Nauczyciele szukają sposobu na wyższe zarobki
Dwie nauczycielki zaproponowały, aby wprowadzić do systemu wynagradzania dodatek wielkomiejski, czyli np. największy za pracę w stolicy, nieco mniejszy w mieście wojewódzkim. Koleżanki zbierają podpisy od osób popierających projekt.
Szczegóły pomysłu dodatku wielkomiejskiego tutaj.
Nauczyciele zarabiają jednakowo bez względu na miejsce zatrudnienia (podstawówka, liceum, technikum, szkoła branżowa) i nauczany przedmiot (matematyka, informatyka, język polski, obcy, geografia, wychowanie fizyczne, religia). Różnicę robi stopień awansu (początkujący matematyk zarabia mniej niż dyplomowany katecheta) oraz staż (maksymalnie 20 proc. po 20 latach pracy).
Taki system budzi coraz większy sprzeciw, gdyż nie motywuje do pracy. Nauczyciel, na którym spoczywa odpowiedzialność za wyniki na egzaminie, np. matematyk, odkrywa ze zdumieniem, że zarabia tyle samo, co osoba, która odpowiada tylko za bezpieczeństwo na lekcji. Nauczyciel przedmiotu egzaminacyjnego orientuje się, że jak chce zarobić więcej, musi robić fuchy, np. dawać korepetycje. W szkole nikt mu więcej nie zapłaci, bo system oświaty nie jest nastawiony na wyniki. Nauczyciele dorabiają na potęgę i się wypalają. Uczniowie działają im na nerwy. Nie byłoby tego, gdyby nauczycielom płacono za pracę, za odpowiedzialność i za wyniki.
Wyobraźmy sobie, że podobny system wprowadzono by w firmie transportowej. Czy jesteś kierowcą wielkiego tira, czy jeździsz wózkiem widłowym po placu, zarabiasz tyle samo. Ewentualne różnice wynikają ze stażu. Zatem jako osoba prowadząca od 30 lat wózek widłowy wyciągasz więcej niż kierowca tira z 10-letnim doświadczeniem. Jak szybko kierowca tira rzuciłby tę robotę? A gdyby został, to tylko dlatego, że robi fuchy na boku. Gdy system wynagradzania jest kompletnie do bani, nie da się być dobrym pracownikiem.
Komentarze
@Gospodarz
Są dwie kwestie – jedna to RYNEK PRACY (terytorialny, specjalnościowy) i o tym się stołeczne nauczycielki wypowiadają bo Trzaskowski od początku NIC nie robi żeby kadrowe problemy akurat bogatej stolicy rozwiązać. Druga to odpowiednie nagradzanie stosownie do EFEKTÓW pracy – nagrody (w odpowiedniej wysokości!), dodatki motywacyjne (takoż!). Inaczej dobrzy nauczyciele, którzy jeszcze(!) uczą w szkołach publicznych uciekną do różnych zajęć w sektorze prywatnym 🙁
Ludzie z Warszawy myślą, że oni to cała Polska. Kiedyś pytałem na blogu Gospodarza, czy nauczyciele otrzymują jeszcze dodatek wiejski? Odpowiedzi były jakieś słabe, wiec dalej nie wiem. Z tego co pamiętam, to na stopnie awansu nauczycieli zgodził się ZNP
@Jacek NH
Dodatek wiejski (10%!) nadal jest! 🙁
Trzeba być kompletnym glupcem, żeby edukację i rolę nauczycieli sprowadzać do przykładu firmy transportowej. Polemika z kompletnym ignorantem, to strata czasu.
Problemem, jak widzę, jez rozjeżdżanie się kosztów utrzymania w dużych miastach, jak W-wa, i na prowincji, w tym zwłaszcza kosztów kupna/wynajmu dachu nad głową. Rozwiązanie systemowe, w którym płace sfery budżetowej uwzględniałyby to rozwarstwienie, tylko przyspieszyłoby podział Polski na Warszawę i prowincję. To świat Gogola. Więc na pewno takie dodatki nie powinny iść z budżetu centralnego.
Osobiście proponuję zniesienie 800+ i sfinansowanie za to gigantycznych podwyżek w sferze budżetowej. Albo albo. Nie da się zjeść ciastka i mieć go. Stopniowe zrównywanie się płac budżetówki (poza sądami, prokuratorami, mundurówką) z płacą minimalną nie bierze się z sufitu.
