Czyimi rękami Czarnek i Pawlak będą kontrolować szkoły przyjazne LGBTQ+?
Nie lekceważyłbym zapowiedzi ministra edukacji, iż chciałby się przyjrzeć szkołom przyjaznym LGBTQ+. Tak samo poważnie trzeba potraktować zapowiedź Rzecznika Praw Dziecka, że szkoły te zostaną skontrolowane. Problem w tym, kto zechce podjąć się tej misji w imieniu ministra Czarnka i rzecznika Pawlaka?
Poznałem kilku łódzkich kuratorów i jednego z innego rejonu. Wszyscy narzekali na opór urzędników. Mówili, że kurator niewiele może. Jak urzędnik się uprze, że czegoś nie zrobi, to nie ma mocnych. Oczywiście otwartego buntu w kuratorium nie ma, jest zwykłe przeciąganie sprawy, z której w końcu nic nie wychodzi.
To wszystko prawda. Poznałem paru urzędników z kuratorium. Podkreślali, że nie wykonywali politycznych poleceń kuratora, gdyż nie chcieli sobie psuć życiorysu. Żaden kurator nie był w stanie zmusić ich do tego, co uważali za hańbiące zadanie. Nawet jak na polecenie kuratora przyszli skontrolować jakąś szkołę, to tak naprawdę żadnej kontroli nie robili. To bardzo polski sposób oporu wobec głupoty przełożonych, ale widocznie inaczej się nie da.
Jeśli Czarnek i Pawlak chcą naprawdę skontrolować szkoły przyjazne LGBTQ+, muszą mieć do tej brudnej roboty swoich ludzi. W kuratorium mogą nie znaleźć ani jednego. No chyba że dwie kadencje PiS zrobiły swoje i porządnych ludzi w kuratoriach oświaty już nie ma.
Komentarze
@Gospodarz
Wierzy Pan w BAJKI??? 😉 Biurokratyczny aparat kuratoriów jest wyselekcjonowany i WYTRESOWANY w odgadywaniu(!) woli zwierzchności – inni już dawno zostali wyeliminowani albo nawet nie zostali zatrudnieni – za Giertycha, Legutki, Hall, Kluzik(Drożdżówki), Zalewskiej, Piontkowskiego …. Przy KAŻDEJ władzy umieją się utrzymać … 😉 Jak to ładnie napisał pewien nieżyjący już poeta-nauczyciel ich wezwaniem jest „Co się natrudzim, co się namęczym, by skoczyć w górę nie wstając z klęczek!” 😉 Pan jest ze znanej im opcji to wciskają profilaktyczny kit jako alibi … 😉 A pomysł rankingu pod tym kątem jest „średni” – dla wielu rodziców będzie to sygnał by dzieci tam NIE POSYŁAĆ, dla wielu ich pociech – by tam NIE IŚĆ … 😉
@wladimirz
Wczoraj pisał Pan nastce, że nie ma szkoły dobrej dla wszystkich, trzeba szukać szkoły dobrej dla siebie. A dziś, że ten ranking średni, bo dla wielu rodziców będzie sygnałem, żeby tam dzieci nie posyłać. I co z tego? Dla wielu fakt, że szkoła jest mocno ścisła albo mocno humanistyczna to tak samo sygnał, żeby tam dziecka nie posyłać. Przecież nie ma szkoły dobrej dla wszystkich. Dla rodziców różnych dzieci „alternatywnych”, bardzo wrażliwych to fajny ranking, nadzieja, że nie będą musieli zabierać dziecka do SwC.
Gdzie diabeł nie może, tam konfederatę poślij. Może być w onucach.
Do wyborów coraz bliżej, więc nasila się też idiotyczna działalność Czarnka, jego niekończący się happening. Jego dni na stanowisku ministra są policzone, ale wciąż może się dostać do Sejmu i chyba o to tutaj głównie już chodzi.
Trzecia droga ma program zmian. Formacja nie chce uczestniczyć w polityce hejterskiej, stawia na programowanie przyszlosci.
Dyrektorka małej szkoły na Podkarpaciu po sygnale od uczniów zgłosiła kurii, że ksiądz niewłaściwie dotyka dzieci. Po majówce wieś przyszła pod szkołę z taczkami, żeby ją wywieźć, zabrali jej telefon, skakali po aucie, nie pozwalali odjechać. – Mówili, że przecież się nic nie stało, bo księża zawsze macali – opowiada. Dyrektorka odeszła, ksiądz został.
W sumie to ciekawe, dlaczego ona zgłosiła to kurii. Czyżby to kuria była organem prowadzącym szkołę?
Może ktoś przedstawi temat: Szkoła w ujęciu programu Trzecie drogi
Dzisiaj SI Witkiewicz w Teatrze Telewizji, Jan Englert presents
@Róża
Ja pisałem o tym, jak TAKI ranking może OBIEKTYWNIE wpłynąć na popularność jego liderów… 😉 Jeśli do szkoły np. przodującej w naukach ścisłych nie pchają się „humaniści” – zwłaszcza po olimpiadach językowych(szczególnie Białorusini, Ukraińcy i Rosjanie po konkursie kuratoryjnym z rosyjskiego 😉 ] czy z WoS to dobrze dla OBU STRON. Natomiast akurat orientacja seksualna jest słabo skorelowana z kierunkiem zainteresowań intelektualnych. Więc szkoła, gdzie gejów, mówiąc obrazowo, noszą na rękach może INTELEKTUALNIE jednemu młodemu z kręgów LGBT+ pasować, a innym – nie. Natomiast szkoła może stracić wielu cennych właśnie INTELEKTUALNIE kandydatów hetero … 😉