Matura w sam raz dla ósmoklasistów
Na początku się spodobało, że matura jest łatwa. Polski, angielski, matematyka – łatwizna. Teraz jednak dociera do wszystkich, że Czarnek przedobrzył z ułatwieniami. Najbardziej dziwią się uczniowie klas trzecich. Czy za rok ich matura też będzie tak prosta?
Egzaminy na poziomie podstawowym są tak proste, że mogliby je zdawać ósmoklasiści. Nawet średniacy spokojnie poradziliby sobie z wymaganiami. Nauczycielom będzie trudno przekonać młodsze klasy licealistów, że trzeba się uczyć. Przecież nie trzeba, matura jest śmiesznie prosta. Po co uczyć się cztery lata w liceum, skoro egzamin dojrzałości można by zdać po góra roku nauki?
Cała nadzieja w egzaminach na poziomie rozszerzonym. Na razie angielski okazał się prosty. Biologia nieco trudniejsza (to dobrze). Najważniejsza jest jednak matematyka, chemia, fizyka. Jeśli i tutaj poprzeczka będzie zawieszona zbyt nisko, doprawdy młodsze klasy stracą motywację do nauki. Wtedy trzeba się będzie liczyć z tym, że frekwencja na lekcjach w przyszłym roku spadnie na łeb na szyję.
Tegorocznych maturzystów straszyliśmy nową maturą, że będzie trudna. Powtarzaliśmy słowa dyrektora CKE. Okazuje się łatwa. Kolejne roczniki już nie dadzą się nabrać. Trudnej matury w Polsce nie będzie. Będzie taka sama albo jeszcze łatwiejsza. Poziom wymagań staje się taki, aby w ogóle nie trzeba było chodzić do szkoły?
Komentarze
Bardziej niż skromny, więcej niż bzdura. Czyli dostatni , czyli nieglupia.
Gorzej niż łatwa. Niedojrzała.
Nie mówi się Rzeczypospolita, to nieprawidłowo w słowie ważnym. Mówić Rzeczpospolitej lub Rzeczypospolitej, obie formy OK
Kobieta Marginescu
11 MAJA 2023
16:40
„Pisdni oskarżą najniższego rangą – a w razie czego to zawsze będzie „wina Tuska”.
„Ty głupia kobieto”. Ruscy nigdy by nie wystrzeli w kierunku krainy Tuska, do przyjaciół nie strzelają. 🙂
I znowu, i znowu, i znowu źle, źle, źle, źle.
Łatwo czy trudno, bez znaczenia: zawsze źle, źle, źle, byle tylko bić, bić, bić.
Łatwa matura ― źle, trudna matura ― źle, to jak ma być ta matura?
Całkiem jak w pracy Freuda „Dowcip i jego stosunek do nieświadomości” w której autor przytacza żydowską anegdotę. Ubogi żyd poprosił najbogatszego w gminie o pożyczkę, ze względu na bardzo trudną sytuację materialną. Bogaty żyd z litości serca wręczył mu plik banknotów. Pożyczkobiorca natychmiast udał się do najbliższej restauracji i zamówił łososia. Przypadkiem do tej samej restauracji wszedł ów bogaty żyd i widząc pożyczkobiorcę pałaszującego łososia zaczął robić mu wyrzuty. Nie odrywając się od konsumowania łosia pożyczkobiorca mówi. ― No zaraz, jak to? Nie mam pieniędzy to nie mogę jeść łososia, mam pieniądze też nie mogę jeść łososia. To kiedy mam jeść łososia?
Wczoraj zajrzałem z ciekawości do arkuszy z matematyki, które opublikował Onet. Kilkanaście początkowych zadań rozwiązałem w ciągu paru minut, dziwiąc się coraz to bardziej, bo ostatni kontakt ze szkolną matematyką miałem grubo ponad 20 lat temu.
Niedługo matura będzie wyglądać jak test na inteligencję z filmu „Idiokracja”: jeśli masz wiadro o pojemności 5 galonów i drugie wiadro o pojemności 2 galonów, to ile posiadasz wiader 😉
Powyżej jest prowokujący felieton prof. Hartmanna. Pewnie dydaktyk dostrzeże w nim sporo błędów. Jednak co do zasady – słuszny. We współczesnej dydaktyce odchodzi się od takich egzaminów jak matura, ponieważ obrastająca konserwatywna forma przeszkadza w zdobyciu kwalifikacji i je wypacza. Jest to relikt pewnej epoki, kiedy z przyczyn technicznych zasadne było taki generalny egzamin przeprowadzać. Jaki jest też sens w rekrutacji na studia, przy deficycie absolwentów i niżu demograficznym? Przez osiem ostatnich lat … świat poszedł do przodu, a system edukacji w Polsce wręcz przeciwnie.
