Komu potrzebne są oceny?

Wystawiam oceny uczniom klas maturalnych. Jedni walczą o wyższy stopień jak lwy, a innym jest obojętne, co będą mieć na świadectwie. Dla tych ostatnich liczą się tylko wyniki matury.

W najstarszej klasie są nie tylko przedmioty maturalne, ale także wszystkie inne. Jak komuś zależy na ocenach, musi uczyć się tego, czego nie będzie zdawał na egzaminie. Po co? Dla papierka, jakim jest świadectwo ukończenia szkoły średniej?

A jednak uczniowie chcą mieć piękne świadectwa. I trzeba to uszanować. Widocznie są ambitni. Jednak zamiast poświęcić czas na naukę przedmiotów maturalnych, zakuwają rzeczy zbędne. Czy to wina uczniów, że nauka takich przedmiotów nie kończy się w klasie pierwszej czy drugiej, tylko trwa do ostatniego dzwonka. Dlaczego w klasie najwyższej nie mogą być tylko przedmioty, które są na egzaminie?

W procesie rekrutacji na studia nikt nie patrzy na świadectwo ukończenia szkoły. Liczą się tylko wyniki matury. Dla kogo w takim razie jest to świadectwo? Po co wystawia się oceny, które nigdzie się nie liczą?