliwości co do faktu zrzeczenia się przez Polskę reparacji od Niemiec” – pisała w 2006 r. ówczesna szefowa MSZ Anna Fotyga. Dziś europosłanka PiS dziwi się, skąd jej podpis pod dokumentem, bo „nigdy osobiście nie wyrażała takich poglądów”
A tu jest oświadczeniu rządu z 1953 r. , proszę zwrócić uwagę na zastosowaną argumentację: https://bi.im-g.pl/im/30/36/15/z22243376IH,Oswiadczenie-rzadu-PRL-w-sprawie-reparacji-wojenny.jpg
Ach! Jest i kontekst! W dniu 20 września 2004 r. grupa posłów zwróciła się do Marszałka Sejmu Józefa Oleksego o podjęcie przez Sejm uchwały (druk sejmowy nr 3315) w sprawie uznania deklaracji z 23 sierpnia 1953 r. o zrzeczeniu się przez Polskę reparacji wojennych za nieobowiązujące
Czyli „polski rewizjonizm”. Tylko po co on komu?
HiT podbija zagranicę!
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,28917885,zachod-przeczytal-podrecznik-do-hit-u-prof-roszkowskiego-zachwytow.html
Mauro Rossi 15 WRZEŚNIA 2022 21:38 do mnie: –No właśnie nie, weryfikacja obejmowała jedynie SB. Milicja i wojsko (łącznie z wojskową bezpieką) nie były objęte weryfikacją. Części esbeków nie poddała się weryfikacji i odeszła, część poddała się i większość z nich znalazło zatrudnienie w UOP. Już na wiosnę 1989 roku przenoszono całe wydziały SB do komend milicyjnych, co było wątpliwym ich wzmocnieniem. /i>
Mauro, znowu tworzysz legendy. w 1989 roku SB liczyła nieco ponad 24 tysiące ludzi. To tylko pozornie wygląda na jakąś sporą siłę mundurową, bo w strukturę SB wchodziły np. wydziały paszportów, Inspektorat Ochrony Przemysłu (nie pion V), czyli ciecie na bramkach, ASW, pion „B” czyli obserwacja czy pion archiwum czyli „C” a także szyfry, czyli „A” i „T” czyli techniki operacyjnej. Te jednostki nie mogły przestać istnieć chociażby dlatego, że obsługiwały zarówno MO jak i nowe, rodzące się służby specjalne. Z pionów stricte operacyjnych, to np. IV lub III zostały wyczyszczone prawie do spodu. Żadne całe jednostki nie przechodziły do milicji, chyba że np. wliczasz w to paszportowców. Tak naprawdę, to piony operacyjne, np. wywiad (I) czy kontrwywiad (II), pojedynczy trójkarze czy piątkarze mogli zostać pozytywnie zweryfikowani i posłużyć do budowy nowych służb. To wszystko byli oficerowie z wyższym wykształceniem i Twoje pitolenie jak to obniżyli poziom pracy milicji jest śmiesznie żałosne. Pitolisz jak potłuczony. Prawie każdy były SBek z pionu śledczego był prawnikiem po cywilnych studiach prawniczych i mogli mieć gdzieś sprawę weryfikacji. Tym którzy odeszli do cywila nie powodziło im się wcale gorzej po olaniu służby mundurowej. Pozakładali kancelarie albo pozdawali egzaminy na noariuszy czy zostali radcami prawnymi w firmach za lepszą kasę niż w służbie.