Ważnym aspektem programu nauczania jest jego ocenianie. Z całą pewnością nastąpi odejście od systemu testowego, zarówno na maturze, jak i na wcześniejszych etapach. Wprowadzenie na szeroką skalę testów spowodowało, że cały system kształcenia został nastawiony na techniki ich rozwiązywania, co, jak łatwo można było przewidzieć, zdeformowało proces dydaktyczny w stopniu zasadniczo podważającym samą istotę kształcenia. Matura oraz wcześniejsze egzaminy i standardy promocyjne będą więc przeprowadzane na innych zasadach, takich, które pozwolą realnie sprawdzić stan wiedzy i umiejętności, kulturę umysłową, erudycję, oryginalność i wnikliwość.
Tegoroczna matura sprawdziła realny stan wiedzy. Okazało się, że młodzież, pod reformą Zalewskiej-Czarnka, uczy się wspaniale. Wykazuje się realną kulturą umysłową i erudycją, a jej myślenie charakteryzuje oryginalność i wnikliwość. Różnym tam Hartmanom, Engelkingom i innym lewakom-robakom trzeba odebrać finansowanie badań, a na dalszym etapie rozwoju realnego komunizmu – odsunąć od kontaktu z młodzieżą.
Płynna rzeczywistość
11 MAJA 2023 22:42
Bić, bić, bić uczniów, kopać, kopać, kopać nauczycieli.
Radzą sobie – źle, nie radzą sobie – źle.
Wszystko źle, źle, źle.
Uczniowie, maturzyści – patrzcie, jak podle was oceniają w jednym z najważniejszych mediów w Polsce, czyli w „Polityce”.
Już na progu swego dorosłego życia spotkała was straszliwa pandemia, wraz zdalne nauczanie – sprostaliście, no, to was tu kopią, biją, maltretują, pokazują, że jesteście mali, podli, słabi, głupi.
Płynna rzeczywistość
11 MAJA 2023
22:42
Matura za władzy Tuska NIE sprawdzała realnego stanu wiedzy.
To pokolenie jako jedyne w Polsce i oby jako ostatnie spotkała pandemia, to pokolenie musiało się uczyć zdalnie, więc poza szkołą.
Nauczyciele po raz pierwszy i oby ostatni uczyli zdalnie.
I uczniowie, i nauczyciele sprostali niebywałemu wyzwaniu.
No, to zamiast pochwały, kopanie, bluzg, wyzwiska, drwiny.
Ot, blog nauczycielski, w którym niektórzy nauczyciele na czele z polonistą-autorem bloga sami siebie poniżają, z samych siebie kpią, samych siebie i swoich uczniów mają za durniów.
Płynna rzeczywistość
11 MAJA 2023
22:42
„Różnym tam Hartmanom, Engelkingom…”
Ty, Płynna rzeczywistość, bij się w swoje piersi, pytaj swoich krewnych, jak twoi dziadkowie pomagali żydowskim obywatelom Polski, co robili, gdy ludobójcy z Niemiec mordowali, zagazowywali w krematoriach.
Od moich się odp…, moi dziadkowie w tym czasie byli niewolnikami u bauera, spali w oborze w Niemczech, jak mieli pomagać?
Bij się w swoje piersi, a nie cudze. No, chyba że twoi dziadkowie też byli niewolnikami bauera.
Mauro Rossi
11 MAJA 2023
20:56
„Pisdni oskarżą najniższego rangą – a w razie czego to zawsze będzie „wina Tuska”.
Komentarz Maurusia: „Ruscy nigdy by nie wystrzeli w kierunku krainy Tuska, do przyjaciół nie strzelają”.
Brawo, Maurusiu! Nareszcie (na cztery tysiące wpisów) rzekłeś dorzecznie: że Pisdni to Ruscy.
