Popłoch w ekipie Czarnka z powodu matury
Próbne matury, które odbyły się we wrześniu i grudniu zeszłego roku, musiały napędzić niezłego stracha w Ministerstwie Edukacji i Nauki, skoro postanowiono jeszcze bardziej złagodzić kryteria oceniania. Dzisiaj ogłoszono decyzję, że egzaminy z polskiego, matematyki i języka angielskiego będą o wiele łatwiejsze. Ktoś je przecież musi zdać.
Nauczyciele angielskiego dowiedzieli się, że mogą darować sobie ćwiczenie umiejętności rozumienia ze słuchu i tworzenie na tej podstawie wypowiedzi. Maturzysta nie będzie bowiem udzielał odpowiedzi, lecz jedyne zaznaczał „prawda” czy „fałsz”. Zadanie typu otwartego, które jest trudniejsze, zastąpiono zadaniem zamkniętym, gdzie w razie braku umiejętności można liczyć na szczęśliwy traf.
Jeszcze więcej ułatwień dano na egzaminie z języka polskiego. Można będzie popełnić więcej błędów językowych, więcej ortograficznych i całą furę interpunkcyjnych (maksymalną liczbę punktów dostaje się za nawet za 8 byków interpunkcyjnych, średnią za 9-17 byków, a zero za interpunkcję jest dopiero przy 18 i więcej bykach). Poluzowano ocenę ortografii, sprawności językowej, a nawet strony merytorycznej wypracowania, czyli prawie wszystkiego (ocena kompozycji pozostaje bez zmian).
Zmienia się filozofia oceniania części merytorycznej. W pełni funkcjonalne wykorzystanie jednego utworu (na maturze obowiązuje odwołanie się do dwóch dzieł literackich w wypracowaniu) jest tym samym, co częściowo funkcjonalne wykorzystanie dwóch utworów. Zmiana ta otwiera furtkę egzaminatorom, aby przepuszczali prace, w których jest mowa tylko o jednym dziele. Po co zmuszać uczniów do czytania kilkudziesięciu lektur, gdy maturę można zdać na jednej?
To jednak tylko czubek góry lodowej. Egzaminatorzy opowiadają, że CKE szykuje rewolucję w ocenianiu. Zamiast oceniać, czy odpowiedź jest poprawna, egzaminator będzie musiał szukać „zalążka poprawnej odpowiedzi”. Jeśli zalążek jest, należy przyznać punkt. Te zmiany ukryte są w urzędowym języku, przy pomocy którego oznajmiono dzisiaj, że są kolejne ułatwienia. To nie są żadne ułatwienia, tylko strach zajrzał do tyłka ekipie Czarnka, więc szukają sposobu, jak z tego wybrnąć. Matura w formule 2023 to niewypał, ale PiS nie ma odwagi, żeby się do tego przyznać.
Komentarze
Za moich czasów za 3 błędy ortograficzne w wypracowaniu było ndst.
Do tego 3 interpunkcyjne= 1 ortograficzny.
No to, drogi Gospodarzu, co dalej?
Wszystko zaczyna wskazywac na POnowna probe sprobowania POstepu: obalenia matur. Polskiej tylko tradycji, wciaz holubionej
Wspomniałem już, że jestem kilkudniowym (niemetaforycznie: czteroletnim) belfrem języka rosyjskiego. Z moją szefową, germanistką po poznańskim uniwerku, z dobrym szwedzkim i niezłym angielskim w gębie, kupę czasu poświęcaliśmy metodyce (Ucząc się hiszpańskiego nie patrzyłem na metodykę, tylko w czasie półtoragodzinnej jazdy pociągiem do pracy i tyle samo z powrotem kułem słówka i uczyłem się na pamięć tekstów. Ale trochę z metodyki pamiętam, Więc kiedy przeczytałem:
„Nauczyciele angielskiego dowiedzieli się, że mogą darować sobie ćwiczenie umiejętności rozumienia ze słuchu i tworzenie na tej podstawie wypowiedzi. Maturzysta nie będzie bowiem udzielał odpowiedzi, lecz jedyne zaznaczał „prawda” czy „fałsz”, zbaraniałem. Odpowiedzi „prawda”/”fałsz” to oceny żywcem wzięte z nauki O jĘZYKU, kompletnie nie mające zastosowania w praktycznej nauce JĘZYKA. Uczymy/uczymy się obcego języka po to, by go rozumieć i MÓWIĆ nim – ewentualnie pisać – a nie zaznaczać odpowiedzi na jakieś rebusy i szarady. Jezu, edukacyjna katastrofa!!!
Pisdni, jak zwykle, ostro walczą z kryzysem, który sami stworzyli.
Niech się boją…
Jeszcze do poprzedniego wątku. Komentarz z sąsiedniego blogu:
KMP 16 MARCA 2023 12:33
Stoimy naprzeciwko wielkiej pisowskiej fabryki kłamstwa. W czasie gdy próbujemy odkłamać jedną rzecz fabryka produkuje kilka nowych. Topimy się szamocąc się w torfowisku. Fabryka przejęła bolszewicki projekt ale jest jeszcze groźniejsza bo dysponuje środkami inwigilacji i przekazu, których w tamtych czasach nie było. Jesteśmy bezradni wobec publicznego niszczenia ludzi. Czy możemy liczyć na to, że oni się udławią własną niegodziwością? Bycie pisowskim zloczyńcą daje im pewnie wielkie porcje adrenaliny, oni z tego nie zrezygnują. Propaganda absurdalnych rozmiarów w Korei Półnojnej ma się dobrze i cementuje reżim, świetlana przyszłość jeszcze przed nami. Najgorsze jest, że z fabryką kłamstw nie można konkurować, bo to zła droga. „Miałeś chamie złoty róg…”
A strategie wypuszczania coraz to nowych smrodków narracyjnych przez populistyczny reżim i wciąganie opozycji w jałowe dyskusje opisywał swego czasu Umberto Eco. Chodziło mu wtedy o Berlusconiego we Włoszech.
Nigdy nie wiadomo co przyda się w dorosłym życiu, dlatego najważniejsze jest nabycie w szkole niezbędnej wiedzy jak najmniejszym wysiłkiem żeby nie wpaść w depresję, a wiadomo jak stresujące mogą być pytania, szczególnie określające poziom dojrzałości młodego człowieka.
Zatem szybkość poszukiwania odpowiedzi i poprawna analiza zdarzeń byłyby jak najbardziej przydatne.
Dla dobrego samopoczucia wiadomości o planecie na której żyjemy, historia wybranej dynastii, rozwój nauki w zarysie i prace ręczne, powinny być przedmiotem nauczania. Szczególnie prace ręczne.
Pewien królewicz został porwany przez zbójców. Potrafił tkać dywany i to go uratowało. Przekonał swoich porywaczy, że za dostarczony na królewski dwór dywan otrzymają dużo pieniędzy i nie narażą się na karę w sytuacji gdyby żądali okupu.
Utkał naprawdę piękny dywan z drobną informacją w hafcie gdzie jest i jak go uwolnić.
Bez nauczania prac ręcznych sprawa jego życia byłaby z pewnością zagrożona w tamtych brutalnych czasach, gdy śmierć stała za progiem.
Korzystanie z nabytej wiedzy też nie jest proste, gdy pamięć zawodzi, ale znajomość dobrze wyuczonego rzemiosła tak szybko nie ulega zapomnieniu.
Rację mają więc ci co z ulotnej wiedzy pytania ograniczają, a cechy męskie i powinności kobiece stawiają wyżej.
W tym miejscu muszę zauważyć, że całą ludzką wiedzę posiadła już sztuczna inteligencja, która potrafi prawie wszystko, a zaprogramowane prace ręczne ma w małym palcu. Zatem z AI trudno się ścigać, ale też nie mamy przymusu postępowania zgodnie z jej ustaleniami, bo przecież jeszcze taki manifest do nas nie dotarł.
Nie należy zatem przesadzać. Mimo to spłacanie kredytu jest obowiązkowe, jeśli nie chcemy wpaść w spiralę zadłużenia
seleuk|os|
16 MARCA 2023
19:23
” … wyczytalem, z wiadomosci ktore mnie zywotnie interesuja… Strawa nieprzetrawiona, ale ma element „polskosci”, to daje, ku rozwadze, znaczy for your consideration…
„ … Anna Westerberg, CEO Volvo Bussar, oznajmila ze zamyka fabryczke karoserii w Wroclawiu do 2024. Produkcje zleci gdziestamgdzietam, moze na „Litwie, ojczyzna” ale nie powiedziala. Operacja cala bedzie kosztowac 1,3 miliarda …”.
Miliarda czego? Zajączków białoruskich? 🙂 Do Chin przeniesiecie? Czy może Volvo nie wytrzymuje konkurencji z produkowanymi w Poznaniu niemieckimi autobusami SETRA?
Zatem zadaje pytanie, z preface(k). Niewatpliwie praciwnicy tej fabryczki w Wroclawiu sa oblatani w „Dziadostwo czesc 5”.
Przeoczyłeś jeden drobny szczegół, naprawdę drobniutki. Taki tyci. Dwa dni temu KE wycofała się z wcześniej zapowiadanego pomysłu nie rejestrowania samochodów spalinowych na trenie UE od 2035 roku. Niech się jednak nie cieszą producencji pojazdów spalinowych. Powód prosty ― Niemcy i ich przemysł motoryzacyjny. Niemcy mają bardzo rozwinięty przemysł chemiczny i są największym w Europie producentem wodoru, wiec nie będą się obcyndalać jak mają ochotę na czyste silniki wodorowe. Prawdopodobnie niemiecki przemysł motoryzacyjny chce przeskoczyć etap elektryków w który tak zainwestowało chińskie Volvo i przejść na wodór. Teraz ktoś musi po tej katastrofie posprzątać. Jak to w Szwecji, padło na kobietę.
Kobieta marginesu
16 MARCA 2023
17:26
„Maupo błysnęło rzekomym wglądem w motywy Kliszki tak asertywnym, że wypada się zastanowić, skąd on je zna”.
I ty możesz znać, przeczytaj „Dzienniki” Stefana Kisielewskiego, który regularnie spotykał się z Kliszką.
Spełniły się marzenia nauczycieli, również na tym blogu jojczenie, że za trudna matura, że nowa, że ocenianie, że brak egzaminatorów, no, koniec świata.
Teraz ktoś posłuchał biadolenia, spełnił życzenie, no, to po łbie. Kij zawsze się znajdzie.
Szkoda, że ministrem nie jest ulubieniec PO (dawniej na forach „GW” zwany faszystą), szkoda, bo zaliczyłby maturę nawet tym, którzy by nie zdali ( są powody naprawdę ważne: pandemia, zdalne nauczanie, wojna za granicą, inflacja itd.).
I pomyśleć, że maturzyści to roczniki potwornych reform, chaosu wprowadzanego przez PO-PSL i PiS.
Nawet trochę temu Czarnkowi współczuję.
Zaostrza kryteria- źle. Łagodzi kryteria – też niedobrze.
Za moich czasów maturę z polskiego sprawdzał szkolny polonista. Jeśli tylko dbał o prestiż szkoły, to spokojnie mógł dostawić brakujące interpunktory, zaokrąglić i zakreskować „u”, skreślić r i nadropkować „z”, słowem, złoty to człowiek był, o ile tylko wypracowanie napisało się zalecanym kolorem atramentu zalecanej marki. Precz z nieustandaryzowanym długopisem!
Tylu geniuszy co wówczas – to se ne vrati!
Eksperci wywnioskowali, że uczniowie często popełniają błędy językowe. Z grudniowej diagnozy wynika, że 43 proc. zdających nie zdobyłoby w tym kryterium żadnego punktu.
43% młodych Polek i Polaków nie zna języka polskiego? Zgroza!
Na obowiązkowym egzaminie pisemnym z języka polskiego nadal będzie obowiązywać ponad 40 lektur zamiast kilkunastu, ale jak zaznacza dyrektor Smolik, „maturzysta będzie mógł się odwołać do dowolnej lektury z kanonu obowiązkowych, a nie do wskazanej”.
Czyli obowiązkowa jest jedna?
No i po co ta matura?
No to jak jest w koncu z ta nasza wyjatkowoscia maturalna? Sa jeszcze gdzies matury w innych krajach?
Wciaz bowiem warto by wiedziec dlaczego tak znaczaco obniza sie poziom trudnosci tych egzaminow niby dojrzalosci
Na marginesie
16 MARCA 2023 20:38
Nick Na marginesie ostro o peowcach, którzy ostro walczą z PiS-em, któremu stworzyli drogę do władzy.
Niech się boja sami siebie i swojej białej szkapy.
Na marginesie
16 MARCA 2023 20:48
Nick Na marginesie cytuje mądrości genialnie genialne:
Stoimy naprzeciwko wielkiej peowskiej fabryki Prawdy. Fabryka przejęła komsomolski projekt prawdy, dlatego jest jeszcze groźniejsza, bo dysponuje bolszewickim środkami inwigilacji i przekazu. Np. Borys Budka z PO zna prawdę , zabójstwo prezydenta Gdańska było polityczne, a nie – jak orzekł sąd – bez motywacji politycznej.
Mój komentarz: PO już nawet swoim sędziom zarzuca kłamstwo.
Maupo zawyło… jak ten Kliszko Kisielewskiemu Stefanowi się spowiadał. Niewątpliwie łączyła obu panów wielka miłość do wzajemnej szczerości.
I bezgraniczne (hi hi) zaufanie.
Kisiel to wi. A maupo jeszcze lepiej.
@anglista
Matura to jeden, powszechny, równy egzamin do szkół pomaturalnych, w tym na studia wyższe.
Zamiast kombinować z tym egzaminem, minister mógłby zróżnicować wymagania minimalne do różnych typów szkół. Na przykład „nie można na studia medyczne przyjąć osoby, która nie uzyskała co najmniej 50% z biologii lub chemii” a na elektronikę – co najmniej 40% z matematyki rozszerzonej i fizyki itd. Do pomaturalnej szkoły dla pomocy dentystycznej czy ochrony mienia wystarczyłaby matura podstawowa z mat i pol, a nie jestem pewien, czy próg 30% z matematyki (podstawowej!) nie byłby za wysoki.
Generalnie – matura podstawowa przepustką do szkół pomaturalnych max. 2-letnich, matura rozszerzona – do szkół wyższych (minimum 3 -letni licencjat lub inżynier), które w ogóle nie powinny zwracać uwagi na wyniki na poziomie podstawowym.
Przy obecnym poziomie matury z j. angielskiego, można spokojnie dodać wymóg uzyskania minimum 30% z j. obcego jako warunek przyjęcia na jakiekolwiek studia wyższe w Polsce.
Orteq
Na jakiej podstawie uważa Pan, że poziom matur się obniża? Bo tak piszą w gazetach?
Pisza na tym blogu, panie Plynna rzecz.
…
Na zapotrzebowanie wyrazne, manipulacji, postprawd i dezinformacji, historia 800 letnia, czyli tzw szmata czasu, w krokach trzech. Gdybys potrzebe mial inteligencja blysnac w towarzystwie szerszym. Byle nie na tym blogu blyskaj, Jak Mauro i paru innych blyska 😀
Jakby kto o bankach i pieniadzach, kapitalismie i Silicon Valley Bank, ty klaszczesz dloniami i ”Aszsz… widziales jeden kryzys, widziales wszystkie”. Tak niedbale rzucone, stawia ciebie od razu w pozycji swiatowca, dalsza dysskusje zamyka, pozatym jest 100% korrekt. Wszystkie kryzysy finansowe sa jednojajowe, genetycznie. Od 800 lat. Nigdy inaczej.
Pierwszy krok. Silicon Valley Bank zrobil co wszystkie banki robia. Wzial nadwyzke pieniedzy od ludzi (na konta klientow) i uzywal je do finansowania roznych przedsiewziec. Drobny problem byl, Silicon Valley Bank wlozyl wszystkie jajka do jednego koszyka. Prawie polowe ”jajek” w jeden typ obligacji. Jezeli ktos tak robi, trzeba ubezpeczyc koszyk!!! Dom ubezpieczyc, auto ubezpieczyc, zycie wlasne ubepieczyc i kotow. Tego Silicon Valley Bank nie zrobil. Ten pierwszy krok, brak ubezpieczenia, ma fachowa nazwe kretynism.
Drugi krok. Ludzie uzasadniaja swoje decysje dyrdymalkami jak: ”tym razem bedzie inaczej”, ”zyjemy w nowych czasach”, ”stare reguly ekonomiczne, nie maja zastosowania dzis”, ”branza wysokich tech tworzy nowe reguly”, etc, etc. W tym przypadku, nowoczesny bank, poniewaz oprocentowanie nigdy nie wzrosnie, nie ma potrzeby ubezpieczyc (koszt niewatpliwie) swoich aktywow, przeciw czemus tak staroswieckiemu jak inflacja. Poniewaz ”teraz jest inaczej”.
Co oczywiscie dokladnie zaszlo. Inflacja przyszla, Bank Centralny USA podniosl oprocentowanie. To z kolei spowodowalo, wartosc ”koszyka z jajkami” w Silicon Valley Bank spadla. Ten drugi krok, spadek wartosci ”jajek w koszyku” nieubezpieczonych, po uszkodzeniu raczki kosza, ma fachowa nazwe chciwosc
Trzeci krok, ktory jest matka wszystkich kryzysow. W Kaliforni mieszka wiele ludzi bogatych i dobrze opalonych. Ktorzy tam swoja forse umiescili, w tym banku. Jak rowniez tech firmy, w ktorych dobrze opaleni pracuja. Problem jest, bogaci i dobrze opaleni gadaja ze soba, przy opalaniu. Czy nasza forsa jest pewna?
W USA gwarancja bankowa jest 250 000 dollarow w banku. Bogaci i opaleni, maja wiecej pieniedzy 🙂 Duzo znacznie wiecej. Znaczy polecieli do banku z ”Daj mnie moja forse” krzyczac. Ale Silicon Valley Bank kupil wszystkie ”jajka” za ich pieniadze. Zwyczajnie, to zaden problem jak opalony i bogaty bierze forse cala. Ale nie wszyscy na raz!!!
Szybko jak szatan, bank zaczal ”jajka” sprzedawac. Tylko ze cena spadla na przepiorcze ”jajka”. Bo bank centralny podniosl oprocentowanie. Kalkulacja, na minusie wyladowala. Kryzys byl faktem. Ten trzeci krok, gadulstwo przy opalaniu, ma fachowa nazwe panika
Ale teraz bedzie moment komiczny. Jak w kazdym kryzysie. Dobrze opaleni, krzyczec zaczeli o pomoc od panstwa 😀 Tak to z opalenizna, nikt nie chce stracic. Zawsze uwazli ze tego co najmniej potzrebuja jest panstwo. Investorzy i przedsiebiorcy. Czy nie mozna zastapic spoleczenstwa jaka applikacja (krotko appka). Po jakiego jakies panstwo jak jest riskkapital i apki?
I Panstwo (USA znaczy) dalo gwarancje na wszystkie pieniadze. Jajka jakami, ale przepiorki na chudy bulion zarznac, jeszcze wieksza glupota bylaby. W koncu to nie akcionariusze banku, tylko klienci.
Pytanie jest. Mozna bylo cos zrobic inaczej? Watpliwe. Nastepny kryzys finansowy bedzie dokladnie taki sam. W trzech krokach, jak 800 lat ostatnie. Musi byc ”chec polityczna”. Chec jest jak chuc. Erotyczna czy ekonomiczna, bez roznicy. W 2008 w USA wprowadzono mase nowych regul bankowych. W 2018 Kongres USA uwazal ze to dobra idea, 25 bankow z 38 najwiekszych, nie musi tych regul spelniac. A srednio duze, jak Silicon Valley Bank tez nie. I tak wyszedl moment kabaretowy… Ratowac Silicon Valley Bank. Nic inaczej. Dokladnie jak od 800 lat.
Pozatym @Mauro Rossi,
jednokomorkowcu, co ty pitolisz o ”chinski” Volvo drobnych szczegolach??? Volvo jest nazwa zbiorcza
https://en.wikipedia.org/wiki/Volvo
Geely, ”chinskie” Volvo znaczy, jest 33% Volvo Cars. Robi ”kopie” Volvo, Polestar.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Polestar_2
Reszta jest notowana. Jak i reszta Volvo, ile ich tam jest sztuk. To bylo o Volvo Buss, w wroclawskiej fabryczce co napisalem. Z podejrzeniem (moim) janiepawlism infekcja. Ty jednokomorkowcu o niczym pojecia nie masz. Ani o reaktorach, ani o demokracji. O niczym. Klepiesz legutkismy o ”sprzataniu”, jak kompletny analfabeta. Co mnie do niemieckich aut na wodor? Dla mnie Mauro, to na wode po sledziach moga robic, jak ta Izera auta 😀
pzdr Seleuk (szczegolnie matolkow od Czarnka, ktorym wiecej ”matury” z janiepawlismu zalecam)
Na marginesie
16 MARCA 2023 22:54
Nick Na marginesie treluje niczym ptaszyna, bo ma bezgraniczne zaufanie do Zenona Kliszki – komunistycznego aparatczyka i Budowniczego Polski Ludowej.
@Płynna rzeczywistość – 16 marca 2023 – 23:27
„Na jakiej podstawie uważa Pan, że poziom matur się obniża? Bo tak piszą w gazetach?”
Nie tyle w gazetach piszą co powiadają na tym tutaj blogu:
” Zamiast oceniać, czy odpowiedź jest poprawna, egzaminator będzie musiał szukać ‚zalążka poprawnej odpowiedzi’. ”
To tak tytułem
Przy okazji zapytam czy lansowany przez naszych polityków program rozwoju kraju w oparciu o wiedzę jest jeszcze obowiązujący i na jakim etapie, bo ostatnio nie widać i nie słychać o tym zamierzeniu, natomiast coraz częściej o zakupach sprzętu wojennego na kredyt.
Tu powstają pytania, czy opracowano program nauczania wiedzy służącej rozwojowi kraju i czy ten program nauczania jest systematycznie wdrażany oraz kto będzie obsługiwał taką ilość wojennego sprzętu, konserwował ten sprzęt i zabezpieczał przed zniszczeniem, a dodatkowo skąd na to wszystko rząd weźmie pieniądze, bo drukowanymi nie zapłaci.
W telewizji nawet ci znający się trochę na krajowych finansach nie kryją zakłopotania naszymi potrzebami i naszym długiem.
Czy sytuacja zatem jest nieodwracalna i idziemy na całość bez ubezpieczenia?
seleuk|os|
17 MARCA 2023
5:50
17 MARCA 2023 5:50
Coraz bardziej kulturalnie na blogu nauczycieli.
eleuk|os| forumowicza nazywa jednokomórkowcem. No, wiadomo, gdy się jest człowiekiem (jak seleuk|os| i gdy – jak seleuk|os| – ma się 724 bilionów ludzkich komórek oraz 400 bilionów komórek bakteryjnych, to na innych patrzy się z góry. Wesołej kaffki!
…
Musze klawiaturke i monitor opuscic… Bo inne zajecia mam planowane do wieczorka, ale…
Wyczytalem, niejaki Manuel Alonso-Isa, badacz w Hospital HM Puerta del Sur, zrobil wazne odkrycie. Metaanalizujac erekcje u mezczyzn. Erekcja po katolicku znaczy „podniesienie”. Dzielac na „podniesienia” typu shower i grower. I oglosil to, na zjezdzie urologow tu
https://eaucongress.uroweb.org/press-release-difference-between-growers-and-showers-revealed/
Pozatym oglosil, badania nalezy dalej przeprowadzac, bo Podniesienie, w katolicysmie wazne jest. Jakby co kto m9ial do podniesienia o podniesieniu, w stylu Czarnka, ja z checia wieczorkiem, zajme stanowisko. Z pkt agnostycznego…
nara pa, Seleukos
Mechanizmy są znane,
Dobrze dopracowane,
Jest więc szansa na całe pokolenia?
Dla naszego gatunku
Chyba nie ma ratunku,
Bo nie dziedziczy się doświadczenia.
A naucza historia
I istnieje teoria,
Że prezesem zostaje najgorszy,
Że dla niego się liczy
Tylko liczba zdobyczy
I piwnice pełne cudzej forsy.
Z powyższego wynika,
Że dla podatnika
Najważniejsza jest szkoła dla dzieci,
Skoro brak nam funduszy
Na płodzenie geniuszy
Trzeba uczyć wszystkie jak leci.
@anglista
„No i po co ta matura ?”
Po to, aby w statystykach „ładnie” to wyglądało.
„99% przeskoczyło poprzeczkę!!!”
Ale , że ta poprzeczka jest na wysokości 30 cm, którą nawet inwalida bez jednej nogi przeskoczy to się nie wspomina.
Tylko jaką korzyść będziemy mieli z zainwestowania ok. 150-200 tys. zł by wykształcić takiego „skoczka” ?
Tymczasem wiele małych firm będzie musiało zakończyć działalność, wskutek braku następców w miejsce odchodzących starych fachowców po szkołach zawodowych lub nawet podstawowych uczących się fachu od starych majstrów.
Qba
17 MARCA 2023 8:59
Mechanizm jest znany,
przez Króla Europy:
wyborco ukochany,
nie ma i nie będzie forsy,
dodaj mądrość białej szkapy:
to nie są wasze złotówki,
dla was mam ochłapy.
Z powyższego morał mądrej sówki:
oni, mędrcy z PO, mają pałace,
wy, bidoki, do harówki,
oni masło i polędwicę,
wy mirabelki i szczaw.
Ale ubaw!!!
ls42
17 MARCA 2023 8:23
Ależ program został opracowany i wdrożony: reforma edukacyjna Pana Premiera Buzka i Pana Ministra Handkego: maturę ma mieć niemal każdy.
Porównanie i wybór
Dlaczego coś nam się podoba, gdy na inne nie zwracamy uwagi. Kiedy taka sytuacja ma miejsce.
Czy wyboru dokonujemy świadomie, czy jesteśmy podatni na sugestie?
Trudno mi odpowiedzieć z własnego doświadczenia, niemniej może ktoś spotkał się z badaniami na ten temat i coś tu dorzuci.
Dlaczego obywatele zdecydowali się na ponowny wybór Dudy, a nie Trzaskowskiego? Co ich przy tym wyborze przekonało? Czy dorastające dzieci mogą świadomie głosować?
Następny wybór polskiego prezydenta tak skomplikowany nie będzie. Znowu pojawią się stare kandydatury i osoba zgłoszona przez prezesa PiS. Jeżeli rządząca obecnie partia wygra tegoroczne wybory parlamentarne znaków zapytania pojawi się więcej
Seleukos
„ @Mauro Rossi, jednokomorkowcu, co ty pitolisz o ”chinski” Volvo drobnych szczegółach”.