Weź też pod uwagę rolę pionów operacyjnych w przemianach politycznych jakie nastąpiły w Kraju. Porozumienia podpisywali ze „strony społecznej” agenci bezpieki przecież , TW „Bolek” w Gdańsku, TW”Święty” w Szczecinie a na Śląsku b. działacz partyjny i kumpel gen. Gruby, Jarosław Sienkiewicz, który z bezpieką założył „Solidarność Śląską”. Pion operacyjny bezpieki na wyższym szczeblu dobrze wiedział, że przemiany ustrojowe będą nieuchronne i to dzięki bezpiece to „przejście” nastąpiło w zasadzie bez ofiar nad czym jeden taki pacan ubolewał bezczelnie w swoim przemówieniu jednym w kościele. Mówię o tym którego Kaczor wybrał sobie spośród urzędniczyn z kancelarii swego brata i wystrugał sobie na Prezydenta RP. Ja wiem, że Cię to solidarucha boli i taka jest prawda. „Solidarność” to obrzydliwa struktura, która gotowa była i jest sprzedać własną matkę, tak jak to zrobiła np. ze swoim bankiem (dzisiaj Millenium) czy np. ze STOEN-em. „Solidarność” była i jest tylko gnojem historii a udawanie, że to nie bezpieka końca lat osiemdziesiątych w znacznym stopniu przyczyniła się do tego, że przemiany nastąpiły bezkrwawo, takich jak Ty boli, to rozumiem. Razem z tą zafałszowaną, pieniącą się z nienawiści do prawdy strukturą czyli IPNem będziecie budować falszywą historię. I kit wam w oko. Ważny rezultat, czyli rewolucja ustrojowa bez wojny domowej. Ale nie oczekuję, że tacy jak Ty to docenią.
10:39
Nie wiedząc że wydział paszportowy należy do pionu SB a naiwnie postrzegając go jako urząd i urzędniczki, tak jak mi wyglądał w końcu lat 80. wdałem się tam w ostrą wymianę zdań, na co weszła kierowniczka i zażądała dokumentów. – Nie masz prawa mnie legitymować!, usłyszała a siła przekonania w moim głosie co do takiego stanu rzeczy sprawiła, że zrezygnowała z legitymowania.
– Człowiek się stara, a tu… zakończyła sytuację pani porucznik czy kapitan służby.
Cała sytuacja wyglądała tak, że nie chcieli mi coś tam powiedzieć, a ja do nich mówię – Ale powinniście mi powiedzieć! Kierowniczka wtedy zaszła mnie od tyłu i powiedziała: – Co ty powiedziałeś? ja na to: – To co słyszałaś!
A ona: Dokumenty!
satrustequi 16 WRZEŚNIA 2022 11:22 pisz: –Nie wiedząc że wydział paszportowy należy do pionu SB a naiwnie postrzegając go jako urząd i urzędniczki, tak jak mi wyglądał w końcu lat 80. wdałem się tam w ostrą wymianę zdań, na co weszła kierowniczka i zażądała dokumentów. – Nie masz prawa mnie legitymować!
Srutus,
przyszedłeś do wydziału paszportów Komendy MO, rozumiem że w celu załatwienia jakiejś sprawy a tu jakaś bezczelna kierowniczka zażądała od Ciebie bezprawnie, wylegitymowania się. Dostałeś paszport bez okazania dokumentów i jeszcze nakrzyczałeś na kierowniczkę paszportów? Weź no Srutus złap się za włosy i dobrze trzaśnij łbem o framugę to może Ci klepki wskoczą na swoje miejsce.
Generalny inspektor niemieckich sił zbrojnych, generał Bundeswehry Eberhard Zorn ostro skrytykował ekspertów wojskowych oceniających obecną sytuację na froncie walk Rosji i Ukrainy. W wywiadzie udzielonym „Focusowi” wojskowy przekonuje, że wojska Władimira Putina są zbyt silne by mówić tyle o sukcesach wojsk ukraińskich. Generał niemiecki ostrzega, że Rosja może rozpocząć kolejną wojnę w Europie. – z Kaliningradu, Morze Bałtyckie, granica fińska, Gruzja, Mołdawia… jest wiele możliwości.
Gazeta pisała ostatnio o ekspercie który w telewizji rosyjskiej oświadczył: albo duże siły po mobilizacji, albo takie dziadowskie ni to wygrywanie ni to… na froncie ukraińskim (sił rosyjskich).
