Salon wulgarystów
Młodzież jeszcze nieśmiało, ale z każdym rokiem coraz śmielej domaga się przymykania oka na wulgaryzmy. Uczniowie zgadzają się, że na lekcji nie można, jednak na przerwie, gdy teoretycznie nauczyciela nie ma, powinni mieć prawo przeklinać. Jakoś muszą przecież odreagować zło, które ich spotyka w szkole.