Właścicielem Volvo Car Corporation od 2010 roku jest chińskie Gelly, który kupił je od Forda. Tak podaje angielska Wikipedia, ale może w Szwecji sądzą inaczej. W skład Volvo Group wchodzi np. (cokolwiek to jest) Dongfeng ― pojazdy użytkowe. Musisz się przyzwyczaić do myśli, że Volvo jest już bardziej chińskie niż szwedzkie, ale może jeszcze Saab się trzyma. Chyba że sprzedadzą go Wietnamczykom. A Saab jest ostatnią nadzieja białych. Kup sobie jakiegoś ostatniego Saaba, nie pożałujesz.
Co do Banku Silcon Veley, twoje uwagi są bez związku z rzeczywistością. Ten bank wykorzystał naiwność i głupotę swoich klientów (wydawałby się dość rozgarniętych), którzy nie zauważyli co jest grane, bo ideologia zwykle otumania, że dziś, jak piszą co przytomniejsze media, wiele banków zaczyna kierować się nie względami komercyjnymi, lecz wskaźnikami … ESG – Environmental (Środowisko), Social Responsibility (Społeczna odpowiedzialność), Corporate Governance (Ład korporacyjny), cokolwiek to znaczy w praktyce. W związku z tym, podejmując decyzję o inwestowaniu pieniędzy swoich klientów, w mniejszym stopniu koncentrują się na komercyjności projektu, a w większym na takich kwestiach, jak polityka klimatyczna, zrównoważony rozwój, promowanie różnorodności. LGBT etc. Zatem przewaga ideologii nad ekonomią. Znamy ten mechanizm z komunizmu, wiemy jak się to skończyło.
I jeszcze taki kawałek z przytomnych mediów: „Można zapytać: gdzie w tym czasie była dyrektor ds. zarządzania ryzykiem w Silicon Valley Bank? Jay Ersapah – o niej mowa – na swym profilu internetowym chwali się, że jest „kolorową osobą queer” i wspiera szereg inicjatyw LGBT+, w tym kampanie promujące mniejszości seksualne. W jednym z rankingów wymieniona została w pierwszej setce najbardziej wpływowych liderów ruchu LGBT+ na świecie. W przygotowanej przez bank prezentacji filmowej mówi, że jest dumna, iż jej pracodawca pożycza pieniądze różnym mniejszościom”.
Rząd USA oznajmił, że nie będzie ratował tego banku, zresztą na biednych nie trafiło. Za ideologię zapłacą z własnej kieszeni.
No i tak to się kręciło. Ech neomarksiści idealiści, taka zabawa nie przyniesie wam korzyści … 🙂
@PR
„Ucony” z kieleckiej SWGnG – po maturze do roku 2005 były jeszcze egzaminy wstępne na uczelnie (przyjmowali tylko ok.10% populacji – dostawał się CO DRUGI maturzysta!), a tam już żaden nauczyciel szkolny NIC poprawić nie mógł. No i można było porównać oceny maturalne z tymi uczelnianymi … 😉 No ale wtedy takich fabryk dyplomów za niewielką kasę jak twoja „uczelnia” nie było …
Coś dla marginesu&Co
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,29563336,lewica-rozdarta-w-sprawie-jana-pawla-ii.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Warszawa_Wyborcza&fbclid=IwAR1RIppmFFQAS7i8SeAdAzcnmal3ZHxYcr7pDMekzVorbumaFA2qhaJ8HnI
lela22
17 MARCA 2023
9:24
@anglista „No i po co ta matura ?”
„Po to, aby w statystykach „ładnie” to wyglądało”.
Janusz Zajdel w powieści SF „Limes inferior” pisze o społeczeństwie przyszłości w którym wszyscy mieli skończone wyższe studia, ale w wyniku testów podzieleni byli na 7 grup społecznych, od najniższej szóstej do najwyższej zerowej. Ci z szóstkami i piątkami to matoły, z zerami teoretycznie najbystrzejsi, wiec zajmowali kierownicze stanowiska. Posiadacze kategorii od szóstej do czwartej nie musieli pracować (wszystko w tym świecie było zautomatyzowane), ale dostawali elektronicznie czerwone punkty na najtańszą żywność i najbardziej podstawowe choć nędzne rzeczy. Można było pracować od trzeciej grupy, wynagradzanej punktami zielonymi, bardziej wartościowymi od czerwonych. Żółte punkty, związane z możliwości kupna najlepszych rzeczy i najzdrowszej żywności, poznaczone były dla grup najwyższych. Oczywiście w wyniku machinacji i oszustw niektórzy posiadacze niższych grup opływali w punkty żółte, a wśród zerowców znajdowali się w dużej ilości posiadacze faktycznie niższych kategorii. Części zerowców zaniżała sobie kategorię, bo nie chciała pracować, tylko wygodnie żyć, a żółte punkty uzyskiwała drogą oszustw i manipulacji, np. odpłatnie podwyższając kategorię innym, jak bohater książki Sneer, faktyczny zerowiec, choć oficjalnie mający kategorię czwartą. Książka powstała w 1980 i była aluzją do społeczeństwa komunistycznego; podobno St. Lem zachwycony był tą powieścią Janusza Zajdla.
ls42
17 MARCA 2023
8:23
„W telewizji nawet ci znający się trochę na krajowych finansach nie kryją zakłopotania naszymi potrzebami i naszym długiem”.
W telewizjach związanych z opozycją nie mogą wam o tym powiedzieć, ale dług (budżetu i finansów publicznych) jest niższy niż kiedykolwiek w dziejach III RP.
Prezydent Macron zdecydował się podnieść wiek emerytalny z 62 na 64 bez zgody francuskiego Sejmu. Gdy władza poinformowała posłów w izbie o swej decyzji, wybuchło pandemonium – jedni walili w ławki, drudzy przedstawiciele demokratycznej opozycji śpiewali Marsyliankę. Teraz ulica.
@Mauro Rossi
Czytałem ale to był już końcowy okres młodzieńczej fascynacji literaturą SF.
Zapewne zainspirowały go „Dzienniki Gwiazdkowe” St. Lema a w szczególności Podróż dwudziesta czwarta Iona Tichego i przedstawił swoją wersję.
Na planecie Indiotow rządził Dobrowolny Upowszechniacz Porządku Absolutnego a u nas ( nominalnie) Dostojny Upowszechniacz Dobrobytu Abstrakcyjnego.
Ciekawe, czy nas los taki też czeka
Blisko 2 mln obywateli wyszło na ulice francuskich miast w proteście przeciw zamierzeniom władzy. Macron pragnie przerzucić środki budżetowe z bardzo długich (mężczyźni 17 lat, kobiety ponad 20) lat na emeryturze, których może krajowi zbraknąć na zieloną zmianę i zbrojenia.
Uprzedni prezydent Francji, Francois Hollande, skądinąd Pierwszy Sekretarz Francuskiej Partii Socjalistycznej, powiedział słynne słowa: Każdy kraj ma swoją duszę, duszą Francji jest egalite’. Wprawdzie wiek jest równy i gdy 62, i gdy 64, lecz chodzi generalnie o zdystansowanie Narodu wobec koncepcji drapieżnego kapitalizmu i długiej ciężkiej pracy w niejasnym celu, gdy życie czeka.
Wielkie francuskie starcie ma więc bogate tło filozoficzne, podobnie jak polskie. Wojna filozofii
lela22
17 MARCA 2023 13:37
@Mauro Rossi
Na planecie Mędrców rządził Wybrany Budowniczy Wolności Absolutnej, a u nas
(nominalnie) Czcigodny Właściciel Nie-waszych Pieniędzy i jego Biała Szkapa.
Widzę, że temat rzekomych rozmów Kisiela z Kliszką żyje nadal – bo uczepili się mnie tutaj różni tacy. Proponuję chwilę pomyśleć – bez uprzedzeń.
Fakt: przy wyborze biskupa krakowskiego Kliszko się uparł na Wojtyłę i dlatego odrzucił dwóch innych kandydatów wysuwanych poprzednio przez episkopat.
Teza: Kliszko upierał się dlatego, że Wojtyła nie był Wyszyńskim i uznawał Wojtyłę za mniejsze zło.
Rzekome potwierdzenie: maupi tekst „I ty możesz znać (motywy Kliszki), przeczytaj „Dzienniki” Stefana Kisielewskiego, który regularnie spotykał się z Kliszką.”
Konkluzja: maupo, jak zwykle, mataczy.
Po pierwsze, tłumaczenie, że Wojtyła nie był Wyszyńskim jest absurdalne, bo odrzuceni kandydaci też nie byli Wyszyńskimi. Zatem jest prawdopodobne, że powód upierania się Kliszki przy Wojtyle był całkiem inny.
Po drugie: jak wiarygodny jest Kisiel w pamiętnikach? Zakładając, że istotnie tak napisał. Kisiel, o ile pamiętam, był dość barwną postacią i gawędziarzem. Rozmowy z Kliszką? Na ile prawdopodobne jest, że aparatczyk Kliszko wylał duszę na stół w rozmowie z człowiekiem uważanym za dysydenta i związanym ze środowiskiem „Tygodnika Powszechnego”? Czy były to „rozmowy” przy kielichu? Kliszko Kisiel dwa bratanki? A to dopiero!
Z kolei zakładając, że esbecy mieli jakieś kwity na Wojtyłę i dlatego popierali jego kandydaturę na biskupa – bo już nie twierdzę, że współpracował, chociaż i tego nie wykluczam – czy SB (lub Kliszko) ujawniliby ten fakt? Moim zdaniem jak najbardziej nie. Ujawnione „kompromaty” byłyby bezwartościowe. Musiałby o nich wiedzieć Wojtyła – i tylko on.
I to jest, moim zdaniem, najbardziej prawdopodobny scenariusz. Potwierdzić ani zdementować go nie można, bo podobno pogrzebano archiwa kleru. Mimo wszystko wizja Kliszki wciskającego ciemnotę Kisielowi jest dość zabawna. Kliszko wiedziałby, że Kisiel natychmiast przekaże czarnym tę hiobową wieść (prosto od Kliszki!) a czarnym będzie zależeć na wybieleniu Wojtyły. I tak się stało.
@ Mauro:
” ale dług (budżetu i finansów publicznych) jest niższy niż kiedykolwiek w dziejach III RP.”
Nie jest to prawda, wg danych Ministerstwa Finansów w 2022 roku dług Państwa wzrósł o ponad 8% . Przy czym tre dane nie obejmują całości zadłużenia publicznego, bo obecny rząd wydaje największą z dotychczasowych kwotę i zaciąga największe długi poza budżetem.
Rzeczywiście, dług Polski m(oficjalny) od kilkunastu lat oscyluje w granicach 40 %PKB i obecne zadłużenie nie jest w znaczący sposób niższe niż było za rządów PO/PSL.
Znaczne ważniejszą rzeczą od samej kwoty jest struktura zadłużenia a tu wcale nie jest tak wesoło, jak mówi rządowa propaganda, ponieważ duża część nowych długów zaciągnięto na zasadach komercyjnych, czyli z wysokim oprocentowaniem.
Nie wystarczy czytać dane rządowe i słuchać rządowych mediów.
„Czym pan się różni od stalinowców?” – rzuca pytanie Adam Szostkiewicz pod adresem tokującego Maupo.
A Qba kieruje do maupo świeżutki rym:
Samcu katolicki bez lewatywy
Cierpiacy na umysłową obstrukcję,
Przed użyciem prezerwatywy
Przeczytaj instrukcję.
Chyba się maupom w „Polityce” zaczyna jakby palić pod sempiterną.
…
Wiadomosci o fabryce karoseri w Wroclawiu i Silicon Valley Bank podalem bo tak pasowalo z kontext o poplochu w wyksztalceniu. Brak wiedzy. A temat banku opisalo dwoch innych jednokomorkowcow i kaprofagow. Wiadomosci te, sa z lokalnej prasy. Nie ”opinie”, tylko wiadomosci. Opinie wyciaga czytelnik, samodzielny intelektualnie. Szwecji (jak calej Skand), podstawowy problem jest brak wysoko wykwalifikowanych pracownikow. W zasadzie od ww2. To rozwiazanie ktore przyjeto jest imigracja (pierwsza z Wloch), mozliwosc awansu klasowego i wspolpraca/ sprzedaz jednostek produkcyjnych za granica. Nie mozna wszystko wyprodukowac tu, bo nie ma ludzi. Potrzeba tez lekarzy nauczycieli kierowcow 🙂
Tu jest zestawienie wszystkich szwedzkich firm, z jakakolwiek chinska wlasnoscia. Autorem jest Policja Bezpieczenstwa SÄPO. AB Volvo, w pierwszej linijce jest ”czapka” wszystkich koncernow Volvo. To co jest najcenniejsze to marka, nie fabryki. Volvo Cars, jest tylko czescia Volvo Group. VG (Volvo AB) jest ”matka” wszystkich Volvo, plus inne 🙂
https://sv.wikipedia.org/wiki/Tabell_%C3%B6ver_kinesiska_bolagsf%C3%B6rv%C3%A4rv_i_Sverige_mellan_2002_och_november_2019
Tu jest Volvo Group (Volvo AB), ”czapka” z strona czlonkow zarzadu. Reszte mozecie znalezc sami, co Wam pasuje. Oswiadczenie Anny W, CEO Volvo Buss tez jest 🙂
https://www.volvogroup.com/en/investors/corporate-governance/board-of-directors.html
Pozatym jest jeszcze jeden fakt w strukturach wlasnosci/ zarzadzania w Szwecji. Sa akcie A i akcie B. W wszystkich miedzynarodowych korporacjach szwedzkich, notowanych swiatowo. Jest ich ponad 170 sztuk, kiedys podalem liste sto najwiekszych. Akcie A daje jeden glos na dorocznym zebraniu akcionariuszy. Akcia B daje 1/1000 glosu. Przy tej samej cenie A i B. To zapobiega wykupowi ”nieprzyjacielskiemu” szwedzkich koncernow.
Nie mam najmniejszego zamiaru wymieniac wpisow z jednokomorkowymi kaprofagami, ktorzy leca wg partyjnych samouczkow dla obajtkow.
pzdr S
Mauro Rossi 11.50
Zadłużenie niższe ?
Maturzysta moim zdaniem nie powinien mieć wątpliwości co do stanu zadłużenia kraju, wysokości tego zadłużenia, przyczyn i konieczności spłaty.
Można liczyć na przychylność wierzycieli, ale to nie jest pewne.
Obecny rząd ma kłopoty i te kłopoty go nie opuszczą. W Polskę, podobnie jak w Ukrainę zachód dużo zainwestował i wcześniej czy później o swoje się upomni. Maturzyści to powinni wiedzieć.
Na dzisiejszym spotkaniu przedwyborczym z udziałem Donalda Tuska przemawiał pewien obywatel. Zapytał dlaczego nie został wprowadzony jego uniwersalny program gospodarczy „3×15” który osobiście wręczył przewodniczącemu Tuskowi, gdy ten w 2007 roku został premierem. Dzisiaj wręczył ponownie na oczach wszystkich zgromadzonych 65 wersję programu „3×15” Donaldowi Tuskowi.
Nie sądzę aby Tusk pamiętał szczegóły, skoro jednak oświadczył, że obecnie nas nie stać na jego realizację, to jednak coś musi w tym być.
Podziwiam zaangażowanie obywatela, który pro publico bono tyle lat chciał pomóc.
Tak więc radzę opierać się w finansach na twardych liczbach
Zna wymowę, każdy prawdziwy patriota,
Twardych liczb na miękkich banknotach.
Zdawałam maturę w 1990 roku. Rok przed egzaminem uczyłam się w strachu czy zdam, czy nie zdam. Zdałam – pisemny polski i angielski na 5, zwolnienie z egzaminów ustnych, geografia na 4. Byłam dumna z siebie – pracowałam i dostałam nagrodę. Z matury 2023 na zasadach opisanych w felietonie nie sposób być dumnym.
@Orteq
Jeżeli sklep podwyższy cenę o 100%, a po miesiącu ogłosi wielką obniżkę o 50%, to czy nazwie pan to obniżką?
Właśnie to zrobił Czarnek.
O obniżaniu poziomu matury można mówić w skali kilkudziesięciu lat. Niemniej, żeby móc powiedzieć, że dzisiejsza matura jest łatwiejsza od gierkowskiej czy jaruzelskiej, trzeba by przedstawić wyniki badań. Bo to, że nam się tak wydaje to jak z młodzieżą, która w każdym pokoleniu jest bardziej rozwydrzona i leniwa, tak od 1000 lat. Jeśli spojrzy się na główną funkcję szkoły, to polska szkoła działa lepiej niż za Gierka czy Jaruzela i potrafię to uzasadnić (choć badań na ten temat nie znam). Zdolne dziecko dziś ma lepsze perspektywy edukacyjne niż wtedy, gdy na studia przyjmowano max. 6-7% rocznika.
Agata 52
17 MARCA 2023
19:55
„Z matury 2023 na zasadach opisanych w felietonie nie sposób być dumnym”.
Jak to ludzie mówili w czasach PRL, przedwojenna matura i powojenna matura to dwie różne matury. Przedwojenna matura to tyle co powojenne studia.
Opowieść Larysy też brzmiała gorzko. Choć uczniowie przyjęli ją dobrze, a nauka języka polskiego poszła jej dość gładko, to jej ukraińscy znajomi nie mieli tyle szczęścia. – Zdarza się, że są w szkołach bici i wyzywani. Polacy ich zaczepiają: „jak jesteś w Polsce, to mów po polsku”.
Czy Obcy uczniowie ze szkoły Gospodarza też są szykanowani z powodu swojej obcości? Jeśli tak, to czy te szykany są rozłożone równomiernie, czy też podszyte, chciałoby się napisać rasizmem, ale gdzie tu rasizm wobec Słowian, więc nie rasizmem, tylko ksenofobią poplataną z megalomanią narodową?
@Agata52
Ja 17 lat wcześniej. Do matury przygotowywałem się jedynie licząc zadania ze Zbioru zadań z fizyki Kamińskiego (?) . Rozpocząłem jakieś 4-5 m-cy przed egzaminami.
Do polskiego i matmy podchodziłem „z marszu”.
Przed wojną to była matura!
Matura 1932–1948 odbywała się na zupełnie innych zasadach niż znana obecnie. Cały proces edukacji uczniowie zaczynali w szkole powszechnej — odpowiedniku obecnej podstawówki. Ten etap nauczania był obowiązkowy dla wszystkich.
Po ukończeniu szkoły powszechnej następował okres szkolenia ogólnokształcącego, który składał się z sześciu klas. Ten etap podzielony był na dwa następujące po sobie kroki. Pierwszym było czteroletnie gimnazjum, które wieńczyła tak zwana „mała matura”. Dopiero wówczas można było pójść do dwuletniego liceum, które kończyło się zdaniem „dużej matury”.
Jeżeli przedwojenna matura (i edukacja) była taka świetna, to należy także wrócić do gimnazjum wydłużonego do 4 lat i do liceum skróconego do 2 lat?
No ludzie, ogarnijta się, nie można jednocześnie piać peanów na cześć przedwojennej matury i być zwolennikiem niedopranych reform Zalewskiej-Legutki!
Co więcej, z tego, że przedwojenna matura była pewniejszą przepustką do ustawienia się w życiu niż współczesna wcale nie wynika, że była trudniejsza. Na pewno była bardziej elitarna. Ale elitarność co najmniej równie dobrze wynikała z, eeee, struktury klasowej przedwojennej Polski. W szczególności ta „trudność” mogła mieć także wyraźny składnik finansowy, tudzież mentalny. Mówią o tym przedwojenne i wczesno-powojenne lektury, w tym (niegdyś) szkolne.
Przez stulecia jedną z głównych funkcji wykształcenia wyższego było przecież utrwalanie układu, w którym większość pracuje rękami na tych, którzy mają błękitną krew, a w przeludnionej Europie nie dla wszystkich błękitnokrewkich starczało już uprawnej ziemi.
Na przykład historyk Norman Davies wspomina, że gdy został przyjęty na studia bodaj w Oxfordzie, to od razu dostał lokaja. Pomyślmy o stopniu trudności matury w kraju, w którym każdy student dostaje lokaja.
ls42
17 MARCA 2023
18:51
„Maturzysta … nie powinien mieć wątpliwości co do stanu zadłużenia kraju, wysokości tego zadłużenia, przyczyn i konieczności spłaty. Można liczyć na przychylność wierzycieli, ale to nie jest pewne. Obecny rząd ma kłopoty i te kłopoty go nie opuszczą”?
Przychylność lub jej bark nie jest żadnym argumentem ekonomicznym, jest nim ocena stanu gospodarki i jej perspektywy dalszego wzrostu. Z tym jest bardzo dobrze. Zadłużenie publiczne w PL jest niższe niż średnia europejska i wynosi obecnie 50,3 proc. w stosunku do PKB. Francuskie przekracza 113 proc. PKB, greckie ponad 178 proc. PKB, hiszpańskie 115 proc., belgijskie 106 proc. Struktura polskiego zadłużenia jest też dużo lepsza, bo jego znakomita większość w złotówkach, a nie w euro, jak we Francji, czy Grecji. To bonus własnej waluty. Polska prócz zadłużenia ma spore rezerwy dewizowe i złota. Co prawda o tym nie dowiesz się z twojej ulubionej stacji telewizyjnej (jak śpiewał Młynarski ― „… po co babcię denerwować”), ale jednak tak jest, jako krajowy emeryt korzystasz z tego.
„Maturzysta moim zdaniem nie powinien mieć wątpliwości”.
Masz na pewno maturę, a przecież łatwo można znaleźć w sieci dane o zadłużeniu państw UE, w tym PL. Jako były maturzysta zrobiłem to za ciebie, dane z eurstatu.
https://forsal.pl/gospodarka/finanse-publiczne/artykuly/8644669,dlug-publiczny-deficyt-budzetowy-w-ue-dane-eurostat.html
„Podziwiam zaangażowanie obywatela, który pro publico bono tyle lat chciał [Tuskowi] pomóc”.
Różni fantaści zawsze chcą pomóc, nazwijmy to pro publico bono, tak naprawdę leczą własne ego. Kiedyś do wielu redakcji co jakiś czas zgłaszał się człowiek z projektem perpetuum mobile. Tam od razu wrzucali dostarczone śmieci do kosza, wiedząc, że taki „wynalazek” musiałby stać w sprzeczności z zasadą zachowania energii, która obowiązuje w całym wszechświecie. A że w tym przypadku stoi 3×15 to zapewne chodzi po podatki. Powinieneś jednak sobie uświadomić, że od dwóch lat płacisz PIT nie 15 proc. tylko 12 proc., a 30 tys. z twoich dochodów w ogóle nie jest opodatkowane. Na twoim miejscu wybrałbym Kaczyńskiego, a nie Tuska, ale quod libet, może jesteś masochistą. 🙂
Francuska młodzież walczy tej nocy na ulicach Paryża, francuska policja stara się ją uspokoić.
Ruscy szpiedzy ustawili kamerki przy naszych trasach kolejowych, ruski samolot naleciał na amerykański stateczek powietrzny, a wszyscy tylko ziewają już, bez sensacji, tak się czasy pogorszyły ostatnimi laty. Zaraz aresztują Putina, dzisiejsze.
Joe Biden zażądał 7- trylionowego budżetu, za Trupa był 4-trylionowy.
Mad Marx
17 MARCA 2023
@Rossi „ale dług (budżetu i finansów publicznych) jest niższy niż kiedykolwiek w dziejach III RP.”Nie jest to prawda, wg danych Ministerstwa Finansów w 2022 roku dług Państwa wzrósł o ponad 8% „
Dane TVN to wiesz gdzie się wyrzuca? 🙂 Sytuacja związana z pandemią nie była typowa, zresztą dla wszystkich w UE. Zobacz dane Eurostatu. Zawsze uważałem, że jeśli chodzi o finanse najlepiej podawać dane Eurostatu, a w przypadku energii BP Statistical Review of World Energy. Tak też czynię. A twoje źródła? Niebo? Sufit? Palec?
Według metodologii unijnej (dane MF) w 2020 roku dług publiczny osiągnął rekordową wysokość 57,2 proc. PKB. Były tego dwie przyczyny ― bardzo wysoki nominalny wzrost zadłużenia z powodu przeciwdziałań upadkom firm (tzw. tarcze). W 2019 roku zadłużenie wyniosło 1,046 bln zł. Pod koniec 2020 roku było już o prawie 300 mld zł większe (1,337 bln zł). Po drugie, to kolejna przyczyna, spadł polski PKB. Spadek PKB, w wyniku pandemii nie był głęboki, mniejszy niż przeciętny w UE, jedynie 2 proc., ale zmienił mianownik dzielenia przez co względne zadłużenie wzrosło z 45,7 proc. w 2019 roku do 57,2 proc. w 2020 roku. To wówczas PO rozpętała histerię, że nie wpłacimy się do końca świata. Balcerowicz był tak rozgrzany, że chyba promieniował i pewnie był niebezpieczny dla otoczenia. Kiedy dług spadł z 57 proc. do 50,3 Balcerowicz jakoś to przeoczył. Zadłużenie jest zawsze względne. Jeśli ktoś ma 1 milion zł tys. i kredyt 100 tys. jego zadłużenie wynosi 10 proc. Duże? Małe? Zależy. Bo jak ktoś ma 5 tys. i kredyt 2,5 tys. to jego zadłużenie wynosi 50 proc. Polskie zadłużenie uważane jest za niewielkie w kontekście wielości gospodarki i perspektyw jej wzrostu. Wystarczy, że przez kilka lat będziemy mieć wzrost na poziomie 4-5 proc i zadłużenie wyparuje, a twardogłowi monetaryści będą mieli to co lubią najbardziej.
„ … obecny rząd wydaje największą z dotychczasowych kwotę i zaciąga największe długi poza budżetem”.
Wszyscy tak robią, za Tuska też oczywiście były fundusze pozabudżetowe. Niemcy mają przeznaczyć w najbliższych latach 100 mld euro na zbrojenia, jak myślisz z jakich źródeł? Oczywiście funduszy pozabudżetowych. Lepiej być zadłużonym pozabudżetowo, niż gdyby ci ruscy zrobili ci z dupy jesień średniowiecza. Doceń, że ta ekipa tak się o ciebie martwi.
Seleukos
Porzuć chińskie Volvo i kup sobie szwedzki Saab. Nie pożałujesz. W PL posiadacze wozów tej marki (znam kilku) też mówią: Są samochody i jest Saab.
Kobieta marginesu
17 MARCA 2023
18:04
„Czym pan się różni od stalinowców?” – rzuca pytanie Adam Szostkiewicz pod adresem tokującego Maupo”.