Cztery lata później…
Nowa podstawa programowa, która określa treści nauczania, różni się od
dawnego „minimum programowego”, ponieważ określa maksimum treści,
pozostawiając nauczycielowi możliwość dostosowania ich do potrzeb
i zdolności uczniów. Kończy się w ten sposób epoka „równania w dół”,
a program dostosowany jest do możliwości zdolnych uczniów. W ramach
nowej podstawy programowej przywrócono nauczanie przedmiotowe,
rozszerzono nauczanie języków obcych, zwiększono nacisk na znajomość
technologii informatycznych, wzmocniono aktywne formy dydaktyczne,
rozwinięto czytelnictwo. Uczniowie zdobędą umiejętności krytycznego
i logicznego myślenia, szukania samodzielnych rozwiązań, argumentowania
swoich wypowiedzi. Nabędą umiejętność współpracy i komunikacji
w grupie. Odejdziemy od testowego sprawdzania wiedzy, a zadania
otwarte, wymagające samodzielnego myślenia, będą odgrywały większą
rolę na egzaminach. Szkoła nastawiona będzie na rozwój intelektualny
młodych Polaków. Zdecydowanie większa uwaga będzie poświęcona
myśleniu problemowemu, rozwijaniu zdolności krytycznego i twórczego
myślenia. Szkoła przygotuje młodego obywatela do kreatywnego,
innowacyjnego podejścia do rozwiązywania problemów. Dobre praktyki,
wypracowane w najbardziej innowacyjnych placówkach, zostaną
upowszechnione w całym kraju.
Czy w tym roku również zostanie zapowiedziane odejście od „systemu testowego”? Partia ponownie obieca wzmocnienie kształcenia „samodzielnego myślenia”, acz w dokumentach wewnętrznych doda, że myślenie samodzielne to takie, które, niczym Ford T, jest w kolorze czarnym?
„Państwo zdało egzamin” BK
Płynna rzeczywistość
12 MAJA 2023 11:31
Płynna rzeczywistość głosi, że w szkole rządzi reżim pisowski i że nauczyciele, w tym autor tego bloga, będą uczyć tak, jak każe tenże reżim.
Nauczyciele to lokaje PiS-u? Nawet autor tego bloga, czyli polonista Chętkowski, też na kolanach przed PiS-em?
Niedawno pan Jan Hartman zmieszał z błotem nauczycieli, w tym także polonistę Chętkowskiego, teraz Płynna rzeczywistość wiesza psy.
Nauczyciele, jak widzicie, mają was za lokai pisowskiego reżimu.
PS Oczywiście, organy prowadzące szkoły, czyli samorządy, choć są nimi władze PO, to PO także lokaje PiS-u.
studniówka
12 MAJA 2023
10:40
„Brawo, Maurusiu! Nareszcie (na cztery tysiące wpisów) rzekłeś dorzecznie: że Pisdni to Ruscy”.
I dlatego sprzedają „pisdnym” niewidoczne dla radarów samoloty F35, Abramsy, HIMARS-y, Patrioty.
Krótko mówiąc pombocku, co to jest logika ucz Amerykanów. 🙂
Tymczasem garnek nie ustaje w wysiłkach. Właśnie ogłosił nabór na kierunek lekarski… na KULu.
„Gęboka formacja duchowa” zapewniona. A dyrektorem będzie garnka żona. Dietetyczka…
Wybrany komentarz:
Kpina z nauki, wiedzy i szkolnictwa wyższego.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,29751045,kul-rozpoczyna-nabor-na-wydzial-lekarski-szefowa-instytutu.html#do_w=46&do_v=723&fallback=true&do_st=RS&do_sid=1016&do_a=1016&s=BoxNewsImg3&do_upid=723_ti&do_utid=29751045&do_uvid=1683875945634
Pisdna mafia działa na zasadzie „co by tu jeszcze spieprzyć, panowie”?
Tym razem spieprzyli egzamin maturalny. Ale na tym na pewno się nie skończy.
Mauro Rossi
12 MAJA 2023
14:34
Sporo jeszcze musisz rosnąć, Maurusiu, by rozumieć, akceptować i stosować dyscyplinę słowa. Odniosłem się wyłącznie do Twojego konkretnego słowa, a nie do logiki ani do tego, co kto komu sprzedaje. Dookolne tematy, czyli z innej galaktyki, to specjalność Twego zakładu.
Zdawanie matury przez panstwo za mlodych wpisywaloby się w obecny kanon w którym młodzi mają byc jedynymi którzy nie potrzebują obliczac procentu od kredytu hipotecznego i podatku dochodowego też.
Zawał serca młodego lidera Konfederacji skądinąd pokazuje szkodliwość drugiego bieguna postaw wobec trudów mlodosci
Trzeba narodowego porozumienia by młodych nie rozpuścić ale i nie zameczac.
Takie będą One…
Pisdny garnek: logika jak z Orwella
https://natemat.pl/486851,kamilek-z-czestochowy-nie-zyje-czarnek-mowi-ze-system-dziala-orwell
Ktoś wypunktował na sąsiednim blogu:
Za wyemitowanie przez TVN reportażu o nadużyciach dżejpitu pisdni wezwali na dywanik ambasadora USA.
Za wystrzelenie pocisku zdolnego do przenoszenia głowic jądrowych przez Rosję… pisdni z ogonem pod siebie obwiniają własnych dowódców.
