Szkoły w Łodzi wprowadziły nauczanie zdalne
Z powodu obrad delegacji państw zrzeszonych w OBWE szkoły w centrum Łodzi wprowadziły nauczanie zdalne. Jednak nie wszystkie.
W jednych uznano, że w powodu trudności z dojazdem uczniowie powinni zostać w domu, a w innych stwierdzono, że to żaden powód. Po prostu trzeba wyjść z domu godzinę wcześniej.
Uczę w dwóch szkołach oddalonych od siebie o rzut beretem. Jedna wprowadziła nauczanie zdalne, a druga nie. Czuję się z tego powodu rozdarty.
Szczyt OBWE w Łodzi odbywa się 1 i 2 grudnia. Nie da się prowadzić lekcji, tak głośno wyją syreny (szczegóły tutaj).
Komentarze
Musi Redaktor wziąć przykład z młodzieży, która kilka tygodni temu na znak solidarności z żyjącymi w czasach wybitnie dysfunkcjonalnych zajadała się obierkami.
Oczywiście proszę nie brać tego przykładu dosłownie, ale wyjące syreny można też potraktować jako wspomnienie okresu kojarzonego z czasami nasilonego ruchu partyzanckim niejednej formacji ideowej i można spróbować – jak czyniły to dzieci i młodzież – utożsamić się z kadrą pedagogiczną tzw. tajnych kompletów…
…której to kadrze nie tylko odgłos syren utrudniał sprawne prowadzenie zajęć programowych w tamtym okresie.
Pamiętam jak zaskoczył mnie komentator finału 1994 w USA, Anglik chyba, który ocenił że jeden z finalistów wszystko popsuł, popsuł święto futbolu, wyjaśniając że ustawienie z 5-graczem tu i tu…To był mecz Włochy-Brazylia, który zawiódł wynikiem 0:0 wręcz niezrozumiałym dla milionów Amerykanów którzy zasiedli by wreszcie przekonać się do słynnej gry, niesatysfakcjonującym dla starych futbolowych wyjadaczy z reszty świata. Ustawienie było Włochów, popsuło mecz a nie uratowało im tytułu, bo Brazylia wygrała w karnych. Jeśli Polska przegra 3:0 z Francją to można spokojnie powiedzieć że nic psucie futbolu nam nie dało.
Argentyna miała największą przewagę (800 podań w czasie meczu, XX% czasu przy piłce) w całej historii swoich występów na mundialach, a polska piłka rzeczywiście ma fatalną prasę w świecie teraz. Ktoś na BBC nazwał ją studentem który nic nie zrobił w projekcie grupowym, a zaliczył. No bo wszyscy mają pracować na ładne mecze.
Kiepski mecz na mistrzostwach to dla kibiców nie zaliczających się do grona krajowych fanów dwóch zaangażowanych drużyn to ból w d… Taka jest prawda.
60+
1 GRUDNIA 2022 19:26
Dyskutujesz nie z tym, co napisałem, a ze swoim wyobrażeniem o tym, o czym pisałem.
Mój wpis dotyczył tego, że Polacy odnieśli sukces, ale zamiast pochwały, obrywają po głowie.
Ps. Tobie nie pomaga pukanie się w głowę, więc z twojej rady, przykro mi, nie skorzystam.
Tak, że wiecie, na mundialu patrzą setki milionów widzów, między innymi po tych wszystkich sportowych barach z piwem w świecie, oczekują gry na wysokim poziomie a nie awansu, bo awans to oni mają lub nie z drużyną narodową swoją, a nie naszą he he.
Widzew w 1983r. grał w Liverpoolu o awans do półfinału Pucharu Europy, awansował i jeszcze dostał brawa od stadionu za fajny mecz! Można zobaczyć na ytb – piłkarze Liverpoolu już zeszli z murawy, a kibice angielscy oklaskują Polaków za postawę.
Tak że Robert latający z faulem za Messim w 90 minucie przy stanie 0:2 to niestety słabe zważywszy na szerszy kontekst czyli nadchodzące drugie lanie z rzędu już w niedzielę!, z Francją, tak, i do widzenia.