Napisałem jak było naprawdę z Giordano Bruno, który jest kimś w rodzaju ateistycznego świętego i męczennika. Za to zostałem przyrównany do stalinowca. Szostkiewicz już tak ma, ale na plus należy mu zaliczyć, że wpis opublikował. Pamiętaj, pisząc u niego nie popełniaj moich błędów, unikaj prawdy. Chyba potrafisz? 🙂
” Mauro:”
„Wystarczy, że przez kilka lat będziemy mieli wzrost 4-5 %”
A co, jeżeli tak nie będzie ?
Oczywiście istnieją instrumenty pobudzania koniunktury, które m. in u nas rząd stosuje, ale z pustego i Salomon nie naleje. Tymczasem w Polsce mamy rekordowo niski poziom inwestycji, co znaczy, że obecny wzrost wynika głównie z wykorzystania rezerw gospodarki i wydawnia oszczędności przez obywateli.
Dane o wzroście zadłużenia podałem nie za TVN tylko za Ministerstwem Finansów. Uważasz, że jest to źródło niewiarygodne ?
P.S. Zgadzam się, że opinie prof Balcerowicza są niewiele warte.
@ Mauro
Link do niewiarygodnych danych nt długu państwa . Z TVN 😉 :
https://www.gov.pl/web/finanse/zadluzenie-sektora-finansow-publicznych
Czarnek zdawał tą „trudną” maturę z dawnych czasów, a jaka jest jego „dojrzałość”?
Mauro Rossi
17 MARCA 2023
22:58
Dzień dobry, Maurusiu. Dawno Cię nie widziałem, właściwie – wcale, więc się stęskniłem za Twoją poetyką nieprawdopodobnego erudyty. Stałem kiedyś nad grobem mojego szefa od języków w szkole oficerskiej, który też był erudytą. Skromniejszy niż Ty – nie popisywał się. A zasłynął z tego, że jak wizytował szkołę Jaruzelski, pech chciał, że trafił do plutonu, gdzie ten erudyta był na zastępstwie i kazał chłopakom zajmować się, czym komu pasuje, a sam pisał wtedy pracę z ekonomii (nie wiem, czy socjalizmu, czy dupizmu). Jaruzelski wszedł ze świtą, pan podpułkownik zerwał się zza stołu, zameldował. Pech chciał, że zapomniał wyciągnąć rękę z kieszeni (siedział przy stole luźno rozwalony). Jaruzelski przeszedł się po sali, pooglądał zeszyty podchorążych. Były z różnych przedmiotów, tylko nie z tego, który zameldował prowadzący. W efekcie komenda szkoły zaproponowała podpułkownikowi dobrowolne pójście do cywila. Panu pułkonikowi było w to graj. Szybko znalazł robotę w ówczesnej wyższej szkole inżynierskiej, zrobił doktorat, habilitację, potem został przewodnikiem bogatych ludzi po świecie, bo znał parę języków, a urodził się we Francji. No i, biedny, zmarł. Stałem więc nad grobem i myślałem o tym, na co mu się przydała erudycja, czyli na przykład, kiedy miał ostatnią w życiu lewą randkę Mieszko I lub jak miał na imię pradziadek Putina, w czym również Ty, Maurusiu, jesteś mistrz, tyle że Ty jesteś ostentacyjny, a on był cichy. No i jego życie się skończyło, a Twoje w wieczności się dopiero zacznie. Jak sądzisz – co zrobisz na Drodze Mlecznej z ziemską erudycją?
@Płynna rzeczywistość – 21:09
„Jeżeli sklep podwyższy cenę o 100%, a po miesiącu ogłosi wielką obniżkę o 50%, to czy nazwie pan to obniżką? Właśnie to zrobił Czarnek.”
Ta akurat konkluzja o właśniezrobieniu Czarnka jest niezwykle odkrywcza. Ja ani jak na nią nie moglem wpaść.
Albowiem, z wpisu Gospodarza to chyba wcale to wynikalo. Pewnie znow muszę wzuwać walonki i maszerować do POnownego czytania wpisu.
Co z ciebie wyrośnie, martwili się rodzice, ale dałem radę. Szkolnictwo w Polsce Ludowej było jak na tamte czasy wzorowe. Wszystkim zapewniało naukę, w szkołach średnich nieodpłatny internat (nie mylić z internetem), a w wyższych akademik i stypendium.
Teraz nie do uwierzenia, nie mówiąc o zastosowaniu tych rozwiązań.
Koszty nauczania przerzucono na rodziców dzieci i dla wielu to oczywiście problem.
Dzisiaj w telewizji rozmawiano o wychowaniu dzieci. Wzory zachodnie lansują pełną swobodę zachowania. To między innymi stwarza pozory wolności i szerzący się bandytyzm wśród młodocianych. Nie idźmy tą drogą.
„Czym pan się różni od stalinowców?” – rzuca pytanie Adam Szostkiewicz pod adresem tokującego Maupo.”
Uczciwie należy przyznać, że różnica jest zasadnicza. MR wychwala Kościół rzymskokatolicki, i potępia stalinizm. Jednak bliższe zbadanie zagadnienia prowadzi do wniosku, że pytanie A.Szostkiewicza jest uzasadnione. Dlaczego można tak powiedzieć?
W memorandum wysłanym do kardynałów w roku 1994, które jest uważane za najważniejszy dokument całego jego pontyfikatu, Jan Paweł II zaproponował „powszechną, milenijną spowiedź z grzechów”. Papież zachęcił, by Kościół przyznawał się do błędów popełnionych „przez jego przedstawicieli w jego imieniu” oraz by wyraził za nie skruchę.
Jak podała rzymska gazeta La Repubblica, papież potwierdził, że „metody przymusu, godzące w prawa człowieka”, a stosowane przez Kościół, „znalazły później wyraz w ideologiach totalitarnych XX wieku”.
Greta Thunberg nominowana do Pokojowej Nagrody Nobla za ratowanie życia na Ziemi. Młoda Norweżka ponoć niedawno usunęła ekspertyzę profesora z Harvarda który zapowiadał sczeźniecie planety za 5 lat. Ponieważ 5 lat minęło he he. Niestety to tylko pomniejszy błąd techniczny, za 10 lat planeta sczeźnie i tyle. A Joe Biden podjął decyzję – zrozumiałą wobec nowo powstałej presji energetycznej i wojennej – o ropie na Alasce, która zaowocuje zabrudzeniem atmosfery jak z 2 milionów samochodów spalinowych (ekwiwalent), oceniają zwolennicy prezydenta.
@Mad Marx
Zadłużenie Polski wg metodologii EDP wynosi ok. 38900 zł na obywatela, włącznie z niemowlętami i pogrążonymi w demencji staruszkami.
Problemem nie jest jednak wysokość długu, tylko jego oprocentowanie. Stare długi roluje się nowymi. PiS dostał w spadku świetną koniunkturę – gdzieś tak od 2014 r. koszt obsługi długu spadł poniżej 4%, w pandemii do niemal 1%, ale od roku to oprocentowanie wystrzeliło powyżej 6%, momentami sięgając 9%. 7% od 38900 to ok 3 tys., które każdy z członków naszej rodziny płaci jako odsetki od długu publicznego. W rodzinie 2+2 to się akurat równoważy z „zyskiem” z 500+, o spłacie samego długo nikt nawet nie myśli.
https://tradingeconomics.com/poland/government-bond-yield
W tych trudnych czasach świadectwo dojrzałości staje się ponad wszystko biletem do włączenia się w walkę z globalnym przegrzaniem i z perspektywą globalnej wojny mocarstw, a w razie gdyby ta wybuchła – do zajęcia kwalifikowanych pozycji w siłach zbrojnych i przemyśle zbrojeniowym.
Szkoda, że dopiero teraz ktoś o tym pomyślał.
Przystępna, nikomu w zasadzie nie powie „nie”.
Stresu przy niej zero. W inteligencję swoich adoratorów się nie zagłębia, bo sama też w niej nie gustuje. A jaka tolerancyjna?
Nic tylko się zabujać.
Kto to taki?
Oczywiście matura!
W zasadzie każdy z czynnych polskich polityków ma maturę, czyli nic nie zwalnia go od myślenia, tymczasem ci politycy ustawili się w pierwszym szeregu, żądają sankcji i wdrażają uchwalone w tym celu przepisy.
Dzisiaj przeczytałem jak to u nas wygląda.
Sieć handlową z obcym kapitałem objęto sankcjami, czyli postawiono w stan upadłości. Sprawnie zadziałali syndyk i sędzia. Towar sprzedano zachodniej firmie o podobnym profilu.
Podobno po zanizonych cenach, ale hurtem i tak ogłoszono sukces.
Sęk w tym, że ten towar dostarczyli ruskiej sieci polscy przedsiębiorcy i to oni zostali teraz na lodzie jako wierzyciele tej upadłości.
Kapitał nie ma granic, a głupota pozostaje w kraju.
Proponuję zadanie z matematyki: Pokoloruj Jezusika.
Los ludzkości po raz pierwszy znalazł się w rękach trzech dziadków powyżej 70 lat, średnia circa 74, i młodzież świata potrzebuje być tutaj wyjątkowo czujna imho.
Z uwagi na wielką potęgę, można by ich nawet nazwać dziadorsami (nie dziadersami)
Prezydent Macron młody to od razu bardziej pokojowy niż tamci.
Jak ktoś nie wie, to prezydent Xî – CIA ustaliła – wydał chińskim siłom zbrojnym rozkaz osiągnięcia zdolności odbicia Tajwanu w ciągu najbliższych 4 lat…
Mad Marx
18 MARCA 2023
8:25
” Mauro:”„Wystarczy, że przez kilka lat będziemy mieli wzrost 4-5 %”
„A co, jeżeli tak nie będzie”?
Tak będzie, prognozy na okres po inflacji są optymistyczne, bo Polska ciągle jest na dorobku, a Polakom nadal chce się pracować, inaczej niż na zachodzie Europy, gdzie bardziej myślą o urlopach i wypoczynku. Po ludzku to zrozumiałe, choć w USA nadal jest inaczej. Nawet jeśli w ciągu 8-10 lat dogonimy Francję i UK (są na to szanse) pod względem bieżących dochodów ludzi ― ale przecież nie skumulowanego bogactwa ― to nadal będziemy w fazie wzrostu. PO miała zupełnie inny pomysł na gospodarkę, chciała ją trwale zsynchronizować z gospodarką niemiecką, mieliśmy być ekonomiczna strefa komplementarną i podwykonawczą dla Niemiec, dostarczającą tańszej siły roboczej i mniej skomplikowanych podzespołów. Dlatego nawet nie rozważali jej zmiany, czyli zwiększenia popytu wewnętrznego, stałego podwyższania płac i emerytur jak to zrobili PiS, co okazało się strzałem w dziesiątkę, bezrobocie spadło niemal do zera, wzrost PKP poszybował. Budżet państwa w 2022 jest dwa razy wyższy niż w 2014. PO chciała rozwoju głównie dużych miast (faktycznie np. Warszawa wyraźnie przekracza średnią unijną), gdzie skumulowany jest ich elektorat i przez palce patrzyła na wypływające z budżetu sumy, które w karykaturalny sposób tworzyły „klasę średnią”, tak naprawdę szemrany biznes w szarej strefie. Glapiński ostatnio porównał Polskę do Korei Południowej vs. Japonia. Koreańczycy pracują teraz tak jak kiedyś Japończycy, gdy byli w fazie wzrostu, ale teraz to się już trochę zmieniło i dlatego Japonia jest nadal bogata, ale w fazie stabilizacji lub stagnacji rozwojowej.
„Tymczasem w Polsce mamy rekordowo niski poziom inwestycji, co znaczy, że obecny wzrost wynika głównie z wykorzystania rezerw gospodarki …”.
Wysoki poziom inwestycji to czasem może być tylko statystyka. Kraj monokultury turystycznej (jak Chorwacja) i mający wyskoki poziom inwestycji (w hotele) przegrywa jeśli np. wystąpi pandemia. To po części także przykład Włoch. Wysoki poziom inwestycji wówczas zaszkodzi, nie pomoże. A polska gospodarka jest duża jak na UE i wyjątkowa elastyczna (możesz to określić rezerwami), co jest zawsze atutem, zwłaszcza w czasach kryzysów. Drugim atutem jest własna waluta, trzecim rozsądna polityka gospodarczą. Nie ma polityki gospodarczej dobrej na zawsze i wszędzie, polityki gospodarcze mogą być bardzo różne, ale ta która jest prowadzona obecnie sprawdza się.
Liczba pojedyncza: dziador lub dziadors, dziadora jeśli dyktatorka
Trochę o głębokiej wiedzy pana Mauro Rossi: niby wszyscy wiedzą, ale warto przypomnieć:
„W telewizjach związanych z opozycją nie mogą wam o tym powiedzieć, ale dług (budżetu i finansów publicznych) jest niższy niż kiedykolwiek w dziejach III RP.”
Oczywiście, pan nie doda, że jest interpretacja wynikająca z porównania deficytu budżetowego do wielkości budżetu. Największym przekrętem tej interpretacji jest nieuwzględniani pozabudżetowych wydatków, na temat których rząd się nie chwali, a przy tym nie pozwala ich w żaden sposób kontrolować. One wszystkie idą w poczet długu publicznego, o czym pan nie wspomina. Dlaczego – brak wiedzy, albo celowa manipulacja. Oba czynniki – nieważne, który ma tu miejsce – dyskredytują tego pana jako sensownego interlokutora. Ale dobrze wspomnieć także o innym czynniku: budżet wraz z prognozowanym deficytem budżetowym uchwala się, powiedzmy, w październiku, może listopadzie. Potem jest ponad rok na ogłoszenie realizacji budżetu, to znaczy policzenie rzeczywistych przychodów i wydatków. W międzyczasie mamy paręnaście miesięcy inflacji. No więc planowany deficyt budżetowy wynosi, powiedzmy, 7% budżetu. Przy inflacji 10%, czyli po parunastu miesiącach 12-13% to się robi ok. 6,2%. I wtedy mądry premier może się nawet pochwalić, że zmniejszył deficyt budżetowy o 13%. (6,2:7). To pomysł w stylu pan Mauro, choć doskonale w stylu naszego premiera. Warto przy okazji wspomnieć, że dług publiczny za czasów panowania „dobrej zmiany” wzrósł o jakieś 70%. No, ale może pan Mauro sugeruje, że finanse publiczne to dług publiczny i pisze, że spada! Może jednak nie – więc niech się wypowie, co on rozumie pod pojęciem finansów publicznych, bo użycie tego pojęcia w jego wypowiedzi nie pozwala w żaden sensowny sposób interpretować go.
Po co to pan Mauro wszystko robi? Nie mam pojęcia. Może to jego rys psychologiczny, może nie zrobił kariery w PO , a nie potrafił być tak zdolny jak Kowalski czy Szydło, którzy też w PO chcieli robić karierę, a może czerpie z tego profity nie tylko emocjonalne. Mnie nic do tego, jeśli ktoś chwali”dobrą zmianę” – można mieć poglądy. Nie można natomiast używać kłamliwych uzasadnień.
Mad Marx
18 MARCA 2023
9:31
@ Mauro „Link do niewiarygodnych danych nt długu państwa”.
Te dane są prawdziwe, ale nie uwzględniają syndromu zadłużenia milionera vs. drobnego ciułacza, przecież pisałem o tym. Zadłużenie finansów publicznych określa się ZAWSZE procentowo w stosunku do PKB, a nie wielkością bezwzględną ― to nie ma sensu. Jeśli rośnie PKB to zadłużenie, jako procent PKB, spada. Niebezpiecznie jest wówczas, gdy zadłużenie rośnie, a PKB nie rośnie albo nawet spada. Gdyby Grecja miała swoją walutę to mogłaby się ratować dokonując jej dewaluacji, ale przyjęła euro oddając się w niewolę EBC, czyli Niemiec. Trzeba pamiętać, że przyjęcie euro oznacza oddanie suwerenności gospodarczej w ręce biurokratów z Brukseli, którzy oczywiście o niczym innym nie myślą jak o tym, żeby tobie było dobrze. Tak przecież wyczytali u Machiavellego. 🙂
Jest taka myśl w Na wschód od Edenu, że pierwsi Biali, gdy tylko ukradli ziemię Indianom, sprowadzili wojsko i szeryfów, by tej ziemi nie odebrali im ani Indianie, ani następni Biali.
Praktycznie wszyscy załamujący ręce nad poziomem matury wywodzą się z rodzin, w których jeszcze 2-3 pokolenia temu matury nie miał nikt, a funkcjonalnymi analfabetami była z połowa rodziny. Teraz jednak słychać powszechne darcie japy, żeby wciągnąć drabinę przed tymi, którzy nie zdążyli się na ten edukacyjno-cywilizacyjny pociąg załapać.
W szczególności istnieją badania pokazujące, że duży odsetek dzieci rodziców z wykształceniem wyższym kształci się za darmo na państwowych uczelniach publicznych, natomiast uczelnie płatne pozostają podstawową drogą awansu dla dzieci z warstw społecznie upośledzonych.
(70+71+81):3=74 równiutko
w tym roku!
Jeśli chodzi o liczby zadłużenia sektora publicznego, pokazują one wzrost tego zadłużenia o 2/3 w ciągu 8 lat rządów PO i o 1/3 w ciągu 7 lat rządów PiS.
Jak zauważa Mauro Rossi, wielkości bezwględne zadłużenia należy rok po roku konfrontować z kontekstem wielkości gospodarki czyli PKB.
Jak wiadomo, dopuszczalny limit zadłużenia nie jest ustalany jako kwota, lecz jako procent PKB. I słusznie oczywiście.
Maupo, jak zwykle, łże jak bura suka. Oto jak:
Mauro Rossi 17 MARCA 2023 22:58
Napisałem jak było naprawdę z Giordano Bruno, który jest kimś w rodzaju ateistycznego świętego i męczennika. Za to zostałem przyrównany do stalinowca
NIEPRAWDA, MAUPO!
Wymiana zdań na temat Giordano Bruno brzmiala tak:
Mauro Rossi 17 MARCA 2023 12:44
(…) No i gdyby (Giordano Bruno) publicznie wyrzekł się swych poglądów, jak to przyrzekł, to oczywiście uniknąłby śmierci
Adam Szostkiewicz 17 MARCA 2023 15:38
@MR
no tak, głupi, ma za swoje. Uniknąłby śmierci, gdyby złożył samokrytykę. Czym pan się różni od stalinowców?
I o to chodzi. Maupo nie widzi problemu w spaleniu G.Bruno, on widzi problem w tym, że Bruno nie wyrzekł się własnych poglądów. Inaczej mówiąc, maupo obwinia ofiarę i usiłuje wybielać jej oprawców
I dodatkowo obrywa od blogowiczów. Przytaczam tylko jeden głos:
Mad Marx 17 MARCA 2023 16:12
Przecież Mauro co rusz udowadnia, że jest dzieckiem tamtej, stalinowskiej epoki.
Jedyna różnica, że jest jak w święty obrazek wpatrzony nie tylko w Partię i jej wodza, ale dodatkowo jeszcze w czrnosukienkową korporację.
„Nie ryzykuj, nie podskakuj
Siedź na dupie i przytakuj
W 2024r. gdy konflikt wejdzie w trzeci rok, a trójka liderów mocarstw nuklearnych osiągnie średnią wieku 75 lat, może być naprawdę gorąco.
ZbigniewSliz
18 MARCA 2023 13:15
Zadanie z matematyki: Pokoloruj ołtarzyk Pana Naszego Tuska.
https://twitter.com/StZerko/status/1417159375882489856
Postovec
18 MARCA 2023 9:50
Czarnek zdawał tę „trudną” maturę z dawnych czasów, a jaka jest jego „dojrzałość”?
Np. taka: https://www.fakt.pl/polityka/donald-tusk-papiez-zmienil-moje-zycie/750esqt
Mauro Rossi, czyli jak z nieuka
Zrobić wytrwałego politruka,
Który będąc PiSu muszkieterem
Wierzy, że będzie premierem.
Finch Belgii kilka dni temu zmienił rokowania ratingu jej długu na negatywne. Belgia jest jednym z kilku krajów w Unii o ponad 100% proporcji długu do PKB kraju. Jedynym który przebił 200% pozostaje Grecja.
Można powiedzieć że Grecja pokazuje członkom Unii granice ludzkich możliwości, ale jest to przykład bardzo negatywny i bardzo psujący Unię.
Przeciążona budżetowymi dopłatami do wspaniałego systemu emerytalnego, Francja także przekracza 100%, jak Belgia.
Najgorszapo Grecji jest oczywiście Italia i do czasu do czasu powracają obawy jakiegoś krachu tego kraju, jak tych banków w USA ostatnio wiecie.
Demokraci idą ulicami Paryża jeszcze jeden dzień. Starzy, młodzi, eleganccy.
Kryzys i święto demokracji zarazem. Przypomnijmy – władza wykonawcza odmówiła przedstawicielom narodu w parlamencie głosowania w żywotnej sprawie, zdecydowała bez nich…
Turbulencje w najświatlejszych demokracjach – USA, Francja, Izrael, Niemcy – ostatnimi laty. W Niemczech plan zamachu stanu i grupowe aresztowania spiskowców, jakby ktoś już zapomniał.
Mnóstwo młodych w wielkim marszu w Paryżu, w tej chwili skandują coś przeciw faszyzmowi
Pierwsze barykady na paryskim bruku, już ściemnia się. Podkładają ogień…
Niezrównane doświadczenie tego społeczeństwa w demonstrowaniu, rewoltach, rewolucjach, komunach paryskich, wiosnach…
Pieśń pojawia się, insurekcyjna na melodię słynnej Ke-sera
Notabene najczęściej skandowany w Tel Awiw wyraz sprawia że czujemy się jak w domu: Demokracja!
Mauro Rossi 17 MARCA 2023 11:50
„..dług (budżetu i finansów publicznych) jest niższy niż kiedykolwiek w dziejach III RP…”
Dlug publiczny w Polsce utrzymuje sie ponizej wymogow UE, czyli ponizej 60% PKB. Na tle wielu (ale nie wszystkich) gospodarek zachodnich to jest bardzo przyzwoity wynik. Dlugi moga byc klopotliwe ale nie musza byc. To bardzo zalezy od tego na co te pozyczone pieniadze sa przeznaczone i czy mozna je w sposob kontrolowany splacac, bez uszczerbku dla stanu gospodarki. Jaka jest rzadowa kontrola dlugu publicznego w Polsce, to tego nie wiem. Moze jest dobra, moze jest zla. Czas pokaze. Ale prognozy czy oceny „ekspertow”, publikujacych w „niezaleznych” czy „zaleznych” srodkach masowego przekazu, sa tyle samo warte co prognozy tutaj komentujacych. Tyle, ze „eksperci” inkasuja za swoje ekspertyzy pare groszy, a tutaj komentujacy musza sie zadowolic przekonaniem, ze ich oceny i prognozy sa wlasciwa, a oceny i prognozy odmienne sa bledne, w ramach zasady „ale mu wypalilem, az mu w piety poszlo”.
Przy okzaji, chce zauwazyc, ze prowadzacy ten blog, Pan Dariusz Chetkowski, jest bardzo tolerancyjny co do tresci i formy wielu komentarzy. Byc moze, jest to efekt doswiadczen nabytych przez lata ksztalcenia wspolczesnej mlodziezy. W wolnym czasie zagladam na blogi Pana Dariusza Chetkowskiego. Podziwiam wyrozumialosc Pana Chetkowskiego.
W Paryżu ładna piosenka na ustach eleganckiego tłumu, ale pada pierwszy wybuch-strzał i ojciec zdejmuje dziewczynkę z barana. Po raz pierwszy policja na trasie. Rozpoczyna się walka
Oddział policyjny strzela z krótkich karabinków, chyba gazem nie gumowymi kulami. W cyklu protestów kamizelek obywatele Francji stracili 31 sztuk oczu… …
@margines
Giordano Bruno padł ofiarą wojny religijnej protestantów i katolików, zgodnie z jej logiką JAWNE tolerowanie takich jak on w swoich szeregach oznaczało danie stronie przeciwnej materiału do „wrogiej propagandy”. Galileusz w podobnej sytuacji miał dość rozumu żeby się oficjalnie wycofać i ocalić życie. To np. tak, jakby dziś na Ukrainie głośno mówić o rosyjskiej mniejszości (jest i to wielka!), albo w Rosji o „wielkim głodzie”(był i kosztował parę milionów trupów) … Polecam lekturę Kuhna – był taki facet od rewolucji naukowych … 😉
I w tym momencie Donald Trump pisze: We wtorek zostanę aresztowany, wzywając obrońców demokracji do wystąpienia na ulicach w obronie.
Na marginesie
18 MARCA 2023 15:31
Nick Na marginesie jak zwykle buntowniczo pyta: I kto tu jest stalinowcem, redaktor cenzurujący jak ci z Mysiej, czy forumowicz, który nikogo nie ocenzurował?
Mój komentarz: brawo dla nicka Na marginesie, ale redaktor zawsze się sam wybieli niczym dyktator Jaruzelski.
Azefalista
18 MARCA 2023
14:27
„W międzyczasie mamy paręnaście miesięcy inflacji. No więc planowany deficyt budżetowy wynosi, powiedzmy, 7% budżetu. Przy inflacji 10%, czyli po parunastu miesiącach 12-13% to się robi ok. 6,2%. I wtedy mądry premier może się nawet pochwalić, że zmniejszył deficyt budżetowy o 13%. (6,2:7). To pomysł w stylu pan Mauro”.
Na tej zasadzie dług publiczny w całej UE ostatnio obniżył się ― właśnie w wyniku inflacji. Ale jak by nie kuglować dług publiczny podaje się w relacji do PKB i tak to widniej w statystce UE.
A co o tym piszą na stronie FOR, fundacji Balcerowicza, gdzie przebywają na przeczekaniu opozycyjne kadry finansowe PO. Piszą co im w sercu gra, ale zawsze w takt przebierania nogami do władzy. Piszą na stronie FOR|: „Zadłużenie tych funduszy, które nie są częścią budżetu państwa, osiągnie na koniec przyszłego roku kosmiczną wielkość 422 miliardów złotych – 9 razy więcej niż w 2015 roku. Kwota ta odpowiada 13% PKB”.
Zakładając, że to prawda, czyli że nie kłamią i nie zmyślają, bo przecież na nic konkretnego się nie powołują, nie piszą SKĄD rząd ma te 422 miliardy zł. To znacznie więcej wynosił CAŁY budżet państwa za Tuska.
„Po co to pan Mauro wszystko robi? Nie mam pojęcia. Może to jego rys psychologiczny, może nie zrobił kariery w PO”.
Nie psychologizuj Azef, od 34 lat unikałem tych okolic. A wiesz dlaczego? Jak unikasz spelunek to nie dostaniesz po głowie i żyjesz zdrowiej.
