Eksperci biorą fuchy
Dorabiają dziś wszyscy, nawet św. Piotr ma fuchę w piekle. Nie dziwi mnie więc, że twórcy nowej podstawy programowej zaprzedali duszę wydawnictwom edukacyjnym i piszą dla nich podręczniki. „Wyborcza” opisała to, o czym wszyscy wiemy: że stanowisko eksperckie jest tylko po to, aby dobrze się sprzedać na boku. Ktoś mógłby powiedzieć, że kolejne osoby straciły cnotę, […]