Ferie powinny być co 6 tygodni

Zwykle w połowie października gwałtownie spada w szkole frekwencja. Jedni uczniowie chorują, a inni mają dość nauki. Każdy szuka sposobu, aby zrobić sobie wolne. Na zwolnienia lekarskie idą także nauczyciele, w końcu to też ludzie.

Są kraje, gdzie po sześciu tygodniach nauki uczniowie mają ferie. Ale nie w Polsce. My wolimy długie dystanse. Dawniej taki system pewnie się sprawdzał, dzisiaj jednak dzieci i młodzież szybciej się męczą. Nauczyciele też nie są w najlepszej formie, podeszły wiek robi swoje. Wszyscy bardzo potrzebujemy odpoczynku.

Zamiast ferii mamy długie weekendy. Szczęśliwie 1 listopada przypada w piątek, a 11 – w poniedziałek. Potem trzeba będzie wytrzymać do Bożego Narodzenia. Dla coraz większej liczby uczniów nauka od 1 września do 20 grudnia (wtedy zaczynają się w tym roku ferie świąteczne) jest niewykonalna. Skoro nie ma ferii, trzeba się w październiku taktycznie przeziębić.