Czy Rosja ma nagranie tamtej rozmowy jednojajowych?
Najmniejsze bezrobocie, stworzyliśmy młodym pole do popisu. Scigamy alimenciarzy dla młodych kobiet. Czego jeszcze…
Płynnej rzeczywistości wszystko się…
Jednomyślność nauczania wprowadzili politycy związani z PO – Buzek, Handke – przejawia się to do dziś w standaryzacji oraz kluczu odpowiedzi.
Każdy uczeń ma odpowiadać tak samo i każdy nauczyciel zaczął uczyć pod klucz odpowiedzi. Tak PO unicestwiła wolność nauczania.
Owszem wciąż ma się dobrze pornografia mimo sygnałów od aktorek że poniża i alarmów lekarzy że dopamina i uzależnienie. Ale dopóki feministki……
Taka amerykańska dziewczyna która padła ofiara porn traffic wezwała do nieogladania, do szlachetnej likwidacji popytu będącego źródłem zla i jej losu
Artystka Jolanta Rajkowska jest autorką instalacji w centrum Warszawy ― niebieskiego jajka z którego wnętrza dobiega dźwięk pisklęcia drozda. Właśnie dziś było odsłonięcie dzieła. Gdyby artystka Rajkowska wpadła kiedyś na pomysł instalacji z której dobiega bicie serca trzymiesięcznego dziecka byłaby skończona jako faszystka sprzeciwiająca się „prawom kobiet”. Na szczęście Jolanta Rajkowska, choć przepełniona artystyczną fantazją (jest autorką palmy na rondzie De Gaulle’a), mocno trzyma się ziemi i lib-realizmu wyrastającego z ducha soc-realizmu.
marginescu
12 MAJA 2023
14:38
„Tymczasem garnek nie ustaje w wysiłkach. Właśnie ogłosił nabór na kierunek lekarski… na KULu”.
Przyganiał kocioł garnkowi, że smoli. 🙂
Doskonałe wiadomości! Znamy już Jej Wysokość wcześniejszych emerytur nauczycielskich!
Przejście fazowe na emerytkę we wrześniu 2024 r po 30 latach pracy
Dżęder wiek data chrztu św. emeryturka
Laska 58 lat 09.1966 2 799
Laska 56 lat 09.1968 2 579
Laska 54 lata 09.1970 2 383
Laska 49 lat 09.1975 1 972
Ciacho 61 lat 09.1963 3 080
Ciacho 58 lat 09.1966 2 727
Ciacho 56 lat 09.1968 2 520
Ciacho 54 lata 09.1970 2 338
Jakie piękne brutto! Czterocyfrowe!
Reportaż z życia uczestniczek pornoprodukcji by television i narracja lidera na spotkaniach i 55 proc elektoratu za wolnością od porno, wybory wygrane.
Najwyższy czas by porno zostało zaatakowane z pozycji progresywnych…
Kobieta marginesu
12 MAJA 2023
17:24
„Ktoś wypunktował na sąsiednim blogu: Za wyemitowanie przez TVN reportażu o nadużyciach dżejpitu pisdni wezwali na dywanik ambasadora USA”.
Odpowiedziałem na sąsiednim blogu, tu dodam jeszcze, że:
Nie takie to dziwne jeśli się zważy, że David Zaslav, CEO Warner Bros. Discovery ― właściciela TVN, przed podróżą do Polski i wizytą w siedzibie TVN (program tej stacji bardzo mi się podoba ― tak powiedział polskim mediom, jakby je oglądał) spotkał się z sekretarzem stanu USA i Kamalą Harris. A może po prostu CEO David Zaslav został wezwany na dywanik do U.S. Secretary of State? 🙂 W warunkach amerykańskich, gdzie poprawka do tamtejszej konstytucji gwarantuje absolutną wolność mediów, nie byłoby typowym zachowaniem amrykańskich władz wzywać media na dywanik i jeszcze się tym chwalić. No ale przedtem w USA z dłuższą wizytą był Morawiecki, o i to w sumie staje się ciekawe. Raczej potwierdza się, o czym tu kiedyś pisałem, że z punktu widzenia interesów USA TVN działa jakby w dzierżawie czasowej. Jego rolą jest zajmować miejsce, bo inaczej przyjdzie tu inna telewizja np. niemiecka. Życie nie znosi próżni, więc ktoś musi obsługiwać specyficzny elektorat PO, a Niemcy już podjęli kroki w celu wykupienia „Rzeczpospolitej”, największego dziennika w PL. Amerykanie mając kontrolę nad telewizją z ul. Wiertniczej w razie potrzeby mogą tam zgasić światło. Albo i nie. Piszę brutalnie i szczerze, taka bywa polityka.
