Najwięcej chce do nas
Zawistnym okiem patrzą na moje liceum koledzy z innych szkół, a wszystko przez uczniów. Do nas nadal walą tłumy (w tym roku ponownie najwięcej gimnazjalistów wybrało moją budę), a w innych placówkach bywa różnie. Niektóre nie otworzą tylu klas, co zwykle. Strach zajrzał w oczy nie tylko szkołom, które niewiele znaczą na edukacyjnej mapie Łodzi, […]