Nauczyciele nie zrobią kolejnej reformy za darmo
Każdy rząd każe nauczycielom robić reformę w ramach obowiązków pracowniczych i bez dodatkowego wynagrodzenia. Na zmiany wydawane są olbrzymie pieniądze, ale do nas nie trafia nic. Obecna władza zachowuje się podobnie. Spodziewa się, że nauczyciele wg widzimisię polityków zreformują oświatę i nic z tego nie będą mieli.
Świadomość, że tym razem to się nie uda, mają dyrektorzy szkól. W ich imieniu wypowiedział się Marek Pleśniar na niedawnym kongresie Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty w Łodzi. Tej reformy nauczyciele nie zrobią, gdyż są totalnie rozbici, zdemotywowani i zdemobilizowani. Nauczycielom trzeba zapłacić za dodatkowy wysiłek (więcej tutaj).
Atmosfera w pokoju nauczycielskim jest jak w baraku na budowie. Jeśli szef chce wykrzesać z nas chęć do pracy, musi zapłacić. Porozmawiajmy o pieniądzach. Zresztą nawet pieniądze nie załatwią wszystkich spraw, gdyż jesteśmy zmęczeni. Jeśli pieniądze na reformę nie trafią do nas, lecz do IBE czy innych podmiotów, które ją wymyślają, nauczyciele nie kiwną nawet palcem. Sami róbcie tę reformę, na nas już nie liczcie!
Komentarze
Tragedią polskiej oświaty są kolejne rządy. Których ambicją były (są), reformy polskiej szkoły. Wszystkie rządy po 89 roku. Bez wyjątku. Kolejną tragedią jest „działalność” komunistycznego ZNP, pod fatalnym przywództwem niejakiego Broniarza
Skoro o forsie to dorzucę dwa grosze.
Dzisiaj w radiu o tym, że pewna gmina w Polsce nie wyplaci w tym roku pensji urzędnikom bo niema kasy, a ma dług w wysokości 112 milionów złotych.
W tymże radiu o walce prokuratury z mafiami śmieciowymi. Na pewnym wysypisku mieszano sprowadzane zza granicy niebezpieczne odpady ze śmieciami komunalnymi. Odkryto po latach te niebezpieczne związki. Utylizacja tylko tego jednego wysypiska ma kosztować 10 miliardów złotych, a podobnych wysypisk jest w Polsce kilkaset.
Po trzech dekadach zmiany ustroju w Polsce można chyba już podsumować obecną sytuację. Rządy się zapożyczały. Samorządy się zapożyczały. Obywatele brali kredyty. Razem to już będzie spora sumka.
Wierzyciele czekają na uregulowanie zadłużenia. Jak żyć, to pytanie nie powinno pozostać bez odpowiedzi
@Gospodarz
Przede wszystkim w podanych terminach do roku 2026 i 2027 ŻADNEJ reformy nie da się zrobić, nawet tak fatalnie i na kolanach przygotowanej jak Handkego, Hall czy Zalewskiej. Już nie mówiąc o tym, że główny projektant tej „reformy” jest skrajnie NIEUDOLNY i NIEKOMPETENTNY – on ostatnio „łapał” (z zastępcą!) w ramach Evidence Institute granty od samorządów powiązanych z KO, głównie stolicą, by otrzymać „sluszne” wyniki … 😉
A tu jako wiceKluzik – wystarczyło wysłać ok. 20 maili/listów do dyrektorów szkół z pytaniami, mając do pomocy 3,5 TYSIĄCA urzędników MEN&kuratoriów. Wolał na 5 stronach kwieciście napisać, że NIEDASIĘ i się pod tym podpisał 🙁 https://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/interpelacja.xsp?typ=ZAP&nr=5726
Miło się dowiedzieć, że istnieją tak trzeźwo myślący dyrektorzy szkół , jak pan Pleśniar. Zupełnie jakbym zobaczyła jednorożca.
Pochwały godne jest trzymanie się tematyki wpisu Gospodarza. Nauczyciele będą zadowoleni. Ostatecznie jest to belferski blog.