Trzeba było z Argentyną zremisować czyli zająć pierwsze miejsce w grupie i byłoby zupełnie inaczej. To był sromotnie przegrany mecz prowadzący tylko do sromoty w niedzielę z Francją, a jeśli tak to sromota i tyle.
Dobrze grali i zdobywali uznanie obcych kilka lat temu w trakcie finałów ME z Nawałką. Taki 20-latek Kapustka strzelił w poprzeczkę z 20m, tego typu zdarzenia, po których serca obcych zaczynają pozytywnie bić dla Polski, rodzi się goodwill. Największy goodwill w futbolu – spośród drużyn bez tytułu mistrza – zbudowała Holandia, graj był uwielbiany za piłkarzy i ich styl walki na boisku.
Poza tym zdaje się definitywnie przechodzi do lamusa powiedzenie że piłka nożna to taka gra…na końcu wygrywają Niemcy. Po sromotnej porażce 4 lata temu i dziś być może. Koniec. A Scholz stanie wobec skoku niezadowolenia społecznego z kondycji kraju!
Tak że wiecie, po meczu z Francją, już w niedzielę, ale dopiero wtedy poznamy sens meczu z Argentyną. Jak wygrają z Francją to wielki sens to będzie.
Piekło zamarzło. Niemcy odpadają w fazie grupowej z MŚ. Z winy FIFA, która zbroniła używania na boisku talizmanów, tęczowych opasek ruchu OneLove.
Niemcy – potęga futbolu, potęga gospodarcza – przegrali, nie przeszli do drugiej rundy.
Polacy – mizerota futbolu, mizerota gospodarcza – wygrali, są w drugiej rundzie.
Co dostali Polacy za swoje zwycięstwo? Jaką nagrodę?
Dostali bluzg, nienawiść i pogardę. Ot, forumowicze.
satrustequi
1 GRUDNIA 2022 21:04
Odpitol się Polaków. Ciesz się, że wygrali awans do drugiej grupy. Łatwo ci się pisze, może sam trenuj, wyjdź na boisko.
Liczy się wyłącznie wynik. W futbolu gra się o punkty i wynik. Nic poza tym.
Widocznie jedna ze szkół Gospodarza stoi na działce kupionej od księdza generała – kapelana SB.
Nie wolno okrywać kraju sromotą na takich obserwowanych przez świat zawodach mundialowych. Kostaryka dzisiaj przez 5 minut eliminowała Niemcy i Hiszpanię. Zyskała duży rozgłos i uznanie mimo że odpadła. My na razie zyskaliśmy jak najgorszy odbiór emocjonalny świata mimo awansu z grupy, prosto do domniemanego 0:3 z Francją, gratulacje.
Zauważyliście, Włosi w ogóle nie grają na mundialu. Niby porażka, ale tu i ówdzie w knajpie sportowej tęsknota kiełkuje – za słynnymi Włochami.
Pojechać na mundial i wygrać jeden mecz, przegrać sromotnie! (podkreślam) dwa to nie honor dla kraju. Ale czekamy na niedzielę, może będzie świetnie, poznamy pełny kontekst dziejowy blamażu z Argentyną w meczu o pierwsze miejsce w grupie.
To, co Centralna Komisja Egzaminacyjna szykuje na najbliższą sesję maturalną uczniom, nauczycielom i egzaminatorom, to jest jakaś najczarniejsza otchłań edukacyjnego piekła. Serio, uczę dwadzieścia lat, przeżyłem dziesiątkę ministrów edukacji (i marzę o tym, by przeżyć tego jedenastego), widziałem takie rzeczy w związku z maturą z polskiego, że „you people wouldn’t believe”, ale to jest nic w porównaniu z tym, co tu się szykuje
Chciałem oświadczyć, że dopóki powołania do zespołu egzaminacyjnego nie dostarczy mi w ramach jakiejś częściowej mobilizacji delegacja z WKU uzbrojona w broń długą – nie będę w tym uczestniczył.
https://www.edziecko.pl/rodzice/7,79361,29198128,egzaminator-po-spotkaniu-w-cke-mowi-co-czeka-uczniow-na-maturze.html
Najciekawsze rozgrywki grupowe w historii mundialów, trzeba przyznać Katarowi i uczestnikom. Szczególnie Japonii, Maroku itp.