„Za wystrzelenie pocisku zdolnego do przenoszenia głowic jądrowych przez Rosję… pisdni z ogonem pod siebie obwiniają własnych dowódców”.
Bronią jądrową (taktyczną) strzela artyleria długodystansowa więc aż tak się nie entuzjazmuj złomem o którym oficjalnie niewiele wiemy.
„Czy Rosja ma nagranie tamtej rozmowy jednojajowych”?
Na to pytanie odpowiedział już Lasek z Millerem negatywnie ― czytaj cokolwiek. Ciekawsze jest inne pytanie: czy Rosjanie mają nagranie z rozmowy Tuska z Putinem na molo w Sopocie 1 września 2009 roku. Dawny pułkownik KGB raczej to chyba nagrał. Z zawodowego odruchu.
„Wczoraj słusznie zauważył Tusk, że po emisji programu w TVN 24 na temat Wojtyły został wezwany na dywanik ambasador USA”.
Nie wiem czy tak było, ale jeśli Tusk ma rację i ambasador był wyzwany to z pewnie z ciekawości, co tak naprawdę oznacza ten program? Wygoogluj sobie co o tym sądzi red. Lis z mec. Giertychem. W tym przypadki mają sporo racji. A czy ambasador Brzeziński powinien być wezwany? A ma to związek z wezwaniem Zaslava na dywanik do U.S. Secretary of State? Oceń sama, hipotezy mile widziane.
„Po wylądowaniu rakiety rosyjskiej zdolnej do przenoszenia głowić jądrowych ambasadora Rosji nie zaproszono na rozmowę”.
Logiczne, jeśli było to w ramach ćwiczeń sprawdzających reagowanie wojska i służb ratowniczych, obieg informacji itd. A także odpowiedzialność i lojalność dowódców (chyba jeden testu nie przeszedł). Podobna rakieta równolegle „spadła” lub „wylądowała” w Mołdawii, no taki przypadek. 🙂 Zważywszy na specyficzne zachowanie czynników oficjalnych (i dziwne mediów) raczej to bym jednak obstawiał ― ćwiczenia. Z punktu widzenia NATO takie ćwiczenie ma sens, bo sprawdza „reakcję startową”, gdyż falstart może wciągnąć NATO do wojny. Kwatera główna NATO bardzo była zadowolona z odpowiedzialnej reakcji władz polskich na incydent z rakietą, jak wczesniej spadała koło Lublina, ale jak wiadomo ćwiczenie czyni mistrza.
satrustequi
12 MAJA 2023
16:41
„Zawał serca młodego lidera Konfederacji skądinąd pokazuje szkodliwość drugiego bieguna postaw wobec trudów młodością …”.
Realny socjalizm przebija, „po pierwszym zawale działacze studenccy”, jak śpiewał w latach 70. bard opozycji Jan Krzysztof Kelus.
„Piosenka o drugiej Polsce” (fragment)
Wierzący co wierzą, że muszą być w partii bo żona bo dziecko bo raty bo maluch
partyjni co chyłkiem przyjmują komunię bo bony na cukier bo bony do raju
― zbudować dziś mają tę DRUGĄ choć pierwsza dla jednych jest gorsza dla drugich jest lepsza.
…
„Staruszki w przytułkach i Starcy na studiach bo punkty
bo „stary” bo lata do renty
zarobić do Szwecji, odpocząć do Grecji
po pierwszym zawale działacze studenccy ― zdobywać dziś mają tę DRUGĄ
choć pierwsza dla jednych jest gorsza dla drugich jest lepsza”.
Jeśli Mocą Dzbana można obciąć instytutom badawczym, to i szkołom: https://tvn24.pl/polska/przemyslaw-czarnek-o-rewidowaniu-decyzji-finansowych-andrzej-rychard-minister-juz-realizuje-swoje-grozby-7106457
Ale, po prawdzie, czy ten instytut solidaryzował się ze strajkującymi nauczycielami? Tak oto się rozgrywa jednych jajogłowych przeciw drugim łże-elitom.
Płaszczak odszczeka merdając ogonkiem? Bo…
https://natemat.pl/487139,usa-zabraly-glos-ws-rakiety-pod-bydgoszcza-sa-w-kontakcie-z-polska
USA starają się znaleźć odpowiedź czy pod Bydgoszcza został zaatakowany kraj NATO, o to pytają dziennikarze w USA. A nie o to czym zajmuja się ludzie na krajowym podwórku, przeoczywszy NATO, atak na NATO ciężkim młotem z nieba
Gen.Polko mówi że nic nie uspr generała że nie znalazł pocisku w lesie…
Jest w interesie nie zaczynać wojny światowej
W zasadzie chodzi o to że jeśli NATO nie odpowiada na atak atakiem to lepiej przyjąć że ataku nie było i nie ma tematu. General wzywa do tego żeby nie dac się podzielić ruskim wokol tego pocisku więc niektóre glosy…Zewrzyjmy szeregi wokół Pana Prezydenta.