Wszystkie takie wypowiedzi – generała niemieckiego, eksperta rosyjskiego – są od razu krytykowane przez swoich jako brużdżące.
Pani Agata w swoim cyklu wojennym ujawnia, że 17 mln chłopa Rosja i 13 mln Niemcy zmobilizowali w I Wojnie.
Płynna rzeczywistość
16 WRZEŚNIA 2022 9:58
To głosowała PO w 2004 za reparacjami, czy nie głosowała?
Linkt nieaktywny.
Fotyga? Mnie interesuje (bo zarzuciłeś mi kłamstwo) PO i Budka. Głosowała PO dwa razy za reparacjami czy nie (w 2004, w 2022)?
A znany amerykański politolog uświadamia: „Wojna zmienia fundamenty rozkładu sił. Czy europejscy liderzy naprawdę wierzą, że po poświęceniach ze strony Ukrainy i tym, jak wiele zrobiły państwa graniczne NATO, by je wspierać, Europa będzie działać jak dotychczas, z Brukselą, Berlinem i Paryżem jako głównymi (ośrodkami) ustalającymi agendę?” – pisze dziekan Europejskiego Centrum Studiów Bezpieczeństwa im. George’a C. Marshalla.
Powiedzmy miesiąc nauki zdalnej zimą może być – wypracowanym już w pandemii – antidotum na braki gazu i węgla. Także urzędnicy mogą uczestniczyć w działaniach nadzwyczajnych. Omicron może w tym tylko pomóc.
„Proszę państwa, mamy rzadką okazję z dwoma ptaszkami na raz – krzywa hospitalizacji rośnie, krzywa hałd spada, w marcu siedzimy w domciu.”
Jakiś maniak twierdzi że odebrałem paszport:)
Srutus,
no jak nie dałeś się wylegitymować to trudno abyś mógł odebrać paszport. Rozumiem, że to przerasta twoją zdolność percepcji ale trudno. Rozumiem teraz dlaczego nakrzyczałeś na kierowniczkę w urzędzie.
massacre
Proszę o treść uchwały z 2004 r.
massacre
Ach, przecież mam tę uchwałę. Reparacje to tylko jej część. Nie można z koszyka wyjąć jednego jabłuszka i twierdzić, że to całość.
Fuj z takim człowiekiem rozmawiać.
Co innego spotkanie z rozmówcą otwartym intelektualnie na różne możliwości wyjaśniania i interpretacji zjawisk, obdarzonym wolą i wyobraźnią. Inteligentem.
W urzędzie paszportowym ja nie byłem odebrać paszportu (niby dlaczego miałem tam być odebrać a nie np. zaaplikować o paszport). Byłem o coś spytać, chyba ile czasu potrzebują na decyzję?
Legat tobie już dziękuję, nie jesteś gotowy do spotkania…
And the name is Satrus.
Kraj potrzebuje zuchwałości intelektualnej, a nie zaściankowości intelektualnej.
Polacy z ich położeniem geopolitycznym nie mają czasu na tracenie go na przekręcane nicki, potrzebują raczej głębokiej kreatywnej myśli.
Legat wybaczy że sytuacja na foncie wschodnim, a nie On, jednak zajmie uwagę
Reasumując, Legat utożsamia wizytę w urzędzie paszportowym z odbieraniem paszportu. Byłeś w urzędzie to znaczy że odbierałeś tego dnia ten paszport. Być może to jest wielki temat, ale ja naprawdę wolałbym już nie.
W 2004 PO głosowała za reparacjami.
Zarzuciłeś mi kłamstwo w sprawie glosowania PO za reparacjami. PO była za.
Dlatego ponownie pytam, GŁOSOWAŁA za czy przeciw.
Tu nie ma żadnej trudności: tak albo nie.
Ja pisałem i piszę, że tak, głosowała za.
Zarzuciłeś mi kłamstwo, więc PO, wedle ciebie, głosowała przeciw?