@PR
W kampanii wyborczej powinno być wszystkim kandydatom zadawane pytanie czy wywalą Smolika i całe to zadowolone towarzystwo z CKE.
Och, to rozdarcie Gospodarza. Serdeczne współczucie wyrażam. Wraz z wyrazami
@hammer horde – 15:41
” nie masz rzeczowych argumentów, aby podważyć to, co piszę np. o 100 mld dla kleru.”
A podważałem? Bom prze pomniał, jeślim to uczynił.
Co pamiętam to tylko to, żeś zwrócił uwagę na fakt, iz OBIE strony popierały tych samych wesołków, nie po równo to czyniąc.
Zwróciłem na to uwagę na twoja uwage z tej racji, iż w sytemach WIELOpartyjnych wspieranie monetarne więcej niż jednej partii nie jest aż takim dziwolągiem jak się niektórym może wydawać.
Albowiem, 100 procentowa – prawie – DWUpartyjność jest praktykowana tylko w Najlepsiejszym z Najlepszych Imperiów, z racji zapisu konstytucyjnego. Ewentualne inne jurysdykcje z ta double afliction, jeśli takowe istnieją, umykają aktualnie mej uwadze myk myk.
Tusze, iz @Calvinowi Hobbs – jesli on tu dociera – wciaz nic nie umyka myk myk, jeśli chodzi o te Największą Konstytucje w historii wszechświata. Wiec zaakceptuje każde Jego objawienie w tOmaci
Niestety. Wielki zawód!
Pani Róża – po sporej absencji – zabrała głos w dyskusji pod wątkiem związanym z małym parciem młodzieży w kierunku wyższej edukacji, a co za tym idzie mniejszego umagistrowienia narodu i pokłosiem tego faktu była konkluzja:
„Cały ten system edukacji u nas zwariował, bo wymaga się od uczniów w szkołach masy pamięciowej niepotrzebnej nauki, ale przedmioty ścisłe to najlepiej powycinać do minimum.”
I zupełnie uprawnioną winna być nadzieja, że wniosek ten będzie co najmniej kontynuowany, żeby nie powiedzieć rozwinięty…
… a tutaj – nie przymierzając – nie minęło jeszcze wiele dób, a Pani Róża – do rangi co najmniej noworocznego orędzia Pana Prezydenta Dudy – podnosi tej oto treści postulat:
„W kampanii wyborczej powinno być wszystkim kandydatom zadawane pytanie czy wywalą Smolika i całe to zadowolone towarzystwo z CKE.”
I ja rozumiem, kobieta zmienną jest i nieprzewidywalną, ale zmiana fundamentów na których chce posadowić Pani Róża system oświaty w Polsce jest co najmniej zastanawiająca, żeby nie powiedzieć…wielkim zawodem podszyta.
Warpath
„Liczy się wyłącznie wynik. (…) Nic poza tym”.
Gdyby chodziło na przykład o szachy albo łucznictwo, to na pewno bym się z Tobą zgodził. Ale skoro wspomniałeś o piłce kopanej, to po tym jak napisałeś: „liczy się wyłącznie wynik”, postanowiłem grzecznie podzielić się z Tobą zdaniem odrębnym.