Prof Snyder przed Radą Bezpieczeństwa ONZ o rusofobii: https://www.youtube.com/watch?v=uBz9EeLeQ8w
Warte obejrzenia choćby przez wyraźne paralele do źródeł i sposobów rozgrywania naszej „janopawłofobii”.
Kobieta margnesu
18 MARCA 2023
15:31
„Maupo nie widzi problemu w spaleniu G. Bruno, on widzi problem w tym, że Bruno nie wyrzekł się własnych poglądów”.
Bruno miał potencjalnie duże możliwości i był na pewno zdolny, lecz miał też wybitnie wredny charakter, z ego rozdętym jak wszechświat. Dlatego wszędzie wpadał w kłopoty: u katolików, u anglikanów, u kalwinów na koniec u luteranów. Nie był to przypadek. Kiedy go spalono niemal nikt ze współczesnych tego nie żałował, a niektórzy uczeni wręcz się cieszyli, niemal wszystkim zalazł za skórę. Był w równym stopniu ofiarą swego charakteru i trybu życia, w którym zdarzały się zwykłe oszustwa, co i poglądów. Był jakby antytezą uczonego, dużo opowiadał i fantazjował, prowokował, choć była to raczej gnoza niż nauka, niebezpieczna dla ówczesnego ładu społecznego. A ład, choć zwykle niedoskonały, jest lepszy niż chaos.
Poza tym każda epoka ma swoje dogmaty i paradygmaty, współczesna też. Chodzi o myśli, których nie wolno ujawniać i rzeczy o których nie wolno głośno mówić, choćby w medycynie jest sporo takich dziedzin. Gdyby na przykład pojawiła się teraz grupa uczonych z naukowymi dowodami wykazującymi, że np. rasy ludzkie nie są równe pod względem zdolności, inteligencji itd. z miejsca by ich posłano na stos. Nikt by na te dowody nawet nie spojrzał, a priori uznano by je za zbyt niebezpieczne społecznie, by o nich wspominać, czy też im się przyglądać. I też chodziłoby o ład społeczny. Oczywiście dziś stos wygląda inaczej, bo czasy inne, ale to nadal stos.
Teoria Kopernika (Bruno też był jej bezkrytycznym propagatorem) niosła tak ogromne konsekwencje dla ówczesnego rozumienia świata, że z punktu widzenia całej ówczesnej kultury opartej na chrześcijaństwie musiała być absolutnie pewna. Bruno zaczął od tego samego co prowokacyjnie zrobił Galileusz, ogłaszając, że teoria Kopernika jest udowodniona, co nie było prawdą. Wielu ówczesnych astronomów natychmiast zauważyło liczne słabości w teorii heliocentrycznej, jak się później okazało wynikające z tego, że Kopernik nie wiedział, iż orbity planet nie są kołowe tylko eliptyczne, co odkrył dopiero Kepler. Samo przyjęcie teorii Kopernika nie byłoby żadnym problem, Kościół tego nie zwalczał, sam Kopernik przecież nie miał żadnych trudności z Kociołem, problem było dopiero twierdzenie, zwłaszcza wygłaszane z autorytetu nauki, że jest ona absolutnie udowodniona.
Wiem, w polskich szkołach tego nie uczyli, bo Kopernik był i chyba nadal jest absolutną świętością, więc w takie detale to nie wchodzimy.
Może się do tego posunąć, trzecia wojna jest realną perspektywą – potwierdził dziś nasz assessment sytuacji pan prezydent A. Kwaśniewski.
No przecież gdyby Hitler miał dzisiejszą broń nuklearną w 1945 a może już w 1938 to wydawałby rozkaz i zostałby on wiernie wykonany…Traktujący „o Putlerze” winni uwzględniać to w swoich kalkulacjach.
Za starych czasów dużej powagi, pokojowych kampanii antywojennych i antynuklearnych, zimnej wojny, ciężko doświadczonych wojennie przywódców – można było ufać w nienaciśnięcie atomowego spustu. Ale w dzisiejszych rozchwianych, wręcz obfitujących w ekscentryczne akty czasach…
Mauro:
„PO miała zupełnie inny pomysł na gospodarkę, chciała ją trwale zsynchronizować z gospodarką niemiecką, mieliśmy być ekonomiczna strefa komplementarną i podwykonawczą dla Niemiec, dostarczającą tańszej siły roboczej i mniej skomplikowanych podzespołów. ”
????? A czym niby ma się różnićPiSowski „pomysł na gospodarkę”od PlatfOrmerskiego??
Czy udział podmiotów krajowych (z przewagą kapitału polskiego) w gospodarce jest dzisiaj wyższy niż w czasach PO ? A jeżeli jest wyższy, to czy wzrost tego udziału jest istotnie większy niżczasie poprzednich rządów (i mam tu na myśli przede wszystkim sektor produkcji , która zawsze jest bazą gospodarczego rozwoju) ?
P. Morawiecki jr mówił 7 lat temu o „pułapce średniego rozwoju” która nam zagraża.
Co zrobił rząd PZPRawicy abyśmy z tej pułapki wyszli?
Obiecywał znaczący wzrost inwestycji a jest odwrotnie. Obiecywał rozwój nowoczesnych technologii i gdzie te technologie są ?
Gdzie są te obiecane fabryki samochodów elektrycznych, którymi mieliśmy zarzucić europejski rynek?
O ile wzrosły obroty polskiego handlu morskiego w związku z przekopaniem Mierzei Wiślanej?(konkretnie ile razy wzrosły obroty portu w Elblągu, ile razy więcej statków tam zawija i ile ray więcej towarów tam się przeładowuje ?)
Jaki jest etap zaawansowania prac przy budowie CPK, który miał uczynić z Polski komunikacyjne i handlowe centrum Europy?
Bez kitu i nawijania proszę o konkretne dane.
Czy państwo to oglądaliście. Tak będzie w Polsce za parę lat :
https://www.youtube.com/watch?v=EQO0XTbncSY
…
” Nie można natomiast używać kłamliwych uzasadnień” (napisal Azefalista o Mauro Rossi) 🙄
Mozna, z cala pewnoscia mozna…
Mauro Rossi, presentuje typowe zachowanie propagandzisty. Na blogach Polityka, nie tylko on. Dezinformuje, wykorzystujac dwa fakty. Wymaga wysilku i czasu, zawsze umiejetnosci, korrekta ”pogladu”. Kto to robi? Nikt w pelni, nie jest w stanie. Drugi fakt jest brak redaktorow/ dziennikarzy odpowiedzilnych za text. Kto chcialby sprawdzac wszystko zamiast pisac wlasne opinie, a za marne grosze byc praktycznie anonimowy? 🙂
W DN pracuje czterech dziennikarzy sprawdzajacych rzetelnosc kazdego textu publikowanego pod adresem DN. Kazdego textu. 4osoby, 8godzin…32godz/dziennie pracy pelnoetatowej. Placonej wg umow zbiorowych. Pod nickiem jest ”kommentarz nie spelnia warunku” kurysywa, plus powod. Jezeli ktos chcialby maurow nasladowac. Proste 🙂 Zastosowane do wszystkich mediow daje
https://rsf.org/en/country/sweden
Inaczej… Mozna, z cala pewnoscia mozna… Dlaczego nie? Mauro Rossi, nie tylko on, produkuje wpisy/ texty zgodnie z najlepszymi tradycjami propagandy, postprawdy oszustwa, manipulacji. Przyczyna, dla ktorej to robi(a) jest obojetna. Tu effect
https://rsf.org/en/country/poland
Na szczescie, jest systemowe rozwiazanie. Susza i stepowienie Polski. Tu nawet maury nie poradza. Z odrobina zlosliwosci, moznaby stwierdzic, bozie maurow i zdezerterowanych, wspolnym wysilkiem pracuja nad rozwiazaniem problemu wiarygodnosci 😀
pzdr Seleuk
…
https://rsf.org/en/index
Qba
18 MARCA 2023 17:46
Fraszkopisarz Qba, czyli ja z poety
zrobić nachalnego politruka,
który będąc PO lokajem, sługą,
dał się przerobić na kotlety.
Jagoda 18 MARCA 2023 17:54
Zastanawiająca jest ta obsesja Gretą dziadków blogowych. To nie pierwszy i nie ostatni dziadek któremu Greta spać nie daje, znajdziesz to na wszystkich niemoderowanych blogach, najczęściej u pisiaków ale nie tylko, generalnie u prawicy. Czy dlatego że młoda, czy że dziewczyna, czy jedno i drugie. Nie mogą się pogodzić, że ma własne zdanie i śmie je wygłaszać?
Nie do końca rozumiem o co tu chodzi. Czy to prawicowe media, które czytują, w kółko walą w Gretę, a dziadki reagują jak psy łańcuchowe, czy jakieś głębsze kompleksy i uporczywe myśli wychodzą tu na wierzch. To wygląda na aberrację, a nawet coś bardzo brzydkiego, zboczenie jakieś.
Jako ekspertka może rzucisz na to trochę światła.
Proponuje POliczyc srednia wieku trzech innych swiatowych przywodcow, aktualnych czy bylych: Rosji, USA i Pakistanu.
Wszystkich trzech przywodcow owych krakow laczy niecodzienny wspolny mianownik: cala trojka zmierza – podobno – za kratki. Wewnetrzne czy zewnetrzne kazamaty.
POrobilo sie. Tym razem dla odmiany nie u nas
seleuk|os|
19 MARCA 2023 6:43
seleuk|os| o sobie: prezentuję typowe zachowanie propagandzisty. Na blogach „Polityki”. Dezinformuję, wykorzystując dwa fakty. Wymaga wysiłku i czasu, zawsze umiejętności, korekty ”poglądu”, aby mnie sprawdzić. Kto to robi? Nikt w pełni nie jest w stanie. Kto chciałby sprawdzać wszystko za marne grosze. Dobrze mi być praktycznie anonimowy?
izabella
19 MARCA 2023 8:38
Zastanawiająca jest ta fascynacja Gretą babć blogowych.
Nie mam nic przeciwko Pannie Grecie ( swoją drogą, chyba w tym roku powinna zdawać maturę), bo sam nie lubię latać samolotami i dla mnie ten środek lokomocji mógłby nie istnieć, ale warto wiedzieć (za Wikipedią) ,że:
„…Thunberg ujawniła u siebie następujące rozpoznania: zespół Aspergera, ADHD, zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne, mutyzm wybiórczy…”
Gdzie:
1)Zespół Aspergera – był nazwą całościowego zaburzenia rozwoju (neurorozwojowego), które w DSM-5 oraz ICD-11 nie jest już uznawane jako odrębna diagnoza, ponieważ zostało połączone z zaburzeniem ze spektrum autyzmu (ang. autism spectrum disorder – ASD).
2)ADHD (od ang. attention deficit hyperactivity disorder) – zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi, zespół nadpobudliwości psychoruchowej z brakiem koncentracji uwagi, w klasyfikacji ICD-10 jako zaburzenia hiperkinetyczne – zespół neurorozwojowych zaburzeń psychicznych objawiający się znacznymi problemami z funkcjami wykonawczymi (np. kontrolą uwagi i kontrolą hamującą), powodujący niewspółmierne do wieku dotkniętej nimi osoby deficyty uwagi, hiperaktywność, nadpobudliwość ruchową lub impulsywność.
3) Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne – zaburzenie psychiczne, w którym osoba odczuwa potrzebę wielokrotnego wykonywania pewnych czynności (zwanych „kompulsjami”) lub ma pewne powtarzające się myśli (zwane „obsesjami”). Osoba w ten sposób zaburzona nie jest w stanie kontrolować ani tych myśli, ani czynności dłużej niż przez krótką chwilę zaburzenia
4)Mutyzm wybiórczy – zaburzenie lękowe, polegające na wybiórczości mówienia, przez co rozumie się to, że dziecko lub osoba dorosła mówi w pewnych sytuacjach, a milczy w innych. Milczenie nie wynika z niechęci do używania danego języka lub jego nieznajomości, lecz często z odczuwanego silnego lęku społecznego
I już osobista uwaga.
Oczywiście nie jestem z tych, którzy twierdzą, że w/w należy z powodu tych dolegliwości stygmatyzować, czy nie wierzyć w jej gorące serducho, ale warto wiedzieć o kim rozmawiamy.
Wystąpienie Tymothy Snydera ciekawe, ale warto w tym momencie jedną rzecz dodać.
Jest to wystąpienie mieszkańca jednego z krajów NATO, który owszem, zna historię i pogmatwane dzieje tego regionu (parę książek jego autorstwa czytałem), szczególnie Polski i terenów przez nią „administrowanych” na przestrzeni wieków, ale relacje rosyjsko-ukraińskie są mimo wszystko dużo bardziej skomplikowane.
A jeżeli się uwzględni wkład ojczyzny Snydera w zagmatwanie tych relacji, jak również to, że ów konflikt jest częścią globalnego zwarcia, w której USA jest stroną, to wystąpienie Snydera, czytałem jako ciekawostkę, ale nic więcej.
Nawet nie musiałem popijać.
Rząd Francji zagrożony upadkiem. 70% Francuzów przeciw reformie emerytalnej, 30% za. „Dwie spolaryzowane Francje”, relacjonuje korespondent BBC:
„What this crisis goes to show,” veteran political commentator Alain Duhamel said recently, „is that there are two Frances out there. They live in completely separate mental worlds, and find it impossible even to communicate.”
France’s demons are back. The anger and mutual incomprehension over President Emmanuel Macron’s proposed reform of the pension age show how dangerously polarised the two factions have become.
izabella
19 MARCA 2023
8:38
„Zastanawiająca jest ta obsesja Gretą dziadków blogowych”.
Bardziej zdumiewajacy jest zachwyt babć nad wymagającą specjalnej troski Gretą, Tymczasem babcie (i ciotki rewolucji) nie wykazują troski.
seleuk|os|
19 MARCA 2023
6:43
„W DN pracuje czterech dziennikarzy sprawdzajacych rzetelnosc kazdego textu publikowanego pod adresem DN”.
Widzisz Seleukos, nie podzielam twego optymizmu. Zawsze istnieje problem, quis custodiet ipsos custodes? ― Kto pilnuje samych sprawdzających? Oraz czy i na ile custodes mają porąbane w głowie? Od tego wszystko zależy. W tym przypadku nie chodzi przecież o to, by przekaz był rozsądny i prawdziwy tylko spójny. Każdy przekaz ideologiczny lub propagandowy z założenia powinien być spójny. W PRL dbała o to cenzura, wewnątrzredakcyjna i ta wyspecjalizowana, przy ul. Mysiej. Mysz rzadko przemykała się przed oba progi.
Kanada zaraz po Polsce wycofała podwyżkę wieku emerytalnego z 65 na 67 (podniósł wiek do 67 poprzednik Justina Trudeau), wracając do 65 decyzją Trudeau i jego partii. 65 dla obu płci. Francji też by pasowało 65 z pktu widzenia demografii, bo nie preferencji filozoficznych co do lifestyle’u oczywiście. Polsce 64 dla obu płci imho.
@ Hoy Es Adios
19 marca 2023 8:04
Wiem, że Tobie się to w głowie nie mieści,
Że nauka pisania obejmuje również treści,
Że powielanie wydumanych gdzieś wartości
Wywołuje u czytającego co najwyżej mdłości.
Tzw. „godna emerytura” to także emerytura która pojawia się nie za późno…
Mad Marx
18 MARCA 2023
23:30
Założenie PiS było takie: zwiększyć popyt wewnętrzny, dać ludziom pieniądze, czyli skieorwac pieniądze do gospodarki to ona zacznie się lepiej kręcić. Obecnie ustawowa najniższa pensja stanowi 50 proc. średniej pensji, co przecież nie jest częste w Europie. W 2015 roku gospodarka polska był na tyle sprzęgnięta z Zachodem i już zmodernizowana, że to musiało zadziałać. I zadziało. Używając analogii najprostszych z możliwych, PO prowadziła politykę gomułkowską, niskich dochodów ludności (poza uprzywilejowanymi) i nie zadłużania się, choć nie do końca skutecznie, o czym świadczy rozpaczliwy skok na OFE i podwyższenie wieku emerytalnego. Polityka gomułkowska oznaczała, jak wiesz lub pamiętasz, dryfowanie przez lata na pograniczu kryzysu, aż w końcu on wybuchł. W przypadku Gomułki był to rok 1970, w przypadku PO 2015. Natomiast PiS zdecydował się prowadzić „politykę gierkowską”, czyli wzrostu dochodów ludności i inwestycji wzmacniających państwo. Dzięki temu skokowo wzrosły dochody budżetu. Pewnie tego nie śledzisz, ale pojeździj po Polsce to zobaczysz nowe drogi szybkiego ruchu, wiadukty, tunele, stacje kolejowe, odnowione urzędy pocztowe, komisariaty, szkoły. Od kiedy możesz rozliczyć podatek przez Internet? Od 2019 roku. Od kiedy możesz otrzymać receptę przez Internet? Od 2017 roku. Niby drobazgi, ale ważne. Za Tuska Polska rozwijała się jak prowincja Niemiec (które są stosunkowo słabo „ucyfrowione”), podobnie jak za Gomułki była prowincją Związku Sowieckiego.
Co do CPK, taki projekt nie powstaje z roku na rok. Lotnisko plus szybkie linie kolejowe ze wszystkich kierunków Polski (z każdego miejsca najwyżej 3 godziny drogi do lotniska), to ogromna inwestycja, ale w tym roku fizycznie już się rozpoczyna. Przecież na początku trzeba to było zaprojektować, zebrać kasę, wykupić ziemie etc. Polska ma prawie 40 mln. ludzi i CPK w pierwszej fazie będzie miało taką przepustowość pasażerów rocznie, później znacznie większą. Chyba stać piątą gospodarkę UE by mieć takie lotnisko, a nie Okęcie bez możliwości rozwoju i z przepustowością 14 mln pasażerów rocznie ― pod tym względem w drugiej dziesiątce lotnisk europejskich. Jak słyszę argumenty o „pisoskiej gigantomanii” to już wiem, że chodzi o interesy lotniska w Berlinie i Frankfurcie n. Menem. Z punktu widzenia strategicznego CPK jest o tyle ważne, że w sytuacji kryzysowej można będzie szybko przerzucić żołnierzy i sprzęt wojskowy z USA do Polski. To oczywiście (podobnie jak Via Carpatia) wiąże się z pomysłem Trójmorza i kordonu sanitarnego przeciw Rosji. Dlatego Amerykanie zachęcali do tej inwestycji, Niemcy jak to oni robili dokładnie odwrotnie.
I tutaj propozycja jednego z tematów maturalnych: Godna emerytura to… W tle zwarcie mieć i być.
Świadectwo dojrzałości po pracy na temat emerytalny to doskonałe połączenie.
@ Mauro nie wie że :
Dzieło Kopernika „de revolutionibus ” zostało uznane przez KK za niezgodne z zasadami wiary i jako takie umieszczone na Indeksie.
Kopernik zwlekał z wydaniem swego dzieła: ukończył rękopis co najmniej 10 lat przed jego wydaniem (nawet przyjąwszy, że przygotowanie do druku zjmowało znacznie więcej czasu niż dzisiaj to przecież nie 10 lat! )
-„Teolog norymberski, Andreas Osiander, usunął przedmowę Kopernika i dopisał własną niepodpisaną, z której wynikało, że jest to tylko hipoteza, dzięki której można skonstruować efektywne modele matematyczne opisujące ruch planet[3][4]. Zmienił także tytuł z De revolutionibus na De revolutionibus orbium coelestium” (wg Wiki)
– W 1616, dekretem z 5 marca, Kongregacja zakazuje De revolutionibus…, wpisując na Indeks „do czasu wprowadzenia poprawek”. (za Wiki)
– Dzieło pozostaje na Indeksie do początków XIX wieku czyli figuruje w nim ponad 300 lat!
Są to fakty znane powszechnie i obecne w programach szkolnych (przynajmniej były w latach 70-80-tych.
izabella
19 MARCA 2023
8:38
Namolni dziadersi, płci obojga, mogą się rekrutować spośród różnych typów osobowości. Autorytarnej – potrzeba kontrolowania wszystkiego i wszystkich, lękowej – zamknięcie na zmiany, paranoidalnej – podejrzewanie wszystkich o złe intencje, narcystycznej – z jednej strony eksponującej swoje Ja, z drugiej napakowane lękiem przed odrzuceniem i brakiem wiary, że ktoś ich może kochać.
Mogą to być osoby po szeroko rozumianej traumie. Najbardziej prawdopodobna jest trauma związana z odrzuceniem, wykluczeniem.
W przypadku seniorów mogą to być osoby, które nie są zadowolone z bilansu życiowego. Stąd rozgoryczenie i rzutowanie swoich frustracji na innych.
Przyczyną może być też brak „pomyślnego zajęcia”, czyli brak poczucia sensu życia, pustka a tym samym obniżenie poczucia własnej wartości.
Jednym słowem, możliwości jest wiele.
Z pewnością nie są to osoby szczęśliwe.
Wladimir w duecie z maupem – czytam pobieżnie, bo to to są teksty nie na temat. Usiłujecie obaj wybielać kaka, twierdząc przy tym, że G. Bruno miał paskudny charakter (???) i coś tam jeszcze.
Ale przecież nie o to chodzi. Chodzi o ewidentne łgarstwo maupego, który szkaluje redaktora Szostkiewicza.
Ponownie odsyłam do mojego komentarza Na marginesie
18 MARCA 2023 15:31. Radzę przeczytać go jeszcze raz i postarać się go zrozumieć. Komentarz nie jest skomplikowany. On wyjaśnia, dlaczego redaktor Szostkiewicz przyrównał maupo do stalinowca. I dlaczego blogowicze go w tym poparli. I dlaczego maupo łże, przedstawiając lipne powody rzekomego „prześladowania” maup przez redaktora.
Że kaka zwalczał teorię heliocentryczną – to oczywiste. Ona rozbija całościowy średniowieczny hierarchiczny obraz świata. Bo skoro ziemia nie jest centrum – to może człowiek wcale nie jest koroną stworzenia? A cherubiny i serafiny też niekoniecznie figurują na swoich miejscach? HEREZJA! I o to chodziło.
A że kaka nie od razu zauważył „herezję” i jej konsekwencje? To też jest oczywiste. Kopernika nie prześladowano, bo w porę zmarł. Zresztą „De revolutionibus” nie od razu zauważono. Ale wpisano na indeks ksiąg zakazanych, aż do roku 1758.
I proszę mi tu nie zamulać i nie mącić. Chociaż może zbyt wiele wymagam od kaka-ludu…
Mad Marx
18 MARCA 2023
23:30
„Gdzie są te obiecane fabryki samochodów elektrycznych, którymi mieliśmy zarzucić europejski rynek”?
Kto powiedział, że będą to fabryki, powstaną natychmiast i zaleją europejski rynek? Proszę o cytat kogoś miarodajnego, premiera, wicepremiera, szefa projektu etc. Może aż tak nie kugluj, co?
Będzie to jedna fabryka w Jaworzu na Śląsku, która ma podpisaną umowę z chińskim Geely (to właściciel Volvo) na produkcje modułową platformy. Cały problem z elektrykami, a właściwie ból głowy jaki mają ich przyszli producenci, to wstrzelić się z timingiem i zacząć produkcję nie wcześniej (bo zostaną z ręką w nocniku), ale i nie później niż będzie istnieć infrastruktura do ich obsługi oraz wprowadzone zakazy dla aut spalinowych. Na razie producenci niemieccy jak gdyby nigdy nic niż produkują silniki spalinowe, w tym diesle. Fabryka Izery w Jaworzu już powstaje, ale produkcję przesunięto kolejny raz na 2025 rok. Sytuacja jest bardziej skomplikowana, ze względu możliwości pojawienia się napędu wodorowego, nad czym myślą niemieckie firmy chcąc wyrolować konkurencję. Napęd elektryczny już raz okazał się ślepym zaułkiem motoryzacji, do lat 20 samochody spalinowe i elektryczne rozwijały się równolegle i były jakościowo porównywalne, ale zwyciężyły inne czynniki, w tym zwłaszcza interesy producentów ropy. Kto wie, czy teraz wodór nie wygra. W każdym razie Orlen inwestuje również w wodór.
„O ile wzrosły obroty polskiego handlu morskiego w związku z przekopaniem Mierzei Wiślanej”?
PERN za czasów PO odnowił ropociąg z gierkowskiego jaszcze portu północnego do Płocka. Za czasów PiS port północny powiększono i usprawniono, ale bezpośrednich korzyści z obu tych działań jeszcze wówczas nie było. Pojawiły się one, gdy ropa przestała płynąć ropociągiem z Rosji przez Białoruś i zaczęła docierać tankowcami do Gdańska z innych kierunków niz wschodni. W gospodarce, jak w szachach, trzeba myśleć kilka posunięć do przodu.
W przypadku Mierzei Wiślanej samorząd w Elblągu sprzeciwia się inwestycjom w pogłębienie toru i rozbudowę portu, bo musiałby się wyzbyć własności na rzecz skarbu państwa. Jak to często bywa w Polsce partykularny interes zwycięża. Dzięki temu może doczekamy się tej pięknej chwili, że jak PO dojdzie do władzy to zasypie wybudowany „pisoski” kanał jako niepotrzebny i nadal będziemy pytać się Rosji o zgodę przy wypływaniu z Zalewu Wiślanego na Bałtyk.
@Nowy Jednokomórkowiec (ale czy kaprofag???), godz 9:46
W czasach w ktorych wszystko mozna zmierzyc, zwazyc etc zapresentuj lepsza metodyke pomiarow, lepsza statystyke 😀 Zalinkuj po prostu, w dowolnej dziedzinie.
Tu jest podstawowy w wikipiki, opis funkcji kazdej medialnej redakcji (czasopisma tv radio webb etc). Porownaj. Eventualnie wyciagnij wnioski wlasne, jak umiesz. Jaki to ma wplyw na jakosc informacji, ta „mysia” funkcja w zespole
angielski responsible publisher
szwedzki ansvarig utgivare
polski redaktor odpowiedzialny
Quis custodiet ipsos custodes? Zainteresowani wniesieniem oskarzenia publicznego o nierzetelnosc informacji. Kazda medialna instytucja polska @Jednokomorkowcu, poszlaby „z torbami” probujac sil na rynku swiatowym. Wystarczylyby dwa /trzy processy sadowe, ktorych Ziobro nie prowadzilby. Stad takie problemy z „repolonisacja” mediow. Gazete z Pcimia, latwo zrepolonisowac 🙂
Jakosc zywnosci, wody pitnej, drog dojazdowych, zbiorki smieci i sto innych jakosci jest porownywalna z jakoscia informacji. Za trucie wody, jest taka sama kara jak za trucie mozgow informacja 😀 Forsa plus pudlo eventualnie
😀 i witam „nowego”, Seleukos
PᵒˢᵗSᵃʳᵉᵖˢᵏᵃ Czekam z ciekawoscia wielka, na nowy nick @kaprofag, co zapresentuje 😀
Stanąłem sam ze sobą w szranki
Na językowe połajanki
I, jak było do przewidzenia,
Nie osiągnięto porozumienia.