W ogóle nie zabieram głosu w sprawie czyichś wspomnień, ale jeśli bym czegoś nie zrozumiał to bym zauważył że nie wiem, i zapytał co się działo, a nie w maniackim widzie mówił drugiemu jak wyglądał dzień z jego, nie mojego, życia.
Oczywiście że babka nigdy nie musiała okazać swojej legitymacji SB petentowi paszportowemu w swoim urzędzie którym kierowała, więc zbaraniała w naturalny sposób a i słusznie oceniła że lecieć do biurka po swoją legitymację okazywać…Normalnie to miała jakieś papiery aplikacji z nazwiskiem, tak, a tu miała petenta który wszedł tylko o coś zapytać i do tego nie mającego pojęcia że rozmawia z oficerką SB, co ona z pewnością w lot odgadła he he.
Albowiem dopiero po okazaniu legitymacji SB mogłaby mnie wylegitymować!
Kiedyś, przy okazji lektury esejów laureata literackiego Nobla Coetzee natknąłem się na ciekawy tekst.
Punktem wyjścia była kondycja oświaty w wymiarze raczej globalnym.
Autor stwierdził, że ogólnie młodzież (szczególnie świata zachodniego) słabo garnie się do nauki. Współczesnej młodzieży nauka idzie marnie, bo traktują ą przede wszystkim jako obowiązek narzucony przez starszych. Rodziców, opiekunów i innych osób do tego upoważnionych.
I nie wiem gdzie się tego naczytał autor „Hańby”, ale stwierdził , że przykładem gdy młodzież naprawdę szczerze garnęła się do nauki( nawet z narażeniem życia) był okres II wojny światowej, kiedy polska młodzież kształciła się w ramach tzw. tajnych kompletów. Nauka, oświata nie funkcjonowała, szkoły były zamknięte i młodzież powinno być tym stanem rzeczy strasznie usatysfakcjonowana, a tu okazało się, że polskich małolatów ciągnęło do książek, do nauki.
Nie chcieli siedzieć ze smartfonem w ręku, ale wiedząc, że może im grozić w zasadzie wszystko, szli z doniczką na miejsce gdzie odbywały się lekcje. Doniczka z kwiatem oczywiście potrzebna była jako znak.
Doniczka z pelargonią oznaczała, że jest dyktando, doniczka z kaktusem to klasówka. Brak doniczki to oczywiście dzień wagarowicza, ale miała to być zmyła dla Niemców, bo uczniowie wiedzieli, że w tym dniu klasówek i dyktanda nie będzie. Nawet z wuefu i byli też pewni, że kocioł im nie grozi
I Coetzee uznał, że jakiś dreszczyk emocji jest konieczny dzisiejszym małolatom, że dopiero kiedy młodzież poczuje się „podjarana” może zapanować zdrowa atmosfera i pojawi się szansa na normalność w szkole.
I pomyślałem, że tajne komplety mogłyby być jakąś namiastką normalności również dzisiaj w Polsce. A i bilans energetyczny w kraju został by dopięty. Nie siedzący samotnie w domu uczeń i zdalnie łykający wiedzę, ale właśnie „tajne komplety” organizowane w ogrzanym domu w gronie około 12 uczniów, czyli ogrzewamy w trakcie roku szkolnego nie dwanaście mieszkań, ale jedynie co dwunaste i wytwarza się raczej nieunikniona aura czegoś tajemniczego, wręcz zakazanego, bo minister Czarnek nie wiedziałby gdzie, odbywają się tak organizowane zajęcia lekcyjne.
…zbaraniała w naturalny sposób a i słusznie oceniła że lecieć do biurka po swoją legitymację okazywać…Normalnie to miała jakieś papiery aplikacji z nazwiskiem…
Babka zbaraniała? Jak to była babka to może raczej zowieczkowała od tych papierów aplikacji?- musi co tak skoro legitymację trzymała w biurku .
I ty Srutusie przeciwko niej?
Co dzisiaj wąchasz? nie bądź taki, powiedz bo zazdraszczam.
