Zbij termometr od Czarnka

Nauczyciele reagują gniewem na propozycję MEiN, aby szkoły zgłaszały zapotrzebowanie na termometry. Przemysław Czarnek nie ma pojęcia, czego pilnie potrzebują nauczyciele do pracy z uczniami. Na pewno nie termometrów.

Julian Tuwim napisał, reagując na głupotę polityków: „Rżnij karabinem w bruk ulicy”. Podobne uczucia targają nauczycielami. Jak już termometry Czarnka trafią do szkół, trzeba będzie nimi wyrżnąć o posadzkę.

Tylko wredne szuje – parafrazując Tuwima – mogą proponować termometry, gdy nauczycielom brakuje choćby laptopów. Zresztą każda szkoła ma swoje potrzeby, ale Czarnek ma je gdzieś. Byle w każdej sali wisiał krzyż, a dzieci chodziły na religię i uczyły się chrześcijańskich cnót. Do tego nowoczesne narzędzia pracy nie są potrzebne. Wracamy do epoki kredy.