Na przestrzeni ostatnich lat, w zespołach reprezentujących najwyższy poziom światowy, dochodziło wielokrotnie do nieoczekiwanych zmian trenerów krótko po tym, jak osiągnęli oni wyjątkowe sukcesy ze swoimi drużynami. Oto dwa z wielu przykładów świadczących o tym, że oprócz osiągnięć sportowych, liczy się w tej dyscyplinie coś jeszcze. A może przede wszystkim to się liczy:
15 lat temu, w jednym z najlepszych klubów piłkarskich na świecie zwolniono trenera. Prasa sportowa donosiła: „Fabio Capello ma ogromnego pecha. Choć tydzień temu zdobył z drużyną Realu Madryt mistrzostwo Hiszpanii, to już dzisiaj stracił pracę. Powód? Brzydki styl gry zespołu „Królewskich” – podał dyrektor sportowy klubu Predrag Mijatovic.
Capello pracował w Realu od lipca 2006 roku. Drużyna, którą prowadził po raz pierwszy od czterech lat zdobyła mistrzostwo Hiszpanii.
We wrześniu 2022 roku, władze Chelsea Londyn podjęły decyzję o zwolnieniu trenera Thomasa Tuchela. Za jego kadencji, od stycznia 2021 roku, „The Blues” byli w stanie sięgnąć nie tylko po triumf w Lidze Mistrzów, ale też wygrali Klubowe Mistrzostwa Świata oraz Superpuchar Europy.
Jak się okazało, chociaż jest on uznawany za jednego z najlepszych specjalistów w swoim fachu, duży wpływ na jego zwolnienie miało to, że „Niemcowi brakuje rzekomo odpowiedniego wyczucia w kontaktach międzyludzkich”.
A zatem osoby zorientowane w temacie wiedzą, że w poważnym footballu chodzi o coś więcej, niż tylko wynik. Jeżeli uwzględnisz mój komentarz, to łatwiej będzie Ci zrozumieć, dlaczego „Cały świat pisze o żenującej Polsce. Niestety. Nie miała szacunku. Haniebny awans”.
Tej treści komentarz opublikowałem pod poprzednim wątkiem, ale planowałem zamieścić go tutaj:
A wracając do tezy, sugestii głoszoną przez Panią Różę o wielkim dziejowym posłannictwie związanym z lekcjami mat-fizu to twierdzę, że jest to stanowisko związane z pewnym nieporozumieniem.
Bo czy za wnoszącą coś naprawdę istotnego i odkrywczego można uznać wiedzę zawartą w przedmiotach, które są tak naprawdę jednym ciągiem mechanicznych procesów myślowych, pełnym wzorów, schematów, praw do których tak naprawdę wystarczy dobra pamięć, albo umiejętnie sporządzona i zamaskowana przed nauczycielem pisemna pomoc dydaktyczna, zwana kiedyś ściągawką.
Proszę sobie wyobrazić procesy myślowe zachodzące w głowach obarczonych tak usystematyzowaną wiedzą uczniów, czy później dorosłych obywateli, którzy mają – co jest raczej nieuniknione – w społeczeństwie parę ról do spełnienia.
Kołchoz. Jeden wielki kołchoz.
30 listopada Ursula Von der Leyen umieściła informację że zginęło już 100tys. żołnierzy ukraińskich, władze ukraińskie odpowiedziały że 12 tys. Premier Unii usunęła swoją informację…
Jakiś czytelnik wyraża rozczarowanie wolnymi mediami polskimi, że do tej pory nie dały rady poinformować go o stratach stron w wojnie.
Komisja Europejska wyznała że w „informacji” von der Leyen przyjęto że „ofiary” wojny to koniecznie zabici, podstawowy błąd w obcowaniu z danymi wojennymi.
Najpierw niemieccy piłkarze walczący nie o pokój, potem niemiecka minister mylnie przeświadczona że potrzebuje zgody NATO na Patrioty w Ukrainie co sprostował szef NATO: nie potrzebuje, i wreszcie przewodnicząca Komisji odklejona od realiów wojny.
Kayne West, czarny artysta zdaje się faszysta, znowu zbanowany na Twitterze. Musk mówi: za swastykę.
