Powrót do bodźców pierwotnych
W ostatnim tygodniu trzecie klasy rano pisały próbną maturę, a zaraz potem miały normalne lekcje. Zdarzało się, że uczniowie przychodzili na polski potwornie głodni. Duszę byli gotowi zaprzedać diabłu, bylebym tylko pozwolił im coś zjeść. A ci, co nie mieli nic do jedzenia, koniecznie chcieli wyjść do sklepiku choćby po suchą bułkę. Widocznie wysiłek intelektualny […]