No to wuefisci będą jeszcze bardziej sfrustrowani, a taki sfrustrowany wuefista to moze negatywnie odbierać nie tylko uczniów ale i innych nauczycieli i komuś przyp….zrobić krzywdę. A taki z Wólki Malej to już będzie podwójnie sfrustrowany.
W Polsce, wbrew pozorom, dwie kluczowe dziedziny życia są sprywatyzowane. Służba zdrowia (abonamenty w prywatnych przychodniach) oraz edukacja (system korepetycji). Zawdzięczamy to długoletnim rządom największych w tej części Galaktyki wrogów prywatyzacji.
Wynagrodzenie nauczyciela powinno być zróżnicowane zależnie od tego, kogo i czego naucza.
Pierwsza sprawa to dostatek stażowy.
Otrzymuje się go tylko za pierwsze 20 lat pracy po 1% za każdy rok pracy a dalej już nic.
Proponuję 1% za każdy rok przez pierwsze 10 lat pracy. Za następną dekadę po 1,5 % za rok po przekroczeniu 20 lat pracy to po 2% za każdy kolejny rok.
Tak więc nauczyciel z 30-letnim stażem miałby 45% dodatku stażowego.
Awans zawodowy nauczyciela nie powinien automatycznie wynikać ze stażu pracy lecz być skutkiem osiągniętych efektów.
Nauczyciel to tylko potoczna nazwa określonej grupy zawodowej tak jak, np lekarze. Posiadają różne specjalizacje, wiedzę, doświadczenie i praktykę.
Jest chyba istotna różnica między lekarzem – rezydentem a profesorem k,:medycyny choć obaj to lekarze.
I tak samo należy traktować nauczycieli.
Jak dokonać ich różnicowania?
Narzędzia znane są od dziesiątek lat.
Jest to tzw, UMEWAP czyli metoda różnicowania wynagrodzeń pracowników.
Najstarsza z nich to UMEWAP- 85 czyli blisko 40-letnia. Są też nowsze ich wersje.
Można na ich bazie opracować swoje własne i przedstawić MEN.
Do roboty Kolego Slawomirze!!!
Jestem pewien, że takim sposobem (na zwiększenie dochodów) jest przejście nauczyciela w stan spoczynku, Taki Barski, prokurator, pobiera w tym stanie 40 kafli miesięcznie. W dwa miesięcznie może postawić piec kaflowy średniej klasy, Bardziej jednak martwi mnie wpływ takich spoczynków na ceny mieszkań w Warszawie.
Timothy Snyder pisze tak:
Fascism is might over right, conspiracy over reality, fiction over fact, pain over law, blood over love, doom over hope.
Pisze to pewnie jako ostrzeżenie w kontekście wyborów w USA. Niemniej, warto zauważyć, że Wolska Kaczyńskiego spełniała już trzy pierwsze z powyższych warunków (pierwszy tylko częściowo, głównie od głowy), z czego drugi i trzeci ma coś wspólnego ze szkołą.
Andrzej Rysuje czyta w myślach Gospodarza:
https://pbs.twimg.com/media/GbIEcgRXMAAvaHA.jpg
Niemniej, chorobę trzeba leczyć u źródeł a nie tylko pudrować pryszcze. A jednym ze źródeł jest oddanie polityki mieszkaniowej w niewidzialne ręce rynku. Posłowie nie zrobią z tym nic, bo spora ich część ma wiele mieszkań, z czego część jako lokatę kapitału i pod wynajem, i to z każdej partii. Podobno dorobiliśmy się już całej grupki społecznej, która nowe mieszkania wykupuje na pniu, hurtem, gotówką.
Kiedyś ta bańka pęknie, ale mała pociecha z tego kiedyś.
Być może czas wprowadzić progresywny podatek katastralny od mieszkania / domu / działki numer 3 lub może nawet 2, żeby nieruchomości przestały być celem lokaty kapitału, a rentierstwo sposobem na wygodne życie? Dlaczego należy zwalczać rentierstwo? Bom jak kiedyś szlachectwo, jest to pasywny sposób zarabiania na życie. Człowiek nic nie robi, a – jak Barski na emeryturze – opływa w luksusy.
A za szczególne ceny mieszkań w W-wie też odpowiada polityka rządu, każdego. Ceny mieszkań odpowiadają zamożności klientów, głównie mieszkańców, ta zaś jest funkcją dostępności źródeł wysokich dochodów. Więc może trzeba sobie przypomnieć o tak wałkowanym przez PiS modelu polaryzacyjno-dyfuzyjnym, który co prawda był wałkowany w mowach prezesa, jednak w rzeczywistości podział na wykształconą, odpicowaną centralę i beznadziejną prowincję tylko się pogłębił.
