Co robić z dzieckiem w wakacje?

W lipcu i sierpniu szkoły nie opiekują się uczniami. Nauczyciele życzą dzieciom bezpiecznych i słonecznych wakacji, interesujących podróży, niezapomnianych wrażeń, uśmiechu na co dzień oraz szczęśliwego powrotu do szkoły 1 września.

Co pracujący rodzic ma zrobić z dziećmi w wieku wczesnoszkolnym, których – zgodnie z prawem – nie wolno pozostawić samych w domu? Trzeba pokombinować. Najlepiej mieć zaprzyjaźnionego nauczyciela, który – co powszechnie wiadomo – ma wolne w wakacje. Może zechce się zaopiekować naszą pociechą.

Wczoraj sprawowałem opiekę nad dwiema dziewczynkami w wieku 9 lat, własną córką i dzieckiem sąsiadów. Ponieważ musiałem być w pracy (w liceach trwa nabór), przyjechałem razem z dziećmi. Trochę głupio, ale co robić. Podstawówki nie pracują, opieka nad dziećmi to sprawa rodziców.

Organizujemy się tu na osiedlu i dzielimy opieką. Dzięki temu można jakoś przetrwać wakacje. Szczęściarzami są ci, którzy mają dzieci w przedszkolu, gdyż przedszkola pracują w lipcu i sierpniu. Szkoły też pracują, ale na pewno nie na rzecz dzieci i ich rodziców.

Dzisiaj mam dzień wolny od opieki. Sąsiad wziął grupkę dzieci z osiedla i pojechał z nimi na działkę. Wieczorem, jak wróci, rzuci pewnie pod adresem szkół parę mocnych słów. Niepotrzebnie się złości. Czy to bowiem wina nauczycieli, że wszyscy rodzice nie mają dwumiesięcznego urlopu?