Dobre i złe studniówki
Pierwsze studniówki odbyły się w ten weekend i podobno były do niczego. Spotkałem parę zaprzyjaźnionych osób – licealistów oraz nauczycieli – i wszystkie narzekały. Komuś nie podobało się menu, ktoś inny narzekał na opryskliwą obsługę, okropną muzykę albo brak atmosfery do zabawy. Byli tacy, którzy po zjedzeniu kotleta na nic więcej nie mieli ochoty, a inni może […]