Oczywiście doniczki umieszczano w oknach. W przypadku kiedy w mieszkaniu była ciemna kuchnia, doniczkę umieszczano w oknie stróżówki.
NaTemat, stary jak ideologia.
Motto
„Gallów oddziela od Akwitanów rzeka Garonna, a od Belgów Matrona i Sekwana. Z nich wszystkich najdzielniejsi są Belgowie, ponieważ mieszkają najdalej od kultury i cywilizacji …”.
Gajusz Juliusz Cezar, „Commentarii de bello Gallico”.
― Wojciech Roszkowski: „W Belgii poczucie tożsamości narodowej jest mniejsze, więc ich stolica idealnie nadaje się siedzibę międzynarodowych władz UE”.
― Rafał Markiewicz, Polak mieszkający w Holandii: „Według oficjalnego podręcznika (…) Belgom brakuje tożsamości narodowej.”
― Anonimowi belgijscy dziennikarze:
1/ Podręcznik „Podąża za ekstremistyczną linią polityczną partii rządzącej”.
2/ „W podręczniku propagowane są tradycjonalistyczne i katolickie poglądy”.
3/ „Książka atakuje europejskich przywódców i kraje UE, w tym Belgię”.
4/ Wojciech Roszkowski „Jest jednym z „ideologów partii rządzącej”.
The Brussels Times:
1/ Taka powierzchowna ocena tożsamości narodowej jest kpiną z Belgów.
2/ promowany jest w podręczniku chrześcijański system wartości, a piętnowane jest wyzwolenie seksualne, ateizm i feminizm.
3/ Narracja antyunijna prowadzoną jest przez autora podręcznika.
4/ Nowy przedmiot w szkołach został przeforsowany przez „skrajnie prawicową i narodowo-konserwatywną partię polityczną, która ma wzajemnie korzystne, bliskie stosunki z Kościołem katolickim”.
W czasach komunistycznych ataki „Trybuny Ludu” piętnujące wichrzycieli, wrogów socjalizmu, reakcjonistów, sługusów imperialistów, syjonistów, encyklopedystów etc. charakteryzowały się jednak większym umiarem i spokojem.
satrustequi
16 WRZEŚNIA 2022
14:04
„Czy europejscy liderzy naprawdę wierzą, że po poświęceniach ze strony Ukrainy i tym, jak wiele zrobiły państwa graniczne NATO, by je wspierać, Europa będzie działać jak dotychczas, z Brukselą, Berlinem i Paryżem jako głównymi (ośrodkami) ustalającymi agendę”?
Problem stałby się naprawde poważny jeśli wybory parlamentarne wygrałaby PO. Czy kraj frontowy taki jak Polska może być teraz rządzony przez siły orientujące się na Niemcy, które forsując swą egoistyczną politykę energetyczną w ramach sojuszu strategicznego z Rosją doprowadziły do wojny na Ukrainie? Czy w tej sytuacji PO w ogóle może wygrać wybory? Czy w wyniku tego nie złamałaby się polityka bezpieczeństwa w Europie, czyli powstrzymywania Rosji budowana teraz przez USA?
legat
16 WRZEŚNIA 2022
10:39
To co napisałeś to nostalgiczna, milicyjna historiozofia. 🙂 SB miała swych agentów w Solidarność, ale i na odwrót, Solidarność miała swoje źródła w bezpiece. Niezależnie od tych agentów tylko jedna strona w Polsce wygrała, no i cóż, bezpieka nie obroniła ustroju, a przecież takie miała zadanie. Nie opowiadaj, że byli esbecy pozakładali sobie w nowej Polsce biznesy i kancelarie sobie prawnicze. Niewielka ich część tak, ale najczęściej zostawali ochroniarzami w sklepach i taksówkarzami. Bo jakie kwalifikacje można mieć po szkole w Legionowie?
Jeszcze dwie godziny do zakończenia konkursu z chrzanem w roli głównej.
