Długi weekend majowy w szkołach
Wiele instytucji drugiego maja będzie nieczynnych, ale nie szkoły. Wprawdzie nie ma wtedy planowych lekcji, ale są zajęcia dla chętnych. Nieraz bardzo ciekawe. Jeśli tylko uczniowie zechcą przyjść, mogą skorzystać. W szkołach pracują bowiem dyżurni nauczyciele. Nie każdy pracownik musi tego dnia przyjść do pracy, ale wielu ma taki obowiązek. Decyduje dyrektor.
Nie wszyscy Polacy wyjeżdżają na majówkę, ale większość planuje się zabawić, choćby w domu. Dawno nie widziałem tak dużych zakupów alkoholu jak dzisiaj. W hipermarketach wszystkie kasy czynne, w wózkach króluje piwo i wódka. A przecież to dopiero początek. Podejrzewam, że wiele rodzin będzie imprezować od rana do wieczora. Może więc warto posłać dzieci do szkół, aby nie były świadkami wszystkiego, co wyprawiają rodzice.
Komentarze
Kilka dni wolnych dla instytucji kultury to horror. W soboty i niedziele podpici tatusiowie z dziećmi, mamusie na „gazie” przywożące pociechy na zajęcia edukacyjne, a maj to masakra. 1 maja święto, 2 maja Dzień Flagi, 3 święto, w tym roku 18 Noc Muzeów. Zziębnięte maluchy razem z rodzicami stoją w kolejce do północy, bo trzeba być akurat wtedy i koniecznie po godz. 22 w muzeum.
Wydaje mi się, że rozwija się i utrwala taki model życia Polaka: praca (bardzo często nielubiana, uciążliwa, nieprzyjemna) + rozrywka.
Szkoła świetnie przygotowuje do takiego modelu: uczenie się – zło konieczne + rozrywka – najistotniejsza część życia młodego człowieka.
Najtańszą rozrywką jest puszka piwa w dłoni.
No tak, u nas w tzw. długie weekendy (choć nie dla wszystkich) królują wóda i piwsko.
We Francji takie długie wolne to mosty, jednak jakoś nie kojarzą się one z chlaniem na umór.
ync 27 kwietnia o godz. 21:15
„Najtańszą rozrywką jest puszka piwa w dłoni.”
A jak wyglądały transmisje z Euro i wszelkich placów-oglądaczów z telebimami? Jaki obraz polskie przekaziory chciały przekazać? Szczęśliwych Europejczyków z obowiązkową puszką piwa w łapie i szerokim uśmiechem na twarzy.
Na to wydali Polacy za sprawą ich demokratycznie wybranego rządu setki milionów czy nawet miliardy złotówek. To o co teraz chodzi? Taka norma. Widać się przyjęła. Odpowiada narodowi i odpowiada waaadzy.
@Gospodarz
Akurat jakoś nie wierzę w licealistów(!!!) przychodzących do szkoły w środku majowego weekendu.Niech Pan odnotuje frekwencję i nam przedstawi!!! Ta operacja to zwyłe marnowanie czasu nauczycieli!!!
belferxxx,
święte słowa. Jednak podejrzenie, że uczniowie nie przyjdą, nie zwalnia nauczycieli z gotowości świadczenia pracy.
Pozdrawiam
Gospodarz
Tę gotowość (opłaconą przecież!) mogłaby dyrekcja efektywniej wykorzystać… 😉
@w czym problem
Też ubolewam nad tym zjawiskiem. Telewizja publiczna coś majaczy o misji, gdy brakuje jej pieniędzy. A w praktyce, obraz świata jaki snuje na codzień jest taki: polityka + sensacja + rozrywka. Największym sukcesem dekady jest zbudowanie stadionów. Największym marzeniem Polaków ma być organizowanie wszelakich mistrzostw i olimpiad.
Niestety, szkoła dobrze wpasowuje się w ten scenariusz. „Polska szkoła dobrze przygotowuje człowieka do pracy na taśmie, a nie do życia w społeczeństwie opartym na wiedzy i kulturze”.
Szanownym nauczycielom proponuję w dniach „pustych” obejrzenie, wraz garstką uczniów, tego filmu: https://www.youtube.com/watch?v=wUmFdzGHDRw
Przepiękne zdjęcia. Dużo do oglądania, słuchania, myślenia i rozmawiania.
@ync
W większości liceów zbiór uczniów w szkole 2 maja będzie zbiorem pustym i trudno się dziwić… 😉 Tak, że nauczyciele to sami najwyżej obejrzą. Tyle, że się przejadą „świateczną” komunikacją … 😉
W ramach ciekawostki – 2 maja biblioteka SGH będzie zamknięta. To tak w ramach promowania myśli edukacji:)