Zarabianie tyle samo za nauczanie np. matematyki i za odpowiadanie tylko za bezpieczeństwo na lekcji (!) jest raczej nowością, nieprawdaż?
Ciekawe co, detalicznie, nauczyciel robi w klasie, odpowiadając za owo bezpieczeństwo. Czy np. jest wyposażony/a do sprawowania takowej funkcji.
Cudy niewidy się porobiły w tych naszych klasach lekcyjnych
@PR
Stolica ma też ogromny zasób mieszkaniowy, który, chociażby na zasadzie hotelowej, można by udostępnić młodym stołecznym nauczycielom np. na pierwsze 10 lat pracy. Tyle, że narcyzowi Trzaskowskiemu(rządzi w stolicy 5,5 roku!), zajętemu oglądaniem w lustrze siebie już w roli prezydenta RP, NIE CHCE się rozwiązywać problemów stolicy, również tego 🙁
Sikorski mocno: Macierewicz powinien siedzieć
– Gdyby Antoni Macierewicz był rosyjskim agentem, to nie mógłby lepiej wykonywać zadania. (…) Za to, co robi od 30 lat, powinien siedzieć.
https://wiadomosci.wp.pl/sikorski-mocno-macierewicz-powinien-siedziec-7087266534042272a
Dodać jeszcze agenta Rosji Rydzyka i można zacząć kruszyć agenturę Kremla w Polsce, jaką jest faszystowska partia PiS.
Dudę trzeba potraktować surowo, żeby nie powiedzieć okrutnie.
@Graff5
Dodać jeszcze trzeba faceta ściskającego się z Putinem, naradzającego się z Putinem na molo i mówiącego, że będzie współpracował z Rosją taką, jaka ona jest!
@Graff5
Może wiesz kim jest agent niemieckiego STASI i BND o pseudonimie TW Oskar?
@Jacek NH
Hihihi,
uderz w stół, a nożyce się odezwą.
Putin, Kaczyński, Trump, Orban, faszyści marzący zawładnąć światem.
Coooo? Macierewicz i Rydzyk Ruskimi są ruskimi agentami!!! A czy wiesz, że w Ameryce murzynów biją, i głodzą, i zabijają a Ku-Klux-Klan gryluje noworodki na Haluina?? ???
A PO jedzą ośmiorniczki za 35 zlotykk sztyk! Co Dziennie!!!!
Ruski agent, ruskim agentem niemniej złodzieje PiS równie prominentni. Obajtek i Bierecki, klasa miliardowa, sama dla siebie. Rysio Czarnecki to tylko drobna płotka oszukujący na miliony
Płynna rzeczywistość – zamiast za podatki rząd powinien zmienić przepisy o ochronie lokatorów, poprawić tępo rozpatrywania spraw w sądach i ściągalność długów. Dzięki czemu spora część lokali stojących dziś pusto zostałaby wynajęta …
Gospodarz ma nosa do aktualnych tematów.
Wiceminister rozwoju i technologii Jacek Tomczak odchodzi z ministerstwa – podał resort. To pokłosie publikacji, która pojawiła się na łamach Wirtualnej Polski.
Z ustaleń Wirtualnej Polski, wynika, że w ostatnich czterech latach kancelaria notarialna Jacka Tomczaka zarobiła miliony złotych na umowach sprzedaży co najmniej 1717 nowych mieszkań, a 3601 aktów notarialnych między klientami a deweloperami zostało sporządzonych „przez niego samego, jego żonę albo ich współpracowników”.
Tymczasem w rządzie wiceminister forsował program Kredyt na start, który jako popytowy może napędzić sprzedaż deweloperom i spowodować dalszy wzrost cen mieszkań. Nietrudno o przypuszczenia, że wiceminister gra do jednej bramki z deweloperami.
Za karę kazać mu zatrudnić się w szkole jako jedynym miejscu pracy.
@o8
Prawdopodobnie tak, jak przy rozwiniętym transporcie publicznym nie każdy musi mieć swój samochód, tak przy rozwiniętym budownictwie komunalnym nie każdy musi mieć własne mieszkanie czy dom. Publiczne inwestycje w mieszkania na wynajem, co jest standardem w wielu państwa UE, chyba jednak w Polsce nie istnieją.