@Gospodarz
Pragnę zwrócić również uwagę, że robienie jakichkolwiek reform będzie szalenie(!!!) utrudnione jeśli nadal będzie obowiązywał, uchwalony radośnie przez wszystkie(!) partie latem ubiegłego roku, według projektu wniesionego do Sejmu przez grupę poselską Solidarnej Polski (partyjka Ziobry) Lex Kamilek. Projekt ten zamówił u obecnej rzeczniczki praw dziecka i fundacji Dajemy Dzieciom Siłę (ze wsparciem z Funduszu Solidarności) … na ROK przed śmiercią tytułowego Kamilka ówczesny wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski (dziś oskarżony Marcin R.!) …. 😉 O tym w mediach praktycznie CISZA …
Mam na tyle duży staż pracy , że mogę porównać jak nauczano przed a jak po wprowadzaniu „reform” sytemu oświaty.
Podstawowa sprawa, to przejście z „jakości” na ilość głosząc zasadę, że wszyscy są równi i mają prawo zdobyć wykształcenie jakie chcą.
Ale same chęci nie wystarczą – konieczne jest posiadanie odpowiednich zdolności .
Najlepszy nawet trener nie jest w stanie sprawić , że ważący 150 kg grubas zostanie sprinterem biegających 100 m w czasie poniżej 10 sekund albo skakał w dal prawie 9 metrów. Może być natomiast mistrzem w zapasach lub podnoszeniu ciężarów.
Trzeba rozpoznać jego zainteresowania oraz zdolności i je rozwijać dobierając właściwy dla niego tryb nauczania.
Nam potrzebni są różni fachowcy, z różnych dziedzinach i do tych potrzeb winna być dostosowana struktura kształcenia pod względem zakresu i ilości.
Cóż… nauczyciele to frajerzy. Uwielbiają być dymani. Wystarczy „dla dobra dziecka”, „bo macie misję” i będą zapierdalać za pół miski ryżu. Zrobią reformę, odmalują w wolnym czasie klasę, pojadą za free na wycieczkę, pozwolą się opluć rodzicom i pyskować dziadkom. Tak zawistnej, ogłupiałej grupy zawodowej to chyba więcej nie ma. Szczęściem – emeryt po ponad 40 latach w oświacie.
ad 20:34
Temat zapowiada świetną dyskusję!
Myślę, że wystarczy, by nauczycieli na dodatkowe etaty wzięły Lasy Państwowe. Mają (Lasy) już w podobnych akcjach wieloletnie doświadczenie. Teraz trzeba z fazy laboratoryjnej przejść do produkcji masowej. Proste! Polak potrafi.
https://wiadomosci.onet.pl/szczecin/dariusz-matecki-mial-pracowac-tylko-na-papierze-sprawa-trafila-do-prokuratury/gc9x2hs
Wypowiedź Pana Pleśniara w punkt. Nic dodać, nic ująć. Źle opłacani, zdemotywowani, wypaleni zawodowo i coraz starsi nauczyciele na pewno nie będą wprowadzać kolejnych, wątpliwej jakości, reform.
W Radiu Wrocław mówi prezydent Wałbrzycha.
Zadłużenie miasta rośnie. Obecnie wynosi 700 milionów złotych.
Opinie banku i Regionalnej Izby Obrachunkowej o możliwości spłaty tego zadłużenia są pozytywne.
Dlatego dalej możemy pożyczać.
345 miliardów złotych więcej mają dostać samorządy w ciągu 10 lat, co pozwoli na załatanie dziur w budżetach samorządów.
Od stycznia 2025 roku ma nastąpić zmiana przepisów dotyczących finansowania samorządów.
PS. Betonowano place miejskie. Wydano pieniądze. Teraz ma być odbetonowywanie. Znowu wydatki.
Czy nie należy wcześniej pomyśleć zanim się podejmie działanie?
@PR
Nauczycieli jest ponad PÓŁ MILIONA, a atrakcyjnych „miejsc pracy” w Lasach Państwowych niewiele. Podobnie jak tych dla „działaczy” KO&Co w Totalizatorze, czy dla „Lewicy” w sieci Łukasiewicz np. albo w innych radach nadzorczych …
BTW był taki facet, od katarskich inwestorów, Grad się nazywał, który za pierwszego Tuska (złoty był 2 razy więcej wart niż dziś!) za 100 tysi miesięcznie miał polskie elektrownie atomowe budować. Widziałeś w Polsce jakąś elektrownię atomową ??? 😉