Każdy rosyjski pocisk w kraju NATO to krok do holocaustu więc każdy stara się tak liczyć żeby mniej ich…
Matura.
Jedni maturzyści uważają ją za łatwą, inni określają mianem masakry.
Tak było zawsze.
Jak rozpętałam…o pani na koniu
Płynna rzeczywistość
12 MAJA 2023 19:39
Gdybym dziś także miał PRZYWILEJ pójścia na emeryturę w wieku 50 lat, to bym wziął z pocałowaniem ręki nawet zaledwie 2 200 brutto.
Nicku Płynna rzeczywistość, bij się w swoje piersiątka i haruj – jeśli taka twoja wola – nawet do 76, idź na emeryturę w wieku 76, kto ci broni i bierz wtedy ponad 12 000. Ale innym zostaw wolny wybór.
Z przywileju – jeśli zostanie przywrócony – skorzysta wielu, bardzo wielu nauczycieli i to ich sprawa, na co się zdecydują, ich wolność, wycie Płynnej rzeczywistości nic tu nie zmieni.
Stan sprawy pocisku do niedawna mógł być wyrazem dojrzałości, A co teraz się dzieje wokół niedojrzalosci
Każdy przyszły emeryt wypracowuje swój kapitał początkowy.
Jeśli poszedłem na emeryturę, mając 50 lat, to mój kapitał został podzielony na ok. 30 lat pobierania emerytury. Teraz właściwie już mój kapitał został wyczerpany, emeryturę biorę na koszt państwa, to znaczy, że nick Płynna rzeczywistość także dopłaca do mnie, ale nickowi Płynna rzeczywistość nie podziękuję za to, że ze swojej kieszeni mnie utrzymuje. Wypchaj się.
Jeśli ktoś zaś pójdzie na emeryturę np. w wieku 70 lat, dostanie ok, 9 000 zł., ale raczej długo się nie nacieszy swą emeryturą, wtedy państwo przejmuje jego kapitał.
Idąc zatem na wcześniejszą emeryturę w wieku 50 lat, zawsze zyskuję, zawsze, zawsze, na tym polega przywilej.
Ale tu, na nauczycielskim blogu, wyją przeciwko temu przywilejowi, wyjcie i harujcie nawet do 80 lat, ale nasze sprawy zostawcie nam, wasza pisowska i komunistyczna mentalność polegająca na tym, że chcecie urządzić cudze życie, nic nie zmieni.
No, chyba że przywilej nie zostanie przywrócony, bo niektórzy nauczyciele chcą tyrać przez całe życie.
Pracując przez 30 lat i korzystając z przywileju, na emeryturę poszedłem w wieku 50.
Rozsądnie postępując przez te 30 lat pracy (choć wszak zawsze miałem niską nauczycielską pensję), wykupiłem dom z ogrodem, urządziłem go, teraz mogę sobie wygodnie żyć.
Idąc na wcześniejszą emeryturę, zwolniłem etat dla młodego nauczyciela, inaczej czekałby kilkanaście lat.
Swoje zrobiłem, nie wypaliłem się zawodowo, spełniłem się jako nauczyciel, dalsza praca (do 65) byłaby udręką dla mnie i dla uczniów. Dostali młodego nauczyciela, równie ambitnego jak i ja w jego wieku, nie stałem się wrakiem, który wiecznie biadoli, cieszę się życiem, nie powielam dziesiątki razy tych samych konspektów, nie jęczę. Widzę piękno życia bez pracy.
Mam wolność, a ta nie ma ceny, kicham na emeryturę w wysokości 10 000 zł, ale za potworną cenę pracy do 70 roku życia. Chcecie tak tyrać do 70, proszę bardzo, guzik mnie obchodzi wasz wybór. Ale odp… się od mojego wyboru.
Ale proszę bardzo, tyrajcie do 65, do 76. Wasza sprawa, jednak po kiego wtrącacie się w życie tych, którzy chcą pracować do 50 wieku swego życia i cieszyć się wolnością???
Piękne panele programowe PiS, 10 paneli dzis
A w PO tylko ten Tusk ciężko otwiera Polakom oczy i wszystko, żadnych paneli.