60+
1 GRUDNIA 2022 23:22
Po to są te stadiony, aby zobaczyć, czy słabszy, biedniejszy, marny pokona silnego, bogatego, potężnego. Często się to udaje i dlatego na Mundialu już nie ma Włoch, Niemców, Belgów…
Dlatego w piłce nie ma oceny za styl gry, a za wynik. Liczy się tylko wynik, a nie to, w jakim stylu został ten wynik osiągnięty… Nie liczy się, czy np. tanecznym krokiem zdobywali bramki albo jak cyrkowiec, liczy się siła, spryt, pojedynek, starcie bramkarza z napastnikiem…
Catenaccio to jedna z równoprawnych form futbolu, ta forma dawała imponujące wyniki.
Liczy się także taktyka, dlatego najlepsi taktycy-trenerzy zarabiają krocie, dostają niewyobrażalne pensje i nagrody.
Zawsze kibicuję drużynom z góry skazanym na pożarcie, a jednak umiejącym pokonać o niebo silniejszego rywala. Kibicowałem Kostaryce, będę kibicować Ghanie, Japonii, Kamerunowi…
Co do Polski, jem polski chleb, dla mnie Polska zawsze najważniejsza.
A ty sobie gardź Polską, bo wygrała…
Inwalidztwo, częsty efekt działań wojennych, jak najbardziej należy do strat i ofiar. Ale nie oznacza zabitego. Elementary.
Trzeba powiedzieć że wojna w której ginie 10tys. żołnierzy miesięcznie to inna wojna niż taka w której ginie ich 2 tyś., ergo przewodnicząca Komisji nie ma żadnego wyobrażenia z jaką wojną obcuje…
Cóż, ma ważniejsze sprawy na głowie, jak wstrzymywanie forsy dla Polaków dla ich dobra.
Orteq
2 GRUDNIA 2022 1:01
Źle zatem pamiętasz. Tylko jedna ze stron popierała polskich futbolistów, podczas gdy druga złorzeczyła im i nienawidziła za to, że wygrali, poza tym ta druga strona swą napaść na piłkarzy wykorzystała do ataku na Polskę, którą z pogardą nazwała Wolska.
Zatem potwierdzasz, że nie miałeś argumentów do podważania, dlatego w tamtym wpisie zostało ci tylko ad personam.
W takim pogrążonym w kryzysach świecie przyszło żyć licealistom lat 20.
Polscy piłkarze i ich trener zastosowali optymalną taktykę (zważywszy na aktualny potencjał polskiego futbolu: marność i bieda), dlatego stracili tylko 2 bramki i dokonali niemożliwego: są w drugiej rundzie rozgrywek, a np. w tej drugiej rundzie nie ma piłkarzy z Niemiec, ta potęga piłkarska zastosowała fatalną taktykę, mając doskonałych piłkarzy, nie wygrała, odpadła…
Wczoraj Hiszpania również zastosowała optymalną dla siebie taktykę antyfutbolu, Hiszpania zagrała tak, aby… przegrać. Paradoks.
Przegrana jednak zwycięstwem Hiszpanii (doskonałej drużyny): wyeliminowała Niemcy zawsze groźne, zwłaszcza po pierwszej turze, wybrała sobie przeciwnika, z którym wygra w ćwierćfinale.
Na Mundialu widać jak na dłoni, kto gra nie tylko nogami, ale i taktyką.
Podziwiam Hiszpanów, znakomitą drużynę, która dążyła do celu nie po to, aby wygrać, ale żeby przegrać. Stawiam na Hiszpanię w półfinale.
Antyfutbol Hiszpanów robiących wszystko, aby nie wygrać, to popis taktyki, kontrolowali nie tylko swój mecz z Japonią, ale i w danej cały Mundial.
Byłoby głupotą dobrych trenerów, aby myśleć tylko o aktualnym meczu, a nie widzieć całości, aby nie liczyć się z własnymi możliwościami i potencjałem przeciwników ze wszystkich grup. Analiza tabeli rozgrywek to klucz.
Futbol to także szachy, poker, nie tylko magia.
dezerter83
2 GRUDNIA 2022 9:26
Dziękuję za wpis i za ciekawe wyjaśnienia, zwłaszcza że jestem absolutnym kibicem Realu Madryt.