Na ten moment werdykt okryty jest wielką tajemnicą, ale notowania u bukmacherów wskazują kto jest zdecydowanym faworytem, a nawet faworytką. Główna nagroda z odpowiednią banderolą czeka oczywiście już na zwycięzcę.
Czarne wizje blogowego pisdzielstwa – co by było gdyby PO wygrała wybory?
Że wasz wuc robi w majty – to trudno mu się dziwić.
Ale jemu się myli Nowy Targ z Nowym Sączem.
Zamiast za kratki to chyba raczej kaftanik?
Problem stałby się naprawdę poważny
Masz rację Maupo. Gdyby PO wygrała wybory to pisdzielstwo miałoby baaaardzo poważny problem.
Ale i tak ma. Zima idzie, w kasie widać dno.
A zgnojony suweren nie kocha wuca.
I jak tu żyć, panie kaczelniku?
Maauro,
sprawiasz wrażenie jakbyś nie był na bieżąco. Bądź więc poinformowany, że w tej chwili w PO idzie gruba gra polegająca na tym, czy PO – jak to powiedział był Dobromir Sośnierz – „jest jawną ekspozyturą stronnictwa pruskiego” i nią będzie nadal, czy nastąpi odchylenie na stronę Amisów.
Tusk we wczorajszym wystąpieniu, zresztą wyśmienitym, wyważonym ale też ostrym zdystansował się od polityki niemieckiej i zdecydowanie opowiedział się za potrzebą „zadośćuczynienia” ze strony Niemiec z jednej strony, czym wytrącił Twemu Kaczorowi broń z ręki a z drugiej chciał pokazać, że dystansuje się od niemieckiej polityki, którą uznał za pozostawiającą wiele do życzenia – mówiąc oględnie. Chodzi o to, że Amis postawili na Trzaskowskiego, czyli na przerabianie PO na „stronnictwo zakałużne” a więc takie którego ewentualne zwycięstwo wyborcze nie stałoby w kolizji z amerykańską polityką. Idzie teraz o to, czy ewentualne liderowanie partii zwycięskiej zagrozi polityce USA o której mówisz czy nie. Wystąpienie Tuska – moim zdaniem – było obliczone na amerykański odbiór czyli na to, aby jednak co najmniej tolerowali go jako nie zagrażającego polityce Amisów. Jeśli okaże się dla nich mało przekonujący w dystansowaniu się od Niemców to coraz bardziej będą stawiać na wymianę lidera PO czyli na Trzaskowskiego. Błazen Hołownia ze swoimi parlamentarzystami właśnie się skompromitował i jego 2050 obsunie się za kilka miesięcy do granicy progu wyborczego a zyska PO i PSL jego kosztem. Nie bój żaby, Amis nie zostawią pola do uprawy przez Niemców więc raczej zagrożenia dla amerykańskiej polityki po ewentualnym zwycięstwie PO nie będzie.
legat
16 WRZEŚNIA 2022
10:39
To co napisałeś to milicyjna nostalgiczna historiozofia. SB miała swych agentów w Solidarność, ale i na odwrót, Solidarność miała swoje źródła w bezpiece. Niezależnie od tych agentów tylko jedna strona w Polsce wygrała, no i cóż, bezpieka nie obroniła ustroju, a przecież takie miała zadanie. Nie opowiadaj, że byli esbecy pozakładali sobie w nowej Polsce biznesy i kancelarie sobie prawnicze. Niewielka ich część tak, ale zwykle zostawali ochroniarzami w sklepach i taksówkarzami. Jakie kwalifikacje można mieć po szkole resortowej w Legionowie?
Po co etyka w szkole?
„Dr Uju Anja, wykładowczyni Carnegie Mellon University w Pittsburghu, ekspert w dziedzinach „różnorodności, równości i integracji, kiedy dowiedziała się o ciężkim stanie zdrowia Elżbiety II, napisała: „Słyszałam, że główny monarcha złodziejskiego, gwałcącego, ludobójczego imperium w końcu umiera. Niech jej ból będzie nie do zniesienia” – życzyła królowej pani profesor, przedstawiająca się jako ekspert w dziedzinach „różnorodności, równości i integracji”.