Ostrzegam zatem Panów i Panie,
Że miewam często odrębne zdanie.
W kontekście wymiany zdań na temat zasług Panny Grety Thunberg, w walce ze zmianami klimatycznymi, to nie wiem dlaczego, ale jakoś nie mam zaufania do tej przedstawicieli tej nacji. Są dla mnie tacy trochę „cichociemni” i nie dlatego, że jednym z uczestników czasami dosyć gorących dyskusji jest @seleukos, z którym czasami mam problemy z uzgodnieniem wspólnego stanowiska.
Za bardzo chyba lecą na opinii. Trochę jak Amerykanie…również ci ze świeżego naboru.
@margines
Jak żył Giordano Bruno [może, jako słabo kształcona nie wiesz, to informuję 😉 ], to była reformacja. I ona się opierała na prostych, ale za to napalonych religijnie, ludzikach. Dla prostego człowieka wtedy było oczywiste (każdy to widzi), że to słońce się obraca wokół ziemi. I jak ktoś twierdził inaczej to był wariat albo heretyk . Żaden obóz (ani KrK ani protestanci) nie mógł takiej osoby jawnie (!) tolerować. G.Bruno mógł łatwo trafić do protestantów, tyle, że oni by go jeszcze łatwiej spalili na stosie, a lubili i umieli to robić. Nadal polecam Kuhna, który z KrK niczego wspólnego nie miał (z PiS też) , a wręcz przeciwnie bo był amerykańskim Żydem … 😉 https://en.wikipedia.org/wiki/Thomas_Kuhn#:~:text=Kuhn%2C%20an%20industrial%20engineer%2C%20both,than%20learning%20facts%20and%20subjects.
Stefan Wilmont krytycznie o papieżu i ministrze sprawiedliwości
https://www.youtube.com/watch?v=Z9K2QiptW7E
Nasi widzowie nic nie rozumieją co mówicie. Dramatyczne urwanie programu, czyli kolejna ekstrawagancja
Pomimo licznych prób prowadzący program „Kawa na ławę” Konrad Piasecki nie był w stanie zapanować nad sytuacją w studio TVN24. Dyskutujący politycy z partii co rusz wzajemnie się przekrzykiwali. Prowadzący zakończył program.
…
„W gospodarce, jak w szachach, trzeba myśleć kilka posunięć do przodu” 😀 Juz Krzyzacy, przeniesli port stolicy Zakonu do Königsberga w 1255 roku. Stolice troche pozniej. Bo zauwazyli, ze podstawowy srodek transportu Hanzy, koga, miala kolo trzech metrow zanurzenia. Jak oni to zmierzyli? 🙄
pzdr Seleuk
Nawet gdy zdumiony gadatliwością polityków redaktor zarządzał nagły koniec programu próbowała go zagłuszać posłanka Lewicy…
Mad Marx
19 MARCA 2023
13:19
„Dzieło Kopernika „de revolutionibus ” zostało uznane przez KK za niezgodne z zasadami wiary i jako takie umieszczone na Indeksie”.
Nie powielaj marksistowskich nonsensów, że Kościół był wrogiem nauki. Filozofia tomistyczna (chrześcijańska) już to przerobiła w średniowieczu, że wiara nie stoi w sprzeczności z rozumem. Chrześcijaństwo jest religią zorientowaną racjonalnie. Z teorii kopernikańskiej wynikała jednak rewolucja społeczna (nie religijna!) w obrazie świata. Wówczas świat i tak się szybko zmieniał (rozpowszechnienie, druku, odkrycia geograficzne) i nie było sensu tego przyśpieszać, ludzie mają ograniczoną percepcje do akceptacji nowości, co zresztą doskonale widać w naszych czasach. Kościół tego się bał, tym bardziej, że był to okres reformacji, czyli niebywałego zamętu i krwawych wojen religijnych. Papieże uznali, że zamętu i niestabilności jest zbyt dużo i skorzystali z tego, że teoria kopernikańska miała wyraźne luki. Po odkryciu Keplera, że orbity planet są eliptyczne luki w teorii Kopernika można było poprawić, ale w siedemnastym wieku wojny religijne wybuchły z jeszcze większą intensywnością, co usztywniło stanowisko Kościoła. Historia to nie same fakty, ale rozumienie procesów i kontekstu.
Tak nawiasem mówiąc, chyba zdajesz sobie sprawę, że Kopernik mylił się i Słońce nie jest w centrum Wszechświata, nawet nie jest w centrum galaktyki tylko na jej peryferiach. W ogóle nie ma czegoś takiego centrum Wszechświata. Kiedy mówimy z dumą, że sięgamy teleskopami do granic wszechświata ― w każdą stronę z Ziemi 13,8 mld lat świetlnych i dalej już nic nie widać (choć pewnie coś jeszcze jest) to znów sytuujemy naszą Ziemię w centrum wszechświata, jak Kościół w XVI wieku. Może jednak nie jesteśmy tak nowocześni jak sądzimy. No i tak przez wieki toczy się życie naukowe. 🙂
Francuska młodzież kolejny wieczór na ulicach – tysiące dziewcząt i chłopców w bezpośredniej transmisji. Skandują prodemokratyczne hasła.
@ Mauro:
Prosiłem o konkrety a nie o cytowanie propagandowych materiałów rządu.
„Niemcy chcą wyrolować konkurencję ….”
Ta…. i nikt oprócz Niemców nie wie jak zbudować silnik wodorowy…..
Sam piszesz, że nie ma i nie będzie żadnego polskiego samochodu elektrycznego, bądzie montowany w Polsce samochód szwedzko-chiński. Czyli Polska dostarczy tylko taniej siły roboczej. To ma być „nowy” pomysł na gospodarkę
Rurociąg z Portu Północnego
Polska cały czas importowała ropę z innych źródeł niż rosyjskie/radzieckie. Chociazby z tego powodu, że ropa rosyjska jest bogata w ciężkie frakcje, więc nadaje się do produkcji olejów a nie do wytwarzania benzyny, szczególnie benzyn wysokojakościowych. Rurociąg wybudowano pół wieku temu, więc w tym czasie musiał być kilkakrotnie odnawiany, chociażby ze względu na okresy homologacji.
Kanał przez Mierzeję:
Właśnie podałeś doskonały przykład niekompetencji PiSowskich urzędników.
Najpierw buduje się kanał a dopiero potem rozmawia z właścicielem portu, na potrzeby którego podobno go wykopano? Wg mnie to znaczy, że rząd planując inwestycję w ogóle nie zastanawiał się, czy jest ona potrzebna. Bo gdyby do czegoś Elblągowi ten kanał był potrzebny, to pieniądze na dokończenie toru wodnego by się znalazły Jak nie w Elblągu, to w Gdańsku. Jest jeszcze jedna możliwość: pieniądze były ale gdzieś znikły. PO ukradło na pewno ;). Albo też inwestycja była żle skosztorysowana i na koniec okazało się, że inwestor nie ma pieniędzy na jej dokończenie i szuka frajera.
Oczy demokratycznej Europy zwrócone są w ten weekend na Paryż
Kobieta margiensu
19 MARCA 2023
14:37
„Że kaka zwalczał teorię heliocentryczną – to oczywiste. Ona rozbija całościowy średniowieczny hierarchiczny obraz świata”.
No nie, ten obraz wywodził się na pewno ze starożytności, konkretnie od Arystotelesa i Ptolemeusza. Natomiast Arystarch z Samos (IV-III w p. n. e.), żyjący później niż Arystoteles, miał dobrą intuicję, że system planety ― Słońce jest heliocentryczny, ale nie potrafił tego udowodnić, jego próby obliczeń były zawodne z tego samego powodu co 1500 lat później u Kopernika, nie wiedział, że orbity planet są eliptyczne. Myślał, że kołowe, bo koło jest figurą doskonalszą – taka wówczas była metodologia, jak byśmy dziś powiedzieli światopoglądowa. Ówcześni astronomowie szybko wyłapali błędy w obliczeniach Arystarcha i jego pomysł odłożony został na półkę ze zwojami.
„Bo skoro ziemia nie jest centrum – to może człowiek wcale nie jest koroną stworzenia”?
Chyba nikt raczej nie sądził, że człowiek stworzył wszechświat, ale oczywiście wszystkiego nie wiem. Może był taki prąd humanistczny … 🙂
„Vive la France, à mort la dictature, V pour vendetta”
Dość często pojawiają się opinie o niskim poziomie polskiego długu publicznego, na poziomie ok.60% i przy okazji podawane są przykłady Francji czy Włoch, gdzie ten dług jest na poziomie 100% albo i więcej. Oczywiście obie te gospodarki stoją na zupełnie innym poziomie, niż polska, inna jest siła gospodarcza tych krajów. Pomijając jednak ten, bardzo ważny zresztą aspekt, zwróćmy uwagę na inne elementy: to w miarę dobrze działało w momencie, gdy stopy procentowe w Europie, także w USA, były na poziomie 0,5 – 1%. Wtedy praktycznie za darmo pożyczało się pieniądze na spłatę rat deficytu. Tym bardziej przy 1-2% inflacji. I tak w kółko. Per saldo cały czas rządy były ułamek procenta na plusie, jeśli rozsądnie się rządziły, I jest świetnie, dopóki wszystko się kręci bez zgrzytów i niespodziewanych zahamowań. A te zawsze się trafiają – a najczęściej wtedy, gdy rząd potrzebuje pieniędzy na przekupienie wyborców, a jeszcze na dodatek powstają w nim półmafijne lub mafijne układy służące przejmowaniu publicznych pieniędzy lub publicznego majątku. Nawet nie tyle skala kradzieży jest szkodliwa, ile ile sam proceder, który jest dodatkową rentą korupcyjną podnoszącą koszty każdej działalności. Oczywiście, trafiają się też wojny, katastrofy, epidemie i przekręty na wielką skalę, szczególnie w finansach – patrz Lehman Brothers – czasami zwykła głupota i chciwość. Wtedy stopy procentowe natychmiast skaczą, a z nimi raty kredytu. Można ich nie podnosić – wtedy mamy inflację – ale ponieważ wszyscy wokół i tak podnoszą, więc nie dość, że trzeba więcej płacić z racji wyższych stóp procentowych, to jeszcze na dodatek z racji osłabienia waluty. Nie jesteśmy USA, które sobie mogą praktycznie bezkarnie dodrukować dolarów, bo i tak wszyscy na świecie ich potrzebują, aby prowadzić wymianę. Nie będą się przecież rozliczać w forintach, tugrikach czy rublach względnie tureckich lirach.
Inna sprawa, to powód utrzymywania tak niskich stóp procentowy przez rządy. Wszystko dla pobudzania koniunktury i unikania bezrobocia. Bo oczywiście łatwość uzyskania kredytu, jego taniość i niekonkurencyjne oprocentowanie lokat każe szukać lepszych dochodów w produkcji czy usługach i jasne, że stymulująco wpływa na koniunkturę. Nie byłoby to możliwe na prawdziwie wolnym rynku, gdzie pieniądz ma cenę rynkową, a nie ustalaną decyzją banków centralnych. No ale tak nie ma. W opinii ekonomistów preferujących taki model makroekonomiczny bezpieczny poziom długu publicznego to ok. 110% PKB. Dlatego rząd jest przekonany, że z powodzeniem może dalej zwiększać dług publiczny, bo jest jeszcze duży margines bezpieczeństwa. To zadłużenie rosło mniej więcej o ok. 2 pkt. procentowe rocznie – od objęcia władzy przez PiS. Tu się oczywiście kłania kompletna nieprzejrzystość finansów publicznych i nie wiadomo, czy to jest ekstra 50 czy 450 miliardów dodatkowego długu publicznego. Jeśli świat powróci do faktycznie zerowych lub ujemnych stóp procentowych, na dodatek na dłuższy czas, to przeżyjemy bez wielkich wstrząsów. Jeśli nie, co jest mocno prawdopodobne, to realnie zbiedniejemy. Rząd ma o tyle szczęście, choć to w sumie jego polityka, że duża część tego długu publicznego zaciągnął u Polaków, którzy trzymali pieniądze w bankach czy kupowali obligacje. Oni wszyscy oczywiście cały czas tracą. Nawet trzymając na lokacie oprocentowanej na poziomie obowiązujących stóp procentowych tracimy rocznie 12 – 13% oszczędności. W praktyce wiemy, że ta inflacja dotyka nas w większym stopniu. Nie mówię już o dramatycznie niskim poziomie inwestycji, co na pewno nie zwiększa konkurencyjności gospodarki. Wniosek – kto chwali politykę gospodarczą PiS to albo ma pamięć muszki owocówki i równie dużą zdolność przewidywania przyszłości, albo należy do grupy trzymającej władzę i pieniądze.
Wieczór studentów i maturzystów w Paryżu. Wielka frekwencja, bardzo dużo haseł skandowanych, żadnej walki z obecną tam policją w eleganckim pełnym rynsztunku. Democracy!! – to hasło też pojawiło się na ustach młodych.
@ Mauro:
Nawet się cieszę, że porównujesz obecne rządy PZPRawicy do rządów tamej PZPR pod wodzą Gierka. Nie muszę przypominać jak sie one skończyły i że już po pięciu latach takiej polityki Polska musiała rolować długi nowymi kredytami, już na mniej korzystnych warunkach, bo dochód z eksportu przestał wystarczać na spłatę bieżących odsetek.
Dla Republiki! Cudowna atmosfera w Paryżu, nawet lepiej niż w Tel Awiw, który poprzednio prowadził u mnie.
Qba
19 MARCA 2023 12:25
Nie wiem, co w twoim mieście się mózgu,
bo nie zadam sobie najmniejszego trudu,
aby zgłębiać jego wyimaginowaną treść.
Wolę już pokrzywy i oset żreć.
Krewka 65-latka odpowie za napaść na funkcjonariusza
https://www.youtube.com/watch?v=eMaJOtOu5M8
@ Hoy Es Adios
19 marca 2023 20:09
Słyszałem. że przysługuje Tobie, jako uczonemu,
Przywilej czyszczenia obu butów Kaczyńskiemu.
Przykro mi, że żresz przy tym oset i pokrzywy,
Może są jednak dla osłów jakieś alternatywy?
Jagoda 19 MARCA 2023 13:43
Masz oczywiście rację, to ta autorytarna natura. Mnie zastanawia też sama Greta, która musi coś dla nich symbolizować, stąd te obsesje.
Na pewno jest symbolem nowych czasów, młoda kobieta, która ma wyraziste poglądy i ich nie ukrywa, jest słuchana przez polityków, mówi o zmianach klimatu, wszystko skupia się dla nich na tej jednej osobie, więc poniżając ją i robiąc z niej „wariatkę”, mogą to całe nowe zamknąć w psychuszce i łudzić się że ciągle jeszcze mają coś do powiedzenia a świat się z nimi liczy.
No i to robienie z niepokornych kobiet wariatek ma też swoją (nie)ciekawą historię.
satrustequi
19 MARCA 2023
20:24
„Krewka 65-latka odpowie za napaść na funkcjonariusza”.
W Polsce inaczej, energiczna Katarzyna Augustynek (tzw. babcia Kasia), działaczka społeczna i specjalistka KOD od zadym ulicznych, regularnie bije, obraza i opluwa policjantów, a „wolne sądy” seryjnie to umarzają, argumentując znikomą szkodliwością. W końcu Katarzyna Augustynek zetknęła się oko w oko z prawicowym działaczem Robertem Bąkiewiczem, który ― według swych zeznań ― bronił zabytkowego kościoła św. Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, kiedy ten stał się obiektem ataków lewicowych kolektywów podczas tzw. strajku kobiet. To elewacja tego zabytkowego kościoła został wówczas zniszczona przez lewicowych wandali jako pierwsza. Sąd po rozpatrzeniu sprawy orzekł, że babcia Kasia została pobita, kiedy wychodziła z kościoła z tęczowymi barwami na sobie, za co została zrzucona ze schodów w kierunku Krakowskiego Przedmieścia i przykładnie ukarał Roberta Bąkiewicza rocznym obowiązkiem prac społecznych i grzywną „za naruszenie nietykalność cielesnej kobiety z błahego powodu”. Wysoki sąd nie poprzestał na prostym uzasadnieniu i wzbogacił je o refleksję historyczną. Sędzina przypomniała, że takie podziały jak obecnie w Polsce miały już miejsce w historii Europy, a ich początki to Włochy w latach 20. XX wieku, które następnie przeszły do Berlina i skutkowały tragicznymi wydarzeniami i krwawymi kartami historii. Oddział Roberta Bąkiewicza poniósł straty, ale obronił mury zabytkowego kościoła w którym złożone jest serce Szopena, od większej dewastacji przed hordami, które „wolnym sadom” z niczym historycznie się nie kojarzą.
Francja coraz bardziej mi się podoba.
Chyba miałem jakieś przeczucie, że wziąłem się za Houellebecqa.
Teraz jeszcze Delsol i Onfray.
A w ogóle to zaczęło się od Luis de Finesa.
Chyba zacznę naukę francuskiego.
Zostanę tym samym romanistą.
Lubię nowe wyzwania.
Mad Marx
19 MARCA 2023
19:57
„Nawet się cieszę, że porównujesz obecne rządy PZPRawicy do rządów tamej PZPR pod wodzą Gierka. Nie muszę przypominać jak sie one skończyły”.
Porównanie było funkcjonalne, nie substancjalne. Reformy gierkowskie tak się musiały skończyć, bo gospodarka nierynkowa nic nie potrafi, poza konsumpcją prostych rezerw, jak np. kredytów, tanich surowców, niskich płac, a to się szybko kończy. No ale apetyty rozbudzone przez Gierka, które nie mogły być zaspokojone przez system komunistyczny, nie poszły na marne i doprowadziły do wybuchu Solidarności, która po latach wymiotła z Polski komunizm.
Aż się dziwie, że nie obruszyłeś się na porównanie epoki Tuska do stagnacji gomułkowskiej. 🙂
Szanowny panie Mauro Rossi,
1 m3 wodoru waży 9 deko. W butlach przechowuje się go po ciśnieniem max. 700 atmosfer, do użycia w samochodzie max. 400. Niestety, nie oznacza to, że pod ciśnieniem 400 atmosfer wodór zwiększy swoją gęstość 400 razy. Nie będzie go 36 kg, co by odpowiadało ok. 90 litrom benzyny, lecz znacznie mniej. Zresztą proszę sobie wyobrazić metr sześcienny jako zbiornik paliwa samochodzie. Oczywiście, nikt nie chce robić silnika tłokowego napędzanego wodorem. Jego sprawność będzie podobna do silnika benzynowego. Aktualnie używa się wodoru do wytworzenia prądu w ogniwach paliwowych. Więc auta wodorowe też będą raczej elektrycznymi. Nie rozumiem więc tych sugestii o upupieniu przemysłu aut elektrycznych przez niemieckie technologie wodorowe. Brzmi to jak przekaz dnia jedynie słusznej partii. Proszę też o doczytanie o problemach z przechowywaniem wodoru. Dobrze też jest zorientować się, co proponuje Geely.
Zdaje się, że przy tych parametrach nikt tego w Polsce nie będzie chciał kupić. Zresztą, raczej nie ma się o co martwić, bo w Jaworznie (nie w Jaworzu) będzie dalej dyrekcja fabryki w budowie, pobierająca przyzwoite bardzo wynagrodzenia i wciąż rozwijająca projekt.
A jeśli chodzi o wodór, to oczywistym są koncepcje wykorzystania go jako magazyn energii, a ma być produkowany przy pomocy prądu uzyskanego z fotowoltaiki i wiatru. Pozyskanie go z węglowodorów ma niewielki sens, chyba przy okazji ubocznej produkcji w rafineriach. Tak jak to robi Orlen. Nawiasem mówiąc, gęstość energii magazynowanej z wykorzystaniem wodoru może się okazać mniejsza, niż ta zawarta w akumulatorach. Aktualnie obie metody są jeszcze dość niepraktyczne jako magazyny energii.
Azefalista
19 MARCA 2023
19:41
Rozumiem ze stoisz po stronie tych co mają „oszczędności” w gotówce, ale z pewnych powodów nie mogą z nimi pójść do banku, wiec codzienni z przerażeniem patrzą jak one ubywają. Oni faktycznie tracą, pewnie też własna karma ich dopada. 🙂
Mad Marx
19 MARCA 2023
19:26
@ Mauro:„Niemcy chcą wyrolować konkurencję ….”
„ nikt oprócz Niemców nie wie jak zbudować silnik wodorowy …”.
Wszyscy wiedza jak budować samochody, ale z pewnych powodów Niemcy i Japończycy robią to najlepiej. Niemcy mają technologię wodorową od lat. No i mają ogromny przemysł samochodowy, podstawę ich gospodarki.
„ … będzie montowany w Polsce samochód szwedzko-chiński. Czyli Polska dostarczy tylko taniej siły roboczej”.
Geely dostarczy ramy na których buduje się karoserię. To ważne, bo elektryki są cięższe niż samochody spalinowe. Właścicielem są spółki energetyczne, produkujące energię elektryczną, które zapewnią darmowe „tankowanie” przez 2 lata, to ma być handicap Izery. A siec dystrybucji taki jak w przypadku Tesli. Ale rozumiem, że nie życzysz sobie by to się udało, jakże to arcypolskie.
„Polska cały czas importowała ropę z innych źródeł niż rosyjskie/radzieckie”.
Ile i kiedy? Do 2015 roku ponad 90 proc. ropy szło ze wschodu.
„ … ropa rosyjska jest bogata w ciężkie frakcje”
Są co najmniej trzy rodzaje ruskiej ropy, o różnej gęstości. Obecnie Orelen nie używa ruskiej ropy i siedem jego rafinerii daje radę.
„Najpierw buduje się kanał a dopiero potem rozmawia z właścicielem portu, na potrzeby którego podobno go wykopano”?
Zauważ że PO w 2009 temu podęła decyzje o rozpoczęciu budowy kanału w 2009 (i zakończeniu trzy lata później). Ale się wycofano z braku kasy. Teraz sabotują przkop i twierdza, że jest zbędny, choć przez takie numery antrozwojowe seryjnie przegrywają wybory.
@ Mauro
Naprawdę wszyscy chyba wiedzą , że system geocentryczny wywodzi się ze starożytności. A był przyjęty przez KK bo odpowiada Biblii, gdzie w Psalmach mamy werset o tym, że Pan umieścił Ziemię nieruchomo w środku Świata, co zostało przyjęte jako dogmat. I właśnie z powodu naruszenia tego dogmatu teoria Kopernika została źle przyjęta przez KK.
Qba
19 MARCA 2023 16:57
Stoi na twardej, ubitej glebie
i sam siebie językowo je…
I, jak było do przewidzenia,
padł od tego wa…
Ostrzegam zatem Panie, Panów,
nad językiem się zastanów.
@Mauro Rossi – 19:30
Z tym prądem humanistycznym toś dosyć celnie dośrodkował. Głownie dlatego żeś poprzedził toto słówkiem może. Tym co to szerokie i głębokie jest. If you read moje ortografy
Mad Marx
„Mamy werset o tym, że Pan umieścił Ziemię nieruchomo w środku Świata”.
Jaki fragment konkretnie masz na myśli?
@ Hoy Es Adios
19 marca 2023 23:31
Poddaję się. Wygrałeś erudyto.
Nie będę się kopać z troglodytą.
Qba
20 MARCA 2023 6:20
Zawsze podziwiam twą wysoką kulturę
i geniusz językowy,
ale dlaczego odwalasz chałturę
i kopiesz mnie po głowie?
Qba
19 MARCA 2023 21:13
Słyszałem. że przysługuje Tobie, geniuszowi,
Przywilej czyszczenia zadka chabety Tuska,
Nie przykro mi, że swoje genialne usta
poświęcasz także mnie, osłowi.
Qba
20 MARCA 2023 6:20
Masz wszystko najlepsze, co daje Natura:
geniusz, talent, polot pióra,
bystrość, hardość sokoła i orła,
ale babrasz się w odchodach osła…
Qba
20 MARCA 2023 6:20
Nie ma racji Wyspiański, choć poeta,
nikt ci w tym, fraszkopisarzu, nie dorówna,
nawet orzeł tak orli jak ty, niestety,
polezie w g…
…
Tu jest ogolnie o platformie CMA, ktora w zasadzie jest rozwinieciem Sustainable Experience Architecture (SEA1, SEA2). W linku, jest lista produktow na platformie CMA. Ale jest tez rzecz wazniejsza. Sa REFERENCES!!!! 😀 Ktore dobrze jest przeczytac
https://en.wikipedia.org/wiki/Compact_Modular_Architecture_platform
zanim zobaczysz Chinczykow w pracy… A gdzie najlatwiej zobaczyc jak Chinczycy pracuja? Najlatwiej najtaniej zobaczyc w Torslandaverken. Jak sama nazwa wskazuje, lezy w Torslanda. A Torslanda (jak sama nazwa wskazuje) jest Hisingen. I tam mozna zaobserwowac, w Niebieskim Pociagu, jak pracuja Chinczycy, co jest zdecydowanie taniej obserwowac, jak prace Chinczykow w Chinach. Bez watpliwosci. Bo tylko za ca 80Pl zlociszow
https://volvocars.regiondo.com/volvo-factory-tour
Ale… Jak sami zauwazyliscie Wuca Kaczynskiego tam nie przyjma, bo on karty bankomatowej nie ma 🙄 A po jakiego to wszystko? Tyle klopotu? To jest najwazniejsze!!!
Aaaaaa… Zeby kocopalow nie stawiac takich Geely dostarczy ramy na których buduje się karoserię. To ważne, bo elektryki są cięższe niż samochody spalinowe. Właścicielem są spółki energetyczne, produkujące energię elektryczną, które zapewnią darmowe „tankowanie” przez 2 lata, to ma być handicap Izery. A siec dystrybucji taki jak w przypadku Tesli.
Na zadanie (wyrazne) moge rowniez napisac o dystrybucji el dla EV. Ale wieczorkiem, bo teraz mam inne zajecia 🙂
pa Seleuk
dezerter83
19 MARCA 2023
23:46
Moje uszanowanie, dezerterku, witaj i cińdoberek.
Pytasz Mad Marxa, jaki fragment (chyba Biblii) ma na myśli, mówiąc, że Pan umieścił Ziemię nieruchomo w środku Świata.
