Kultura nauczycieli

Licealistki narzekają, że nie są przepuszczane w drzwiach przez nauczycieli. Młode damy czują się, jakby trafiły na chamów. Akurat ja zwykle puszczam panie przodem, ale w ten sposób łamię zasady BHP. Prawo bowiem wymaga, aby do sali nauczyciel wchodził pierwszy, czyli wpychając się przed uczennice.

W moim liceum tradycją jest, że chłopcy przepuszczają w drzwiach dziewczyny. Jak ktoś o tym zapomni, może zostać upomniany przez kolegów, a to nie jest miłe. Uczennice są więc przyzwyczajone, iż zawsze wchodzą pierwsze. Nie mogą zatem pojąć, dlaczego do tych zasad nie stosują się niektórzy nauczyciele. Nawet najmłodszy belfer, które ledwo co ukończył studia, chce wchodzić pierwszy! A to heca!

Regulamin BHP nie pozostawia żadnych wątpliwości (cytuję na podstawie materiałów szkoleniowych):

„Nauczyciel ma obowiązek wejść do sali pierwszy.”

Koniec i kropka.