Oczywiście, widzę teraz, że powinienem napisać tak: moim zdaniem, w futbolu liczy się tylko wynik.
Cytuję: „Cały świat pisze o żenującej Polsce. Niestety. Nie miała szacunku. Haniebny awans”.
Ciekawe czy tak samo napiszą o Hiszpanii, która wczoraj zastosowała jeszcze gorszą taktykę niż Polacy; Hiszpanie grali tak, aby przegrać.
Jestem pewien, że świat nie napisze o hańbie Hiszpanii… No, może niemiecka prasa, bo antyfutbol hiszpański wyeliminował Niemców z Mundialu…
satrustequi
2 GRUDNIA 2022 10:44
Czym jest współczesny kryzys w zestawieniu z apokalipsą, w jakiej przyszło żyć licealistom podczas II wojny…
dezerter83
2 GRUDNIA 2022 9:26
Jeszcze jedna uwaga:
Real to drużyna, w której grają geniusze piłki z całego świata, wirtuozi. Właściciel Realu płaci im kolosalne pieniądze i ma prawo żądać, aby grali po królewsku.
Polska to kraj, który nie ma geniuszy piłkarskich (za wyjątkiem Lewandowskiego), na ogół Polacy nie umieją grać w piłkę (mówię o przyjęciu, zagraniu, kiwaniu itp.). Mamy dobrych bramkarzy. Czego zatem oczekiwać od patałachów, od kiedy to polskie drużyny liczą się na europejskich rozgrywkach (Liga Mistrzów, Liga Europy)?
Ze szkapy nikt nie uczyni mustanga, rumaka…
Polacy dokonali na Mundialu niemożliwego, nie mając utalentowanych piłkarzy (za wyjątkiem Lewandowskiego i Szczęsnego) są dalej niż Niemcy: drużyna złożona z samych talentów…
Gautam Adani jest obecnie trzecim po Musku i Bezosie najbogatszym człowiekiem. Ze szkół zrezygnował w wieku 16 lat, przechodząc do praktyki, do handlu.
Obrzydliwy antyfutbol zastosowali Francuzi w meczu z Tunezją.
Od początku nie wystawili swoich najlepszych piłkarzy, w czym dostrzegam rację (oszczędzanie ich sił na całe rozgrywki), ale i pogardę dla przeciwnika: jesteście tak słabi, że ogramy was bez udziału naszych wirtuozów piłki.
Francja przegrała z Tunezją. Brawo, Tunezja, dokonaliście niemożliwego.
Czy świat napisze, że Francja zastosowała haniebny antyfutbol? Wątpię, raczej oskarżą… Polskę.
A takie oskarżenia pod adresem Polski padły w polskiej prasie w kontekście meczu Francja – Tunezja…
Forumowicze, naprawdę tego nie widzicie? Nadal podziwiacie Francję, ich haniebna postawę w meczu z Tunezją?
Co ma Mundial do problemu, który porusza Gospodarz ?
80% komentarzy nie ma z nim żadnego związku !
Red. Matlak pisze na tematy sportowe – do niego się udajcie .
Uroczy forumowicze:
Na Mundialu nie ma 32 drużyn równych sobie.
Jeszcze przed Mundialem drużyny zostały podzielone na 4 kategorie po osiem drużyn:
– najlepsi (pierwszy koszyk);
– trochę słabsi;
– średniacy;
– najsłabsi.
Losowe (także przed Mundialem) zostało spreparowane, aby silny nie trafił na silnego, a na słabszego.
A zatem jeszcze przed Mundialem ustalono grupę drużyn, które mają wygrać, nie dziwi mnie, że ta grupa to osiem ekip z pierwszego koszyka.
Nikt przy zdrowych futbolowych zmysłach i chorych gigantycznych futbolowych pieniądzach nie mógł sobie pozwolić na to, aby wygrali najsłabsi, np. Ekwador czy Walia. I tak się stał, słabi poza burtą.