Rossi,
A teraz proszę, w ramach lekcji etyki, porównać swój wpis z artykułem z Guardiana:
https://www.theguardian.com/uk-news/2022/sep/14/uju-anya-queen-nigeria-colonialism-empire
Potem można pokontemplować tę sytuację na lekcji HiT-u, np. w kontekście tego, które państwa i dlaczego popierają Ukrainę, które Rosję, a które kupiły sobie popkorn i z daleka przyglądają, jak biali piorą się po mordach i jak by to przekuć na własną korzyść.
Na marginesie
16 WRZEŚNIA 2022 22:18
Blogowy geniusz Na marginesie jeszcze nie wie, że wuc Tusk z PO narobił w majty i w Poczdamie odciął się od Niemca?
Blogowy geniusz Na marginesie jeszcze nie widzi, że USA postawiły nie tylko na Kaczyńskiego z PiS-u, ale i na Trzaskowskiego z PO?
To dlatego wuc Tusk z PO miota się, jakby był za kratkami albo w kaftaniku. Już nie tylko gryzie na oślep, ale i gryzie Niemców, na których stawiał. Cóż, Trzaskowski z PO bardziej kuty na cztery nogi i od początku stawiał na USA. Wiadomo, kudy Niemcowi do Amerykanina.
Ale żeby wuc Tusk z PO tego nie widział, że to USA rozdaje w Polsce karty?
massacre
W 2004 r. w najlepszym razie to członkowie PO głosowali za reparacjami. W tamtym czasie w PO był jeszcze niejaki Jan Maria od Bijących Niemców i to mógł być jego pomysł. Analogicznie wypowiedź Budki nie reprezentuje programu partii. PO od lat stoi w ideologicznej defensywie względem publicznych paranoi prezesa, jak dekomunizacja, układy itd. i prawdopodobnie w obu przypadkach usiłuje nie dać sobie przyprawić gęby partii niemieckiej. Równie dobrze mógłby Pan tu pisać, że Kaczyński i reszta jego klanu są zwolennikami gimnazjów, bo przecież głosowali za ustawą – ustawą a nie uchwałą – która je wprowadziła do polskiego systemu edukacyjnego. Nie jestem rzecznikiem ani fanem PO, ale w ich programie jakoś nie kojarzę kwestii reparacji. Reparacje to część paranoi i schizofrenii prezesa. Jak Pan go spotka, to proszę go spytać, czy kazał lądować bratu i czy zwróci z własnych zaskórniaków pieniądze za TSUE i KPO.
Na marginesie
16 WRZEŚNIA 2022 22:18
Wuc Tusk w Europie może jedynie podawać marynarki, do tego się świetnie nadaje.
Teraz nawet ci, którym całował d…, na niego wrzeszczą, w Poczdamie Niemcy dali mu do zrozumienia, czym się skończy jego odwrócenie się od Niemców.
Stawiam na młodych, solidaruchy i komuchy muszą wreszcie zająć się wnukami a nie Polską, dość narobili zła.
Stawiam na Trzaskowskiego z PO.
Pokłon dla ciebie, Na marginesie, od marynarki podawanej przez wuca Tuska.
W Polsce do 1989 rządzili Rosjanie, od 1989 rządzą Amerykanie.
Imperia nie pozwolą sobie na to, aby pacynki miały coś do powiedzenia.
To przykre, ale sprawę Polski przegraliśmy już w pierwszej elekcji. Kilkaset lat temu.
Mauro Rossi 16 września 2022 23:52
W czasach wiktoriańskich ktoś ( prawdopodobnie był to Rothschild ) powiedział :
„Królowa Wiktoria rządzi Anglią a ja rządzę pieniędzmi Anglii!”
