Ojcowie w damskiej szatni

Do szatni dziewcząt ze szkoły podstawowej wchodzą ojcowie, gdyż nie mogą się doczekać, kiedy córka wreszcie wyjdzie i pojedzie z nimi do domu. Panowie nie przejmują się tym, że dziewczęta tam się rozbierają, przebierają po zajęciach sportowych, czyli mogą być nagie.

Rośnie wrażliwość społeczna na nieprzyzwoite zachowania dorosłych wobec dzieci. Dawniej nikt nie zawracałby sobie głowy takimi sprawami, ale dzisiaj to co innego. Z tego może się zrobić wielka afera.

Nie wiedziałbym o tym, gdyby nie córka przyjaciół, która pewnego razu zaczęła opowiadać, że jej przeszkadza obecność starych facetów w szkolnej przebieralni, a nas zamurowało. Dlatego apeluję, panowie, opamiętajcie się, bo traficie na pierwszą stronę „Faktu”!