Do tych słabeuszy, którzy nie mieli prawa wygrać zaliczono Polaków (oczywiście, biorąc pod uwagę marny stan polskiego futbolu, brak sukcesów).
Na Mundialu od a do z wszystko jest wyreżyserowane. A to, czy jednak ktoś przełamie tę reżyserkę, zależy od taktyki trenera.
Polski trener obrał najlepszą dla słabej polskiej drużyny taktykę, nadal ją zastosuje w meczu z Francją, aby z aktualnym mistrzem świata nie przegrać np. 6 : 0, a może nawet coś uszczknąć.
FIFA nie może i nigdy nie pozwoliła na to, aby mistrzem świata został ktoś spoza kręgu bogatych. To nie są rozgrywki dla biednych. To są rozgrywki dla bogaczy.
Zobaczyłem w Warszawie pierwszorzędnie zbudowanego mężczyznę z amputowaną ręką. Po 30-tce, z żoną, możliwe że Azowiec…Wcześniej w Warszawie 15 lat nie widziałem młodego faceta bez ręki, na Ukrainie to teraz częsty widok, tragiczne.
L’Equipe dowcipkuje przed meczem rysując trenera Czesława mówiącego do defensywnego pomocnika Krychowiaka: -Jeśli pojawi się pod bramką miauczycie
-A jeśli to będzie Mbappe? (pyta zawodnik) – To modlicie się.
Miauczycie nawiązuje do lęku jaki odczuwa Dembele przed kotami.
Chyba dojdzie do rzutów karnych z Francuzami, co?
Konfrontacja katarska Orłów z Kogutami…
@warpath
warpath wczoraj: „…czy nie powinien dobrać taką metodę, aby trafić do głów uczniów? A są tysiące metod, a pobierał naukę z metodyki nauczania. Jednak on nie dobierze metody, zatem jako niechluj i nieuk…”. warpath dziś: „Ze szkapy nikt nie uczyni mustanga, rumaka…”
@hammer horde – 10:39
„Źle zatem pamiętasz. Tylko jedna ze stron popierała polskich futbolistów, podczas gdy druga złorzeczyła im i nienawidziła za to, że wygrali…potwierdzasz, że nie miałeś argumentów do podważania, dlatego w tamtym wpisie zostało ci tylko ad personam.”
Hmm, ad personam, powiadasz? A do jakiej persony było to ad? Nie pamiętam takowej.
Niemniej, jestem zbudowany faktem, żeś odczytał te Orteqowe mozoły jako wielka uwagę Tobie poświęconą. Orteq bowiem się tłumaczył, osobiście to czyniąc dla odmiany, ze on nie umie zbyt wielkiej uwagi poświęcać komukolwiek.
– Tak już mam – wydukał z żalem.
Ja zaś się po prostu ciesze, ze odbierasz uwagę ci poświęcaną osobiście oraz czujnie. Jeśli jeszcze spróbujesz zrozumieć zasadę ‚Live and let live’ – która to regule Orteq oraz ja wyznajemy od urodzenia do dziś ni mniej ani więcej – to w ogóle szczęśliwość pełna zapanuje na ziemni blogowej.
A polskich futbolistow bendziemy ogladali z Ortequsiem przyklejeni do stupid boks na ament
@Izydor
Izydorze zdolności matematyczne ma ok.10 proc.ludzi. Wybitne zdolności matematyczne 1-2 proc. Nie można ich wyćwiczyć, wytrenować, można rozwijać- pod warunkiem, że się je ma. Nie zależą od potencjału kulturowego domu rodzinnego, nie wystarczą pełne biblioteczki w domach i pianino. Od tych 1-2 proc. wybitnie uzdolnionych zależy innowacyjność, rozwój technologiczny państwa. Pozostałe 90 proc. może sobie spokojnie filozofować, bo jak to napisał ktoś powyżej „ze szkapy nikt nie uczyni mustanga”.
kaesjot
2 GRUDNIA 2022 12:12
Ma!!! Na 100 % ma!
