Rada na mecz
Przypominam koleżankom i kolegom, póki jest jeszcze czas, że mecz Polski z Ukrainą wypada w czasie klasyfikacyjnego posiedzenia rady pedagogicznej. W większości szkół rady odbędą się we wtorek 21 czerwca. Jak znam życie, potrwają do późnego wieczora. A co z meczem?
W tym tygodniu w niejednej szkole też odbywają się zebrania nauczycieli, całego ciała pedagogicznego bądź grup przedmiotowych, jednak szczęśliwym trafem raczej nie kłócą się z meczem polskiej reprezentacji. Z Niemcami w czwartek gramy bowiem o 21.00, jest więc szansa, iż wszelkie posiedzenia skończą się wcześniej i zdążymy na czas – do domu, do pubu, przed telebimy – czy gdzie tam kibic pragnie oglądać i wspierać kochaną reprezentację.
W mojej szkole rady zawsze odbywają się we wtorki i prawie nigdy nie kończą się przed 19. Zwykle człowiek tego dnia wychodzi z roboty ok. 20., nieliczni jeszcze później. Także w najbliższy wtorek czeka nas długie posiedzenie. Na szczęście ludzie uświadomili sobie, jaki mamy problem, odpowiednio wcześniej. Można więc było uderzyć z prośbą do dyrekcji. Na drugie szczęście dyrekcję mamy kibicującą, więc nie dała się długo prosić. Problem mamy rozwiązany.
Koleżankom i kolegom też radzę, aby zadziałali odpowiednio wcześniej. Tak jak my nie lubimy, gdy uczniowie chcą przełożyć sprawdzian tuż przed jego rozpoczęciem, tak samo dyrekcja nie lubi, gdy prośba nadchodzi w ostatniej chwili. Powodzenia w negocjacjach. Niech Opatrzność sprzyja kibicom i naszej reprezentacji, aby było co oglądać.