Sezon na szkołę

Zaczął się sezon nabywania rzeczy potrzebnych do szkoły. Rodzice kupują podręczniki i zeszyty, a dzieci całkiem co innego.

Ponieważ mam córkę, wszystko wiem o modzie damskiej. W szkole – jak wiadomo – na niskim obcasie chodzą tylko nauczycielki, natomiast uczennice, nawet w podstawówce, noszą się wysoko. Niestety, wysoki obcas ma to do siebie, że można czuć się niekomfortowo. Dlatego każda mądra uczennica w piórniku ma żelowe poduszki pod podbicie stopy oraz żelowe poduszki na pięty. I właśnie ten towar ma obecnie wielkie wzięcie. Na rozpoczęcie roku szkolnego trzeba będzie przecież założyć szpile i przetrwać w nich dobrych kilka godzin. Która dziewczyna się nie zabezpieczy, ta nieźle sobie zdeformuje stopę. Polecam żelowe wkładki – to naprawdę hit wśród artykułów szkolnych.

Wzięcie u dziewczyn ma też – jak zauważyłem – bielizna wyszczuplająca, która ukryje wszelkie niedoskonałości figury, podkreśli piękno i smukłość ciała, modelujące majtki, stringi z koronki podkreślające kobiecy fason i zmysłowe kształty. Dla młodszych dziewczynek oferowana jest bielizna z motywem Hello Kitty oraz Monster High, a dla starszych wybór jest już kolosalny i potrafi kosztować fortunę. W porównaniu z cenami zmysłowej bielizny, butów na wysokim obcasie z żelowymi poduszkami, koszt zakupu podręczników, zeszytów, ołówków i kredek to grosze.