„Twardym zwolennikom tezy o szczególnych sukcesach ekonomicznych, dziejących się na naszych oczach, proponuję małe zadanie. Znajdźcie jeden, jeden ważny wskaźnik, który napawa dziś optymizmem albo zapewnia wyraźny wzrost tam, gdzie powinien być. I nie chodzi o wzrost intensywności propagandy. Na razie mamy jeden z najwyższych w Unii wskaźników inflacji” W. Świetlik
Raport za raportem przekazuje nieprawidłowości w działaniach poprzedniego rządu. Płacili firmom amerykańskim za friko, a jakie jest tłumaczenie.
Nie ma „śladów działalności” mówią obecni kontrolerzy, a poprzednicy odpowiadają, że amerykańska firma od dawna świadczyła usługi więc to była kontynuacja i do kogo pretensje.
Czyja wina, że my musimy płacić Amerykanom, a nie odwrotnie?
W poprzednim ustroju podobno też płaciliśmy w drugą stronę. Słabszy musi płacić haracz. Trzeba umieć się targować żeby nie wyjść przy okazji na żebraka. Przypomnę, że deficyt na 2025 rok to prawie 300 miliardów, a w tym roku stale się zwiększa o miliardy. Ile to będzie ogółem liczy ministerstwo finansów
NH
Ja znalazłam. Republika w 3 dni zebrała 1 000 000 zł na tablicę multimedialną. U ludzisków sum piniundze, a za Tuska mialo nie być. Teraz zbierają 600 000 na scenografię. A co? Jak można emerytów doić, to i doją.
Płynna rzeczywistość
poprawa prawa jest chyba tańsza niż budownictwo komunalne (też skądinąd potrzebne) a aktualnie sytuacja jest taka, że państwo zrzuca na prywatnych właścicieli właściwie całe ryzyko związane z najmem. Można np. parę lat czekać na eksmisję i to nawet nie z powodu braku lokalu socjalnego ale ze względu na pandemię a potem problemy z doręczeniem pism, zwierzęta domowe itd. itp. Oczywiście dłużnik, ani jego rodzina formalnie nic prawie nie posiada, co nie przeszkadza im korzystać z samochodów lub oddawać się kosztownym hobby i przez lata żyć na koszt właściciela nieruchomości ….
Mamy pięciu nowych męczenników PiS w Szczecinie.
Najniższa klasa złodziei tak + / – jeden milion.
Strażnik żyrandola pewnie ich odznaczy jakimś państwowym orderem.
Szczególnym sukcesem polskiego rządu byłoby zrównoważenie wpływów do budżetu z wydatkami, ale na to się nie zanosi w tej i następnej kadencji, a więc należy przynajmniej ograniczyć wydatki i zejść z procedury nadmiernego deficytu, bo to jeszcze bardziej utrudni nam życie.
Każdy z tutejszych komentatorów z pewnością współczuje podatnikom, więc nie ma co liczyć na więcej kasy po tej stronie, a zatem należy ograniczyć wydatki poprzez zmniejszenie zakupów za granicą.
Tu również każdy patrzy na swoje i tak najwięcej chciałby wydać zwierzchnik sił zbrojnych.
Na jego miejscu miałbym jednak skłonność do samoograniczenia i wybrałbym zamiast sporu z sąsiadem politykę pokojowego współistnienia. Oszczędności na tym polu mogłyby bardzo pomóc budżetowi i sprzyjać inwestycjom rozwojowym.
W tym zakresie paleta zamierzeń jest duża, ale można skupić się na priorytetach.
Liczę na propozycje szanownych komentatorów. Dla przykładu podaję swoją listę potrzebnych inwestycji: autostrady i drogi ekspresowe oraz obwodnice miast, pociągi szybkich prędkości, społeczne budownictwo mieszkaniowe
@japs
Telewizja Republika jest prywatna. Nie otrzymuje miliardów złotych od nie rządu Tuska. Jak neo TVP. Może sobie zbierać pieniądze od widzów, jak tylko chce. Byle zgodnie z obowiązującym prawem. Tak, jak pozostałe prywatne telewizje w Polsce .
Nie wspierasz, nie dajesz kasy, to czego?
@Graff5 – 13:19
„można zacząć kruszyć agenturę Kremla w Polsce, jaką jest faszystowska partia PiS.
Dudę trzeba potraktować surowo, żeby nie powiedzieć okrutnie.”
Tak urozmaicone mamy wrogości w W-wie ze az strach. Wiec po to Kwach wciągał nas na sile i do UE i do NATO. Ze to ludziska tak prostych rzeczy nie rozumiejo ani o krzte..