Jak myślisz – czyja władza była realna a czyja tylko symboliczna ?
massacre 17 września 2022 9:48
„To przykre, ale sprawę Polski przegraliśmy już w pierwszej elekcji. Kilkaset lat temu.”
Ja uważam, że 200 lat wcześniej – gdy zmarł ostatni władca Polski wywodzący się z Piastów. Głównym kierunkiem działań jego następców był wschód – od Bałtyku po Morze Czarne a zaniechano kierunek zachodni , łączący na z bardziej rozwiniętymi kulturami zachodnimi.
Myślę także, że rządzący w Polsce pod panowaniem ZSRR , zwłaszcza po śmierci Stalina mieli więcej samodzielności w podejmowaniu decyzji niż ci, którzy objęli władzę po 1989. Nasze „otwarcie się na Zachód” w czasach Gierka nawet miało „ciche poparcie” ze strony ZSRR bo oni także na tym korzystali – np. na udostępnionych nam licencjach.
Teraz jesteśmy jako ten ostatni idiota w hierarchii „eki z naszygo fyrtla” ( gwara poznańska ).
@Płynna rzeczywistość 17 WRZEŚNIA 2022 9:37
Ale masakra nie ma poglądów ani zwyczajnie pomyślunku.
On ma tylko resentymenty. Jeszcze jeden blogowy nawiedzony. Sporo ich tu.
Na marginesie
17 WRZEŚNIA 2022 12:10
Ale, ale, ty, Na marginesie, dlaczego się tak nisko oceniasz?
Masz skrystalizowane poglądy, nadzwyczajny pomyślunek, genialną wizję przyszłości. Nie jesteś nawiedzony. Rzadko takich się spotyka nie tylko na tym forum.
I najważniejsze: masz kulturę dyskusji, nie wyzywasz forumowiczów od p…sdzielców.
Ja zaś zawsze do ciebie tylko tak: POsr…ńcu. No, ja? Co ja? Ot Głupek wsiowy.
kaesjot
17 WRZEŚNIA 2022 11:17
Dynastia piastowska też odpuściła zachodnie ziemie Polski, przecież Kazimierz Wielki podbił terytoria nad Sanem (mylę się?, słaby jestem z historii), co na wieki będzie się nam odbijać nie tylko czkawką, ale i rzeziami…
Co do reszty – zgadzam się, można było już dawno mieć cywilizację, jaką mają Francuzi, Hiszpanie itd. A to, że karty rozdają USA, to tylko chyba Tusk nie widział, choć Sikorski go uświadamiał, komu Polska robi laskę.
Płynna rzeczywistość
17 WRZEŚNIA 2022 9:37
Dziękuję za obszerny wykład. Nie zmieniam zdania, w 2004 PO głosowała za reparacjami i tak samo w 2022.
Trochę za dużo powiedziane, że reparacje to część paranoi Tuska, co prawda, ostro tę sprawę postawił w 2004, ostrzej niż pisowiec Kaczyński, ale czy to paranoja? Na pewno nie. Zresztą, teraz w Poczdamie jeszcze bardziej ostro wystąpił w tej sprawie, na co dostał żółtą kartkę od kanclerza Niemiec.
Na marginesie,
Za to kolega KSj ma własne poglądy i nie boi się ich głosić 🙂
„trzeba było patrzeć na Zachód zamiast na Wschód” radzi KSJ XV-wiecznym możnowładcom polskim z perspektywy XXI wieku. I ta tęsknota za samodzielnością Gierka… Nienawiść (!?) a na pewno głęboka niechęć do USA… Antyszczepionkowość, antyukraińskość, wiara w Iluminatów. Z zaciekawieniem czekam na opowieść o Wielkiej Lechii i szkodliwości chemitrailsów.
@PR
A może tak konkretnie uzasadnisz SWOJE własne poglądy w sprawach, w których masz odmienne od moich, bo tylko śmichy – chichy to każdy głupi potrafi a Ty chyba nim nie jesteś.