Ja też nie wiem, czy w ogóle jest taki fragment i czy jest jakiś środek świata, bo takimi duperelami się nie zajmuję jako samorehabilitujący się pedalarz. Przypomnijmy więc najpierw to, co nałogowo przypominaliśmy na LA – że Pan pierwszego dnia stworzył światło, a czwartego dnia – źródła światła. Pierwszego dnia zapaliłem światło, dopiero czwartego dnia wkręciłem żarówkę. Ani mi w głowie ironizować, dezerterze, ale światło bez źródła mówi o poziomie poznania ludu, który wymyślił Boga Jahwe i spisywał Biblię. Wiem, że ŚJ próbują ten idiotyzm zracjonalizować – i daj Boże, choć nic to spisanemu słowu nie pomoże.
A co do Twojego pytania, to chyba nie ma w Biblii fragmentu mówiącego wprost: „Pan umieścił Ziemię nieruchomo w środku Świata”. Ale weź Ty mi powiedz, z jakich powodów Księga Rodzaju dotyczy wyłącznie szczegółów tworzenia ziemi, a nie kosmosu, który dziś jest przedmiotem nauczania w szkołach? Z jakich powodów cała Biblia ma jednego bohatera – ziemię? I z jakiego powodu mowa jest wyłącznie o tym, żródła światła „mają służyć w przestworzu niebios za żródła światła, żeby oświetlać ziemię” i ani pół słowa o innych niebieskich ciałach i ich oświetlaniu ? Furda tam jakieś „przestworza” – wszystko w Biblii jest dla ziemi i o ziemi. Jeśli więc jest ona w centrum uwagi stwórcy wszystkiego, to nie można powiedzieć, że tym samym jest w centrum świata, który on nazywa „przestworzami”, nie zdradzając nimi żadnego zainteresowania?
A czy ruchomo, czy nieruchomo? Dezerterze, powszechne doświadczenie świadczy o nieruchomości. Twój biblijny Bóg tysiąckrotnie potwierdza, że innej wiedzy niż powszechna nie ma, dlatego powiada sam o sobie: „czynna siła Boża przemieszczała się tu i tam nad powierzchnią wód”. Pomijam niejasność, czy siła Boga była czym innym niż Bóg, ale jak można zauważyć ruch w próżni (zauważyłeś, że Bóg stworzył wszystko prócz powietrza?), w której niczego nietu? A Ty pytasz o głupstwa. Chyba tylko po to, by byl ruch w interesie.
seleuk|os|
20 MARCA 2023 8:47
Ale… Jak sami zauważyliście, wuca Tuska tam przyjmą, bo on białą chabetę i jest Królem Europy. A po jakiego to wszystko? Tyle kłopotu? To jest najważniejsze!!!
Szanowny pan Mauro Rossi zdeklarował się jako idealistyczny rewolucjonista. Dowodzi tego jego wpis:
Rozumiem ze stoisz po stronie tych co mają „oszczędności” w gotówce, ale z pewnych powodów nie mogą z nimi pójść do banku, wiec codzienni z przerażeniem patrzą jak one ubywają. Oni faktycznie tracą, pewnie też własna karma ich dopada.
Cóż, już prezes mówił, że jak ktoś ma pieniądze, to skądś je ma. Czyli ukradł, zachachmęcił, dostał za kablowanie lub szpiegowanie na rzecz wrogów, wyłudził itp. Legalnie nie mógł ich uzyskać. Legalnie mają pieniądz tylko ci, którzy mają ich za mało. Oczywiście, w stosunku do potrzeb. Rewolucja „dobrej zmiany” wprawdzie troszkę inaczej wyglądała i wygląda, bo wprawdzie zabiera pieniądze, także oszczędności, tym którzy ich trochę lub trochę więcej niż trochę mają (trudno odbierać pieniądze tym, którzy ich nie mają, no skądś je trzeba wziąć), ale jednocześnie gratyfikują różne grupy zawodowe wysokim pensjami, czego górnicy są przysłowiowym przykładem, jak też budżetówkę – to znaczy wojsko i policję, straż graniczną oraz Lasy Państwowe, które na dobrą sprawę nie wiadomo, jak funkcjonują – czy to budżetówka, czy przedsiębiorstwo. Przy okazji covid swoje ugrała też szeroka grupa lekarzy i pielęgniarek. Nie wszyscy, No ale najwięcej na tej rewolucji korzystają różnego autoramentu funkcjonariusze „dobrej zmiany”, o czym szeroko piszą pozarządowe media. Ostatnio bardzo często. W sumie tak wyglądają wszystkie rewolucje, które się instytucjonalizują, a kończy się najczęściej tak, jak w przypadku różnych południowoamerykańskich reżimów, gdzie tylko wymieniają się elity, a oligarchiczny system dzielnie trwa, lub jak w Korei Północnej czy Chinach względnie Rosji czy Białorusi. A systemy te mogą być zadziwiająco stabilne i funkcjonować długie dziesięciolecia. No, ale szczerość oburzenia pana Mauro Rossi na rentierów i satysfakcja płynąca z tego, że teraz są ukarani przez inflację wskazuje, że jest on żarliwym, ideowym rewolucjonistą walczącym o godność i dobrobyt biedaka. Ciekawe, czy wspiera tę walkę swoimi finansami, czy też przeciwnie – sam jest biedakiem.
studniówka
„Z jakich powodów Księga Rodzaju dotyczy wyłącznie szczegółów tworzenia ziemi, a nie kosmosu?”
W Psalmie 115:16, czytamy: „Niebiosa należą do Jehowy, ale ziemię dał On ludziom”(PNŚ).
A zatem Bóg stworzył naszą planetę, żeby była wiecznym domem dla człowieka. Dlatego też w sprawozdaniu z Księgi Rodzaju opisano przede wszystkim kolejne etapy przygotowywania ziemi do zamieszkania oraz pojawienie się rozmaitych form życia, w tym człowieka. Wyjawiono też, jaki był cel tego wszystkiego.
Jednym z dwóch najważniejszych celów w jakim została spisana ta Księga, jest ukazanie Jahwe jako Stwórcy wszechrzeczy — jako Tego, który powołał do istnienia materialny wszechświat oraz ustanowił prawa nim rządzące.
Poza tym, w Biblii ukazano zasady postępowania ustalone przez Boga, różne aspekty Jego osobowości, o których nie można się dowiedzieć z samych dzieł stwórczych, a także Jego zamierzenie co do ludzkości.
Wszystkie te informacje zostały zawarte w Biblii, aby pomóc człowiekowi poznać swojego Stwórcę i się z nim zaprzyjaźnić.
„Jeśli więc jest ona w centrum uwagi stwórcy wszystkiego, to nie można powiedzieć, że tym samym jest w centrum świata?”
Biblia nie jest podręcznikiem naukowym. Nie wypowiada się tym samym na temat położenia Ziemi we Wszechświecie. Wskazuje raczej, że zgodnie z wolą Boga ma ona istnieć na zawsze.
@wladimirz 9 MARCA 2023 17:14
Kuhn postulował relatywizm w nauce, ale heliocentryzm jest faktem obiektywnym. Nie ma tu nic relatywnego. I nie chodzi wcale o to, że „dla prostego człowieka wtedy było oczywiste (każdy to widzi), że to słońce się obraca wokół ziemi.” Chodzi o to, że heliocentryzm nie zgadzał się z „nauką” kaka. Dlatego był zwalczany, włącznie z paleniem „heretyków” na stosie.
Analogicznie, obecnie kaka z wielkim impetem zwalcza in vitro, demonizując dzieci i rodziców, opluwając lekarzy, plotąc brednie o „bruzdach dotykowych” i przepychając pseudonaukę – naprotechnologię. A to dlatego, że in vitro – jak heliocentryzm – koliduje z „nauką” kaka.
Po pierwsze, dogmat o grzechu pierworodnym „wymaga” kopulacji, bo ów „grzech” jest przekazywany przez zapłodnienie. Dzieci z in vitro, urodzone bez grzechu, są zatem nie ludźmi, tylko… o zgrozo! Demonami! Poza tym in vitro umożliwia „niepokalane poczęcie” w całkiem dosłownym sensie. A to miało być tak cudowne, jak nie przymierzając poczęcie Kriszny. Czy Jezusa. Każdy boski bohater się cudownie rodził przecież. A tu, panietentego, taki despekt. Całe szczęście, że już nie palą za to na stosie.
Qba, nie znikaj! To g. które Ci się klei do butów to patologiczny zawistnik. Olewaj chama.
Porażki, zwycięstwa
Tworzą charaktery
Bariery i progi
Progi i bariery
kto pamięta ten – cytowany tu dla maturzystów – song i jego pochodzenie?
Dzisiejszy wywiad Sroczyńskiego – o szkole
W roku szkolnym 2016/17 – ostatnim przed reformą Zalewskiej – jedna na jedenaście szkół podstawowych była niepubliczna i jedno na pięć liceów. To i tak było bardzo dużo. Teraz niepubliczna jest jedna na dziewięć podstawówek, a wśród liceów – jedno na cztery. W szkołach społecznych i prywatnych mamy już 250 tysięcy dzieci. Do tego dochodzi edukacja domowa, która coraz częściej domowa jest tylko z nazwy, bo za jej prowadzenie wzięły się firmy edukacyjne – z 18 tysięcy dzieci, które uczyły się poza szkołami w zeszłym roku zrobiło się już 29 tysięcy. W jeden tylko rok! O tej ucieczce z publicznego systemu edukacji prawie wcale się nie mówi.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,29576886,jedni-maja-swoja-bednarska-drudzy-swojego-sternika-byle-dalej.html#s=BoxOpMT
Dla maturzystek i maturzystów, tak powinno się pisać…
I znowu zabrakło jakości. Eksperci zwracają uwagę na babola w postaci braku opcji KO osobno, Lewica osobno, PSLiPolska2050 w bloku. W inaczej super pomyślanym sondażu badawczym.
Warto pomyśleć o zatrudnieniu w czerwcu najlepszego maturzysty-matematyka do opracowania sondażu.
Fragment zalinkowanego wywiadu:
Dlaczego ty – z tymi swoimi poglądami społecznymi – pracujesz w szkole niepublicznej?
Odpowiedź wygodna brzmi tak: bo jestem nauczycielem filozofii i z moim wykształceniem nie mam czego szukać w szkole publicznej, a nawet jakbym uzbierał etat nauczyciela etyki, to musiałbym jeździć po całym mieście, dwie godziny tu, dwie tam. Odpowiedź dla mnie trudniejsza: bo zarabiam tyle, że pieniądze nie są przeszkodą do realizowania mojej pasji do uczenia.
Gdybyś został ministrem edukacji, miał pełną swobodę i dużą większość w Sejmie, co byś zrobił?
Popatrzyłbym w kierunku Finlandii. Wiem, że brzmi to jak mądrość z forum internetowego, ale byłem tam kilka razy, odwiedzałem szkoły, rozmawiałem z nauczycielami i nauczycielkami. Wiem także, że systemu edukacji nie można tak po prostu skopiować, bo stoi za nim inna historia i inna kultura. Z drugiej strony, to nie jest przecież tak, że to jest inna galaktyka. Bycie nauczycielem w Finlandii wiąże się z dużym prestiżem. Na studia nauczycielskie dostaje się 10–15 procent kandydatów: najmocniejsi merytorycznie, ale także mający najlepszą motywację do wykonywania tego zawodu. Po studiach nie zarabia się kokosów, ale są z tego bardzo przyzwoite pieniądze. Nauczyciele są mocno uzwiązkowieni, mają trochę przywilejów zawodowych, ale przede wszystkim płaską strukturę zarządzania i dużą autonomię w pracy. Dlaczego ktoś miałby nad nimi stać, skoro zostali starannie wyselekcjonowani i odebrali eksperckie wykształcenie?
Czyli co powinniśmy w Polsce robić?
Trzeba zacząć dobrze kształcić nauczycieli i dobrze im płacić. A kwitnącym szkołom niepublicznym państwo powinno zaproponować jakiś kontrakt. Dlaczego mają powstawać kolejne prywatne enklawy, współfinansowane z subwencji oświatowej, z których system publicznej edukacji nie ma żadnych korzyści? Być może warunkiem zgody na otwarcie nowych szkół niepublicznych powinno być to, że one będą na serio eksperymentować, testować nowe metody nauczania, a potem te metody ocenimy i najlepsze wykorzystamy w szkołach publicznych. Chcesz założyć szkołę społeczną? Okej, ale eksperymentuj z uczeniem kompetencji metapoznawczych, twórz interdyscyplinarne kursy, przygotuj program, który potem – być może – będą mogły wdrożyć publiczne szkoły. Chodzi o to, żeby wymóc na szkołach niepublicznych jakiś rodzaj współpracy z pozostałą częścią systemu edukacji. Chociaż niestety wiem, że dziś brzmi to jak ponury żart, bo w dobie ministra Czarnka należałoby życzyć wszystkim szkołom, żeby trzymał się od nich jak najdalej.
jehowita @dezerter – pytasz, masz:
Biblia promuje model geocentryczny:
Według niej:
-Ziemia jest nieruchoma
-Słońce, księżyc i planety są ruchome
Cytaty pod linkiem:
https://www.scripturecatholic.com/geocentrism/
Poza tym – i tu jest punkt dla @dezertera – geocentryczny obraz świata wspiera „tradycja” i „ojce kaka”
The Fathers unanimously interpreted the Scriptures to support a geocentric cosmology. According to Trent and Vatican I (two dogmatic ecumenical councils of the Catholic Church), we are not permitted to depart from their interpretation of the Scriptures, because their interpretation is deemed to have come from the Apostles. Those who reject geocentrism must explain why they do not submit to this rule of biblical interpretation set forth by two infallible councils.
@margines
Musisz wziąć korepetycje z polityki – najlepiej u niewątpliwego autorytetu – Donalda Tuska. Dla niego generalnie ceremoniały religijne i religia nie mają znaczenia. 27 lat żył sobie dobrze po ślubie cywilnym (a bez kościelnego), dzieci spłodził i … przyszły wybory 2005, pojawiła się szansa na władzę w Polsce i Tusk uznał, że brak tego ślubu może mu przeszkodzić. Więc wziął … Po tym ślubie zapewne żonę chędożył tak samo jak do tej pory, relacje z dziećmi też się nie zmieniły, ale … w jego przekonaniu dla większości ELEKTORATU i SZANS WYBORCZYCH to zwiększało poparcie. Ładnie to w średniowieczu francuskim wyrażono „Paryż wart jest mszy!”… 😉 W XVI czy XVII wieku wyborów nie było, ale POPARCIE prostego ludu(którego było najwięcej!) dla jednej ze stron było ważne. Więc kościół nie chciał, obecnością na swoim terenie takiego ekscentryka jak G.Bruno, pozbawiać się tego poparcia i dawać szansy rywalom na wykorzystanie tego faktu. G.Bruno, mógł, jak Galileusz, to zrozumieć i ocalić życie, albo nie. Wybrał, nie wiem czy świadomie, to drugie … Skądinąd papież i jego otoczenie skazując G.Bruna (i „dyscyplinując” Galileusza!) doskonale wiedzieli, że teoria Kopernika, mimo wad i „nieintuicyjności”, nie jest zła, ale tu nie chodziło o teorie tylko o politykę – POPARCIE szerokich mas dla KrK albo dla protestantów i być albo nie być obu stron, z perspektywą stosu już dla nich samych. O tym też napisał Kuhn … 😉
@wladimirz 20 MARCA 2023 15:05
To jest „wishful thinking”, czyli bujdy na resorach. Fantazje Kuhna o tym, co (podobno) wiedział papież.
Kościół nigdy nie liczył się z opinią szeregowych „wiernych”. „Wierni” skonsultowani podczas Soboru Watykańskiego zgodnie poparli stosowanie antykoncepcji hormonalnej, na co Paweł VI chlapnął im w twarz „Humanae Vitae”. Katolickie dziewoje masowo usuwają ciążę, a kaka nadal lansuje kult embriona. A już w kwestii sutannowych pedofili można by się śmiać, gdyby nie było to takie smutne.
Porównywanie postępowania Tuska z polityką kaka jest absurdem. Kaka nie jest demokracją i nie liczy się z opinią „elektoratu”. A obliczu kryzysu (wiaaaary???) po prostu idzie w zaparte i chce przeczekać.
@ Mauro
Od 2012 roku import ropy z Rosji sukcesywnie spada. Jedynie w pierwszym roku rządów PiS znów zaczął wzrastać.
Wcześniej bywały takie lata (początek lat 90-tych) że udział ropy rosyjskiej wynosił 30% i mniej.
( w latach 70-tych Polska zakupiła tankowce o ładowności powyżej 100 tys ton, wybudowała terminal naftowy w Porcie Północnym i rorociąg do rafinerii nie po to, aby przez nie sprowadzać ropę radziecką, bo tą sprowadzaliśmy rurociągiem).
W Jaworznie będą produkować samochody na ramie ????? To rzeczywiście postęp jak cholera. będzie to pierwszy po Citroenie 2 CV produkowany w Europie samochód osobowy z ramą.
Mauro – Ja owszem chciałbym móc kupić nie wydając majątku elektryczny samochód i wcale nie o to chodzi, że ja nie chcę , żeby w Polsce produkowano samochód chiński (Chiński a nie chińsko-szwedzki, bo Gelly ma tyle wspólnego z motoryzacją szwedzką, że posiada udziały w Volvo ) Wolałbym żeby to była któraś z marek europejskich ale na Gdy się nie ma co się lubi….. Ja tylko zwracam ci uwagę, że to nie jest żaden istotny zwrot w polityce gospodarczej bo Polska tak samo jak za poprzednich rządów dalej będzie podwykonawcą dla różnych zagranicznych firm. Czyli będzie dostarczać głównie siły roboczej, tak samo jak za PO.
dezerter83
20 MARCA 2023
13:18
Przykro mi, dezerterku, że tyle musiałeś się namordować wyjaśnianiem, podczas gdy mnie interesowało tylko sformułowanie „Pan umieścił Ziemię nieruchomo w środku Świata”. Nie interesowało mnie miejsce ziemi we wszechświecie, a nieruchomością zainteresowałem się tylko raz, jak sprzedawałem mamy mieszkanie. Poza tym żyję na samych ruchomościach: na okręcie i na nowym elektrycznym rowerku o większym zasięgu. Gdyby Bóg stworzył ziemię ruchomą, na bank by o tym powiedzial, skoro mówił o takich głupstwach, jak obowiązkowe zagrzebywanie patykiem w ziemi ludzkich bobków. A że Słowo Doskonałego Stwórcy Wszystkiego dotyczy wyłącznie ziemi, to czy tak trudno zaskoczyć, że ONA jest centrum świata? Jak nie jest, to łaski bez – mnie interesuje na blogach mówienie, dezerterku, a nie jak faktycznie jes.
…
@Na marginesie zacytowala nastepujace ”Nauczyciele są mocno uzwiązkowieni, mają trochę przywilejów zawodowych, ale przede wszystkim płaską strukturę zarządzania i dużą autonomię w pracy. Dlaczego ktoś miałby nad nimi stać, skoro zostali starannie wyselekcjonowani i odebrali eksperckie wykształcenie?” i to jest wlasciwie opis systemu calego skandynawskiego. Zastepujac slowo ”nauczyciele” dowolna profesja. Buduja systemy emerytalne, olejowe, budowy lodek, mieszkan i aut i sieci i przychodni/szpitali i wydobywania gazu z gnoju i metali rzadkich z telefonow i… 🙂
O egzaminie na przyjecie do studiow Swedish Scholastic Aptitude Test wspominalem wczesniej z linkami 🙂 Drugi wazny element, jest brak ”matury” z ”Dziadostwa” na ”Litwie”. Gdzie ” napisz dlaczego janiepawlism i servilism sa najlepsze i uzasadnij przykladami” jest examinem koncowym. Zamiast ”matury miedzynarodowej”, dziadostwo swojskie… Zeby buty jak przed 100laty smierdzialy…
https://www.ibo.org/programmes/diploma-programme/
Nie potrafilem doliczyc mnie (znalezc statystyki), ile polskich nastolatkow(???) robi International Baccalaureate Diploma Programme (IBDP) . Tu moze bylby Gospodarz bloga pomocny. A reszta to tluczenie piany…
pzdr Seleukos
Na marginesie
20 MARCA 2023 13:55
Nick Na marginesie nazywa Qba kulturalnym i genialnie genialnym geniuszem, który NIE wyzywa forumowiczów od troglodytów i osłów.
Przychylam się do peanu nicka Na marginesie, ale dziwię się, dlaczego nick Na marginiesie siebie nazywa chamem…
Na forum nauczycieli wyzwiska i bluzg pod moim adresem to norma: człekokształtny, głupek, jednokomórkowiec, hoy, osioł, troglodyta, cham, czyścibut – to najnowsza porcja.
Pochlebia mi to, bo Szanowni i Wielce Czcigodni Nauczyciele wszak popisują się tym, co mają najlepsze: wysoką ogładą i najwyższą kulturą – jak widać.
studniówka
„Nałogowo przypominaliśmy na LA – że Pan pierwszego dnia stworzył światło, a czwartego dnia – źródła światła”.
Pombocku. Gdybyś naprawdę chciał zrozumieć relację z Księgi Rodzaju – już dawno stałoby się to Twoim udziałem.
7 października 2014. 27 grudnia 2015. 24 sierpnia 2017.
W tych dniach dzieliłem się z Tobą zrozumieniem tej prostej kwestii. Przykro mi, że podana przeze mnie argumentacja, nie trafiła Ci do przekonania.
Z drugiej jednak strony, Twoja reakcja utwierdziła mnie w przekonaniu, że wszystko co zawiera Biblia jest prawdą. Cieśla z Nazaretu oznajmił bowiem w modlitwie do Boga: „Publicznie wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, bo starannie ukryłeś te rzeczy przed mędrcami i intelektualistami, a wyjawiłeś je małym dzieciom [„tym, którzy są jak małe dzieci”, EŚP]” (Łk 10:21).
troglodyta i osioł
20 MARCA 2023
17:33
Do kogo ty, kawalarzu…przepraszam…kawalerze, adresujesz swoje wyrafinowane dowcipy z odwracaniem kota dupą do adresata? Nie zauważyłem, odkąd podejrzanie przystawiasz się do kobiety (może to kamuflaż?), by ktoś zlitował się nad tobą i zaśmiał się czy cóś. Może zmień repertuar, bo ten kot z dupą jest starszy od Μακεδόνας Αλέξανδρος.
dezerter83
20 MARCA 2023
18:08
Dezerterze, wiesz od dawna, że słucham Twoich nauk, nie zgadzam się, ale też nie chcę Ci sprawiać przykrości. Psychologia naukowa, która już chyba funkcjonuje ze 150 lat, mówi o tych, którzy są jak małe dzieci, że są niedorozwinięci, infantylni, nie przymierzając – jak jeden kolega, który sam siebie nazywa okrutnie, przepraszam, „Hoy”.
„Tak więc słońce się zatrzymało i księżyc stał w miejscu, dopóki naród nie zemścił się na swoich wrogach. (…) Mniej więcej przez cały dzień słońce stało pośrodku nieba, nie posuwając się ku zachodowi”, napisano w Jozuego 10:13.
Katoliccy „uczeni”, tak oto komentują powyższą relację biblijną: „Jest to najpotężniejszy fragment, który wspiera geocentryczny pogląd na wszechświat. Ten fragment wyraźnie mówi, że zarówno słońce, jak i księżyc przestały się poruszać”.
Nawet średnio rozgarnięty czytelnik z pewnością zauważy, że powyższa wypowiedź o stanięciu Słońca nieruchomo na niebie nie miała charakteru naukowego. Użyto tego sformułowania, gdyż właśnie tak zjawisko to wyglądało z punktu widzenia naocznych świadków. Również astronomowie często mówią o wschodach i zachodach Słońca, Księżyca, planet i gwiazd. A przecież nie sugerują w ten sposób, jakoby te ciała niebieskie poruszały się wokół Ziemi — to tylko tak wygląda, jak gdyby przemieszczały się po niebie.
Dlaczego zatem teologowie nominalnego chrześcijaństwa przyjęli arystotelesowską geocentryczną wizję Wszechświata? W średniowiecznej Europie sporo poglądów Arystotelesa traktowano jak prawdy objawione — wszyscy w nie wierzyli. Katoliccy teologowie, w szczególności Tomasz z Akwinu, włączyli je do swoich nauk. W ten sposób wprowadzona przez Arystotelesa koncepcja nieruchomej Ziemi znajdującej się w centrum Wszechświata stała się częścią doktryny katolickiej. Została przyjęta także przez przywódców protestanckich, takich jak Kalwin i Luter.
Charles Freeman tak to skomentował: „W pewnych dziedzinach praktycznie nie da się dostrzec różnicy pomiędzy naukami Arystotelesa a katolicyzmem”. Dlatego mówi się, że Tomasz z Akwinu „ochrzcił” Arystotelesa w wierze katolickiej. Ale jak zauważa ten autor, tak naprawdę to „Tomasz z Akwinu nawrócił się na arystotelizm”. Można by dodać, że w pewnej mierze zrobił to także sam Kościół. W rezultacie, kiedy włoski astronom i matematyk Galileusz odważył się przedstawić obserwacyjny dowód na to, że Ziemia krąży wokół Słońca, wezwano go przed trybunał inkwizycji i zmuszono do wyparcia się swoich przekonań. Co istotne, sam Arystoteles uważał, że nauka stale robi postępy, więc trzeba być gotowym rewidować pewne poglądy. Gdyby tylko religie przyjęły podobną postawę.
Ale żeby uniknąć sideł nadinterpretacji, trzeba by poprosić Autora Biblii o pomoc. A przecież oni wszyscy byli niewierzący…
No widzisz, @pombocku nie jesteś jak małe dziecię i to Twoja bardzo wielka wina – bo gdybyś naprawdę, naprawdę, naprawdę chciał się ogłupić to już dawno, z łaski Pana, głupi byłbyś.
Tak to wynika jehowicie z niebieskiej książeczki, w której można znaleźć potwierdzenie absolutnie wszystkiego 🙂
Kobiety ogólnie biorąc są nieodzowne dla rozwoju ludzkości i mają wiele zalet, ale są też takie co mężczyznom potrafią zaleźć za skórę.
Każdy może się u nas swobodnie wypowiadać powiedział wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk, a w Niemczech nie ma tej swobody, dlatego tam nie ma poparcia dla polskich żądań reparacji za zniszczenia wojenne.
Nie znam metodyki liczenia polskich strat, niemniej jakiś maturzysta mając takie zadanie na maturze powinien sobie z tym zadaniem poradzić. Być może obiektywne i rzetelne policzenie tych strat spowodowało by konsternację w stosunku do wyliczeń Mularczyka, zarówno od strony kwoty jak i adresata żądań oraz beneficjentów tych wypłat.