@ls42
Dobry przykład stanowi Finlandia – jej bogactwo wynika z NEUTRALNOŚCI od 1944 do roku 2023. Nie musieli marnować kasy na wojsko… Miała wybitnego przywódcę marszałka Mannerheima (skądinąd b.pułkownika II oddziału Sztabu Generalnego carskiej Rosji 😉 ]
Spróbujmy odskoczni od nadwiślańskich szkol i zerknijmy na zbliżające się wybory u naszego, wciaz jakby nowego, Wielkiego Brata
Republikanie wydają się przejmować wczesną przewagę w prawie każdych wyborach prezydenckich. Dzieje się tak ponieważ czerwone, republikańskie okręgi wyborcze są mniejsze, a ich głosy są liczone szybciej niż w przypadku ogromnych, wielkomiejskich okręgów wyborczych Demokratów. To tworzy czerwony miraż. W miarę liczenia głosów przez całą noc i przez kilka następnych dni, przewaga ta staje się coraz mniejsza, co nazywa się „niebieską zmianą”.
Podobnie, Demokraci mają tendencję do korzystania z głosowania korespondencyjnego częściej niż Republikanie, a wiele stanów nie zaczyna nawet liczyć kart do głosowania korespondencyjnego aż do dnia wyborów. Jeszcze inne stany zezwalają na karty do głosowania wysłane pocztą i opatrzone datą stempla pocztowego przed terminem wyborów, ale które docierają po zamknięciu lokali wyborczych. Czasami nawet 5 dni później głosy mają być nadal liczone.
Teraz, wystarczy złożenie tych dwóch faktów do kupy i czerwony miraż może sprawić, że przewaga Republikanów będzie wydawać się dość znacząca w noc wyborczą za kilka dni.
Och ci biedni demokraci. Za długo, w sumie, są przy władzy i stąd te miraże przedwyborcze na Potomakiem
Prezydent Joe Biden nazwał zwolenników Donalda Trumpa „śmieciami”. W kraju wybuchł skandal. Biały Dom starał się przekonywać, że prezydent nie powiedział tego, co powiedział.
Źródło: New York Post, X
NH
Ja nic nie mam do prywatnej telewizji. Mogą sobie nawet „dziady” odprawiać , ale milionerzy jak Rachoń i pozostali (tu już niestety również z moich podatków na TVPis) żeby tak dziadowali?
Izrael wydaje 5,3% swojego PKB na armię, więc jest biedny, a Meksyk zaledwie 0,7%, dlatego jest bogaty.
@Orteq 21:29
Cytowany wcześniej Giertych (za Rzymianami):
Zburzyć, zaorać, posypać solą i zabronić powrotu
Innymi słowy: Wyplenić.
@belferxxx
Dobry przykład stanowi Finlandia – jej bogactwo wynika z NEUTRALNOŚCI od 1944 do roku 2023.
Santa Madonna, ale bzdura.
Szwecja była neutralna od 1812 roku do 2023 i jest biedniejsza (dzisiaj) od Finlandii.
Warszawa:
– szkoły podstawowe – 61 proc. uczniów uczęszcza na religię (przed rokiem było to 64 proc., a gdy po raz pierwszy Warszawa zliczyła uczniów na religii, ten odsetek wynosił 78 proc.)
– licea ogólnokształcące – 22 proc. ( w 2023 r. – 27 proc.)
– technika – 15 proc. (w 2023 r.- 21 proc.)
– branżowe szkoły I stopnia – 14 proc. (wcześniej 18 proc.)
– szkoła specjalna przysposabiająca do pracy – 85 proc. To jedyny typ szkoły, gdzie religia cieszy się większym zainteresowaniem (rok temu uczęszczało na nią 83 proc. uczniów).
– 73 proc. pierwszoklasistów.
– W drugich klasach 74 proc. (identycznie, jak przed rokiem).
– 66 proc. czwartoklasistów (rok temu było to 68 proc.),
– 58 proc. piątoklasistów (przed rokiem 62 proc.)
– 53 proc. szóstoklasistów (przed rokiem 62 proc.).
– W klasach siódmych i ósmych na religię chodzi już mniejszość, odpowiednio 45 i 43 proc.
– Na początku nauki w liceach religię wybrało 32 proc. uczniów klas pierwszych (przed rokiem było to 39 proc.).
– W klasach maturalnych uczęszcza na nią zaledwie 14 proc. licealistów.
– W pierwszych klasach techników religia przyciągnęła 19 proc. uczniów (przy 31 proc. w zeszłym roku).