10 paneli to szykuje się minimum 10 obietnic programowych…
@Na marginesie
Sprawa jako żywo przypomina wyczyn tego dziennikarza z Rzeczpospolitej, który doniósł o trotylu i w nagrodę za nieuctwo został korespondentem w Berlinie. Otóż niejaki Nisztor dziennikarz, a jakże, opublikował na twitterze, a jakże inaczej w państywie z pisdzierzu, fragment raportu pokontrolnego zawierające informacje zastrzeżone. I tam stoi jak wół, że w raporcie za dzień 16 grudnia nie odnotowano wtargnięcia rosyjskiego kontenera z pogramem nauczania HiT w przestrzeń powietrzną RP. Stąd Nisztor dziennikarz radośnie wyprowadził logiczny wniosek, że jednak za trotyl odpowiadają generałowie a nie Błaszczak. Bo niepoinformowali.
Tu jest pismo z informacjami zastrzeżonymi, które w Polsce są jawne, jesli ujawnia je dziennikarz związany z trotylem a nie np. z oko.press:
https://twitter.com/PNisztor/status/1657010883942383618
I to jest ciekawy casus, że tak powiem, polonistycznyo-filozoficzny. Bo czy zdanie
„W dniu 16 XII nie stwierdzono naruszenia…”
jest równoważne zdaniu
„Nie stwierdzono naruszenia… w dniu 16 XII”?
Albo zdaniu „Wojsko nie raportowało, że w dniu 16 XII naroszono…”?
Zwłaszcza, że kilka zdań dalej w tym samym dokumencie jest wzmianka, że zaraportowano naruszenie w raporcie z dnia dokładnie kolejnego?
W jaki sposób wojsko polskie zapisuje godziny, czy raport za 16 grudnia pisze 16 grudnia wieczorem (i nie obejmuje on całego 16 grudnia) czy 17 grudnia rano (i obejmuje on dokładnie 16 grudnia od 00:00 do 23:59) i czy na jakichś lekcjach nie powinno się przyszłych dziennikarzy uczyć odczytywania dat i godzin?
Powtarzam więc do znudzenia: w życiu najważniejsza jest umiejętność czytania (analiza) i pisania (synteza) na podstawie zebranych (przeczytanych, przeanalizowanych) informacji. Czyli, drodzy uczniowie, rozprawki, rozprawki, rozprawki!
Aaaa, przypomniałem sobie, Gmyz dziennkiaqrz to był. Pseudonim „Trotyl”, acz bardzie adekwatny byłby „niereformowalny, dumny nieuk”.
Poparcie młodych Amerykanów dla Bidena legło w gruzach, jakas bardzo niska liczba została przy nim, może warto przyjrzeć się fenomenie.
Przejrzeć się w fenomenie, sztuczna int zmienia wyrazy
Przyjrzeć się fenomenowi exodusu poparcia mlodych Amerykanow
Czy Biden za bardzo dojrzały dla nich czy za mało dojrzały…
Dla mnie to PO za mało dojrzale, autentycznie
Zdziecinniala taka nuta prowadzenia wielkiego dyskursu
Ich polityczki szczególnie emanuja takim: A my to naj naj w szkole, elita klasowa
Nie podejmują debaty na temat wielkich liczb obrazujących wyniki rządzenia formacji w 15 latach.
Kobieta marginesu
12 MAJA 2023
22:17
„Płaszczak odszczeka merdając ogonkiem? Bo…”.