Tu wrócę do poruszonego wątku o zaletach i wadach kobiet. Na marginesie chce mieć rację w każdej sytuacji. Na marginesie i Arkadiusz Mularczyk ulepieni są z tej samej gliny
Na marginesie
20 MARCA 2023
18:42
Namarginesko, w imię ojca i syna, w Twoje ręce za dobre słowo: duński dąb. bo wczoraj zrobiłem raptem na nowym elektryku 49 km po lasach i jeszcze trochę się naoglądałem starych drzew – takich, powiedzmy, 120 lat. Jeszcze trochę, a i tych nie będzie. Chętnie zwaliłbym na PiS, bo za ich nierządów się odbywa największa rzeź drzew, odkąd zasuwałem w lesie. Oczywiście, parę zdrowych sztuk zostawią na nasienne, bo tak się robi. ale co to jest parę sztuk – wystarczy, żeby sobie przypomnieć o losie pozostałych i zapłakać. Ten duński dąb ma 600 lat i liczy sobie w pasie 9 metrów.
https://photos.app.goo.gl/JUptYwvETgpNrsSAA
@ Jacek NH
„To ta, jak ją nazywasz „koderastka” biła i znieważał policjantów,”
Nie chcę nic mówić, ale właśnie znieważyłeś policjantów. Bardziej nawet niż „Babcia”
Jeżeli emerytka potrafiła w pojedynkę bić policjantów to oni powinni sobie od razu iść szukać innej roboty. Może by się nadawali na księży w jakiejś wyjątkowo spokojnej okolicy…
@ dezerter:
Ps 104, 5:
„Umocniłeś Ziemię w jej podstawach, na wieki wieków się nie zachwieje”
Chodziło o ten werset. Średniowieczni teologowie wysnuli stąd wniosek, że Ziemia została przez Boga zamocowana nieruchomo. Rzeczywiście nie ma tu słowa o tym, że Ziemia znajduje się w środku Świata.
pombocek
„Psychologia naukowa, (…) mówi o tych, którzy są jak małe dzieci, że są niedorozwinięci, infantylni”.
„A on zawołał małe dziecko, postawił je wśród nich i powiedział: „Zapewniam was, że jeśli się nie zmienicie i nie staniecie jak dzieci, to w ogóle nie wejdziecie do Królestwa Niebios” (Mt 18:2,3).
Kiedy Jezus kierował do swoich słuchaczy powyższą zachętę, pragnął im uświadomić , że ludziom łatwiej będzie zrozumieć orędzie od Boga, jeśli będą pokorni i chętni do nauki. Małe dzieci nie żywią też uprzedzeń, oraz potrafią szybko wybaczyć i zapomnieć.
@studniówka 20 MARCA 2023 18:59
Wspaniały ten dąb! A czy ktoś o niego dba?
@ls42 20 MARCA 2023 18:57
To nie jest tak, że ja chcę mieć rację.
To jest tak, że niektórzy plotą bzdury.
A niektórzy to nawet nałogowo…
Mad Marx
„Założyłeś ziemię na jej fundamentach, Nigdy, przenigdy nie będzie ruszona ze swojego miejsca” (Ps.104:5).
Psalmista nie opisywał tutaj położenia Ziemi we Wszechświecie. Posługując się językiem poetyckim wskazał, że zgodnie z wolą Boga nasza planeta ma istnieć na zawsze.
Podobną myśl znajdujemy w Kaznodziei (Koheleta) 1:4: „Pokolenie odchodzi i pokolenie przychodzi, ale ziemia pozostanie na zawsze”.
dezerter83
20 MARCA 2023
19:47
Dezerterze, jedna sprawa: być jak małe dziecko – wtedy jest infantylizm. Druga: stać się małym dzieckiem w drodze aktu woli – to tylko propagandowe, poetyckie życzenie tego, kto taką transformację wymyślił.
Mad Marx
20 MARCA 2023
„Od 2012 roku import ropy z Rosji sukcesywnie spada”.
Na jakie konkretnie źródła się powołujesz, jeśli w 2015 było to 90 proc.
Przeczytaj sobie:
https://serwisy.gazetaprawna.pl/energetyka/artykuly/8650746,ropa-rosja-orlen-obajtek.html
„ … bo Gelly ma tyle wspólnego z motoryzacją szwedzką, że posiada udziały w Volvo ”.
Geely, posiadacz udziałów większosciowych, ma jeszcze trzy fabryki Volvo w USA, Szwecji i u siebie, w Chinach. W 2010 roku Geely kupił Volvo Cars od Ford Motor Company. Jest tez właścicielem brytyjskiego producenta samochodu sportowego Lotus, oraz ma duże udziały w Aston Martin oraz Deimler AG (Mercedes), blisko 10 proc. Południowokoreańska filia Renault, Renault Korea Motors, będzie produkować pojazdy oparte na platformie (ramie) Geely Compact Modular Architectur. Jak widać ta chińska firma sroce spod ogona nie wypadła. Tego wszystkiego możesz dowiedzie się z angielskiej Wikipedii.
„W Jaworznie będą produkować samochody na ramie ????? To rzeczywiście postęp jak cholera”.
Rama, czyli platforma; chyba nie rozumiesz skali problemu. W Jaworznie zaczynają od zera. Kogo to wina, że w latach 90. skasowano cały przemysł motoryzacyjny w PL? Ostały się tylko montownie. Jeśli chodzi o samochody, tym bardziej ciężkie elektryczne, platforma to rzecz istotna ― zasadniczy element konstrukcyjny pojazdu, do którego przymocowana jest cała reszta. Jeśli ktoś zaczyna produkcję samochodów i to od razu supernowoczesnych to niestety platformy musi zamawiać w specjalistycznej firmie. Później można się tego nauczyć, ale nie powinno się zaczynać od nauki, czyli prób i błędów. Myślisz, że Tesla sama ramy wytwarza? Nie, robią to dla niej chińskie firmy.
„Polska tak samo jak za poprzednich rządów dalej będzie podwykonawcą dla różnych zagranicznych firm”.
Chodzi o to, aby uciec z pułapki niskich płac (co się dzieje) i usług podwykonawczych. Trochę to potrwa, ale nie ziści się nigdy jak wszyscy będą powtarzać, że to niemożliwe, bo jesteśmy głupsi. Polakom już nie opłaca się zrywać szparagów w Niemczech. Niemieccy rolnicy są wkurzenia, tyle lat było tak dobrze … No było, ale się zmyło.
studniówka
20 MARCA 2023 18:16
Pozdrowienia ci ślę za wyrafinowany dowcip z d… i kotem.
Maturzysta poza praktycznymi wiadomościami przydającymi się w dorosłym życiu powinien być pewien, że wszystko może być inne niż się wydaje, albo nawet nie takie jak na pierwszy rzut oka możemy dostrzec. Zasada braku zaufania powinna być pierwszą pozycją na liście powinności.
Możemy co prawda poruszać się na swojej drodze życia bez ograniczeń, niemniej warto sprawdzić u źródła czy stale będzie sprzyjać nam szczęście.
Jak dotrzeć do źródła?
To wymaga pracy od podstaw. Można też być następcą tronu w linii prostej, albo kucharzem w dobrej restauracji. Robert Makłowicz potrafi się znaleźć w każdej sytuacji
Na marginesie
20 MARCA 2023
20:04
Namarginesko, o takie cuda musi się dbać. O nasz dąb Chrobry, najstarszy nasz dąb, starszy od Bartka, też dbali. Co z tego, jak dzikie gnoje w 2014 podpaliły, dąb trochę walczył o życie, ale nie wyszło – usechł.
W Twoje ręce, Namarginesko, trochę Alei Bukowej za Nacławiem przy drodze z Koszalina przez Polanów do Miastka. Ta aleja to dzieci w porównaniu z wymienionymi dębami, bo ma dopiero ponad 200 lat. Chciałabyś być takim dzieckiem?
https://photos.app.goo.gl/B4j23zavRFLEXMCQ8
Przy jacusiach i leosiach, dezerter prezentuje się jako w miarę rozsądny człowiek.
Jak nie Greta to Babcia Kasia, na pewno pobiła policjantów parasolką. I znieważyła ich okrutnie. Mogło to być wtedy kiedy złapali ją za ręce i nogi i rzucili na podłogę policyjnej suki. Ale na pewno sobie na to zasłużyła, czarownica jakaś.
Dziadku Leosiu, idź gotuj bulion, albo czerninę. Nie zajmuj się Namargineską, bo to nie na Twoją główkę.
wladimirz
20 MARCA 2023
15:05
„Ładnie to w średniowieczu francuskim wyrażono „Paryż wart jest mszy!”…
Ok. tylko to już nie było średniowiecze, Henryk z Nawarry (Bourbon) urodził się w połowie XVI wieku.
Może za ten cynizm Henryk IV drogo zapłacił. Prawie 200 lat po jego tragicznej śmierci rewolucjoniści Paryża w lewicowym szale wyciągnęli jego zwłoki z opactwa St. Denis i obcięli głowę na gilotynie, która chyba do tej pory się nie odnalazła, były poszlaki, że jest w czyjejś prywatnej kolekcji.
Kobieta marginesu
20 MARCA 2023
13:28
„Dzieci z in vitro, urodzone bez grzechu, są zatem nie ludźmi, tylko… o zgrozo! Demonami”!
Ty jak zwykle w pierwszym szeregu taniej propagandy. Przede wszystkim dzieci z probówki mogą mieć kłopoty ze zdrowiem, bo skoro rodzice byli chorzy i nie mogli spłodzić dzieci metodą naturalną, to dziecko będzie ich recesywne geny dziedziczyć. Biznes medyczny nie ma nic przeciwko in vitro ― im więcej tego tym lepiej ― bo przecież nie z tego poowdu dobrze prosperuje że ludzie są zdrowi.
Mad Marx
19 MARCA 2023
„Naprawdę wszyscy chyba wiedzą , że system geocentryczny wywodzi się ze starożytności”.
Z naciskiem na „chyba”. 🙂
„A był przyjęty przez KK bo odpowiada Biblii, gdzie w Psalmach mamy werset o tym, że Pan umieścił Ziemię nieruchomo w środku Świata, co zostało przyjęte jako dogmat”.
I bardzo dobrze, to oznacza, że Bóg, Stwórca usytuowany jest na zewnątrz świata, a nie że jest jego częścią. Dzięki temu można badac piorun jako zjawisko fizyczne, a nie ramię Zeusa. To istotny etap na drodze do powstania nauki. Powinieneś to docenić.
„I właśnie z powodu naruszenia tego dogmatu teoria Kopernika została źle przyjęta przez KK”.
Teoria Kopernika spowodowała zamieszanie o tyle, że wprowadzała pewną niepewność co do budowy świata, co trwało czas jakiś, bo postęp w rozumieniu budowy wszechświata nie był oszałamiający aż do 19. wieku. A żeby świat miał sens to Bóg musiał być poza światem, jako jego stwórca. Ta intuicja po raz pierwszy pojawiła się w Biblii. Oryginalnie wyszedł z tego Leibnitz, według niego świat jest myślami Boga, Bóg cały czas myśli światem, ma na niego wpływ poprzez ingerencje i podtrzymując jego istnienie. Jeśli ktoś rzuci „inteligentną” uwagę, że Leibnitz był „głupim religiantem” to wyjaśniam, że był wybitnym matematykiem, twórcą rachunku różniczkowego.
@margines
Jak jest wojna religijna (a tak było w czasie reformacji) i wierni UCIEKAJĄ DO KONKURENCJI/PRZECIWNIKA, to ich poparcie (albo jego brak) ma KOLOSALNE znaczenie…. 😉 W tych czasach i nie tylko tych papieże to byli POLITYCY, często dość fachowi. Wtedy (czasy G.Bruno etc.!) akurat tak było, Kuhn z łatwością mógł sprawdzić KTO był w otoczeniu papieża, jakie miał poglądy, gdzie i u kogo się kształcił itp.itd. To samo dotyczyło zresztą również kariery samego papieża zanim nim został … 😉 Oczywiście można przyjąć, że KrK od zarania do dziś rządzili sami idioci, tylko dlaczego aż 2 tys. lat im się to udawało … 😉
Leibniz
Ych…
@ Mauro:
„I bardzo dobrze, to oznacza, że Bóg, Stwórca usytuowany jest na zewnątrz świata, a nie że jest jego częścią. Dzięki temu można badac piorun jako zjawisko fizyczne, a nie ramię Zeusa. To istotny etap na drodze do powstania nauki. ”
Zasadniczy błąð rozumowy: Nijak z tego nie wynika, że Bóg jest „na zewnątrz”
Co najwyżej (który jesteś w Niebie) można wysnuć wniosek, że nie znajduje się on na Ziemi, a i tak będzie to wniosek nieuprawniony. Bóg był w Edenie, który był na Ziemi. Poza tym Bóg rozmawiał z dawnymi prorokami więc jak najbardziej musiał być częścią świata. Starozytni Grecy wierzyli, że bogowie zamieszkują na Ziemi (i pod ziemią też) co w żaden sposób nie przeszkadzało im badać naturalnych zjawisk. A co do „nauki chrześcijańskiej” sam przytaczasz argumenty za tym , że ona bardziej hamowała rozwój naukowy niż go wspomagała. Kopernik, Galileusz czy Bruno są tego bardzo dobrymi przykładami! Kościół rzucał prekursorom nowoczesnej nauki kłody pod nogi (niekiedy te kłody się paliły) bo uważał , że odkrycia naukowe zachwieją jego pozycją . Uważał poniekąd słusznie bo w miarę jak rozwijała się nauka, ziemska władza kapłanów malała.
Zaraz rzucisz argumentem, że przecież dawniej nauką parali się właśnie ludzie Kościoła, jak Kopernik ale to argument fałszywy. Żeby zajmować się nauką , trzeba dysponować wolnym czasem a ten przywilej mieli tylko nieliczni arystokraci (bo zwykły szlachcic musiał normalnie pracować, nawet jeżeli nie fizycznie to zarządzanie wielkim gospodarstwem rolnym dostarcza zajęcia niemalże całodobowo) oraz księża i zakonnicy. Ci ostatni najczęściej uprawiali naukę poza zawodowymi obowiązkami a często również w tajemnicy przed przełożonymi. Szlachta , w tym i arystokracja, jak zapewne wiesz do XVII-XVIII wieku w większości nawet nie umiała pisać, więc nauką parać się nie bardzo mogła.
” A żeby świat miał sens to Bóg musiał być poza światem, jako jego stwórca. Ta intuicja po raz pierwszy pojawiła się w Biblii. ”
Uważasz że Biblia jest starsza niż Wedy na przykład?
@wladimirz 20 MARCA 2023 22:16
Aha, to w takim razie teoria heliocentryczna była, zdaniem Kuhna, rozpowszechniona w Europie? W czasach Giordano Bruno? Śmiem powątpiewać w astronomiczne zaawansowanie „otoczenia papieża”.
Natomiast doskonale rozumiem, dlaczego katolickie środowiska w Polsce usiłują reklamować idee Kuhna, skoro Kuhn postuluje wszechwiedzę papieża. Wprawdzie dogmat o „nieomylności” zaserwowano trzodzie nieco później, ale jednak założenie, że papież znał się na astronomii i palił (biedaczek!) ludzi na stosie tylko ze strachu jest chyba wygodne dla dzisiejszych apologetów.
Nie wiem, dlaczego upierasz się przy twierdzeniu, że tamten papa był tak zażartym heliocentrykiem. Odpływ baranów z kaka do Lutra nie był efektem poglądów „ludu bożego” na astronomię, tylko sprzedaży odpustów i wyłudzania od ludzi ostatnich groszy na budowę bazyliki św. Piotra w Rzymie. Tudzież innych, podobnych ekscesów kaka. A sposobem zaradzenia temu zjawisku nie było wcale studiowanie astronomii tylko powstanie zakonów „żebraczych” i tabun kaznodziejów, którzy rzucili się do ludu. Tudzież krucjata doktrynalna i represje.
A przede wszystkim: jakie znaczenie ma ustalenie, czy heliocentryzm był tolerowany na papieskim dworze? Istota problemu polega na tym, że kaka tępi rozwój nauki, chociaż już nie pali „niewiernych” na stosach. Giordano Bruno został żywcem spalony za „herezję” z poduszczenia kaka i takie maupie gardłowanie, że ten Bruno to był (rzekomo) niezrównoważony gagatek i w ogóle to mógł unikąć stosu gdyby coś tam odwołał i żarliwie się (hi hi) wyspowiadał niczego w tym układzie nie zmienia.
@act 20 MARCA 2023 23:10
Jak się nazywał to maupom wsio ryba,
ważny jest tylko kaka-walor propagandowy 😉
@Mauro Rossi 20 MARCA 2023 21:43
Takie pierdoły głosi wielebny kaka. ks. Franciszek Longchamps de Bérier, który powiedział „Uważam, że”, że „są tacy lekarze, którzy po pierwszym spojrzeniu na twarz dziecka wiedzą już, że zostało poczęte z in vitro. Bo ma dotykową bruzdę, która jest charakterystyczna dla pewnego zespołu wad genetycznych”. Podłe, wredne, skatolone szczujne łgarstwo.
Katecheci im mówią, że są dziećmi szatana. A rodzice to na pewno niezbyt gorliwie odmawiali zdrowaśki albo żałowali grosza na mszę w intencji. Bozia odmówił, więc na dziecko nie zasłużyli. A skoro już zgrzeszyli invitrowaniem, to nie mają prawa mieć zdrowych dzieci. Dziecko powinno być poczęte w małżeńskim łożu, a nie w probówce, bo kto to widział takie bezeceństwo. Medyczny horror, panietentego.
Nieoceniona pani Terlikowska, jak nie mogła mieć dzieci, to udała się na pielgrzymkę do Rzymu. I wymodliła, bo po bożemu zaszła w ciążę. Gdy niepobożna dziennikarka przypomniała kobicie, że poddała się również zabiegowi przedmuchania jajowodów, pani Terlikowska odparła, że ona woli wierzyć że sobie potomstwo wymodliła.
Cóż, są tacy, którzy wierzą medycynie. I nawet grosza nie żałują na ten cel. Ja wiem, to boli wszystkich nabożnych czarnych braci, bo oni chętnie by te grosze przygarnęli.
Nie wiem, jak można jednocześnie smalić androny o „wadach genetycznch” dzieci z in vitro i lamentować, że w laboratorium dokonuje się „eugenicznej selekcji” i – o zgrozo! – wybiera najlepiej rokujący (czyli najzdrowszy) zarodek. Nagonka jest schizofreniczna, bo kaka-ludkom chodzi przecież tylko o to, żeby obszczekać to „niepobożne” zapłodnienie, przy starannym ukrywaniu dogmatycznych przyczyn tej nagonki.
Maupie retoryczne wzmożenia byłyby nawet zabawne, gdyby nie to, że te dzieci i ich rodzice są naprawdę ofiarą kaka-szczucia.
wladimirz
20 MARCA 2023
22:16
„Oczywiście można przyjąć, że KrK od zarania do dziś rządzili sami idioci, tylko dlaczego aż 2 tys. lat im się to udawało …”.
Jeśli Krk, to nie 2 tys. lat, lecz w zaokrągleniu 1700.
Nie sądzę, by utrzymywanie się katolicyzmu i całego chrześcijaństwa miało związek z poziomem intelektualnym kościelnych zarządców Słowa. Czy do wygłaszania treści napisanych przez innych potrzebny jest jakiś wyjątkowy poziom? Zarządzający nieistniejącym Bogiem i jego Słowem nie różnili się od swoich parafian, jeśli nie liczyć tego, że lepiej znali Słowo. Utrzymywanie się religii chrześcijańskiej bardziej zależało i zależy od jej treści, mniej – od tego, co oszuści mają w swej kapuście.
Największym lękiem człowieka jest lęk przed śmiercią. Chrześcijaństwo mówi; „Nie lękajcie się”, „Nie wszystek umrzesz”, śmierć jest przejściem do innego życia – wiecznego.
Oto tajemnica utrzymywania się oszustwa już 2 tysiące lat. Mogą ją głosić nawet idioci.
Pombocek sobie POzwala wbocek. Brawo studnioweczko
Kiedyś. kiedyś, kojarzona czasami z moją skromną osobą @samba kukuleczka popełniła na blogu szalonych naukowców tej treści komentarz.
Polecam jego lekturę. Nawet dwukrotną!
samba kukuleczka
8 października 2021
11:07
Mamusia miała radzić R. S.-owi „Nie zadawaj się z prostakami”, no i nie słuchało się mamusi, oj, nie słuchało. Przynajmniej takie wyciągam wnioski po tym, co od czasu do czasu piszesz.
A ja słuchałem i dobrze tam wyszedłem.
Zacznę do św. Augustyna. Znany, lubiany i ceniony przez wielu, a jego „Państwo Boże” dla wielu jest do dzisiaj natchnieniem do wytężonych działań. Ale chwilowo, ani o Państwie Bożym, ani o innym Iranie pisać nie będę. Tylko i wyłącznie Augustyn i jego „przyczyny zalążkowe”. Oczywiście muszę zastrzec, że język Augustyna to nie język analitycznego mlaskania, czy innych empiriokrytycystycznych pseudorebusów, ale język religii, mający swoje źródło w starych dobrych czasach Cycerona i innego Katona Mniejszego. Język religii i język swojej epoki. Kropka.
I co by nie zadłużać.
Otóż zdaniem Augustyna, w momencie stworzenia świata, – którego opis w Księdze Rodzaju był w zasadzie podany alegorycznie – tak naprawdę zostały stworzone jedynie „przyczyny zalążkowe” i ich potencje:
„W tym pierwszym impulsie Boskiej woli istoty wszystkich w postaci ich potencji zgromadzone były razem: niebo, gwiazda, ogień, powietrze, morze, ziemia, zwierzę, roślina. Wszystko przenikał Boży wzrok…Po czym miał miejsce konieczny łańcuch zdarzeń według pewnego porządku, jakiego domagał się sprawca natury; łańcuch nie pojawiający się przypadkowo, ponieważ konieczne uporządkowanie natury wymagało następstwa u pojawiających się rzeczy”
Są jeszcze szczegóły, przykłady, ale w zasadzie jest to ewidentna ściągawka dla następnego pokolenia mędrców, aby drążyć temat. Temat któremu na imię ewolucja. Augustyn nakazał chrześcijanom, aby dali pole do popisu tym od postępu i nowoczesności. Niech oni, teraz się wykażą mocami swego intelektu. I wykazali się…dopiero w XIX wieku!( Darwin, ale też problem w zasadzie tylko rozbabrał), a po drodze dali popis tego co potrafią w osobie Galileusza, który wymyślił, że Słońce jest centrum świata, chociaż była wręczana żółta kartka przez dostojników kościelnych, to on jednak twierdził swoje.
I jeżeli Kościół zobaczył, że ci rzekomi mędrcy( takie miano, sami sobie nadali) to ci rzekomi marni prostaczkowie, postanowił wziąć na moment sprawy w swoje ręce, bo jeżeli, by nie wziął to marność nad marnościami i tylko marność. A poza tym – ruja i poróbstwo.
I tylko Kościołowi zawdzięczamy chyba dwie najbardziej spektakularne teorie, pozwalające opisać i zrozumieć świat w języku nauki.
Pierwsza to teoria Wielkiego Wybuchu (autor Georges-Henri Lemaître – belgijski astronom, astrofizyk teoretyczny i prezbiter katolicki;
Druga to genetyka i odkrycia jakich dokonał Gregor Mendel – − austriacki przyrodnik, zakonnik, opat zakonu augustianów w Brnie na Morawach
Ale KK zdecydował jednak nie wyręczać naukowych prostaczków i ponownie ustąpił im naukowego pola. I efekty były. Najlepszym przykładem plastikowa butelka i foliowy woreczek.
To tyle na temat prostaczków.
„Nie zadawaj się z prostaczkami R. S.-ie, oj nie zadawaj” i trzeba było słuchać mamusi.
Nie byłoby tyle wstydu.
A propos Galileusza i jego farmazonów na temat Słońca i Ziemi.
W rewelacyjnej (jak dla mnie) książce „Bóg wiary i Bóg filozofów „, Benedykt XVI (ale jeszcze jako Joseph Ratzinger) pisze, że w jednym z wywiadów czyniono zarzut Kościołowi, że… pozwalał Galileuszowi głosić jego brednie – „dlaczego Kościół w tej sprawie nie zajął bardziej pryncypialnego stanowiska w obronie prawdy…
… bo zdaniem współczesnej fizyki:
„… przewaga systemu heliocentrycznego nad systemem geocentrycznym nie polega na obiektywnej prawdzie, ale jedynie na łatwiejszej kalkulacji.”
A ja dodam łatwiejszej kalkulacji dla prostego ludu, czyli @pombocka i innych osób z cywilizacyjno-naukowego @marginesu.
Wyjaśnię, żeby było jaśniej, ale ostrzegam, dwa razy powtarzać nie będę:
Z punktu widzenia współczesnej nauki, żadne ciało nie znajduje się w centrum świata. Fizyka klasyczna i fizyka relatywistyczna twierdzą, że świat nie ma centrum. O żadnym ciele nie możemy powiedzieć, ze jest nieruchome, tylko my możemy uznać je za nieruchome i uczynić układem odniesienia.
My, mieszkańcy planety Ziemia, czyli planeta Ziemia jest tak naprawdę punktem odniesienia…
… a prości ludzie od Galileusza za cholerę pojąć nie mogą.
Ciemnota i zabobon!
Jedynie Kościół stanął na wysokości zadania. I teraz tak mu się odwdzięczają.
Ale wszystko to kompleksy. Nic więcej.
Mad Marx 21 MARCA 2023 0:53
„Uważasz że Biblia jest starsza niż Wedy?”.
Wedy, które są najstarszymi tekstami hinduizmu, powstawały w ciągu kilku stuleci, a ukończono je ok. roku 900 p.n.e.
Informacje zawarte w Biblii pozwalają ustalić, że spisywanie tej Księgi rozpoczął Mojżesz w XVI wieku p.n.e.
„Wyjaśnię, żeby było jaśniej” to mój ukłon wiadomo w czyją stronę… ciemnota i zabobon.
burcyk 21 MARCA 2023 2:12
„Śmierć jest przejściem do innego życia – wiecznego. Oto tajemnica utrzymywania się oszustwa już 2 tysiące lat”.
Śmierć nie jest przyjacielem przenoszącym nas do lepszego życia; w Biblii nazwano ją „ostatnim wrogiem”, ponieważ kładzie kres wszelkim naszym poczynaniom.
Aby nikt spoza duchowieństwa się o tym nie dowiedział, przywódcy Kościoła rzymskokatolickiego okrutnie prześladowali przez kilkanaście wieków osoby, które chciały lepiej poznać tę Księgę.
