Wulgarność przedświąteczna
Przed świętami dramatycznie wzrasta liczba przekleństw w szkole. Klną zarówno uczniowie, jak i nauczyciele. Każdego dnia słyszę tyle razy „k…”, „ch…”, „pier…” itp., że mam wrażenie, jakby zbliżało się nie Boże Narodzenie, ale jakiś Szatański Kataklizm.