https://natemat.pl/487139,usa-zabraly-glos-ws-rakiety-pod-bydgoszcza-sa-w-kontakcie-z-polska
Nadal nie ogarniasz tej kuwety. Przekazy medialne to cały czas kabaret. Może i ruska była ta rakieta (ze starych zapasów?), co na wszelki wypadek nie wybuchła, ale w ramach ćwiczeń to niby jaka miała być, chińska? Jedyny jakikolwiek znany fakt dotyczący „rakiety”, że była cyrylicą opisana. I nie wiadomo, faktycznie tam doleciała, czy „wylądowała” w inny sposób? Proszę sobie obejrzeć zdjęcia w sieci, co z nich wynika? Zero, nul. No i sama miejscowość „trafienia”, faktycznie las koło wsi Zamość, perfidnie dobrana. Prawdziwy Zamość leży przy granicy wschodniej, a ten Zamość koło Bydgoszczy, ćwicząc łatwo się pomylić, pewnie i o to chodziło. Amerykanie nadal mówią dziwnie spokojnie i naal ezopowym językiem, że są w kontakcie z polskimi władzami. Mówią nic nie mówiąc, przecież od lat wiadomo, że są w kontakcie z polskim władzami na niemal każdym możliwym szczeblu. Gdyby tak naprawdę ruska rakieta wleciała (jak ta w Przewodowie koło Lublina) mielibyśmy reakcję NATO, ostre oświadczenia Pentagonu i polskiego prezydenta, zainteresowanie mediów światowych itd. itp. A tu niewiele albo i nic. Co innego walnąć przypadkiem w pobliżu naszej wschodniej granicy w stodołę, a co innego lecieć przez terytorium Polski w kierunku zachodnim. I niby skąd lecieć w sposób niezauważony, w rejonie Europy najeżonym sprzętem wywiadu radioelektronicznego jak nigdy przedtem? Moim zdaniem były to ćwiczenia, o tyle sensowne, mimo naiwnego scenariusza, że nie da się wykluczyć ruskiej prowokacji przed wyborami. Dowódcy różnych szczebli muszą być lojalni wobec armii i cywilnych władz wojskowych z powodów konstytucyjnych, ale i ze względu na sytuację wojenną jaka obecnie jest w tej części Europy. Jeśli ruska prowokacja przed wyborami miałaby miejsce to wówczas rakieta z pewnością naprawdę by wybuchła. A gdyby jacyś dowódcy o tym nie zameldowali albo zameldowali, ale wyłącznie … mediom opozycyjnym, to sytuacja partii rządzącej byłaby nieciekawa. Okazałby się, że praktycznie ruscy wybierają nam władze, a przynajmniej mają na to wpływ. W tym kontekście należy czytać zainteresowania Tuska ta sprawą, który ― jak to on ― już ją zaczął wykorzystywać.
<<Na początku się spodobało, że matura jest łatwa. Polski, angielski, matematyka – łatwizna. Teraz jednak dociera do wszystkich, że Czarnek przedobrzył z ułatwieniami. Najbardziej dziwią się uczniowie klas trzecich. Czy za rok ich matura też będzie tak prosta?
Egzaminy na poziomie podstawowym są tak proste, że mogliby je zdawać ósmoklasiści. Nawet średniacy spokojnie poradziliby sobie z wymaganiami. Nauczycielom będzie trudno przekonać młodsze klasy licealistów, że trzeba się uczyć. Przecież nie trzeba, matura jest śmiesznie prosta. Po co uczyć się cztery lata w liceum, skoro egzamin dojrzałości można by zdać po góra roku nauki?<<
Po próbnych egzaminach, które nie okazały się zbyt łatwe, spadła na CKE fala krytyki związanej z nierównym traktowaniem absolwentów techników oraz liceuów. Po prostu pandemiczna matura w formule 2015 na poziomie podstawowym, to jest właśnie wyśmiewana matura w stylu "pokoloruj drwala", okrojona na dwa lata matura w formule 2023 na poziomie podstawowym, a właściwie wymagania według której arkusz powinien być tworzony, są na dużo wyższym poziomie niż jakakolwiek matura od 2010 r. Wydaje się, że przekaz od władz był taki, aby w tym wyjątkowym roku dwóch różnych matur (a zapewne również wyborczym) obniżyć poziom matury po liceum do poziomu po technikum. Nie sądzę, aby to się miało powtórzyć w przyszłym roku.
<<Cała nadzieja w egzaminach na poziomie rozszerzonym. Na razie angielski okazał się prosty. Biologia nieco trudniejsza (to dobrze). Najważniejsza jest jednak matematyka, chemia, fizyka. Jeśli i tutaj poprzeczka będzie zawieszona zbyt nisko, doprawdy młodsze klasy stracą motywację do nauki. Wtedy trzeba się będzie liczyć z tym, że frekwencja na lekcjach w przyszłym roku spadnie na łeb na szyję.<<
CKE, mimo swych bogatych doświadczeń, nie potrafi ułożyć arkuszy maturalnych na zbliżonym poziomie. W każdym roku dzieje się tak, że nagle, z zupełnie niezrozumiałych powodów, trudność arkusz z jednego lub dwóch arkuszy jest znacznie większa, niż w innych latach. Dotyczy to przedmiotów ścisłych oraz przyrodniczych. Np. matura z matematyki na poziomie rozszerzonym takimi anomaliami może się "pochwalić" w latach 2015, 2018 oraz 2021. czy reguła trzyletnia zostanie utrzymana okaże się w przyszłym roku. Ciekawy jest przypadek matury z innego rodzaju przedmiotu – wos-u, który przez długi czas był stosunkowo prostym egzaminem, gdzie dużo punktów można było otrzymać korzystając z wiedzy ogólnie dostępnej, a od kilku lat jest to bardzo wymagający egzamin.
Oblakana Celina zona Adama Mickiewicza i matka gromadki jego dzieci – kontynuując rozważania maturalne.