Oczywiście poruszanie się w świecie nauki jest absorbujące, a zarazem inspirujące i zachwycające sposobem opisu i składnią wypowiedzi.
Czy jednak nawet wielokrotne czytanie komentarza pozwoli zrozumieć dokładnie o co chodzi jego autorowi?
Z przyjemnością czytam to co napisał Izydor Danken, albo Mauro Rossi. W tym drugim przypadku doceniając styl wypowiedzi nie zawsze, albo bardzo rzadko zgadzam się z wnioskami jakie są przekazywane, ale też nie mogę się zgodzić z krytyką tych komentarzy i sposobem argumentacji.
Podejdźmy życzliwie do pracy, ogromnego wysiłku na wielu polach i dziedzinach rozległej wiedzy naukowej i politycznej. Najlepiej jest znaleźć pozytywy, a potem ewentualnie wyrazić swoje zdanie.
Być może idę za daleko, ale pamiętam podpowiedzi starszych „niepotrzebnie z tą krytyką, trzeba było docenić i ewentualnie zgłosić drobną uwagę na marginesie”
Warto pamiętać że w szeregach zwolenników PSL, Lewicy i Polski 2050 są również i tacy obywatele, którzy nie opozycjonują się wobec PiS, a tylko jeszcze bardziej niż PiS lubią PSL, Lewicę, 2050.
Opozycja wobec władzy Macrona we Francji radykalizuje się, to była noc wielu wezwań dla strażaków paryskich.
„Ten rząd jest martwy w oczach Francuzów, nie ma legitymacji do rządzenia” – powiedziała Mathilde Panot, liderka lewicowego klubu parlamentarnego La France Insoumise.
Mauro Rossi
20 MARCA 2023
21:43
„skoro rodzice byli chorzy i nie mogli spłodzić dzieci metodą naturalną, to dziecko będzie ich recesywne geny dziedziczyć”.
„Recesywne geny” (nie ma w Tobie cienia językowej skromności) widzę przede wszystkim u Ciebie, chłopcze. Jeśli sądzisz, że odpowiadanie pięknym za nadobne jest po chrześcijańsku (a konsekwentnie demonstrujesz SŁOWEM swoje do tej religii przywiązanie, bo nie widzę w Tobie ani ćwierci grama niedemonstracji), to ateista przypomni Ci słowa Jezusa: „Jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi”. W swojej antychrześcijańskiej, pawiej pysze – Ty nie rozmawiasz, nie dyskutujesz, lecz wyłącznie wytykasz, wyszydzasz, imponujesz, Twoją racją jest bycie lepszym i działasz jak na to właśnie zaprogramowany robot – nie jesteś w stanie w sobie znaleźć przyczynę wykrzywiania Twojego nicka i na policzek odpowiadasz jak ruscy degeneraci mordujący kowalskim młotem. Tak właśnie wygląda Twoja odwetowa deformacja nicku „Na marginesie” na „Kobieta marginesu” w odpowiedzi na jej deformację Twojego pretensjonalnego nicku „Mauro Rossi” na „maupo”. Tlumaczenie chrześcijaninowi, że deformacja ateistki Namargineski, jako uogólnienie jego blogowej aktywności, jest głaskaniem policzka w porównaniu z jego odwetowym przypisaniem blogowiczce zawodu spod latarni, zdało się psu na budę.
„Do mnie należy zemsta, ja oddam” – rzekł Pan. „Pieprz sie” – odpowiada Mauro.
Nicki bywają i będą w praktyce blogowej zmieniane z paru powodów. Są blogowicze, na przykład @ist, wybierający nicki nieodmienialne, co przy zwracaniu się jest niewygodne w naszym fleksyjnym języku.
Z rzadka trafiają się pretensjonalni wymyślający nicki zupełnie nie do użycia, np.”Hoy Es Adios”, czym więcej opowiadają o sobie, niż w ogóle mają do powiedzenia.
Są blogowicze, których blogowe zachowania są tak wyróżniające się – raczej na minus, np. Mauro Rossi – że aż się prosi, by jakoś to uhonorować.
No i są ludzie bez poczucia miary, z kilometrowymi nickami, które nadają się na blogi jak nazwisko Hocktillderosmedeirakaptungactildelakapusta do wymawiania przez telefon.
Paczta na nick „Orteg” i sie uczta, hoyesadiosy.
Chyba że polityka.pl przestanie akceptować dowolne nicki (w urzędzie stanu cywilnego też nie każde imię dla dziecka przejdzie).
Pewien odsetek wyborców i działaczy PSL, Lewicy, 2050 jest w opozycji do PO…
Wybrane przemyślenia na temat dnia
„Po tym, co zrobił i próbował zrobić Zachód z Rosja, trudno sobie wyobrazić, by ta ostatnia oddała z powrotem zaanektowane obszary rosyjskojęzyczne Ukrainy. Tylko co najwyżej na terenach nierosyjskojęzycznych pomoc Moskwy dla Kijowa jest realna. I to zapewne pod warunkiem zmiany reżimu. Czyli, Zachód będzie zmuszony wyciągnąć wnioski, wraz z konsekwencjami, ze swojej długotrwałej juz choroba duchowej w odniesieniu do Ukrainy.”
I dalej
„Jeśli dojdzie do jakiegoś traktatu Rosji z Ukraina, prawdopodobnie również nastąpi odbudowa handlu energią z Europą tak szybko, jak tylko to możliwe. Bo próżnia na tym akurat odcinku nie może trwać zbyt długo. Ostatecznym celem Rosji bedzie stabilizacja stosunków handlowych z Europą tak szybko, jak tylko ta ostatnia udowodni, że odzyskała rozum (sic).
Ostatecznym celem Rosji zapewne jest ustabilizowanie zarówno Wschodu jak i Zachodu. Bezcelowym jednakże będzie oczekiwanie na to, że Kreml pójdzie na kompromis z naszą bezładną koncepcją polityki wobec Rosji, Chin oraz pozostałych krajów Wschodu czy Południa. Włącznie z Afryka.
Stawka jest zbyt wysoka, ponieważ świat wchodzi w nową erę niedoboru zasobów. Wielkie populacje krajów rozwijających się są w poważnym niebezpieczeństwie. A USA nie widza ani cala dalej niż koniec własnego nosa”
Gdyby nie to, wymarzona przez wyborców opozycyjnych wobec PiS, koalicja wszystkich przeciw PiS byłaby już faktem.
Wytrawni obywatele nie przypadkiem głosują na Lewicę i PSL, a na PO. Wielcy zwolennicy PO nie dostrzegają tego.
Sondaż poparcia partii wśród tegorocznych laureatów świadectwa dojrzałości byłby miłą ciekawostką.
To właśnie z opozycją przeciw PO w szeregach opozycji zawalczyli organizatorzy ostatniego sondażu nie dając satysfakcji koalicji PSL2050 – nie badając, nie podając pięknego jej wyniku
Sondaż drugiego wyboru: Gdybyś nie był już wyborcą partii X to na którą inna byś ewentualnie mógł oddać swój głos? Dawno nie było chyba.
Sondaż drugiego wyboru pokaże czy w szeregach opozycji jest 20% czy więcej kretów na swoim drugim miejscu hołubiących PiS…
77% respondentów dwóch sondaży, jeden z nich dla Rzepy, odpowiedziało że niedawne doniesienia medialne nie zmieniły ich zdania o JP2. Kilkanaście procent – pogorszyły, kilka procent – zwiększyły respekt dla wielkiego Polaka.
Tylko ci, którzy Go nie znali bardziej zasymilowali krytyczne materiały medialne, młodziutcy. A więc akcja ma wszelkie szanse w dłuższym terminie, powtarzana co 10 lat wychowa pokolenia sceptycznie nastawione do JP2.
burcyk
21 MARCA 2023 9:42
Najczęściej trafiają się niepretensjonalni wymyślający nicki do użycia, np.”burcyk”, czym najmniej opowiadają o sobie, a w ogóle najwięcej mądrości mają do powiedzenia.
Gdy jednym są potrzebne amunicja i protezy, inni się martwią, że nie doczekają wiosny.
Na szczęście wszyscy tutejsi komentatorzy już mogą się cieszyć bo tegoroczna wiosna przywitała nas kolorami kwiatów i zielonymi pąkami krzewów.
We Wrocławiu 24 marca zacznie się przegląd piosenki aktorskiej. Bardzo popularny.
Jak zdolni są artyści możemy zobaczyć i usłyszeć w telewizyjnym programie „Twoja twarz brzmi znajomo”.
Do tego inna dobra wiadomość, zostanie odsłonięty w dniu 10 czerwca br. w Lewinie Kłodzkim pomnik piosenkarki Violetty Villas (w rocznicę urodzin).
Jak to mówił Leszek Niedzielski z kabaretu „Elita”, najlepsze piosenkarki to Callas, Villas i Tutinas, ale tylko jedna z nich będzie miała na Dolnym Śląsku pomnik
@Na marginesie
Ten nauczyciel filozofii pozornie w tym wywiadzie mówi z sensem, ale tylko pozornie. Jego pomysły są skrajnie lewicowe, polegają na tym, żeby zlikwidować szkoły prywatne, wszystkie szkoły mają być takie same, uczyć na takim samym poziomie (w praktyce tak samo niskim) i koniecznie wymieszane dzieci b.zdolne z niezdolnymi, lubiące się uczyć z dziećmi, które uczyć się nie mają najmniejszej ochoty. I wszystkie mają uczyć się tego samego. Co w praktyce mają robić te b.zdolne? NIC. Dosłownie nic. Mają być ozdobą intelektualną klasy, elementem wyrównywania szans dla pozostałych. On to jasno wyraża „okazało się, że na mieszaniu dzieci o różnych poziomach najlepsi nic nie tracą albo TRACĄ NIEWIELE”, „dla uczniów najbardziej uprzywilejowanych edukacyjnie szkoła nie jest tym co jakoś szczególnie zmienia ich szanse”, „jakość szkoły nie jest szczególnie istotna dla ich wyników”. Po co więc dzieci zdolne do takiej szkoły w ogóle miałyby chodzić, jeżeli jedyny dla nich skutek miałby być taki, że „stracą niewiele”, a nie zyskają chodząc do szkoły absolutnie nic. Jednocześnie pan sam uskarżał się na swoją szkołę, że nic w niej nie robił. Akurat w jego przypadku z innego powodu, nie został wybrany jako najzdolniejszy, najlepiej rokujący w olimpiadach. Jednak nie odpowiadało mu to, że niczego się nie nauczył, nie rozwinął. Co nie przeszkadza mu we wmawianiu, że system, w którym dzieci zdolne nie będą się rozwijały (będą tylko „niewiele traciły”) jest ekstra. Pan jest kawiorową lewicą ze zbawixu, bo sam do siebie swoich złotych rad stosować nie zamierza, ze szkoły publicznej zwiał tam gdzie mu lepiej zapłacili.
satrustequi
21 MARCA 2023
9:42
Pewien odsetek wyborców i działaczy PSL, Lewicy, 2050 jest w opozycji do PO…
Idealna jednomyślność panuje w Korei Północnej.
O tym marzysz?
dezerter83
21 MARCA 2023
8:45
„Śmierć nie jest przyjacielem przenoszącym nas do lepszego życia”.
Jako ateista, zgadzam się, rzecz jasna, dezerterze. Ale Ty, jako człowiek religii, ze mną się nie zgadzisz, kiedy powiem, że śmierć jest warunkiem koniecznym, by przejść do lepszego, wiecznego życia. A nie mówię od siebie, lecz – jako bardzo były katolik, więcTwoje mówienie to tylko inne słowa, Z mojego punktu widzenia w niebycie nie ma słów ani lepszego czy gorszego życia, nie ma bytu, nie ma nic. Więc jakimi słowami ludzie to „nic” nazwą, jest bez znaczenia. A wolą gadać i myśleć tak, żeby było przyjemnie – więc mówią i myślą o lepszym życiu, jak im wmówili czarni, a nie jak Ty wmawiasz. Wy Świadkowie czytacie Biblię – jak powiadasz, wnikliwie, więc wyczytaliście jakieś ostre warunki, żeby żyć po życiu. Dlatego nigdy nie będziecie mieć tłumów wiernych, bo tłumy są tam, gdzie lew żuje siano i rozmawia z antylopą, gdzie są nasi zmarli bliscy, znajomi, i wystarczy powiedzieć „wierzę”, żeby tam być.
Wyborcy 18~29 lat najmniej w historii naszej demokracji będą się liczyć w tych wyborach, ich głos. Jeszcze 4 lata temu było ich więcej za sprawą niezłej dzietności na początku lat 1990. ale teraz jest ich bardzo mało. Starsi wyborcy czapką ich przykrywają. Owszem, będą ważnym wsparciem dla dwóch małych partii (dziewczęta dla Lewicy, chłopcy dla Konfederacji), ale to marginalna rola.
Wielkie wyże demograficzne lat 1950. lat 1970. i lat 1980. rule in Poland
Młodzi wyborcy to kochani dominowali u urn za PRLu, nad dojrzałymi, ale wtedy nie bardzo można było sobie powybierać
Publicysta w gazecie zwraca uwagę na to, że strzelanie ślepakami mści się dziś wiosną na opozycji. Otóż bez powodu triumfowała ona jesienią że zimą to nawet ciepłej wody w kranie nie będzie, a dawniej to była za PO. Obecność ciepłej wody w 2023r. obnażyła słabość intelektualną przekazu…
Trzeba wielkiej celności argumentów by wygrywać w najbardziej wykształconym elektoracie w historii Kraju.
Siła polityczna tak bardzo myląca się intelektualnie w swoich opracowaniach na temat przyszłości budzi obawy obywateli jeśli chodzi o perspektywę jej objęcia sterów nawy państwowej w tak trudnych czasach zwłaszcza
Co Jacku?
Trzeba powiedzieć że było już tyle zakończonych porażką pomysłów wyborczych opozycji, że nie jest jasne czy niezrealizowaniem kolejnego jej wyborcy powinni się martwić, czyli czy koniecznie trzeba martwić się że nie ma szerokiej koalicji.
Z innej beczki: wkrótce masowe szczepienia naszych lisów przeciw wściekliźnie. Bezzastrzykowe, w terenie rozłożone zostaną przysmaki faszerowane substancją farmaceutyczną.
Pomyśleć że pierwsi absolwenci tych wiecie Szkół Wyższych Wszelakiej Tej już 50 lat mają
studniówka
„Wyczytaliście jakieś ostre warunki, żeby żyć po życiu”.
Te „ostre warunki”, pombocku, zawarte są w jednym zdaniu. Apostoł Piotr napisał:
„Właśnie do tego zostaliście powołani, bo sam Chrystus cierpiał za was, pozostawiając wam wzór, żebyście dokładnie podążali jego śladami”.
„Dlatego nigdy nie będziecie mieć tłumów wiernych”.
Największy nauczyciel religii nie miał tłumów wiernych, więc i jego naśladowcy mieć nie mogą. On sam zresztą oznajmił uczniom: „Wchodźcie przez ciasną bramę, bo szeroka jest brama i przestronna droga prowadząca do zagłady i wielu wchodzi właśnie tą bramą. Natomiast ciasna jest brama i wąska droga prowadząca do życia i niewielu ją znajduje”.
„Śmierć nie jest przyjacielem przenoszącym nas do lepszego życia” – dezerter83
Śmierć może być najlepszym przyjacielem jeśli widzi się za życia świat ludzki taki, jakim jest. Widząc ten świat, taki jaki jest – zdecydowanie łatwiej się z tego świata odchodzi bez żadnych marzeń i wiary do powrotu tego, co się przeszło. Bajeczki lubię ale je nie wyznaję bo człowiekowaci tylko tęsknią za nimi ale nie mają zamiaru żyć zgodnie z tym w co uwierzyli i co wyznawali tu za życia.
Powtórka życia nie zmienionego człowieka po mojej śmierci byłaby o stokroć gorsza tam, niż tu za mojego życia.
Piekła tu na ziemi mnie wystarczy, żebym tęsknił za tym piekłem po śmierci.
Jeśli człowiekowaci tu za życia nie potrafili być przyzwoici nie oczekuję, że po śmierci się obudzą w lepszym życiu. Byłoby to jeszcze bardziej niesprawiedliwe od niesprawiedliwości życia tu.
Chwała że śmierć istnieje i koniec bytu. Wieczność byłaby nie do zniesienia, zwłaszcza ta wciąż na kolanach i przed nowym Panem.
Chrystianizm jest ukierunkowany nie na ilość, ale na jakość.
@Róża 21 MARCA 2023 11:26
wymieszane dzieci b.zdolne z niezdolnymi, lubiące się uczyć z dziećmi, które uczyć się nie mają najmniejszej ochoty. I wszystkie mają uczyć się tego samego.
Jemu chyba niezupełnie o to chodzi. On tylko zauważa, że na wyniki nauczania ogromny wpływ ma rodzina. Zatem dzieci z „inteligenckich” rodzin mają po prostu zapewniony lepszy start. A dzieci z domów (nazwijmy to) mniej ambitnych korzystają na przebywaniu w jednej klasie z tymi bardziej rozbudzonymi intelektualnie. I nie chodzi tu tak bardzo o zdolności czy chęć do nauki – bo tym się wcale różnić nie muszą. Chodzi (rozumiem) o takie rzeczy, jak zasób słownictwa czy pewność siebie.
A co do reformy polskiego systemu nauczania – on od razu mówi, że w obliczu pisogarnka jest niemożliwa. I przewiduje dalszy odpływ tych lepiej zorientowanych z systemu szkół publicznych – bo tego chcą rodzice. I katopisi, i lewicujący – chcą homogenicznego otoczenia dla swoich dzieci.
@Jagoda 21 MARCA 2023 11:36
🙂 🙂 🙂
Ja przyznaję, że niekiedy prowokuję z premedytacją.
Ale te trutnie aż się proszą o… przeciwwagę.
Na marginesie
21 MARCA 2023 14:37
Nick Na marginesie przyznaje, że często ulega prowokacji trutniów, choć sama jest królową (we własnych oczętach) i nie ma przeciwwagi dla swoich mądrości.
Na marginesie
21 MARCA 2023 14:24
Nick Na marginesie negatywnie o reformie edukacyjnej ministra Handke’ go ulubieńca katolików z PO.
…
Przegladajac wpisy @Szanownych, dwie rzeczy mnie tknely. Pierwsza jakby najwazniejsze bylo, co kto dookola czego kreci 🙄 Drugie, co za efekty sa tego krecenia 🙄 Oplakane zawsze, jak kto kreci…
Rewolucja kopernikanska stwierdza jedynie rownorzednosc pkt obserwcji. Z czym filozof domorosly Benek14 zgadza, sprytnie przemilczajc druga polowke tejze, wynikajaca z tego rownouprawnienia pktow. Oba wyniki, tez zgodne byc musza obserwacji, obu obserwacji. Co rowniez przemilcza propagator Benka, Izydor D. I stad oplakane skutki, takiego przemilczania. Polprawda jest tzw gownoprawda. Ale Benkowi jak Izydorowi pasuja wyraznie.
Dziateczki w szkolach, slusznie sa podzielone na grupy wiekowe, rowiesnicze. Co wcale nie znaczy, ze rowniez rowno musza program szkolny realisowac jak jego dlugosc. Jezeli podzielimy material do opanowania na grupy /moduly od powiedzmy A do G. To niektore dziateczki przez trzy lata nauki opanuja calosc do F (znaczy AbCDEF) a inne dziateczki, w tej samej klasie opanuja ABCD w trzy lata. I wszyscy zadowoleni. Nic na przeszkodzie nie stoi, tak podzielic litterature szwedzka czy swiatowa, na takie moduly. Rowniez przedmioty matematczno/ fizyczne/ astronomiczne. Co za idea, wszystkich meczyc EF? Kazdy uczen ma indywidualne zdolnosci czy preferencje dla przyszlych studiow, w tej samej klasie bedac. Wszyscy ten sam program robia ale w roznym tempie. Wszyscy (prawie) koncza szkole z wszystkim przedmiotami zaliczonymi na roznych poziomach. Jeden ma chemie/nauki przyrodnicze na C, inny na E.
Drugi problem, pkt obserwacji a wynik, Izydor dotyka bezposrednio, cytujac wymienionego Benka. Kiedys napisal mnie Izydor, ze Stefan (nazwisko zapomnialem) i Szczerek (imie zapomnialem) powinni byc noblistami. Gdyz maja glebie spojrzenia. Bycmoze maja, ale jest to obserwacja z pkt lubelskiego. Dorzecza Wieprza i Bugu, tam krzesel ustawionych (znaczy punktow obserwacji). Byc moze nawet wg Benka (14) maja. Choc on ma krzeslo gdzie indziej. Krzesla De Aderton nie stoja w dorzeczu BugoNarwi, tylko Källargränd 4, w Starym Miescie w Stockholmie. A obserwacje sa rozne, zatem glebia pisarstwa nie jest rowna (jednakowa) wg ”rewolucji kopernikanskiej”, tu i tam. Znaczy glebia Stefana (nazwisko zapomnialem) i Szczerka ( coimie zapomnialem). To sa rozne glebie, a te same byc powinny. Dwa metry jest dwa metry, tak nad Wieprzem jak w Stockholmie. Czy tu jakis problem wystepuje?
Tymi uwagami dwoma, o rewolucji kopernikanskiej, pragne podzielic z Szanownymi… Tu nie ma co krecic 🙂
pzdr Seleukos
lukipuki
„Śmierć może być najlepszym przyjacielem jeśli widzi się za życia świat ludzki taki, jakim jest”.
Warto wiedzieć, że obecny świat, w wyznaczonym przez Boga czasie, zostanie zastąpiony nowym światem. Na ludziach, którzy będą wtedy żyć na ziemi, spełni się piękna obietnica: „Bóg otrze z ich oczu wszystkie łzy. Nie będzie już śmierci, smutku, krzyku ani bólu”.
@seleukos
Nie bylem, nie widziałem i nie słyszałem przebiegu procesu Galileusza, ale znany – – aczkolwiek nieco kontrowersyjny w swoich ogólniejszych tezach dotyczących prawd i metod nauki – Paul Fayerabend po wnikliwej kwerendzie akt IPN… tylko nie IPN, miałem jedynie na myśli dokumenty opisujące przebieg procesu sądowego Galileusza, napisał w swoim wiekopomnym dziele ” Przeciw metodzie” m.in. coś takiego:
„Proces Galileusza nie wyróżniał się niczym szczególnym, być może z wyjątkiem tego, że Galileusza potraktowano dość łagodnie mimo kłamstw i próby oszustwa z jego strony. (…) a cały ten proces, to w gruncie rzeczy sprzeczka między ekspertem a instytucją broniącą szerszego poglądu na świat, jawi się obecnie niemal jak bój między mocami światłości i ciemności.”
Z jednej moce światłości, czyli Kościół Katolicki, z drugiej strony moce ciemności, czyli Galileusz… i chyba ci wszyscy, którzy obrali go sobie patronem.
I pytanie już @seleukosie trochę z boku,
To w zakończeniu twoich komentarzy powtarzające się „pzdr”, czy nie jest to skrót
rzeczownika własnego „Pyzdra”?
Mieszkasz w Szwecji i być może nie wiesz tego, ale u nas za komuny nakręcono film o Janosiku, a jego najlepszymi kumplami byli Qwicoł i wspomniany przeze mnie Pyzdra.
Ale koniec tych reminiscencji, bo jeszcze ktoś pomyśli, że to taka ściema i aluzja do naszej blogowej Jagny, czyli @na marginesie…
…na emeryturze.
Oczywiście dziewczynie Janosika było Maryna.
Przepraszam wszystkich zwolenników talentu aktorskiego Pani Emilii Krakowskiej.
dezerter83
21 MARCA 2023
13:26
Masz rację, dezerterze, rozpędziłem się z tym niemaniem tłumów. To była tylko logiczna konsekwencja Waszych, Świadków, wymagań, a nie skromnej popularności. Też, jak z rana lepiej wstanę, wolę jakość niż ilość. Dlatego dopiero teraz Ci odpowiadam, bo przerabiałem fabryczne lusterko rowerowe na „własnej roboty”, z racji, że cały producencki świat goni za zyskiem kosztem jakości: mam w roku kupić 16 lusterek, bo jedno nawet miesiąca nie wytrzyma, a jak zrobię sam, to może mnie przeżyje. Zdrówka i pokoju w pokoju.
@Izydor Danken,
zdecydowana odpowiedz na Twoje bytanie jest „nie”.
Jakkolwiek nie znam rzeczownika „pyzdra” jest to skrot, od pozdrowka lub pozdrawiam, co konczy wypowiedz. Czasem stosuje „howgh”, „pa”, „pa nara(zie)”,
” 🙂 „, ” 😀 ” lub inne. Dla calosci, najczesciej rozpoczynam „…”. Co zastepuje, „@All”, „@Wszystek”, „@Edytor”, „@Szanowni” etc. Co w zasadzie zastepuje „@Sir” prawidlowe, gdyz doswiadczenie wskazuje mnie, nie kazdy nick jest Sir, aczkolwiek moze byc kobieta. Zwaz Izydor, kazdy wpis do Ciebie zaczynam od @Izydor… Gdyz tu watpliwosci nie mam. Izydor to Izydor…
🙂 Seleuk
@seleuk(os)
Zrozumiałem, ale chciałem się kogoś uchwycić.
Pokonywałem akurat strasznie ostry zakręt, pasów nie zapiąłem i padło na Ciebie.
Wolałbym jednak płeć piękną.
@Izydor Danken,
troche zaskoczony bylem Twoim bytaniem. Teraz rozumiem, nie zapiales pasow. Ja jezdze takim autem, co nie chce jechac, jak kierowca bez zapietych pasow probuje. Co czasem jest dosc klopotliwe i moze wydac nadpobudliwoscia z strony auta. W kazdym wypadku, 🙂 po co mnozyc byty (w bytaniu)?
🙂 S
Z tym ‚największym nauczycielem religii’ toś dal ciała, @dezerterze83. To Chrystus nim był, powiadasz? I pombockowi to wszystko na wykładasz lawę niczym kawę?
Cos mi się wydaje, ze przed narodzinami Chrystusa nie tylko iż miliardy homo sapiensow się przewaliły przez te nasza kule ziemska. Tu jeszcze przeminęło – i dalej przemija – tysiące różnorakich religii!
Chrześcijaństwo to jedna z wielu religii w bożym świecie. Tym z historia wielomiliardowoletnia. Wcale nie największa religia, dodajmy. I to ani w historii ani w teraźniejszości.
No ale tobie akurat takich oczywistości religijno-historycznych nie muszę chyba tłumaczyć.
Damy se sianka? Czy poczekamy na choinkę?