Śmierć człowieka

 

Można sobie surowo poczynać z człowiekiem, dopóki żyje, ale ze zmarłym należy postępować szlachetnie, szczególnie gdy jeszcze nie został złożony do grobu. Dlatego protestuję przeciwko nikczemnym komentarzom, jakie pojawiły się w Internecie w związku ze śmiercią Anny Radziwiłł, byłej wiceminister edukacji. A oto dwa przykłady:

 

2009-01-23 – Użytkownik belfer napisał(a):

zapalmy świeczkę – odszedł następny przeciwnik nauczycieli

 

2009-01-23  – Użytkownik alberts napisał(a):

I to w rocznicę wprowadzenia „reformy” Handkego, w dniu głosowania „reformy” Hall – jest jakaś Opatrzność na niebie 😉 Następna w kolejce – Dzierzgowska – też chyba przed wprowadzeniem „reformy” Hall kolejna chemia tak się skończy. Zaiste jest Bóg na niebie -każdy wielki niszczyciel polskiej szkoły doczeka zapłaty!!!

 

Gdy przeczytałem powyższe komentarze, moją pierwszą reakcją było stwierdzenie: nauczyciele sięgnęli dna. Potem jednak pomyślałem, że w każdym środowisku są prymitywy, dlaczego więc miałbym oczekiwać, że nasze środowisko będzie od nich wolne. Aby więc całości nie oceniano na podstawie części, powinniśmy ostro zareagować na tego typu komentarze. Osoby, które tak wypowiadają się w związku ze śmiercią Anny Radziwiłł, tylko z nazwy są nauczycielami. Gdybym usłyszał coś takiego bezpośrednio z ust jakiegoś nauczyciela, zgniótłbym go jak robaka.

 

Człowiek może stać się kimś więcej lub mniej niż jest, a dokonuje tego poprzez swoje zachowanie w szczególnych sytuacjach. Śmierć drugiego człowieka powinna nas czynić lepszymi, a nie gorszymi. Mimo że głupota i nikczemność są solą życia niejednego człowieka, w obliczu śmierci bliźniego każdy powinien umieć się powstrzymać. Z całą stanowczością potępiam wszystkich, którzy na cmentarzu zachowują się jak w spelunie, a na pogrzebie jak na spotkaniu meneli. Jak powiedział jeden z pisarzy (cytuję z pamięci): „Apollo zgładził Cyklopy, te potwory samouwielbienia, próżności, ignorancji i bezmyślności. Jest jednak monstrum, którego nikt, ani Bóg, ani śmiertelnik nie pokona – chamstwo”. Jest mi bardzo przykro, że chamstwo, do tego wyjątkowo haniebne, zdarza się także wśród nauczycieli.