Trener to nauczyciel (oczywiście, nieporównywalnie więcej zarabia od nauczyciela). Mundial wzorcowo pokazuje, że największą rolę odgrywają nie tyle genialni piłkarze, co dobrzy trenerzy-nauczyciele.
Ileż wspaniałych lekcji można by przeprowadzić w szkole, patrząc na metodykę działania trenerów!
Dwa: Łódź zyskała niebywałą wręcz nagrodę, organizację spotkania na szczycie OBWE. To niezwykła promocja miasta, wspaniały sukces, miasto będzie na ustach i oczach świata. Może – jeśli samorząd PO Łodzi zdoła wykorzystać ten sukces – na lata zapewnić sobie promocję, inwestorów, już miasto zyskało kapitał: wizerunek!
Tymczasem co tu się dzieje? Utyskiwanie na drobnostki, jak zdalne nauczanie itp.
Sukces Łodzi przemienia się na porażkę miasta…
Podobnie z polską drużyna na Mundialu: sukces przekuwa się na klęskę…
Orteq
2 GRUDNIA 2022 13:37
Dużo, zadziwiająco dużo nie pamiętasz, jak na geniusza 9a z atakiego cię mam)… Proszę, jeśli raczysz, odśwież sobie pamięć, twoje wpisy wszak nie zniknęły z forum.
Znowu nie pamiętasz, że swe wypowiedzi konkretnie adresowałeś do mnie, czyli hammer horde. Cóż, nic na to nie poradzę, że ci szwankuje pamięć. Nawet w tym, że nie wiesz, iż pisałeś do konkretnego adresata: hammer horde…
Skoro osobiście kierujesz do mnie swe uwagi, do hammer horde, to jak mam je odbierać? Np. że kierujesz je do kogoś, dajmy na to, o nicku Finnish Metal?
Róża
2 GRUDNIA 2022 13:36
Róża dokonuje cudnej manipulacji: mój wpis odnoszący się konkretnie do Mundialu zestawia z moim wpisem dotyczącym zupełnie innej sytuacji w całkowicie odmiennym kontekście.
Dziękuję ci za uważne czytanie moich wpisów. Metody manipulowania nimi nie pochwalam, ale także dziękuję, bo warto się uczyć od mistrza manipulacji, a na takiego mi tu wyglądasz… Dużo się od ciebie uczę…
satrustequi
2 GRUDNIA 2022 13:06
Byłby to sukces polskiej drużyny, która od dziesięcioleci nie grała na Mundialu. Zremisować z Mistrzem świata, warto grać nawet antyfutbol.
Francuzi umieją grać antyfutbol (mecz z Tunezją), dlaczego by nie umieli Polacy. Dlaczego by ich za to nie chwalić…
Róża
2 GRUDNIA 2022 13:36
Ze słabego piłkarza (a mój wpis dotyczył piłkarzy) NIE uczyni się geniusza, nawet genialny trener nie podoła.
Zupełnie inaczej, jeśli chodzi o uczniów. Uważam – jako ten, który uczył, więc wie – że uczniowie mają różne talenty/zdolności. Ten, który nie radzi sobie np. z matematyką, ma doskonałe wyniki np. w j. polskim.
Twoja manipulacja polegała na tym, że zestawiłaś to, co napisałem odnośnie piłkarzy, z tym, czego… NIE napisałem odnośnie uczniów…
Doprawdy, twój wpis to majstersztyk: zarzucać mi coś, co napisałem, w zupełnie innym temacie, o czym w ogóle nie pisałem… Brawo!
@hammer horde
Na poważnie tym razem
Ze do ciebie pisałem, pamiętam dobrze. Nie pamiętam jedynie bym ANTAGONISTYCZNIE pisał. A właśnie taka sugestie blogowi wciskasz.
Poszukaj sobie adwersarza prawdziwego. Jam wydumany przez ciebie antagonista twój.
Róża
2 grudnia 2022
13:49
Niestety, moja odpowiedź w przedziwny sposób uległa dematerializacji ( bez ingerencji osób trzecich), ale mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja zaprezentować jej istotę przy innej okazji.