– Przed maturą uczy się jej zaledwie 8 proc.
Ziobro do więzienia! Bez zarzutów i aresztu dla Ziobry nie uda się przywrócić praworządności.
https://www.youtube.com/watch?v=tddWy2PfnWs
Prokuratura idzie po Obajtka. Jan Piński, Tomasz Szwejgiert
https://www.youtube.com/watch?v=nQFZFVEn7LQ
Nareszcie nie gadamy sobie o ośmiorniczkach za 35 złotasów, tylko o strzale na słupa za 1,6 miliarda !!!.
Panie Jacku z NH. Jakoś jeszcze prawnicy kandydata na prezydenta, Pana Obajtka, nie zaczęli mnie ścigać (a miałem być pogrążony do trzeciej generacji hihihi )
„Wołodymyr Zełenski nominował Wasyla Bodnara na stanowisko ambasadora w Polsce”.
No to mamy już dwóch Bodnarów w Polsce. Strach się bać
Trudna polska języka:
Rzeczowniki zakończone na -ia mają w dopełniaczu, celowniku i miejscowniku zakończenie -ii lub -i. Wiąże się to zarówno z poczuciem ich rodzimości lub obcości, jak i z wymową mianownika. I jest tak: jeśli rzeczowniki rodzime zakończone są na -ia występujące po -n, a ich zakończenie w mianowniku wymawiamy jako -ńja, to w dopełniaczu, celowniku i miejscowniku zapisujemy -ii, np. cukinia (wymawiamy cukińja) – cukinii; linia (wymawiamy lińja) – linii, kompania (wymawiamy kompańja) – kompanii. Jeśli zaś zakończenie mianownika w takich rzeczownikach wymawiamy jako -ńa, to w dopełniaczu, miejscowniku i celowniku zapisujemy -i, np. niania (wymawiamy niańa) – niani, dynia (wymawiamy dyńa) – dyni. Dobrym przykładem wpływu wymowy na zapis dopełniacza, celownika i miejscownika w takich rzeczownikach jest nazwa części Gdańska Orunia. Nazwę tę wymawiamy Oruńa, a więc w dopełniaczu, celowniku i miejscowniku zapiszemy Oruni. Gdybyśmy wymawiali Oruńja, zapisalibyśmy Orunii.
Potentegowany język. Skąd ja mam wiedzieć, czy banię wymawiam przez samo ń czy też jeszcze przez j? Tym bardziej, że mam wrażenie, że linę wymawiam tak, jak się ją pisze, przez n.
@Jacek NH
Strach się bać..
Jak kradłeś złodzieju PiS, to rób teraz w gacie..
Macierewicz zdradził Polskę za darmo, ale też bać się powinien.
@Gtaff5
Tego już ci nie daruję. Oskarżyłeś mnie o kradzież. Nazwales mnie złodziejem. Na ogólnodostępnym forum Gospodarza. Szykuj się na wezwanie do prokuratury! Basta!
@Jacek NH
I oba Bodnary banderowcy … 😉 Podobnie jak Czaputowicz i Kowal …
A w ogóle po banderowsku bodnar to bednarz po prostu …
@Jacek NH
Nazwałem cię wielokrotnie prawicową …, …, trollem Putina, ale nie przypominam sobie, że oskarżyłem cię o kradzież. Czyżbym coś przeoczył??
Mam nadzieje, że prokurator wszystko wyjaśni 🙂
@xxxcienki’
I oba Bodnary banderowcy …
No pewnie! Ukraść 1,600,000,000 złotych i móc pójść siedzieć do kibla?
No nie, za ministra Ziobry byłoby to nie do pomyślenia. 😉
PS. Ten Nowak to najsprytniejszy. Boruje dziury w tych stołach i boruje, bo musi ukryć kontenery z dolarami.
@ Jacek NH – 31.10.24 17.01
Masz rację!
Stwierdzenie – „Jak kradłeś złodzieju . . . ”
to konkretny zarzut, który trzeba podeprzeć dowodami opartymi na faktach.
Jeśli nimi nie dysponuje a głosi to publicznie to jest obraza.
Gdyby użył określenie ” Jeśli kradłeś. . ” z pominięciem słowa ” złodzieju ” to można by odpuścić.
Gospodarzowi też radzilabym aby sobie przemyślał, jakie treści komentarzy toleruje a nawet preferuje.
W końcu jest nauczycielem języka POLSKIEGO i historii POLSKI, uczącym w POLSCE, POLSKĄ młodzież .